Zależy czy patrzymy z perspektywy długoterminowej czy krótkoterminowej. Część faktycznie ma większe powodzenie, bo w makijażu ma 2/3 + do SMV.
Dawniej kobiety nosiły gorsety, aby mieć wąską talię. Badania wykazały, że optymalną (do płodzenia itd.) proporcją jest stosunek to 0.7 (obwód talii to 70% obwodu bioder). Taka kobiecina załóżmy, że w noc poślubną rozwiązuje się z tych pancerzy i co? Nowo upieczony mąż czuje rozczarowanie. Nie ma talii osy, a nawet bardzo daleko do takiej.
Patrząc na dzisiejsze kobiety, myślę, że taką proporcję ma mniej niż 10%. Dlaczego? Bo wolą się obżerać jak głupie i nie ruszać dupska.
To samo z cerą. Wystarczy dobrze ją pielęgnować, dobrze się odżywiać i ćwiczyć aby mieć ładną buźkę. Ale po co skoro można w 10 minut lepiej wyglądać? Tak, można, ale do jakiś maksymalnie 30-35 lat. Później ciało zrewanżuje się.
Takie czasy mamy fast foodowe...