Zielonkawy

To jest kurwa niemożliwe za przeproszeniem. Leżę jak debil od 4 godzin i "zasypiam" to jest tak męczące psychicznie, że sobie sprawy nie zdajecie.. muszę iść z tym do lekarza, bo tak się żyć nie da. 4h w dupę, dalej nie śpię i prędko chyba nie zasnę. Czas zmarnowany tak jak cały jutrzejszy dzień. Zajebiście

Załóż temat o gospodarce energetycznej, wielu osobom by się przydało na bank

Padło pytanie o stresujące sytuację - specjalnie się w życiu nie stresuje (na wiele rzeczy mam bardzo mocno wyjebane i podążam filozofią "xD") więc to raczej nie to. Co do odstawienia multimediów na 40 min przed snem - odniosłem się już do tego, zasypiając potrafię leżeć w ciemności i bezruchu nawet po 1-2-3h, więc to też nie to Dzisiaj po ZMA spałem 7h bez przebudzenia i potem jeszcze 2,5h, przyjąłem podwójną dawkę, mam nadzieję, że tendencja się utrzyma - testuje nadal. Niestety zasypialem przy 25minutowej audycji Marka, a potem leżałem jeszcze ~godzine Dziwne, bo niby leżę taki zmęczony, ale nie mogę zasnąć Co do kortyzolu - nie wiem, ale wprowadziłem 5g Wit C dziennie - na płaszczyźnie snu bez efektów Może rzeczywiście ta mieszanka ziół by pomogła?

Powodzenia! Jakich technik chcesz użyć w przypadku samooceny? Afirmacje czy coś jeszcze?

3 treningi fbw (każdy siłowo 2-2,5h - długie przerwy, bo buduje siłę) + trening interwałowy Te 3 fbw w dni robocze w godzinach 18-21

Mówi się właśnie by 40min przed snem unikać niebieskiego światła, ale sęk w tym, że również nie tu tkwi problem, skoro potrafię nawet leżeć po 2-3h i nie zasnąć, zupełnie bez świateł czy dźwięku, ale dzięki za sugestie i tak

Nie dopisałem, że korzystałem już z jakichś herbatek ziołowych i też bez skutku. Problem może leżeć w głowie nie wykluczam tego, ale dodam, że przy zasypianiu robię parę serii liczenia w bezruchu np. Od 300 do 1, od 1 do 1000, przy poruszeniu zaczynam od nowa, dążę do głębokiego rozluźnienia - czasami pomoże, więc do perfekcji niedługo opanuje wyłączanie umysłu i karuzeli myśli xD Niedawno z nudów, żeby nie marnować tego czasu, bo 1-3h to nie mało - rozpocząłem powtarzanie w głowie afirmacji po 50-100 razy jedno zdanie, zamiast tego liczenia. Dzięki za sugestie, czekam na dalsze pomysły zatem

Cześć Od dłuższego czasu mam problemy ze snem i szukam jakichś wskazówek, bo nie dość, że jest to mega frustrujące to jeszcze nie pomaga w regeneracji odpowiedniej (która jest niezbędna, przy 4 treningach siłowych). Problemy mam zarówno z zasypianiem, nie ważne czy położę się o 21 czy 23 i tak będę leżeć minimalnie 1h, czasami przedłużało się do 3h nawet, ale to jeszcze pół biedy, bo jak już zasnę to potrafię się za 2h obudzić w pełni wypoczętym i znowu zasypiam 30-60min, potrafię się obudzić tak w nocy po 2-3 razy, budząc się zupełnie świeżym. Za to z rana o 7 jest dramat, zmęczenie koszmarne a to dopiero początek dnia, kawy nie piję, ale około 10 w szkole wspieram się często energetykiem. Stosowałem melatonine bez żadnych efektów, teraz zakupiłem ZMA. Miał ktoś z czymś takim do czynienia?

Dobrze oblicz swoje zapotrzebowanie, odetnij 500 kcal i patrz co się dzieje przez parę dni. Powinno spadać 1.5kg tygodniowo. Stoi w miejscu lub spada za wolno? Utnij znowu 200 i patrz co się dzieje, ewentualnie dodaj 20min interwałów raz w tygodniu. Na początku redukcji nie polecam lecieć cardio/interwałów 150000 razy w tygodniu bo spadnie potencjał tej redukcji i będziesz glodować potem, bo przestanie waga spadać i będziesz musiał dalej ucinać. Cheat day raz na 7-10dni. Co do makro: Jeżeli nie masz cukrzycy czy innych chorób to polecam trzymać się schematu 2.5-3 białka na kilogram masy. Wystarczy niby 2, ale białko fajnie podkręca metabolizm. Tłuszcze i węgle według uznania, nie ma to większego znaczenia u laika (zdrowego). Jedz 80% czysto, czyli 20% dziennej twojej kaloryki możesz przeznaczyć na jakieś czekoladki, chipsy cokolwiek. To jest najzdrowsze podejście, jeżeli babcia cię będzie częstować tortem to nie odmawiaj, bo możesz to normalnie wliczyć. Do podliczania kaloryki używam aplikacji fitatu, polecam. I pamiętaj żadna aktywność, interwały, cardio nie pozwolą zredukować jeżeli nie będzie DEFICYTU KALORYCZNEGO. Zaskakująco niska jest wiedza niektórych osób. Przeprowadziłem już jedną redukcję 10kg w 2msc, a teraz jak skończę masę zabieram się za drugą, na której schodzę do bf 9-10%, niżej nie ma sensu, bo nie startuje w żadnych zawodach. Pozdro

Ma ktoś jakieś pomysły?

Dzięki panowie za wszystkie słowa. W praktyce jak to powinienem rozegrać? Zacząłem od afirmacji i nofapu, obowiązkowo dorzucić kobietopedie i jakieś jeszcze książki? Zacząłem czytać potęgę podświadomości, ale mam wrażenie, że to jest trochę przekoloryzowane, czekam zatem na kolejne propozycje. Ps. Co do tej komunikatywności to myślę, że jest na sporym poziomie - jestem w stanie kłamać i manipulować prosto w oczy jeżeli muszę coś ważnego załatwić i korzystam z tego, mam też wysokie poczucie humoru, więc jak coś zripostuje to większość się śmieje, co do rozmowy z kobietami to nie mam pojęcia jak to robić żeby nie brzmiało jakbym był śnieżnobiałaym paladynem i jednocześnie jak rozmową zainteresować tą panienkę by nie być szufladkowany jako kumpel. Co do tych emocji czy lęków, jakbym miał to przepracować i pozbyć się blokad? Sama wiedza mi nic nie da, zauważam w okół wszędzie te schematy, biało-rycerzy, chłopaków niszczonych przez panienki już w wieku 18 lat - jak widzę typa, który niesie księżniczce torebkę z jej pierdołami i swoją torbę treningową + plecak to ciężko się powstrzymać od śmiechu xD więc jak mówię, wiedzę mogę mieć, ale jak nie pozbędę się blokad i nie zacznę praktykować jej to będę w takim samym gównie jak białe rycerzyki. Czekam na dalsze propozycje doświadczonych samców, cieszę się, że tu trafiłem, że mogę korzystać z tyłu doświadczeń, także jeszcze raz dziękuję

Witam serdecznie, jak w temacie w przywitali dopiszę, że mam 18 lat, ale może szerzej się tu przedstawię - może jakiś doświadczony samiec przekaże mi jakieś praktyczne porady, wskazówki jak mam od teraz postępować. Uczęszczam do II klasy liceum o profilu matematyczno-fizycznym, jak wyżej napisałem mam 18 lat, audycji słucham od kilku miesięcy, ale te pierwsze też nadrobiłem(niedawno się wkrecilem w to sprawdzanie starych audycji), Marek przekonał mnie do założenia tu konta, mówiąc, że jest tu wielu dobrych chłopaków. Od 2dni stawiam pierwsze kroki na forum. Przez 6 lat trenowałem pilke ręczną w klubie, od roku ćwiczę na siłowni. Sylwetkę mam bardzo ponad przeciętną jna tle rówieśników. Z wyglądu oceniłbym się na 7.5+/10, bo jestem dobrze zbudowany o wzroście 182 cm, lecz mimo tego jestem całkowicie niepewny w kontaktach z kobietami w przeciwieństwie do kontaktów z kumplami, w wielu grupach (nie każdej) jestem w stanie dominować, zawsze idą za mną, czy popierają moje pomysły, przez 3 lata byłem kapitanem w drużynie, mieliśmy wtedy fajne sukcesy. Dopiero jak zacząłem słuchać audycji zobaczyłem ile znaków od kobiet, wielu kobiet.. ignorowałem - nie mam zielonego pojęcia czym to jest spowodowane, na kanał trafiłem przypadkowo i to na audycje dosyć neutralną (o masturbacji i traceniu ważnych elementów), potem z ciekawości zacząłem trochę drążyć, aż trafiłem tu, bo chciałbym to zmienić. Stąd ten temat, może wy mi bracia możecie utorować schemat dzialań po kolei aby zmienić trochę sytuację, dziwna sprawa trochę z tą nadmierną pewnością wśród rówieśników i niepewnością wśród rowiesniczek. Dodam, że po przeczytaniu artykułu o samooceenie rozpocząłem pisanie afirmacji od około tygodnia codziennie +nofap. Liczę na wskazówki od dobrych chłopaków jak mam postępować, przyda się to też pewnie innym młodym zawodnikom. Pozdrawiam

Fajnie by było jakby nowi zawodnicy celowali w tematy praktyczne, fajnie się tego słucha, a ezoteryki jest już sporo od Marka

@up Dobrze powiedziane

U mnie aktualnie przy 180 i 80kg Przysiad 130 5x5 oczywiście ass to grass xD Martwy 142,5 5x4 Płaska 100 5x5 Z najistotniejszych dla mnie bojów Staż rok prawie, 18 lat, 80% tego czasu to fbw, reszta jakieś hybrydy lub dynamika/cnu (centralny układ nerwowy) I jeszcze 5-10kg masy, zobaczymy jak uleje, chce dosyć niski bf trzymać, teraz ~12% i tak czuję się najlepiej Do ciebie mi jeszcze brakuje, ale cisne sztywno

https://youtu.be/Z5_Rs256T3g Film podstawowy jeżeli chodzi o zakres "diety" czyli budowanie masy, bądź redukcja tkanki tłuszczowej. Kwestia suplementacji jest prosta: kreatyna - najtańszy monohydrat, podstawowy, najtańszy - najczęściej przebadany suplement, zupełnie bezpieczny 5g dziennie, codziennie, żadne "cykle xD". Do tego dorzuciłbym ewentualnie argininę. Co do aspektu suplementacji w diecie to BCAA nie działa, raczej nie trenujesz 3 razy dziennie i zakładam, że nie jesteś na skrajnej redukcji gdzie trenujesz na czczo, inne beta alaniny i przedtreningowki też sobie odpuść. Sam do takiego zestawu dorzucam Wit C 5g dziennie, multi witamina +omega. Białko też mam, ale wpada co parę dni, kwestie dobicia (obejrzyj film, to będziesz wiedział) i kwestie smakowe (omlety, fajne szejki do szkoły). Jeżeli potrzebujesz pomocy z planem treningowym, (najskuteczniejszym dla początkujących, potwierdzonym badaniami) to pisz, pomogę

Średnia wieku użytkowników forum jest dużo wyższa niż moje skromne 18 lat, więc chce zabrać głos w temacie, bo orientuję się w miarę na tej płaszczyźnie. Marek nie myślałeś może o pobocznym projekcie związanym z YT? Aktualny content do mas nie trafi, to jest kwestia oczywista, z wiadomych względów, ale według mnie masz bardzo duże predyspozycje do robienia fajnego siana na tym(ogólnie w płaszczyźnie YT). Głos, poczucie humoru, swoisty luz przy mikrofonie - porównując twój komentarz do topki gamingowego YT no to gościu.. Laik, który miałby wskazać kto ma wiekszą widownię otrzymując próbkę komentarza twojego czy jakiegoś pajaca z top30 gamingYT - bez zawahania wskazałyby, że twój kanał jest popularniejszy. Audycje twoje przesłuchuje od jakiegoś pół roku, 90% przesłuchanych, z czego w niektórych temat niekoniecznie zachęcał, ale dla przyjemności z odsłuchu do obiadu często włączałem, z tego co wiem to utrzymujesz się głównie w tej sferze internetowej a masz predyspozycje, szkoda je marnować, bo w ścisłej topce yt hajs jest potężny(przy kanałach rozsądnie prowadzonych), mógłbyś się dzięki temu sam lepiej rozwijać + główny content miałby szansę trafić do szerszego grona. Pozdrawiam serdecznie

Witam serdecznie, jestem Damian, mam 18 lat i uczęszczam do II klasy liceum ogólnokształcącego o profilu mat-fiz. Na forum trafiłem przez audycje Marka, które przesłuchuje od mniej więcej pół roku, na forum parę razy zerknąłem, ale bez zamiaru rejestracji, aż w końcu nadszedł ten dzień założenia konta. Z kilkoma tematami się zapoznałem i jestem tu młodszy od niektórych użytkowników nawet ponad 2 razy, być może jestem nawet najmłodszym zawodnikiem i jeszcze nawet nie zdążyłem wejść do matrixu. Liczę na wsparcie, pozdrawiam