Skocz do zawartości

TheFlorator

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    3150.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez TheFlorator

  1. Witajcie dziewuszki

     

    Sezon ogórkowy to i temat ogórkowy.

    Temat ma być lekki, humorystyczny i bez księżniczkowego napinania się i nie chodzi mi tu o akcje gdzie wszystko zakończyło się dla was traumą i konsultacjami z psychologiem przez 2 lata ani o rozbebrywanie waszych starych ran na sercu.

     

    Chodzi o akcje śmieszne na które patrzycie teraz z przymróżeniem oka. ;)

     

    Przypomnijcie sobie jak byłyście mocno zakochane, jak wam strzeliły hormony i motylki was zjadały od środka.

    Co wtedy wy (moga byc przykłady waszych koleżanek) potrafiłyscie odwalić na haju aby zapunktować u waszego Romeo ?

     

    Liczę na wasz wrodzony romantyzm, dystans do siebie i umiejętność autorefleksji ??

     

    Za historyjkę która rozbawi mnie najbardziej przewidziana jest nagroda dla zwyciężczyni.

     

    Tu macie inspirację:

     

    Buziaczki dla was, oczywiście wirus-free.

     

     

     

     

    Panowie,

    jak macie jakieś historyjki śmieszne (w roli glównej panie) to też czemu nie. Tylko proszę o nie robienie tutaj przepychanki z serii "męski romantyzm vs damskie coś tam". Ma być lekko.

     

     

    • Like 1
  2. 55 minutes ago, BRK275 said:

    Sądzę jednak, że byli świadomi ogólnego braku przygotowania reszty świata na wypadek pandemii.

    Hmm, bycmoze.

    Nie wiem czy sami byli przygotowani, budowali szpitale w panice etc.

    Natomiast fabryki i materialy maja chyba na miejscu wiec tu maja przewage oczywiscie.

    58 minutes ago, BRK275 said:

    Byli oni świadomi i w porę przygotowali się do tego stopnia, że w danej sytuacji to oni teraz rozdają karty.

    Nie do konca.

    To ze maja sile produkcyjna i fabryki i wiekszosc swiata tam produkuje to zaczelo sie chyba w latach 70/80 i po prostu sie rozroslo do skali globalnej. Takze nie ma to zwiazku z wirusem.

     

    NATOMIAST wykorzystywanie swojej sily produkcyjnej w kontekscie “konsekwencji” wirusa i chwilowego balaganu dla celow politycznych/ugrania czegos w przyszlosci/powiekszenia wladzy, to tak.

     

    Karty to by mogli rozdawac gdyby wszystko na swiecie bylo produkowane w tej konkretnej prowincji, wszyscy lekarze na swiecie musza byc po uczelniach chinskich, wszystkie leki sa tam produkowane, normy globalne ustalone wg chinskich standardow...to wtedy mogliby rozdawac karty i trzymac wszystkich za klejnoty.

     

    1 hour ago, BRK275 said:

    W związku z czym czuję niepokój, że coraz większa liczba mniej świadomych ludzi jest bliższa kojarzeniu Chin jako tych udzielających pomocy, niżeli stojących za rozprzestrzenieniem wirusa na świecie.

    Zgoda. Ale tu juz rola politykow aby w przyszlosci oddzielic pomoc od rozgrywek politycznych.

     

    Czy nam sie to podoba czy nie, z Chinami bedzie robionych coraz wiecej deal’ow...

    • Like 2
  3. 2 hours ago, CrazyWitch said:

    Panowie, ponawiam pytanie - po co?

    Chuj wie :)

     

    Myślę, że "dick pics" to pokłosie czasów w których żyjemy.

    Wszechobecna pornografia, seksualizacja wielu aspektów życia (marketing+sprzedaż),  wszędzie gołe dupy na plakatach i teledyskach, na insta festiwal doskonałych fotoshopowanych ledwo zakrytych ciał, na apkach randkowych podobnie.

    Panie piszą "zabaw mnie, zaskocz mnie, zrób coś innego niż inni inaczej nie odpiszę" no i koleś wymyśla,,,to ją zaskoczę.

     

    Poziomu tego zjawiska szkoda komentować jak i "inteligencji emocjonalnej" i poziomu desperacji tych panów.

     

    PS

    Ciekaw jestem, czy tak łatwo być odrzuciła taki "zalot" o faceta który wygląda na prawdę dobrze ;)

     

  4. 17 hours ago, Kapitan Horyzont said:

    Przeczytałem.

    Tak widać, ignorancję/zminy trajektorii/bycmoże niekompetencję. OK. Można sie tym zająć za jakiś czas.

     

    A może można po prostu założyć, że wiemy tyle ile wiemy na temat choroby (łącznie z WHO) i świat po prostu nie jest przygotowany na coś takiego (kolektywnie) i ogarniamy to jakos z dnia na dzień ?

     

    Cytat:

    |A University of Southampton study estimated that had China been honest and taken effective actions right away, rather than lying, that it could have prevented 95% of cases.

     

    Znów pytam (nie pamietam twojego stanowiska w tej kwestii), czego ludzie oczekują w takim razie?? Co to znaczy effective actions? Mają Od Grudnia trąbić, że jest wirus i robić lock down (bo 95% przypadków da się wyeliminować) i siac panikę,  czy nic nie mówić i założyć ze X osób musi umrzeć i tyle? Poza tym WHO to doradca a nie rząd poszczególnych krajów.

     

    17 hours ago, BRK275 said:

    Uważasz, że Chiny PLANOWO zamroziły taśmy produkcyjne w prowincji Hubei na 2 miesiące i częśc kraju (czyli zamroziły swoją gospodarkę częściowo) tak aby póżniej wyprodukować trochę więcej masek i sprzętu medycznego dla reszty świata?

     

    18 hours ago, BRK275 said:

    Sytuacja ma się jak z dilerem. Pierwszą działkę dostajesz za darmo - uzależniasz się, chcesz więcej, za resztę musisz już jednak słono zapłacić.

    Przecież nikt nie zmusza do produkcji w Chinach. Tylko rachunek ekonomiczny i chęć reszty świata na jak najtańsze produkty i bogate i wygodne życie.

    Myślę, że jak kurz upadnie sytuacja cenowa (jeśli Chiny nawet teraz by zaniżały sztucznie ceny) się ustabilizuje bo zmaleje popyt.

    18 hours ago, BRK275 said:

    Czemu tylko Chiny świadczą tutaj w wielu przypadkach "darmową" pomocą?

    Bo wykorzystują teraz swoja pozycję do naprawy swojego image lub ewentualnie wpływu na przyszłe układy z róznymi krajami. Ale to juz zadanie polityków poszczególnych krajów aby to filtrować w przyszłości.

    18 hours ago, BRK275 said:

    Gdzie w tym wszystkim są inne państwa naszego globu? Gdzie solidarność krajów zachodnich?

    Tak, tu widać częsciowy brak współpracy i po prostu brak gotowości świata (w tym EU) na taki scenariusz. Widać też, że model produkcji wszystkiego w krajach tańszej siły roboczej się wykłada w takiej opcji.

    Poza tym nie zapominaj, że Chiny to pół komuna, cenzura i zamordyzm gdzie jest 1.4 mld ludzi. Coś takie jestduuużo łatwiejsze do "jednoczenia".

    18 hours ago, BRK275 said:

    Narracja WHO: spokojnie spokojnie... niedługo Chińczycy wam wszystko co potrzebne zagwarantują. Nie wpadajcie w panikę

    Jakiej narracji byś oczekiwał od WHO (wiedząc to co wiesz teraz o wirusie).?

    18 hours ago, BRK275 said:

    Chiny to teraz są spoko kumple ;)

    To znaczy do czasu rozliczenia się.

    Chiny to mega potęga i depcze po piętach USA i reszcie świata. I ta potęga jest coraz większa niestety.

    9 hours ago, Obliteraror said:

    źródło średnie, ale artykuł niezły, podobne publikacje pojawiały się m.in w Stanach i na Tajwanie. Poszukam w wolnej chwili

     

    https://niezalezna.pl/322727-szef-who-klamca-komunista-ulubieniec-chin-i-rosji-kim-jest-szef-swiatowej-organizacji-zdrowia

    Przeczytałem. Niezły. (pomijam źródło mocno prawoskrętne)

    Ok, gościu jest kwestionowany, no OK. Jak dziesiątki ludzi na wysokich stołkach na świecie.

     

    Nie wiem tylko nadal czego krytykujący tu niektórzy forumowicze oczekują od WHO? Jakiej narracji/rozwiązań? A czekaj...a może takiej która odpowiada po prostu ich przekonaniom/wierze lub preferencjom politycznym?

    A może oczekiwania są takie, żeby miała wszystkie rozwiązania medyczno ekonomiczne dla każdego kraju? Nie kumam po prostu.

     

    Czy może mamy pretensje do WHO, że Chiny (i reszta komuchów światowych i innych dyktatorów) bedzie kłamała w statystykach jak robią to od zarania dziejów??

     

     

    • Like 2
    • Dzięki 1
  5. 4 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

    chodziło o sam początek epidemii. Kłamali, że nie ma zagrożenia. Ostrzeżenia Tajwanu zostały zignorowane

    No ok ale skoro zostalo to zignorowane to jak to ma byc na reke Chinom?

    Co mialaby WHO przez to osiagnac lub Chiny?

     

    Pedaluje sie tu na forum narracje “ze WHO jest do dupy a ten caly lock down to jedna wielka przesada i panika”. No to ta WHO ma w koncu mowic ze jest epidemia i siac niepotrzebna panike czy ma mowic ze nie ma problemu i ukrywac prawde i nie siac paniki. Sam juz sie gubie...

     

    13 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

    Co do zgonów, to jest po prostu ciekawa uwaga. Że różne statystyki to niekoniecznie manipulacje, tylko różne procedury. Ustalenie, za jaki % zgonów odpowiada wirus wymagałoby ujednolicenia opisów zgonów.

    No to jest fakt. Kazdy kraj robi to na swoj sposob i trzeba brac na to poprawke. Natomiast jesli bawimy sie w porownania bezposrednie krajow to korzystajmy z 1 zrodla i blad ten mozna wg mnie pominac.

     

    15 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

    Mówi również, że nie wierzy Chińczykom

    Ja tez nie, tak jak wiekszosci krajom komunistycznych, krajom bedacym nadal pod wplywem Rosji lub 3 swiata (tu juz chodzi o poziom finansowy/sluzby zdrowia/zaawansowanie technologiczne i podejscie do zycia ludzkiego).

  6. 3 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

    nie o to chodzi, tylko o celową dezinformację, rozpowszechnianą przez who. Że nie ma się czego bać, bo wirus nie przenosi się między ludźmi.

    Ale co WHO mowi?

    Ze wirus nie przenosi sie miedzy ludzmi?

     

    Kiedy tak mowili? Nawet jesli, to przeciez teraz wszyscy wiemy ze przenosi sie miedzy ludzmi.

     

    Nadal nie rozumiem na czym polega ta Chinska agenda.

     

    8 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

    W innych audycjach mówi o szczepionkach (nie ma na sars1 i wiele innych wirusów), a także o klasyfikowaniu zmarłych- jeśli dobrze pamiętam, to są spore rozbieżności i niekoniecznie jest to manipulacja, a często różne standardy.

    No ok, sa rozbierznosci i rozne standardy. Ale czemu to dowodzi? Nadal nie rozumiem.

  7. 24 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

    Polecam ostatnie filmy dra Hałata, mówi o trzech mutacjach wirusa, próbach zrobienia kasy na szczepionkach, a także o klasyfikowaniu zmarłych wg przyczyny zgonu.

    Przesluchalem. W tej audycji nie uslyszalem nic takiego akurat.

     

    Pare pytan:

    1) co to jest “radio wnet”?

    2) Dr Halat mowi “WHO jest reprezentantem idei lewicowych” i “organizacja darzaca do dominacji konunizmu nad reszta swiata”.  Co mam przez to rozumiec? Jakie sa tego przyklady z przeszlosci?

    3) Jaka jest ta chinska agenda? Przeciez we wszystkich glownych mediach jako zrodlo wirusa podaje sie Chiny.

  8. 4 minutes ago, Mosze Red said:

    Zabronili im wpisywać koronę lub powikłania po koronie jeśli się nie zrobi nieboszczykowi testu. 

     

    Jednocześnie zabronili lekarzom robienia testów na koronę nieboszczykom.

    Czy to info jest dostepne w massmediach czy tylko przez fb itp?

  9. 53 minutes ago, Mosze Red said:

    Problem kodowanie NIE JEST winą lekarzy, to wina braku przeprowadzanych testów. Nie można postawić diagnozy COVID 19 bez zrobionego testu..... ( W chwili obecnej)

    Apeluję do lekarzy! Wpisujcie w historiach choroby, aktach zgonu oba kody (W zależności od sytuacji )! U07.1 oraz U07.2 Nieważne co podaje ministerstwo !

    O co w tym chodzi?

    Czy sa podejrzenia w stosunku do rzadu o zanizanie statystyk?

    Czy sa jakies nowe wytyczne przykazane z gory ktore nakazuje sie wpisywac lekarzom w aktach zgonu?

  10. 34 minutes ago, tytuschrypus said:

    Dużo tekstu, a konkretów brak. Nie wiadomo, kto jest winien, nie wiadomo, jak jest. Napisałeśw sumie "to zależy"

    Bo jestem sliski wegorz i nabralem maniery od pewnej nacji przez te lata ?

     

    Bo lubie “big picture” i spojrzenie na sprawy globalne (a wirus taki jest) z roznych perspektyw a nie z perspektywy judasza w drzwiach.

     

    Poza tym nie jestem ani lekarzem ani naukowcem wiec polegam na tym co mowi tuba rzadowa co nie znaczy, ze nie slucham innego zdania i nie rewiduje swojego myslenia na bierzaco.

     

    Poki co, kazano mi siedziec na dupie, pracy nie stracilem, raz dziennie moge wyjsc pocwiczyc, ide na zakupy raz w tyg, moze 2, na dworze piekna pogoda.

    Odpukac, ale poki co na prawde nie jest tak zle jesli chodzi o moja wolnosc osobista itp.

     

    56 minutes ago, tytuschrypus said:

    Napisałeśw sumie "to zależy".

    Bo tak to widze na dzien dzisiejszy.

     

    Moglbym napisac “Szwajcaria i Szwecja w pierwszej dziesiatce”- zjebali bo mieli lekkie podejscie. Polska wygrala bo wziela to za morde szybko zamknela kraj etc. I mam teoretycznie racje (jesli mierzymy sukces przez pryzmat jak najmniejszej ilosci ofiar).

    Ale Poki co nie wiem ile w PL ludzi wpadnie w biede, straci prace, popelni samobojstwa i o ile sie wszystkim obnizy poziom finansowy za 2/3 mies (w porownaniu do Szw i Szwe). I co, moze jednak nie mam racji jednak...

     

    Sorry?

     

    1 hour ago, tytuschrypus said:

    jest to typowy problem z wszelkiego rodzaju teoriami spiskowymi. Kilka chwytliwych zdań, na obalenie których trzeba długaśnych wywodów, które już nikogo nie interesują

    To sie tyczy ogolu wg mnie w dzisiejszych czasach.

    Twitter-140 znakow

    Internet-memy i obrazki

    Tik tok-filmy trwajace minute lub 2 chyba

    Snapchat- wysylasz wiadomosc i chyba znika po 10 sekundach

     

    Zyjemy w czasach i skrotow myslowych i nadmiaru informacji. Pierdolca mozna dostac generalnie.

    1 hour ago, tytuschrypus said:

    Bo fani teorii spiskowych z chwytliwością polemizują i wskazują ją palcem tylko wtedy, gdy im wygodnie

    Tu mam bardziej podejscie liberalne do twojego. Kazdy sobie wierzy w co chce i staram sie ich ta wolnoscwybor szanowac mimo ze czasami krew mi sie gotuje. Sa przeciez nawet odrebne tematy do tego w ktorych sie staram nie udzielac.

     

    Natomiast z zasady jestem sceptykiem jesli chodzi o wiekszosc jakichkolwiek teorii spiskowych.

    Problem gruby mam z tym ze w kontekscie wirusa gdyby takim ludziom dac wolna reke z tymi teoriami to po prostu by mieli wyjebane na wszystko i do jakichkolwiek nakazow sie nie stosowali bo to wszystko pic na wode. A to juz nie jest ok bo ma to wplyw na moje zdrowie/bezpieczenstwo i innych ludzi.

    A jest wysyp tego jak grzybow po deszczu, nie powiem.

     

    Moja metoda na dyskusje w tych klimatach jest raczej: zadawanie odpowiednich pytan lub wykazywanie rozmowcy “wygodnych narracyjnie argumentow”.

     

    Ja po prostu swiat widze w szarych barwach o wielu odcieniach. Ale tak jak mowisz, kto by czytal te wywody...

    • Like 2
  11. 59 minutes ago, azagoth said:

    Problemem jest to, iż nie ma jednoznacznie zgodnych opinii "liderów naukowych".

    To mnie akurat nie dziwi.

    To raczej świadczy o tym, że jest to wirus o którym jeszcze sporo nie wiemy i są setki zmiennych.

     

    Co do liderów chodziło mi po prostu o naukowców/lekarzy których wybiera sie na doradców w rządzie (czy mi się ten rząd podoba czy nie).

    Przykładowo, ty mówisz "róbcie jak Szwajcaria", ja mówię "róbcie jak Polska". Więc polegasz na rządzie szwajcarskim i jakis tam medycznych i naukowych ekspertach. Tak samo jak ja na rządzie polskim.

    Patrząc na tabelke (która przecież cały czas się zmienia) Szwajcaria na 10 miejscu, Polska na 49.

    Które podejście lepsze? Cholera wie. Patrząc tylko na te liczby niby polskie ale jak wiadomo to tylko liczba zmarłych a nie jakaś wieloczynnikowa analiza.

     

    Wracając do meritum, przypomnij mi w skrócie jakie były obostrzenia w Szwajcarii bo nie pamiętam.

     

     

    1 hour ago, azagoth said:

    Politycy natomiast wykorzystują media i używają wybiórczo argumentów naukowych aby osiągać swoje cele polityczne.

    No generalnie tak, jak to śpiewał Kazik "bo każdy polityk toswinia czarna" ...

     

    No ale jakie mięliby mieć te cele teraz w specyficznym kontekscie tego wirusa?

     

    Patrząc na polskie podwórko to tak, teraz nagle jakieś kontrowersyjne ustawy o zaostrzeniu aborcji, polowaniach, przedłużenie kadencji prezydenta mają być przemycane. Ale to już specyfika polskich polityków a mówiąc wprost styl starszego pana z kotem, który cynizm opanował do perfekcji. Jeszcze parę lat temu głosowania odbywały się w nocy lub wieczorem aby rozjechać wszystko walcem. No ale to już sprawa wyborców aby to wypunktować idąc do następnych wyborów.

     

    1 hour ago, azagoth said:

    Ten chaos może być również celem samym w sobie.

    No ale kto by miał interes w zamrożeniu światowej gospodarki na 3 miesiące? Bankructwa w wielu branżach.

     

    No ok, big pharma zarobi sporo kasy (a raczej ci, którzy są w wyscigu po szczepionkę). Pewnie parę innych branży też no ale tak ogólnie to kto...?

     

    1 hour ago, azagoth said:

    Różnica rzędu 20% nie jest pomijalna i świadczy albo o słabym przepływie danych albo o manipulacji danymi 

    Kolejna cegiełka na potwierdzenie małej wiarygodności informacji w obiegu. 

    Zgadza się. Natomiast nie świadczy to o żadnym podwójnym dnie.

    Żródło które ja podałem to zestawienie z info z całego świata, więc takie błędy/nieścisłości/manipulacje powinny być w każdym kraju. Więc są kolektywnie do pominięcia.

     

    Rząd w Anglii podając statystyki sam tłumaczy, że trzeba brać na to wszystko poprawkę (na razie operują statystykami ze szpitali, bez domów opieki etc) i na to jak klasyfikację zgonu (ustalaną przez lekarza). Mówią o tym na konferencjach prasowych oficjalnie. Oczywiście nie obyło sie bez wpływu reporterów aby do tego doszło.

     

     

     

     

    • Like 1
  12. 16 minutes ago, Orybazy said:

    Nie wiem czy nie mamy za wiele czynników by to oceniać, ilość testów, ich skuteczność, sposób raportowania przy chorobach współtowarzyszących, wrodzona odporność na grypę społeczności, gęstość zaludnienia, ilość ruchu międzynarodowego, ilość starszych ludzi w populacji, stan ich zdrowia itd.

    Są narzędzia do takich analiz (używane w np, DOE - projektowaniu eksperymentów z wieloma czynnikami) ale na ile wiarygodne są dane które mamy? GIGO garbage in garbage out ... .

    Zgadza sie. Bo tych czynnikow sa setki pewnie: DNA, indywidualne zachowania ludzkie, czynniki psychologiczne, czynniki zew  etc.

     

    Mowiac krotko, nie da sie tego policzyc lub zrobic jakiegos zelaznego modelu zadnej choroby. To tak jakby przepowiadac przyszlosc. Awykonalne.

    Sa pewne trendy i tyle.

     

    A skoro nie wiem i nie jestem specjalista to polegam na ekspertyzie osob z wyzszych warstw spoleczenstwa i liderow naukowych.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.