Skocz do zawartości

TheFlorator

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    3150.00 PLN 

Treść opublikowana przez TheFlorator

  1. @Tomko nie obedzie sie bez czytania linkow co ci wyslalem chyba bo tam widzialem sa 2 systemy opisane do wysylek. Jeden jakis ichniejszy za ktory pewnie jest abonament i drugi co chyba dal przyklad ar2di2 ze sam musisz sie dowiedziec ile kosztuje na poczcie lub u kuriera. Poswiec na to dzien na spokojnie poczytaj bo lepiej teraz to Dobrze zrobic a nie pozniej naknocisz bo na szybko i beda mieli klienci pole do popisu jak cie zjebac i zniszczyc renome na ebay. Moja przegladarka to firefox. A moze przysknerzyles na jakis ebayowski login w stylu “ value” zamiast “full service” i teraz masz interface jak z dos’a ?
  2. Ja ci podałem kroki które miałem na ekranie kompa a nie telefonu. nara
  3. Zainwestuj w coś takiego...
  4. TheFlorator

    Dobry.

    Będę się rozglądał, ale tył głowy mnie raczej nie interesuje
  5. TheFlorator

    Dobry.

    Widać jej odbicie w szybie?
  6. Nie o to chodzi. To tak jakbym powiedział komuś z rakiem po chemioterapii, że "haha ale jest łysy". Także przeprosiny sie należą. Natomiast "byk" był elegancki muszę przyznać i mnie rozbawił
  7. TheFlorator

    Dobry.

    Teraz mi dałaś chyba pomysł na temat na jutro. Zobaczymy co ludzie powiedzą na forum i może zmieni sie regulamin Jedzie na rowerze?
  8. TheFlorator

    Dobry.

    @Hippie Ja chciałem zaproponować, że panie w rezerwacie powinny dawać swoje aktualne zdjęcie na avatar, ale nie zaproponowałem, żeby mnie od seksistów nie wyzwali.
  9. Jak wystawiasz przedmiot, na dole masz "część" Delivery, klikasz Change (na niebiesko prawy górny róg mała czcionka). Wybierasz Add international delivery i bawisz się dalej poza tym info: https://ocsnext.ebay.co.uk/ocs/cusr?query=2603&levelHierarchy=2a6a5 https://ocsnext.ebay.co.uk/ocs/sr?&query=74 https://sellercentre.ebay.co.uk/business/international-selling niestety trzeba trochę poczytać
  10. @Anna Teraz to już za późno. @zuckerfrei Piszesz fonetycznie widzę
  11. @Anna Dawno "ich" nie widziałem więc w sumie nie wiem. Żeby nie było, że tylko o babce pomyślałem.. Radek kiedyś był dobrym bramkarzem. Dobra literówka.
  12. @Quo Vadis? Na stronie 2 były dwie ironiczne wypowiedzi powiedziałbym "na pograniczu" ad personam, więc się nie dziwię się, ze jest takie odczucie. Na razie nie zareagowałem ale chodziło mi to po głowie jako, że temat jest mój. W razie czego wklejam odpowiedni cytat z Credo forum i sprawa jest jasna. Dajmy sie dziewczynom swobodnie wypowiadać z tym rezerwacie bez "forumowego ostracyzmu". Nie znaczy to, że będą to wypowiedzi, które nam się spodobają.
  13. TheFlorator

    Dobry.

    Prawie taki ładny jak twój. Dziewczyny gdzie się podziało wasze poczucie estetyki, ech...
  14. Daję przykład strony z uk i przedmiotu znajdującego się też w uk. Jako kupujący: Na dole (pod niebieskim okienkiem) gdzie masz Postage, klikasz Details i sie wyświetla lista krajów i koszty wysyłki. To wg mnie powinen albo ebay sam przekalkulować jak ktoś kupuje albo kupujący wybiera kraj. To są tylko moje domysły bo nie przeszedłem krok po kroku. Nie ustawiałem tego nigdy hako sprzedajacy. Kiedyś mi coś szło z Hong Kongu chyba i nie pamiętam abym cos musiał dodatkowo klikać jako kupujący. https://www.ebay.co.uk/itm/Poland-unchecked-bulk-potluck-selection-batch-5/202246701696?hash=item2f16d7c280:g:aCAAAOSwGvlamcRj Co do UK, zastanowiłbym sie nad puszczeniem tego z konta w UK. Kwestia "image", zaufania klienta (firma z UK lepiej sie kojarzy). A jeszce lepiej mieć towar na miejscu i wklejasz nalepkę "UK stock" co daje większą pewność, że ktoś długo nie będzie czekał.
  15. Kij im w dupę! Większość graczy to i tak faceci. Jak im się nie będzie uśmiechało grać "babką" to sprzedaż gry będzie do dupy. Następna część już wyjdzie z "panem" w roli głównej lub jeszcze wcześniej zrobia jakiś download. Money talks.
  16. Nie zrozumiałem chyba. Czyli załóżmy: ty masz mieszkanie na własność, zarabiasz 5k. Poznajesz fajnego faceta na poziomie, ambitnego, załóżmy młodszego o parę lat. On zarabia 3k. Chcecie się hajtać, mówisz mu: ok ale podpisujemy intercyzę bo ja więcej zarabiam. Każdy ma tyle pieniędzy ile sam zarobi podczas związku. Opcja 2: poznajesz TEGO SAMEGO faceta. On zarabia 8k i też ma mieszkanie. Chcecie się hajtać, on mówi: ok ale podpisujemy intercyzę. Ty mówisz , o nie to ja się nie chcę hajtać jeśli chcesz intercyzę. ? Ciepły jeśli sie ma łuparkę do drewna. To est średnio 1-5 lat To nie znaczy, że "należy" jej się 50% tego co mąż zarobi przez 20 lat małżeństwa chyba...? Tak, w dużym stopniu są to kopie programów. Czego innego sie niby spodziewać? Nikt nie dostaje do ręki "encyklopedii wychowania dziecka". Poza tym jeśli się ma dobre wzorce wyniesione z domu to nie jest złe ich powielanie. "Dobre" oczywiście pojęcie subiektywne... Ja tak zawsze mówiłem kandydatkom i żadna się jakoś nie zdecydowała. Spokojnie. Temat nie jest łatwy więc bedzie trochę szturchania. Jest na forum dużo frustracji. Twoje życie, zrobisz co chcesz. Całe, życie przed tobą. Ale czasami dobrze poczytać opinie osób postronnych, nawet gdy wydaje się czasami niefajna. Po jakimś czasie człowiek może coś z tego dla siebie wyciągnąć.
  17. @Bezowy Szkoda, że nie zastosowałeś (tak jak ci sugerowałem) akapitów i nie uporządkowałeś tekstu bo byłoby dobra historia dla innych użytkowników dla przestrogi. No ale nic... Staram się nie przeklinać, ale kurwa takiej historii by chyba sam Alfred Hitchcock nie wymyślił. Oczywiście szczerze współczuję. Zaznaczam od razu, ze nie mam doświadczenia z borderline ale... 1. Widać, że masz cholerne parcie na rodzinę/dziecko. To OK, ale na twoim miejscu wcisnąłbym sobie na razie pauzę z tematem (jeszcze zdążysz) a to dlaczego: Czy ty na pewno jesteś "wyleczony" ?????????????? ZASTANÓW SIĘ . Jak napisał @Szkaradny, twój tekst jest w 100% o niej, jej humorach, zmianach nastrojów, chorobie, jej krewnych, kolesiach z kryminału itp itd. Więc albo to napisałeś aby a) "wyżygać się emocjonalnie"-OK b)cały czas rozkminiasz dlaczego ona taka była/jest i jak by ją można naprawić - to juz nie jest OK Napisz coś o SOBIE. Jeśli już masz coś rozkminiać to raczej dlaczego ty dałeś się "wmanipulować" w taki związek. Parcie na rodzine to jedno ale drugie to to, co ty masz w podświadomośći zakodowane, no i kluczowa sprawa czyli twoja samoocena nim ją poznałeś. Czytałeś pokrewne tematy na forum i inne historie? Teraz mamy je w 1 dziale ale są jeszcze pewnie inne, które nie zostały jeszcze przeniesione. Ja na twoim miejscu skupił się raczej nad SWOJĄ psychika, samooceną itd. Jeśli tego nie uporządkujesz/przerobisz to znów wylądujesz z kimś nieciekawym. Daj sobie czas... 1. Kobietopedia przeczytana? 2. Stosunkowo dobry przeczytany? 3. Inne tematy i wątki na forum przeczytane? 4. Ja bym jeszcze na twoim miejscu nie rezygnował z psychologa bo coś mi się wydaje, że wielu rzeczy jeszcze nie przerobiłeś w swojej głowie @nie Mod: prosze o scalenie @nieidealny świat, może ty coś jeszcze dorzucisz bo pamiętam, że się wypowiadałeś w pokrewnych wątkach? Nie chodzi tu już o rozkładanie wszystkiego na elementy pierwsze ani ustawiania kolegi tylko raczej o jakieś wskazówki na przyszłość.
  18. Opcja jest w sumie ok tylko w sumie nadal możnaby podpisać intercyzę i 2 razy się zastanowić czy się idzie na wspólne zakupy do notariusza. Ostrzegałem. Miało być "czy mam nosić markowe majtki z dużym logo na gumie" ale chyba ktoś mnie uprzedził. Można. Nikt nie każe. Potwierdzam z autopsji. Konsekwencje tego wszystkiego są tylko zależne od rozegrania sprawy finansowo (wspólne lub osobne zakupy). Więc efekt końcowy (w parach udanych lub nieudanych) może być w zasadzie bardzo podobny do małżeństwa. Wszystko zależy od wcześniej podjętych decyzji. Zgadzam się. Mądry Polak po ... Wszędzie na "zachodzie" (i w Polsce) są po różne pewne stopnie nasilenia feminizmu. W Polsce jest to dopiero od niedawna stosunkowo także wg mnie i tak jest nieźle, ale to kwestia czasu. Mam kolegę Polaka, który hajtnął się z Chinką. Mają dwójkę dzieci. Mieszkają w Niemczech. Nie mam z nim kontaktu ale raczej nigdy do "dominujących" nie należał z natury i podobno w domu dominuje Chinka. Info niepotwierdzone osobiście (męska poczta pantoflowa aka dupoobrabialnia). Byćmoże jest więcej takich "wyjatków". Miałem ostatnio przyjemność spędzić trochę czasu z Japonką. Dziewczyna zwiedziła sporo Europy i różnych krajów także wie jak świat wygląda. W domu...zawsze uprzejma, pytała się czy chcę coś zjeść jak gotowała, czy chcę herbatę, sushi itp itd. Miła, ułożona, grzeczna, cichutka, spokojna, głoś nigdy nie podniesiony. A w zasadzie jest znajomą mojego znajomego bardziej niż moją. PANIE, biere taką panią (wychowanie, kultura, spokój) przyodziewam ja w urodę Polki/Słowianki i mam tą kobite z Himalajów. Żyć nie umierać! Ogień Bardzo dobre podsumowanie i cholernie istotna uwaga. Powtarzam to ludziom na forum, kurwa zamiast się wkurwiać na wszystko dookoła cieszcie się, że macie świadomość tych rzeczy w stosunkowo młodym wieku, nim wejdziezie w długie związki, ohajtacie się, urodzą się dzieci. Koniec. Mod: proszę o scalenie. @Wilson Bardzo fajnie napisałeś w swoim poście. Świetnie ujęte. Zgadza się. Zgadzam się, ale wg mnie w dzisiejszych czasach mężczyźni są w gorszym położeniu. Koniec. Tu ponownie rola rodziców do filtracji i "podrzucenia" np Ojca Chrzestnego. Chodziło mi bardziej o to że na forum jest bardzo dużo propagowanej opini: małżeństo-nie, dzieci-nie, poważne związki - nie. Bo matrix, bo kobity , bo feminizm itp itd. Więc skoro jednak większość w tym temacię się zgadza, że rodzina jest jednak "warta zachodu" to może powinniśmy jednak trochę wyluzować na forum z tym wszystkim na "nie"? Koniec. @Lalka Czyli rodziny/dzieci nie chcesz? Oj nie ładnie nie ładnie, forum nie po to jest żeby takie wysnuwać plany. Weszłabyś w związek małżeński gdyby była intercyza do podpisania?
  19. Skąd to wiesz? No dlatego trapi mnie to pytanie, czy my jako forum powinniśmy "kierunkować" się aż tak (mój oryginalny punkt 1 i 2) do nieposiadania rodziny? Skoro rodzina jest nadal dobrym i potrzebnym tworem dla wszystkich, to dlaczego z niej rezygnować? Nieopłacalna - jest nieopłacalna byćmoże podczas rozwodu i podziału majątku i dzieci (mniej lub bardziej sprawiedliwego). No ale przecież rozwody pozostają jednak nadal mniejszościa? Nic mi nie mów. Widziałem 2 filmy i odpadłem. Nie uwieżyłbyś jak dzieciaki to wciągają... Odpowiedzialność spada na rodziców, tych którym się jeszcze chce. Tu się zgadzam w 100%. Nawet ostatnio ogladałem progam "naukowy" o tym jaka muzyka jest teraz popularna i dlaczego. Wrzucili to wszystko w komputer do analizy. Wyszło, że najlepiej się sprzedają utwory gdzie są pomieszane gatunki w 1 piosence, żadnych nutek odstających od "normy", miękki głos. Mówiąc krótko papka. Faceci porównali to z latami 60/70/90 i sami się zmartwili. Jedyny sposób to ostra filtracja i "powrót do korzeni". Natomiast jak ja mam mojemu młodemu "pokazywac korzenie" jak na połowie starych płyt CD napis "Parental Advisory, Explicit Lyrics" ? A on wszystko wciąga jak odkurzacz. No nic, chyba "coś za coś". Może i tak, ale o powrót komiksowych superbohaterów nie mam pretensji do nikogo i sam bardzo lubię to oglądać.:) Nie znam. Masz link? Coś w tym jest co piszesz ale wg mnie narodowości nie da się wykorzenić co wg mnie widać w generalnym przechylaniu się wskazówki politycznej świata na prawo. Guru coś o tym wspominał w audycjach. Niby ta "klątwa" 7 letnia.... Zresztą nikt nie dostaje "instrukcji jak wychowywać dziecko" jak się rodzi tylko powtarza często zjebane zchematy wzięte z domu. Wybacz ale widzę, że trochę przelałem u ciebie czarę goryczy zapodając temat. Nie taki był zamiar Matrix nie matrix, świat zgnity i pełen debili itp itd. Trzeba myśleć pozytywnie. Życie to nieustanna walka. Co do rodzin/partnerów/znajomych...selekcja, selekcja i jeszcze raz selekcja. Bycie zdrowym egoistą. No i wiedza zdobyta z książek Guru i na forum. To juz duuuża przewaga nad statystyczna osobą. No i mając takie narzędzia w ręku podejmowanie przemyślanych decyzji w danym momencie. A życie i tak zweryfikuje czy były trafne czy nie.
  20. Nie zgadzam się. Jedno nie jest odpowiedzią na drugie ani vice versa. Nasz Guru ( i nie tylko on) przecież twierdzi, że te dwa instynkty są wbudowane właściwie w nasze DNA, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Aby po prostu się rozmnarzać i kontynuować gatunek ludzki. Faceci - aby jak najwięcej roznosić materiału DNA. Kobiety - aby zabezpieczyć przyszłość potomstwa, często szukając kolejnej gałęzi gdyby pierwszy samiec zginął i nie zabezpieczał jej i potomstwa przyszłośći. Gdyby nie normy moralne i rozwój cywilizacyjny nadal by tak prawdopodonie było. Zgadza się ale to już pewien kolejny postep cywilizacyjny-wolny dostęp do informacji. To wg mnie po prostu efekt uboczny. Chyba jak powstawał internet, nie robiono tego aby udostepniać pornole. Poza tym jest popyt jest i podaż. Sami jesteśmy sobie temu winni. Kiedyś były świerszczyki ukrywane po domu. A to juz rola rodziców aby filtrować to. No to skoro jest taki strach wśród niektórych, że ta cywilizacja "najeżdża i zniszczy europę" i ta cywilizacja powiedzmy bardziej poligamiczna niz monogamiczna (czyli "klasyczna" rodzina nie jest aż taka ważna) to czy to nie oznacza właśnie, że poligamia wygrywa z "rodziną"? Mod: prosze o scalenie Ale na raz, czy podczas swojego życia? Ok, może troche tendencyjnie napisałem. Gdzie zakładać? Podczas rozwodu kobiety i tak w większości dzieci dostają w innych krajach też. Wyjazd chyba nie jest takim świetnym rozwiązaniem? Rozwody i feminizm na zachodzie są już od dawna, to dopiero w PL jest "świeży" temat.
  21. Wszystko rozumiem, tylko chodzi mi o takie czysto "ekonomiczne podejście" . Tak samo nie jestem żadnym zwolennikiem teorii spiskowych czy NWO. Patrzę (byćmoże naiwnie) na np Holandie, Belgię czyli tych, którzy szybko kapitulowali i patrzę na te kraje jak wyglądają dziś. Cholera wie co by w Jałcie ustalono gdybysmy nie stawili oporu. Może i macie rację, "nie walczyć" się nie da w naszym położeniu geopolitycznym?
  22. @koksownik Opcja jest oczywiście ale nie zauważyłem, żeby na forum była za bardzo popularna. Ale pytanie jest inne, czy zakładać rodzinę w ogóle czy nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.