@Faramir dobrze się zastanów z tym kredytem w tak wczesnym wieku. Większość osób tak robi i zobacz jak większość żyje... Ciągły stres i pogoń żeby spłacić zobowiązanie...
Do tego pamiętaj, że będziesz teraz musiał włożyć wkład własny na wstępie, przeprowadzać co jakiś czas remonty i dokupować różne pierdoły bo panna będzie chciała wymarzone gniazdko Nie wspominam już o takich kwestiach jak zmienna stopa procentowa przy kredycie w naszym pięknym kraju (czyli wysokość raty będzie się zmieniać w czasie i w najbliższych latach niestety będzie rosnąć)
Jakbym widział siebie te kilka la temu...
Pracuję od kiedy skończyłem 18 lat i już na studiach było całkiem nieźle i zdecydowanie lepiej niż rówieśnicy więc panna i (o zgrozo) Rodzice cisnęli kup mieszkanie - wcześniej weźmiesz kredyt to wcześniej spłacić... Ja pierdole ale polityka
Na szczęście widziałem już jak zachowują się ludzie, którzy hajs mają (mniejszość) i jeżeli biorą kredyty to tylko na biznes, który ma przynieść kolejne zyski (przynajmniej jest perspektywa pomnożenia kasy a nie pchania w czarną otchłań...)
Ja zrobiłem tak samo bo właśnie miałem dylemat czy ryzykować biznes i jakiś rozwój czy kupić niby coś pewnego (częściowo kredytem) czyli nieruchomość.
Wybrałem oczywiście biznes i teraz sytuacja jest taka, że mam i firmę i nieruchomość . Reszta moich "niby doradców" się zamknęła i raczej oczekują rad ode mnie
Także jak już wpieprzyć hajs (obojętnie czy twój czy pożyczony) to tylko w coś, co ma pomagać Ci się rozwijać!
ps. Zapomniałem dodać, że oczywiście zaraz po mojej decyzji wszyscy walili focha... nie ma się tym co przejmować.