qpa

22 godziny temu, Zbychu napisał:

Warto też, abyś przede wszystkim miał jakieś podstawy informatyki. Nie ma lepszego kursu od CS50: https://www.edx.org/course/cs50s-introduction-to-computer-science

Warto by było, abyś sobie od niego zaczął - kurs ten jest zapewne lepszy niż materiały z 2 pierwszych lat z wszystkich polskich uczelni razem wziętych.

To chyba trochę nie temat, z tego co znalazłem ten kurs bardziej pod podstawy programowania a zakres podany przez autora to raczej traktuje o sieciach, nie mówie że jedno wyklucza drugie. Ale zaciekawiłes mnie tym kursem sam go sobie spróbuje przerobić,

Polecam kanał Pasja Inforamtyki. Mimo ze przez wielu "prawdziwych informatyków" uważany za przereklamowany to juz nie jeden dzięki niemu zdał egzamin technika, bo jak to w polskiej edukacji jest chyba kazdy wie, toco sie dzieje na lekcjach to  kpina. A możesz coś wiećej powiedzieć o tym kursie, kto to orgazniuje ?

Ja też zawsze mowie per pani, Ci przede mną lub po mnie raczej wszyscy pani doktor wołali. Właśnie nic nie znalazłem, w Polsce to jako nowość jest uważane (patrząc po artykułach o tej metodzie wypełnienia wszystkie  artykuły w internecie z 2018-2017) a to wcale nie taka nowa metoda, jednak widać u nas zacofanie, gdzie u nas wszyscy odchodzili od złotych zębów bo wiocha, wstyd to zachód z powrotem zaczął doceniać właściwości metali szlachetnych w stomatologi, a u nas to dopiero wchodzi z powrotem.

Jak to co?

Na kremówki.

Witam

Czy są tu osoby które korzystały z plombowania ale nie z takiego standardowego kompozytem w gabinecie, tylko  wypełnieniem na wymiar zrobionym z porcelany lub z np. złota ( typu inlay i onlay ), o to mi chodzi https://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/566044,inlay-i-onlay-zamiast-plomby-i-korony-nowe-metody-leczenia-zebow.html

Chce uchronić zęby przed leczeniem kanałowym a plomby mam już spore i co kilka lat wymieniać w końcu braknie chyba zęba, do tego mam podatność do próchnicy pod plombami nie wiem czy to moja wina czy dentysta zawalił ale kilka razy już tak miałem, a przy takiej technice przy wypełnieniu złotem podobno mamy względny spokój na 20 lat + właściwości bakteryjne złota,  minus to że słabo to wygląda ale mnie to nie przeszkadza bo to tylnie i nikt mi w mordę nie zagląda a jak  coś to niech się patrzy.  Ma ktoś jakieś doświadczenie z tego typu wypełnieniem??

Jak ktoś chętny mogę wziąć na pół etatu na spółkę.

To coś jakby prywatna dziwka? Zajebiście. Ile  koszt miesięczny takiej zabawy wynosił? Serio pytam

Witaj kolego.

Co do białka zwierzęcego są próby pójścia w stronę szaranczy, karaluchów, dżdżownic ogólnie tego typu zwierzątka. Dla mnie spoko mogę jeść

51 minut temu, The Motha napisał:

 

 

Siedzą przed monitorem i sami siebie ograniczają, bo gdzieś w jakimś bzdurnym artykule wyczytali jakiś tekst, pewnie na zlecenie kogoś.

Ja jestem lekko po 30-stce a mógłbym pierdolić codziennie, niestety z braku czasu nie mogę, nie mam urody wymuskanego gugusia a dzień w dzień zbieram  spojrzenia od kobiet w przedziale 20-50, i tym waszym SMV podcieram się z rana,

 

Piszesz że jesteś po trzydziestce i chce Ci się codziennie nikt tego nie kwestionuje pytanie czy  w wieku  ok. dwudziestu lat chciało Ci się 2 razy dziennie lub więcej? Zgadzasz się czy też twierdzisz że 2+2 nie jest 4?

1 godzinę temu, Still napisał:

Pierdolenie o szopenie. Daj mi dame, piękna dame, a nie schodził bym z niej ? Bynajmniej starał bym się tego nie robić .

Podobnie nie kwestionuje tego, wyczuwam w waszych wypowiedziach lęk przed impotencją, przyznania się do starzenia, no ale niestety nie oszukacie fizyki.

o coś takiego mi chodziło ale przepraszam jednak nie koło 25 tylko 35 roku sie przecina reszta się zgadza.

36 minut temu, trop napisał:

Oj nieprawda

Po 30-stce to się zaczyna chcieć  

32 minuty temu, AR2DI2 napisał:

To prawda, ale wtedy to się z reguły juz jest mądrzejszym, wie się jak sobie ulzyć bez wikłania się w związkowe pierdololo, i wie się jak z babami postępować, tak zeby poużywać a nie stracić

Co wy gadacie każde badanie mówi że najwyższe libido około 20 roku i zaczyna spadać , pamiętam jeszcze  wykres ze szkoły średniej z biologi gdzie ten wykres przecinał się  z libido kobiecym ok. 25 roku życia. To że po 30. chce się bardziej, jak dla mnie oszukiwanie samego siebie. Sam po sobie widzę, jestem przed 30. a jeszcze kilka lat temu musiałem walić kilka kilkanaście razy dziennie bo by mi jaja rozsadziło.

Może dla nowych użytkowników to coś zaskakującego ale każdy minimalnie ogarnięty gość to wie

5 minut temu, trop napisał:

Wysoki to nie jest...

 

ze 173 to w jakiś babskich plotkach może zostać nazywany  nawet karzełkiem...

@kaziki od razu dostałeś lek który stosowales od początku do końca czy miałeś zmieniany w trakcie? Jak często miales wizyty psychiatry i psychologa? I dla mnie najważniejsze pytanie leczenie odbywalo sie w ramach NFZ czy prywatnie?  :)

Kiedyś czytałem artykuł że za polskie 2 tyś na Filipinach żyjemy  na naprawdę przyzwoitym poziomie. Najlepiej iść w pracę zdalną, plus jakbyśmy wynajęli , jeśli takie posiadamy, mieszkanie na czas wyjazdu to mamy naprawdę przyzwoitą wypłatę na filipińskie warunki.

@Messer wyczerpał temat, to może tylko dodam na koniec klasyka

Witaj

Chodziło mi o drugą część wypowiedzi,  że jest lepszy niż ci tzw.  prawdziwi raperzy więc skoro to by byla tylko parodia a on zrobil to lepiej,  a tez tak uwazam,  niz tzw.  profesjonalisci to czym to w koncu jest? 

1 godzinę temu, Quo Vadis? napisał:

 

Jak na 1 w życiu utwór w tematyce rapowej, nie powiesz mi, że on wypadł źle? ? Ba, ja powiem, że moim zdaniem wręcz wypadł lepiej, niż niektórzy mierni raperzy z naszej sceny.

Zdajesz sobie sprawę że to jest parodia? Tym bardziej  jest parodią przez to co napisałeś.

Nikt  Panie @Marek Kotoński nie zabroni, bardzo proszę nawet całą płyte albo i 2 od razu, ale  wg mnie to słabo wygląda 40 latek bawiący sie w  jakieś rapsy. No cóż obym sie mylił.

Tu nie jest problemem smv tylko czas skrócenia do zaruchania z kilku dni do  powiedzmy  kilku godzin z taką cichodajką niż z badoodajką zgadzam sie że lepsze smv jeszcze bardziej skróci ten czas a więc tak szukamy ruchamy i next rozumiecie mnie? Tak jak piszesz nie chodzi mi o namiary tylko porady jak je znaleść, jak nie spłoszyć ofiary pytaniem o płatny seks  

edit ja nie mówie że nie korzystam tak samo że nie swiruje pawiana z badoodajkami ale jak to mówią żeby życie miało smaczek....:)

 @PewnySiebie

20 godzin temu, zuckerfrei napisał:

@qpa zdefiniuj pojęcie cichodajki, w różnych częściach Polski różnie do tego się podchodzi... nazewnictwo też może być różne...

 

@realLife w Pana wieku, takie głupoty w głowie... ?

@Byłybiałyrycerz jakie doświadczenia z erodate? Opisz krótko. Nie rozpisuj się jak @Ksanti...

Jak  by to powiedzieć, nachodzi mnie ochota żeby mi ktoś ojebał kolbe. Na rokse nie chce dzwonić, z paniami typu  baddo, tinder to chyba tak szybko nie pójdzie nawet najlepszym coś trzeba poświrowąc, a ja nie mam na to ochoty, więc szukam jakieś szarej myszki która pracuje sobie  gdzieś tam, a lubi czasem dorobić, czyli to tak dla mnie forma pośrednia, czyli trochę typowa transkcja zapłata-usługa jak na roksie a zminimalizowana  cała ta szopka przed zaruchaniem. Może źle zadałem pytanie, powinniem spytać nie gdzie, tylko jak sobie taką znależc o jakieś rady zapytac jesli ktoś z takiego schematu korzysta, jak taką pania wychaczyć, o jakieś cechy charakterystyczne zapytać.

Jak w tytule, nie będe się rozpisywał. :)

Znana i lubiana na podkarpaciu szakira, jeszcze pamietam jej ogłoszenia na stawce 150 jakoś to było 2015 roku, nawet do niej  dzwoniłem sie umówić  ale brakło odwagi żeby ją odwiedzić, pózniej podniosła stawke, zaczeła krązyć po Polsce i już nie było mi dane się z nią spotkać . Ja pierdole XD

edit

 mówie o anonsie na roksie, nie stwierdzam że to ta z linku do wykopu

Teraz to sie dopiero zaczną streamy  cel na rehabilitacje tylko żeby po wyjsciu ze szpitala na tej melinie nie dostał jakiejś gangreny.

To nie wina techniki tylko wątłego zdrowia, a  utwardzanie to mit (w sensie że kośc staje się  twardsza, bo odpornośc na ból może trochę wzrosnąć ) a przede wszytkim głupota.