Skocz do zawartości

Deleteduser03

Użytkownik
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Deleteduser03

  1. Czy naprawdę Cię to widzi. Większość facetów wybrałaby ładną dziewczynę niż kolegę. No, ale mógł pogodzić kolegów z dziewczyną. Chyba, że dziewczynie nie pasował kolega jej chłopaka. Scenariusze mogą być różne. Zobaczymy jak to się skończy. Czas pokaże. Ale pana kolega może być w niebezpieczeństwie. Ja bym jednak się nie mieszał. Koledzy w takich sprawach bywają agresywni. W wieku lat nastu. Teraz 2 dawka. Czasem by szczepionka zadziałała potrzeba kilku dawek. Mówi to przeciwnik szczepień.
  2. Gdy dochodzi do spotkania biznesowego nie od dziś wiadomo, że muszą być wokół ładne kobiety. Ma to stworzyć "odpowiednią atmosferę", a nawet uśpić czujność potencjalnego partnera biznesowego. Ale można po prostu wynająć catering z ładnymi dziewczynami (albo bardziej seksualny catering). A do poważniejszych zadań tylko faceci. Jak coś źle zrobi, to nawet jak go opieprzysz (czemu jestem przeciwny od razu mówię - dialog nie krzyki), to rozejdzie się po kościach. A nakrzycz na kobietę. Możesz mieć duże problemy potem. W toalecie nie może być kamer. Ale jak ktoś chce zawszę znajdzie sposób, a jak nie chce zawszę znajdzie powód. Dotyczy to także naszych pięknych i problematycznych pań. Ale coś w tym jest. Jakoś dziwnie się czuje, gdy w restauracji obsługuje mnie facet. Tak samo gdy chodzę na masaż. No nie dam się dotknąć facetowi. Czułbym duży dyskomfort. Nie ma łatwo
  3. Dokładnie. Ja przyjąłem zasadę, by na ile to jest możliwe unikać pracy z kobietami. Kobiety tylko po pracy.
  4. Jak wy byście zareagowali, gdyby do was podszedł? Czy bylibyście agresywni? Możliwe, że ktoś mógłby nawet dać mu kuksańca. Ale na pewno unikał takich osób. Jakiś miły staruszek i młode dziewczyny. Wiedział co robi. Tak wiem to pewnie fake. Ale myślę, że gdyby nie był są osoby co na pewno zrobiłyby to. 250 zł no nieźle. Prawdą jest, że każdy ma swoją cenę. Kwestia tylko jak wysoką.
  5. Naprawdę zaczynam myśleć o kupnie jakieś małej kamerce i nosić ją zawsze przy sobie. Wyjść na ulice nie można bezpiecznie. I nie chodzi o bandytów, tylko słodkie kobiety, które mogą wykręcić taki numer. W sklepie czy tramwaju zatłoczonym dotknę przez przypadek kobietę albo będę się o nią ocierał. Będzie miała zły dzień, to zacznie wariować, że ją molestuje. Jeszcze biali rycerze wkroczą. Czy mogę jej używać cały czas? Pewnie nie, zresztą i tak by bateria nie wytrzymała. Kwestia czy zdążę ją uruchomić. Takie zawody narażone na tego typu ataki jak np. taksówkarz powinien mieć coś do nagrywania. Zamiast broni, potrzebujemy teraz kamer i dyktafonów.
  6. Już poznałem. I dodam, że mi wystarczy póki co.
  7. Witam Od razu przejdę do rzeczy. Pracuję w miejscu, gdzie jest dużo zamożnych osób. I takich co mówi się "że dużo mogą". Zauważyłem, iż coraz więcej takich osób zatrudnia do pomocy zamiast kobiet -mężczyzn. Już nie ma sekretarek są tylko sekretarze. Czy uważają oni, że po prostu facet lepiej się sprawdzi? A może chcą uniknąć oskarżeń o molestowanie? Taka studentka będzie chciała poderwać bogacza, ten ją spławi, to go oskarży o molestowanie itp. Z zemsty, że jak śmiał ją odrzucić. Przy okazji trochę sobie dorobi. A może i jedno i drugie. Co sądzicie o tym? I czy wy wolelibyście na sekretarkę czy sekretarza? I dlaczego?
  8. Nie wiem. Dlatego napisałem zapewne. Należałoby spytać lekarza. Ale rzadko się słyszy o molestowaniach dokonanych przez lekarzy. Za to o nauczycielach bardzo często. No, ale że nie słychać, to nie znaczy, że tego nie ma.
  9. Jeśli tak to w porządku. Wysoka samoocena rozwiązuje większość problemów.
  10. Ale kobiety i faceci gdy są zakochani, to oczywiscie nie myślą o rozwodzie. Na zawsze, dopóki śmierć nas nie rozłączy. Ale statystyki nie kłamią. 30 proc. małżeństw rozwodzi się w pierwszych latach małżeństwa. A przewiduje się, że może to wzrosnąć nawet do 50 procent. Czyli pani wybranek ma blisko 50 procent szansy, że straci połowę majątku. Pani również jeśli ma pani coś do stracenia. Inteligentny człowiek nie ożeni się / nie wyjdzie za mąż bez intercyzy. Poza tym brak intercyzy, to też brak zaufania. Taka osoba nie ufa, że będzie wspólna starość. Zabezpiecza się na wypadek odejścia. A może zlikwidujmy śluby. Ludzie dalej mogą ze sobą żyć. Nieprawda?
  11. Czy aby napewno zrobiłeś to dla siebie. Bo mam wrażenie, że przede wszystkim by bardziej podobać się kobietom. Jeśli tak, to nic z tego nie będzie. One to wyczują. Nie możesz mieć postawy petenta. Dla ciebie wszystko. Rób to dla siebie, a wtedy efektem ubocznym będzie możliwość poznania kobiet. Ale to nie może być głównym celem. Są lepsze.
  12. No a może panie w końcu zrozumią, że należy dbać nie tylko o dzieci, ale także męża za to, iż utrzymuje rodzine, by mogła pani spokojnie zająć się dzieckiem. Ale po co? W razie czego co najmniej połowa tego co ma będzie i tak moje. A jak dobrze to rozegram, to wszystko. Dbajcie o swoich mężów, nie będą szukać innej.
  13. Witam Zastanawia mnie fakt czy osoby, które mają pracować z dziećmi są badanie pod względem psychologicznym. Zapewne np. taki przyszły lekarz pediatra przechodzi mnóstwo różnych testów. Ale co np. z nauczycielami w przedszkolu. To zawód gdzie dominują panie. A panie również mogą mieć skłonności seksualne do małych dzieci. O czym niestety nie mówi się głośno. Gdy mowa o pedofili, to tylko w stosunku do mężczyzn. Cóż mamy medycynę pracy, ale czy 5 minutowa rozmowa wystarczy, by poznać potencjalnie niebezpieczna osobę dla dzieci. Czy osoba która chce pracować z dziećmi nie powinna przejść bardzo dokładnych badań pod okiem i psychologa i lekarza psychiatry. By zminimalizować szansę, że trafi się pedofil / pedofilka, ale też psychopata czy po prostu osoba nie nadająca się do pracy z dziećmi ? To ciekawy artykuł na temat problemu pedofili wśród kobiet: http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,17943350,Seksuolog_sadowy__Nie_dowierzamy__ze_pedofilem_moze.html
  14. Witam Założyłem konto niedawno, ale jeszcze nie napisałem nic tak od siebie. Dlatego postanowiłem naprawić ten błąd i oto jestem panowie bracia samcy i panie. Mam 31 lat. Kawaler z wyboru. Już w wieku lat 20 kilku postanowiłem, że nie chce zakładać rodziny. Praktycznie już będąc nastolatkiem zacząłem zauważać, że coś tu nie gra. Ksiądz gada o miłości a przecież obowiązuje ich celibat. Bóg jest ale nikt go nie widział nigdy, ale jest i już. Nie dyskutuj. Nie zadawaj pytań, tylko wierz i płać, bo stworzyciel Nieba i Ziemi ciągle potrzebuje pieniędzy. Idźmy dalej kobiety. Ciągle słyszałem, że trzeba być miłym, to jakaś dobra panna nas zauważy. Ale widziałem, że najładniejsze panny były z niekoniecznie najmilszymi gościami. To nie wszystko. Rodzina. Najważniejsza. Cel każdego faceta. Zaraz ktoś ma mi wyznaczać cel w życiu. Siostra, znajomi itp. A czy ktoś mnie pyta czego ja chce? No jakoś nie. Postanowiłem iść swoją drogą. Znajomi poszli do liceum profilowanego (tak, to się wówczas nazywało). Ja do ogólniaka. Mówili, że sobie nie poradzę. Dałem radę. Fajnie, że przyjaciele wspierają co? Zazdrość i zazdrość. Potem nadszedł czas ślubów. 80 proc. znajomych się ożeniło lub wyszło za maż. Nie widzę tam szczęścia. No, ale to ja jestem trochę czarna owca, bo nie chcę się wiązać. Na ostatnie wigilii, mój nastoletni bratanek życzył mi bym znalazł sobie dziewczynę. Nic nie odpowiedziałem, gdyż wiedziałem, ze dyskusja nie ma sensu. Przyjdzie czas zrozumie. Może nawet zawita do nas. Po kilku związkach doszedłem do następujących wniosków: 1) Tylko człowiek gdy jest sam może naprawdę być sobą. 2) Jestem egoistą. Lubie wydawać na siebie pieniądze. 3) Źle się czuję gdy wydaję kasę na kobiety (dziewczynę, nie prostytutkę - wtedy to jest uczciwa wymiana). Mam wtedy wrażenie, że jestem gorszy od niej, bo muszę płacić za spędzanie z nią czasu. Ona poświęca swój czas. Ja też, ale to za mało. Ty musisz dorzucić parę groszy. 4) W wieku 31 dopiero wiem co chce zrobić. Mam hobby ciekawe i planuje dalej próbować nowych rzeczy np. w planach kurs skoczka spadochronowego. Oczywiście nie ryzykuj, głupota słyszę. 5) Nie mam przyjaciół i nie wiem czy chce mieć. Chce mieć znajomych do pogadania, czasem wypicia. Przyjaciele zawsze czegoś chcą, a ja nie chce lub nie mogę im tego dać. 6) Liczy się tylko kasa. 7) Nie warto gadać z innymi o swoim podejściu do życia. Zniszczą Cię. 9) Seks jest zdecydowanie przereklamowany. 10) Doszedłem do wniosku, że nikt mi nie będzie mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze. 10 to taka ładna okrągła liczba wiec zakończę póki co. CDN Dzięki za wysłuchanie.
  15. Wyleczymy Cię z tego białorycerstwa. Tak naprawdę im mniej kobietę kochamy, tym bardziej im się podobamy.
  16. Fajnie jest też sprawdzić typ osobowości- 16 personalities. Ja jestem architektem. NASZA TEORIA (EN)
  17. Edward Tolle Praktykowanie potęgi teraźniejszości. To potrafi zmienić styl życia.
  18. Zgadzam się. Ale.... każdy już dziś wie co oznacza ślub. Natomiast rada prawny nie powie co będzie po ślubie. To zależy od was powie.
  19. No właśnie doświadczenia pokazują, że nie wiedzą. A potem rozwody, płacz, stracony majątek. I najważniejsze czas. A gdy chcą na ten temat poczytać zanim wejdą w ten układ, to słyszą, że tracą czas na głupoty. Bariera bariera ciągle bariera. Oczywiście trzeba rozumieć kobiety. One też maja potrzeby. Chodzi o to, by każda strona wiedziała na co się piszę. Fachowa wiedza nie z seriali.
  20. Ale każda to mówi :). Ja jestem inna itp. Skoro mówisz to samo, co inne to czym się różnisz? Przestańmy udawać wyjątkowych. Chyba presja społeczna to na nas wymusza. No bo jak mamy być szczerzy. Która kobieta znajdzie faceta, gdy będzie mówić otwarcie co myśli, jaki jest jej cel. Facetów oczywiście też to się tyczy.
  21. Szansa zawsze jest. I warto próbować, ale czy łatwo to rozsądne szukać normalnego w "domu wariatów". Głębsze tematy. Generalnie najłatwiej zagadać, gdy jest wspólny temat. Polecam fora. Np. nasze wiadomix :). Lubisz muzykę, gry, filmy, książki szukaj takich miejsc, gdzie są osoby z podobnymi zainteresowaniami. Wbrew temu co się mówi, przeciwieństwa rzadko się przyciągają. W portalach sądzę, że dużo osób szuka zabawy tylko. Szansa zawsze jest poznać kogoś spoko, ale lepiej zwiększyć szanse i popatrzeć też w inne miejsca.
  22. Zasada jest taka. Faceci szukają grzecznych dziewczyn, co będą niegrzeczne tylko dla niego. A kobiety niegrzecznych facetów, co będą grzeczni tylko dla niej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.