Skocz do zawartości

calandra

Samice
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez calandra

  1. Tak, masz rację Czyli rozumiem, że jeżeli spotkasz w autobusie, czy w innym miejscu mężczyznę niewidomego albo o kulach to mu nie pomożesz, bo przecież jesteś kobietą i to on Tobie powinien pomóc. Rozumiem. Liczy się dla Ciebie tylko makijaż i wygląd, a w głowie pusto. Naprawdę współczuję. Pozdrawiam
  2. @Cuba Libre dla mnie większość rzeczy które wymieniłeś są po prostu wadami, a nie zaletami w byciu kobietą. Nie każdy ma taki sam stosunek. I naprawdę mam ważniejsze rzeczy w życiu niż Twój makijaż, czy maseczki. A szpilki nie każdy musi nosić, zdecydowanie nie są wygodne. Mnie za to Twój post mówi uwaga jestem taka biedna i delikatna i ktoś musi mi pomóc, bo sobie sama nie poradzę. Jestem przecież kobietą. Nie uważam, że to że jesteś kobietą uprawnia Cię do wykorzystywania innych. A to, że jesteś facetem uprawnia Cię do np. noszenia ciężkich rzeczy. Ja po prostu nie widzę problemu w przeniesieniu ciężkiej walizki, pomocy jakiejś babci, czy innej osobie. I robię to naprawdę z przyjemnością. Pomoc powinna być uzależniona od człowieka a nie od płci, tak jak sugerujesz. Nawiasem mówiąc zdrowa kobieta też ma ręce i nogi i może sobie sama coś ponieść. Pozdrawiam
  3. Testy DNA, czemu powodują powodują irytację? Z mojej perspektywy wygląda to następująco: jakby mój mąż poprosił mnie o zrobienie takiego testu to najpierw zapytałabym się go o powód. Jednocześnie czułabym się bardzo zraniona tym, że mi nie ufa, bo tak bym to odebrała. Po takim pytaniu mogłabym więcej takiemu człowiekowi nie zaufać, a to prawdopodobnie doprowadziłoby do rozstania. Myślę, że zgodnie z życzeniem test bym zrobiła. Ale nie jestem pewna, czy chciałabym czegokolwiek więcej od takiego człowieka. Oczywiście to jest to, co teraz myślę o tej sytuacji, bo nigdy w takowej nie byłam. A czasami rzeczywistość i nasze zachowanie może zaskoczyć nawet nas samych. Może to jest odpowiedź na Twoje pytanie. Pozdrawiam
  4. Mój związek, teraz małżeństwo nie trwa jeszcze zbyt długo, więc w kwestii wieloletniego związku nie wypowiem się. Natomiast odnośnie krótszej relacji mogę powiedzieć tyle: W związku jestem prawie 4 lata, w małżeństwie 2 lata. Bywają różne momenty te lepsze i te gorsze. Uważam jednak, że do teraz małżeństwo i związek są udane, myślę, że mąż się ze mną zgodzi. Mamy podobne pasje i zainteresowania, podobnie myślimy i mamy podobne cele w życiu. Nie potrzebuję i nie chcę go zmieniać, bo dla mnie jest idealny taki jaki jest. Oboje pracujemy, i kochamy to co robimy. Uważam, że zarówno moja jak i jego praca jest równie ważna. Pozdrawiam
  5. Hej, wiem, że temat z przed kilku dni, ale rzadko tu bywam ostatnio. Chciałabym napisać moją opinię na kilka kwestii jakie tu przeczytałam: Zgadzam się, nie każda kobieta traci na atrakcyjności po 40 roku życia. Nie każdy lubi takie rzeczy koleżanko. Np. z mojej perspektywy: Kremy, maseczki to wiele czasu, który się traci na tym, makijaż nie dość, że szkodzi skórze to jeszcze zajmuje niepotrzebnie czas, szpilki są niewygodne, a plotkowanie jest przereklamowane. Nienawidzę plotkowania i nie szanuję osób, zwłaszcza kobiet, które obmawiają wszystkich dookoła, żeby potem udawać miłą koleżankę. Nie każdy podchodzi też z takiej strony, aby wykorzystywać innych do własnych celów. Ja wolę sobie sama wciągnąć ciężką walizkę na 4 piętro, nieraz jednej czy drugiej koleżance pomagałam. Wolę także sama decydować o swoim życiu, więc zawsze będę się martwić i to jest właśnie wspaniałe w życiu. Chętnie sama pomaluję ściany w swoim pokoju, już kilka razy to robiłam. Albo chętnie pomogę odsunąć szafę lub inny mebel. W przeszłości miałam takiego współlokatora i chłopaka koleżanki, którego zawsze plecy bolały od podnoszenia ciężkich rzeczy, więc zawsze ja jej pomagałam i to naprawdę chętnie. Szczerze wszystko co tu wymieniasz jest dla niektórych osób wadą a nie zaletą. Odnośnie tematu - najlepiej skupić się na tym, co można zmienić, a nie na tym, czego nie można. Pozdrawiam serdecznie
  6. @Julia ja to widzę tak: Powiedz mu, że chcesz poważnie porozmawiać. Usiądźcie oboje. Powiedz mu wszystko co myślisz, co uważasz jak się czujesz. Jeżeli nie jesteś w stanie wprost mu to powiedzieć to napisz to wcześniej, a podczas spotkania daj mu do przeczytania. Na końcu zapytaj się jego co do Ciebie czuje, czy nadal Cię Kocha, czy nadal Cię pożąda. Poproś o szczerość. Po rozmowie powinnaś wiedzieć co zrobić. Możliwe, że będziesz się musiała z nim rozstać. Pozdrawiam
  7. @deomi jesteś egoistką. Chcesz zabrać życie ludziom, którzy je cenią. Chcesz zabrać wielki dar tworzenia nowego życia, który dla niektórych jest cudem. Nie obchodzą Cię inni ludzie, tylko Ty sama. Proszę idź do psychologa. Mam wrażenie, że jesteś niepoczytalna, masz jakąś depresję, a Twój rozum jest na poziomie dziecka, które nic nie rozumie i nie chce zrozumieć. Wylecz się z Twoich zaburzeń, a zrobisz przysługę całemu światu. Życzę powrotu do zdrowia
  8. @deomi wiesz mi sama wiele w życiu przeszłam, czego nie życzę nikomu. Ale czy zamartwianie się tym coś zmieni? Zmienić coś w swoim życiu możesz tylko i wyłącznie Ty. Jeżeli chcesz coś zmienić to to zmień. Żyj tak, aby niczego nie żałować. Ciesz się każdą chwilą, bo szybko przemijają. Chcesz, aby życie Ci minęło między palcami tylko na narzekaniu? Ciesz się tym co masz i wesel się tym. A jeżeli chcesz czegoś więcej, to tylko w Twoich rękach, żeby to zdobyć. Życzę Ci naprawdę tej radości z życia
  9. @deomi wiesz co mnie cieszy? Życie, takie jakie jest. Uwielbiam święta, spędzanie ich z całą rodziną. Bardzo będę szczęśliwa jak mój mąż w święta rozpakuje ode mnie prezent niespodziankę i będzie się z niego cieszył, takie chwile są dla mnie bezcenne. Ucieszę się z miny mojej mamy jak dostanie swój prezent. Będziemy wspólnie kolędować, wiesz jakie to szczęście? Wiesz jak bardzo mnie cieszy, kiedy upiekę placek i wszystkim smakuje? Kiedy przyniosę jakiś wypiek do pracy i każdy może go spróbować. Uwielbiam spotykać się z ludźmi, poznawać nowe osoby i ich historie. Bardzo cieszy mnie, kiedy mogę przeczytać fajną książkę. Kiedy jest wiosna wstaję rano i jest taki piękny powiew świeżości. Kiedy idę tańczyć i bawię się ze wszystkimi. Kiedy chodzę po górach i zdobywam te wszystkie szczyty wraz z mężem. To jest to co przyszło mi pierwsze do głowy. Mogłabym jeszcze dużo opisywać, ale za dużo by tego było. Najpiękniejsze są po prostu chwile. Radość z życia jest cudowna, także mimo cierpienia. Pozdrawiam Cię serdecznie
  10. Nie rozumiem Twojego pytania do mnie. Odnośnie tematu to nie lubię chodzić po galeriach, rzadko tam bywam. Ostatnio tylko muszę, żeby coś na święta kupić. Ale rzadko spotykam się z takimi paniami, rzadko też ktokolwiek mnie zaczepia z promocją sprzedaży czegokolwiek. Przepraszam, nie powinnam się tutaj wypowiadać. Proszę o usunięcie tego komentarza.
  11. @realista szczerze to nierozumiem co w tym dziwnego, że tak myślę. Ale czułam, że zaraz się zaczną ataki przeciwko mnie. Bo przecież napisałam co myślę, a nie było to zgodne z Twoim poglądem. Oczko to pozdrowienie dla wszystkich użytkowników tak dla zrozumienia. Pozdrawiam
  12. Ja w sumie mam niewielu byłych. Facebooka mam, ale wchodzę na niego raz na kilka miesięcy, w sumie to zdjęcia tam są jeszcze ze studiów. Nasza klasa to już przeszłość. Z innych portali nie korzystam. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby coś takiego zrobić. Po zerwaniu po prostu idę swoją drogą i skupiam się na sobie. Chociaż przyznam, że czasami myślę co tam u byłego, tylko bardziej w aspekcie, że mam nadzieję, że jest szczęśliwy. Bardzo bym się z tego ucieszyła. Pozdrawiam serdecznie
  13. Nie zawsze tak jest. Czasami nie ma przeciwskazań czy to finansowych czy mieszkaniowych i oboje mają podobne poglądy. A ja Ci odpowiem na to krótko z doświadczenia: plany swoje, a życie swoje. Pozdrawiam
  14. Zgadzam się facet z wózkiem, czy dzieckiem na rękach kojarzy się z dojrzałym, odpowiedzialnym i silnym mężczyzną. Odnośnie instynku tacierzyńskiego to on u wielu facetów także może się pojawić dużo wcześniej, a najbardziej już kiedy kobieta jest w ciąży (napewno nie u każdego). Znam wielu facetów, którzy chcą lub chcieli mieć dzieci znacznie wcześniej niż ich partnerki. Dlatego mam wrażenie, że parcie na dzieci w realu mają bardziej faceci niż kobiety. Pozdrawiam
  15. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że taki instynkt może się pojawić na każdym etapie życia. Druga sprawa, czy czujesz się na to gotowa. Ja też to czuję i nie walczę z tym, bo nie ma z czym. Po prostu chciałabym mieć dziecko i czuję się na to gotowa. Jednak nie zawsze można mieć to, czego się chcę. Pozdrawiam serdecznie
  16. Charakteryzowałam przede wszystkich panów, których spotkałam i których zachowania mnie denerwują lub drażnią. Możesz to oceniać jak Ci się podoba, ale starałam się być naprawdę szczera w tym co piszę. @radeq ja wiem, że Ciebie 5 minut to zbawi, ale jeżeli facet był zdolny choćby raz zostać 5 minut dłużej to dla mnie to bardzo wiele znaczyło. Przede wszystkim, że nie zostałam olana, że też coś dla niego moje towarzystwo znaczy. Zawsze mnie wkurza to, że jeżeli mnie ktoś o coś poprosi, np. o zostanie dłużej to staram się, ale w drugą stronę to już nie działa. Pozdrawiam
  17. @Natii zgadzam się z Tobą w pełni. Choć sama w realu nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem facetów.
  18. A ja nie lubię u facetów: - ich niezdecydowania. Jeżeli umawiam się z kimś na konkretną datę i godzinę tzn. że nie robiłam innych planów, a facet nagle zmienia zdanie - kiedy nie powie wprost o co mu chodzi tylko liczy na to, że się domyślę, nie potrafię się domyślać i oczekuję konkretów takich jakie daję ze swojej strony - kiedy ciężko mu zostać choćby 5 minut dłużej, jeżeli go o to poproszę, a on nie ma poważnych powodów wyjścia - brak profesjonalizmu kiedy załatwia się z nim interes - brak dotrzymywania obietnic, czy danych słów
  19. U mnie ma wiele, bo od tego zależy którą grupę wybiorę. Czy do ilości mam go wliczać czy nie? Przepraszam za podwójne pytanie, już poprawiłam.
  20. @Niepowtarzalny Hehehe :d przprzepraszam, źle Cię zrozumiałam. Mam 165 cm wzrostu
  21. Pewnie, że ok 170 też ok Dla mnie każdy facet wyższy ode mnie był ok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.