Skocz do zawartości

Isildur

Użytkownik
  • Postów

    228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Isildur

  1. Alfa to taki ktoś, kto gdy wchodzi do pomieszczenia, to wszystkie oczy zarówno kobiet jak i męzczyzn skierowane są na niego. Kobiety patrzą i robi sie im mokro, a faceci patrzą i wiedzą ze jemu lepiej nie podskakiwac. Alfa to aura. I tak moi drodzy - alfa ma wyjebane w to, że ktoś na forum płacze gdy pojawi sie w pobliżu ruchacz męzatek. On ma wyjebane - on je rucha i będzie ruchał
  2. Ja pierd... Atencjuszka, prostytutka szuka atencji a wy ją karmicie... No comment
  3. Ej gosciu nie słuchaj tych rad typu "ja bym ją olał" "daj sobie z nią spokój". Laska wyrazila zainteresowanie, sama proponuje kawe - jeśli tego wybitnie nie spierdolisz to masz dobre jebanko. Jeśli faktycznie jest tak jak mówisz, czyli że jest u Ciebie już skreślona, to ruchaj ale się nie angażuj emocjonalnie. Ale weź pod uwagę, że faktycznie mogła odczytać, później mogła chcieć odpisać ale zapomniala. Albo po prostu miała wtedy w Ciebie wyjebane, a teraz ją pipka swędzi. A tak w ogóle to pierwszy kontakt musi być polączeniem telefonicznym. Smsa możesz napisać po spotkaniu, że cudownie pachniała czy coś.
  4. Ja bym to skorygował, żeby nie było przypału z dzieciokiem cudzym lub własnym. Mianowicie, wydymałbym ją tak jak mówisz we wszystkie możliwe dziury na maksa jak zwierzę CALY MIESIĄC i odczekałbym spokojnie bez jakichs nerwowych ruchów by partnerka dostała okres. Jak dostanie okres i kolega będzie widział faktycznie, że z cipska leci krew to wtedy ta reszta o której pisałes.
  5. Dlugosc nie ma az tak duzego znaczenia Panowie. O ile nie macie mniej jak 13cm to nie ma sie co przejmowac (nie,nie mam małego ). Ważniejsze jest to ile czasu potrafi się wytrzymać bez spustu no i grubość jest dosyć ważna.
  6. Moja mężatka akurat bardzo krótko "trzymała" swojego męża, jeśli chodzi o "rozkładanie przed męzem bo musi" Ale nad tym sie nie będę rozwodził, bo i tak większość mi napisze, że jestem naiwny... Natomiast, nawet jeśli, to ja jej męża widziałem. Gość całkiem atrakcyjny, na prawdę w moim odczuciu może mieć duze powodzenie u płci pięknej, bardzo zadbany, natomiast totalnie zlewał ją pod względem uczuciowym i tego jej brakowało. Ale do rzeczy. Nawet jeśli taki gość by ją pukał to wiem, że jest zadbany, ogarnięty itd. A nawet sobie nie zdajecie pewnie niektorzy sprawy z tego, jaka obleśna patologia przychodzi do Div. Jestem pewien, że większość z was jeśli zobaczyłaby z jakim oblechem wasza Diva miala styczność na przestrzeni ostatnich tygodni to sami zawrócilibyście na pięcie i wyszli czym prędzej. Mam znajomego, który chodzi sobie od czasu do czasu do Divy. Diva z wygladu klasa, cycuszki, ładna, zadbana itp. A on? Starszy kawaler, pijaczyna, zapuszczony, smierdzący. Teraz pomyślcie sobie ze był u niej przed wami
  7. Niektórzy z was myślą zerojedynkowo. Myślicie, że takiej męzatce na rękę jest mieć 5 czy 10 kochanków? Nie wszystkie kobiety prują się co dzień z innym samcem. Podstawowe pytanie - dlaczego żona zdradza? Dlatego, że brakuje jej w domu czegoś. Gdyby jej niczego nie brakowało, to nie musiała by zdradzać bo ma wszystko w domu. To chyba logiczne tak? Brakować może różnych rzeczy - emocji, wielkiego kutasa, orgazmów ktorych mąz nie potrafi dostarczyć, ale oczywiście również pieniędzy, wygodnego życia itp. Dlatego trzeba wybierać konkretne mężatki. Weźmy za przykład emocje, dobry seks i orgazmy. Ma w domu bezpieczeństwo, na brak kasy nie narzeka, ale z jakichs powodów brakuje jej tych trzech rzeczy. Jeśli ja jej dostarczam to wszystko, to po co ona ma mieć na boku jeszcze paru innych kochanków? Dobrze wiecie, że większość kobiet jeśli zdradza to również emocjonalnie. One zakochują się w kochankach. Więc nie wierzę w te bzdury, że ona ma pięciu czy dziesięciu kochanków A nawet jeśliby tak było, to ciekawe czemu po rozstaniu wydzwaniała i wręcz prosiła o powrot? Skoro wg was miała pięciu innych to czemu nie poszła do nich tylko starała sie o ponowny kontakt ze mna? Dziwne...
  8. Ja byłem jeden jedyny raz i na 99% ostatni Dlaczego byłem? Chciałem spróbować jak to jest u dziwki. Bylo beznadziejnie. Samo walenie w gumie bo wszystko inne mnie obrzydzało. A zanim trafilem do niej, to byłem wcześniej jeszcze u innej. Wchodzę, były dwie w mieszkaniu sporym. Jedna gruba, totalnie inna niż na zdjęciu. Akurat żegnała się z klientem, więc zaproponowała żebym poszedl do jej koleżanki. Wchodzę kurwa do pokoju, ta rozjebana na łóżku, podnosi się, podchodzi do mnie żeby się przywitac. Jak zobaczyłem te ohydne zęby - czarne, dziurawe - to autentycznie ku*wa szybki odwrót na pięcie i ewakuacja. Ja rozumiem Bracia, że temat ruchania męzatek jest dla was kontrowersyjny, bo niejeden z was został zdradzony przez żonę/dziewczynę. Ale moim zdaniem, każda kobieta jeśli będą sprzyjające okolicznosci (brak konsekwencji, odpowiedni facet, przygaszone uczucia lub totalne opary) zdradzi. Po prostu trzeba mieć to na wglądzie i mieć świadomość że nawet Twoja ukochana fantastyczna żona kiedyś może Cie zostawić. I nie mieć pretensji do jej kochanka. Bo jeśli nie on, to inny się znajdzie. A wracając jeszcze do tego seksu. Ja mam porównanie, bo tak jak mowię, byłem i u divy i byłem kochankiem mężatki. Porównywać oba stosunki to jak porównywać Ferrari do starego zardzewiałego Fiata 126p. Z mężatką (oczywiście konkretną, nie taką co się pruje z byle kim, jest obleśna itd) robisz wszystko ze smakiem. Lizanie patelni to sama przyjemność. Pocałunki, lodzik bez gumki, wszystko bez gumki. Emocje, silne intensywne odczucia, ta lekka adrenalinka. Seks na każdym spotkaniu bez żadnych fochów i pierdolenia. W dodatku jest zapatrzona w Ciebie jak w obrazek, bo jest jej tak zajebiscie jak nie było juz dawno. A dziwka? Pff Parskam smiechem
  9. No właśnie o to chodzi, że pewnie nikt. A ja lubię lizać cipkę więc wizyta u divy odpada, bo i po co? Żeby włozyć w gumie? A co to za przyjemność pchać w coś co tylko odlicza żebyś jak najszybciej skończył bo następny klient czeka #Taboo przeczytaj cały post. Zacząłem od mężatki, by później napisać dlaczego samotne matki i divy są dla mnie bez sensu, by na koniec opisać dlaczego ta mężatka to jedna z lepszych opcji
  10. Ja polecam poznać jakąś konkretną męzatkę (bez prowokacji). Te samotne mamuśki z dzieciokami to nie dość że tępe strzały, to jeszcze szansa, że Cię złapie na ciąze a wtedy to już tylko kaplica. Dziwki są odrażające, jeśli nie ma się wyjebane po całości. Ja np nie mógłbym takiej lizać cipy ani całować, kutasa bez gumy też bym jej nie dał do japy. A co to za przyjemność ruchać jedynie w gumie bez żadnego loda, minety i całowania? Bez żadnej więzi, to już lepiej kupić gumową lalkę , przynajmniej nie złapiesz syfa. A jak poznasz konkretną męzatkę, to nie dość ze rozmowa na poziomie, więź zaciesniona, seks bajeczny, jestes w miare bezpieczny jeśli chodzi o złapanie na dzieciaka. Ryzyko takie, że mąż Ci może odstrzelić ptaka ale jak to się mówi - no risk no fun.
  11. Ja absolutnie nie jadę po RealLife. Źle mnie zrozumiales. Pytałem po to, bo jestem ciekaw czy jest taka anty rozwodowa mimo tego, że wie o romansie. Nie mam w najmniejszym stopniu żadnych pretensji o cokolwiek do RealLife
  12. Ja absolutnie nie jadę po RealLife. Źle mnie zrozumiales. Pytałem po to, bo jestem ciekaw czy jest taka anty rozwodowa mimo tego, że wie o romansie. Nie mam w najmniejszym stopniu żadnych pretensji o cokolwiek do RealLife
  13. Tak z czystej ciekawosci RealLife, powiedziales jej ze masz romans?
  14. Zrób sobie operację plastyczną. Takie codzienne patrzenie na swoją brzydka morde musi byc naprawde dołujące - stąd zapewne te problemy. Parę naciągnieć tu i tam, nowy nos, nowe usta i od razu wróci Ci chęc do życia. Choć nie... Tobie nawet operacja plastyczna niewiele da Strzałeczka!
  15. Na razie nic nie odpisuję. Ale zobaczymy. Na pewno nic do niej nie czuję więc jak będę bardzo wyposzczony to wszystko może się zdazyć. Choć boję się żeby mnie nie wrobila w jakiegos dziecioka, bo nie ma nic gorszego niż kobieta z urażoną dumą. Natomiast wyszedł taki kwas z byłą ze poezja. Mój ostatni bastion przyzwoitości u kobiet runął jak dąb prastary A miałem odrobinę nadziei
  16. No i kto miał racje? Oczywiście że ja. Ja mam ją juz głęboko w czeluściach pamięci, a ona dziś odezwała sie co u mnie słychać Co z nią zrobić? Wkręcić spadek? Szczerze mówiąc nie chce mi się
  17. # Pytonga - nigdy nie swingowałem, więc jeśli chodzi o ten aspekt to tak, wiedzę czerpię z internetu + z opowiadań znajomych, którzy się w to bawili. Przecież to idzie poznać po kobiecie. Po jej zachowaniu nie tylko w łóżku ale i tak na codzień. To w jaki sposób patrzy na Ciebie w kawiarni jak i wtedy gdy jesteś w niej. Więc jeśli autor tematu swingował ze swoją żoną, to podejrzewam ze ma w glowie obraz żony odpływającej z rozkoszy z innym samcem W takim przypadku można mieć 100% pewność, ze ona sobie własnie to wyobraża
  18. Haha co tu sie od***la Podpisuję sie pod tym postem rękami i nogami. Z tym, że ja nie zakładałbym od razu ze temat to prowokacja, bo ja również załozyłem dwa tematy, które wg niektorych miały być prowokacją a jednak były zgodne z prawdą. Myślę ze autor tematu chcial zabłysnąć tym, że swinguje, ale nie przemyślał do końca tematu i nie zdał sobie wczesniej sprawy ze oddając swoją żonę pod pytę jakiegoś mudźina, sam okazuje się słabiutkim samcem. Oglądałem kiedyś na jakiejs fapstronie takie swingi. Przyszedł facio z żonką i skończyło się na tym, ze żonka odpływała z rozkoszy gdy ja mudźin dlugodystansowiec posuwał, a ten jej facio stał nad nią z miekką fają czekając chyba z pół godziny aż mudźin skonczy. Żenada. Śmieszny był żal wypisany na jego twarzy. Oczywiście pozniej pierodlolololo do kamery jaki to on jest otwarty na swobodę w związku itd buhaha. Założycielu tematu - masz być dla swojej kobiety całym światem. To Ty masz ją tak posuwać że wióra będą lecialy, że jak wrocisz z pracy to masz mieć przygotowany zajebisty obiadek przez żone, która od rana pragnie i przygotowuje się tylko do jednego - żebyś ją po pracy zerżnął na tym sławetnym blacie. Ty dla swojej pańci już takim samcem na pewno nie jesteś. Nie zdziwiłbym się, gdyby ona teraz podczas seksu z Toba wyobrażała sobie ze robi to z kims, z kim swingowaliście Doprawdy świetne musi być to uczucie, że jesteś dla swojej żony jakimś tam zwyklym szarym facetem, ktory jednak świetnie sprawdza sie jeśli chodzi o bezpieczeństwo finansowe
  19. A jeśli Twoja żona poznała jakiegoś prawdziwego alfę, który nie dzieli się cipką i ukrywa przed Tobą romans z nim, ale nie chce też żebyś Ty posuwał inne cipki np w obawie przed zamianą jej na inną? Jest to bardzo prawdopodobne Bo jeśli raz poszła na takie układy to znaczy ze taka jej natura i takie nagłe odcięcie się jej od tego jest mega podejrzane. I nie pisz proszę że poznałbyś gdyby miala romans. One potrafią się kryć
  20. Podzielam zdanie kolegi wyżej, z tym że ja rozumiem zerżnąć z dobrym kumplem jakąs kurewkę na wyjeździe czy gdzies, ale pozwolić by własna żona była posuwana przez tak naprawdę obcego faceta? Dla mnie lamerskie
  21. Ale jak dzielisz pipkę z innym facetem to jesteś dupa a nie alfa. W dodatku pipkę żony.
  22. 1M + 2K = ok, bo jesteś Alfa 2M + 2K = chujowo, bo jesteś Betą, ktora zapewnia bezpieczeństwo żonce, a emocje podczas seksu zapewnia jej inny samiec A juz pomijając to, jeżeli pańcia Cię zdradziła to już ten sam fakt przemawia za tym by ją kopnąc w tyłek
  23. Jak woli być Betą dla tej kobiety zamiast Alfą dla innej to niech trwa w tym "małzenstwie". Każdy ma jakies swoje zasady. Jeśli jemu nie przeszkadza to, że pańcia go nie szanuje (zdrada) to ok. Ja nie mógłbym być z kobietą, która by mnie nie szanowała
  24. No dla mnie to klasyczny model, w ktorym jesteś Beta Bankomatem, a Twoja kobieta ma przyzwolenie na coś w rodzaju zdrady (posuwa ją inny i ją to kręci). Bierz rozwód gościu i szukaj takiej, która będzie sikać na Twoj widok i nawet nie pomyśli o innym bolcu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.