alv

Dziewczyny chcą pieniędzy, sponsorowania wakacji, wyjazdów, ale jak się pojawi bad boy to same dają mu pieniądze. Oszust matrymonialny z Gliwic został zatrzymany

Jeśli czytam forum i słucham audycji, czy dowiem się z tej książki coś nowego czy będę czytał znów to samo?

Ja to doskonale rozumiem. Myśle, że dobrym pomysłem będzie udostępnienie spisu treści i paru stron, tak aby każdy mógł wpierw zobaczyć co kupuje za 109 zł.

Ta cena jest z kosmosu! 109 zł?! Spodziewałem się ceny około 40-50 zł, choć za e-booka to już dużo, a tu mamy ponad dwukrotnie więcej. Dla ciekawości, sprawdziłem sobie ceny e-booków w empiku i znalazłem tylko jeden w cenie ponad 100 zł: Wiedźmin. Tomy 1-8 za 189 zł, ale tutaj mamy 2370 stron, a tutaj tylko 191.

Kupiłem optimum serious mass. Co o tym myślisz?

To są produkty niedostępne w Polsce.

Jaki gainer polecasz?

Myślę, że może jest trochę wcześnie na jakieś spektakularne rezultaty, bo słucham tego od niecałych 2 miesięcy. Z tego co zauważyłem: mam ogólnie lepsze samopoczucie, czuję się bardzie spójny wewnętrznie, mniej się przejmuje innymi ludźmi, ogólnie mam lepszy mindset i zauważyłem, że dziewczyny są mną bardziej zainteresowane. Natomiast nadal brak mi pewności siebie w takim stopniu jakim bym chciał. Muszę zaznaczyć, że nie mogę przypisać tych zmian tylko utworom podprogowym, gdy mój rozwój jest także na innych płaszczyznach: ćwiczę na siłowni, lepiej się odżywiam, staram się dobrze wyglądać , jestem na nofapie. W każdym razie polecam. Na początek 20-30 minut, najlepiej przed snem i zobaczycie jak na was działa, jeśli nie będzie efektów, możecie spróbować inny utwór. Ja słucham narazie słucham tylko angielskich, ale dobrze że to wstawiłeś, spróbuję też polskie. Ten kanał posiada nawet ciekawe propozycje, ale ja trzymam się darmowych: http://energiczna-wiecznosc.pl/oferta/produkt/58-pakiet-maskulin.html Z tego co mi wiadomo, trzeba tak ustawić głośność, aby afirmacje były słyszalne na granicy słyszalności. Czyli coś tam słyszysz, ale nie wiesz co dokładnie mówią. Wtedy podświadomość najlepiej to przyjmuje.

Cześć. Może spróbujesz subliminali? Pisałem o nich w tym temacie: Te powinny Ciebie zainteresować:

Powiem szczerze, że gdy kobiety się za mną odwracają, czuję się lepiej, jestem bardziej dowartościowany. Myślę, że takie spojrzenia nie są nieszczere.

Dwie z polski:

Ten pierwszy jest z napisami, więc trzeba się przyglądać, ale ja go używam tylko okazyjnie. Zazwyczaj puszczam sobie ten ostatni utwór 1 raz albo 2 razy przed snem, zarzucam słuchawki na uszy i odprężam się. Stosuję to 5-6 razy w tygodniu. Czasami, jak mam wolne, słucham sobie subminala po przebudzeniu.

Możesz powiedzieć coś więcej?

Interesuję się perfumami już trochę czasu. Powiem Ci, że jeśli chcesz kupić dobry perfum, musi on oprócz tego, że się podoba otoczeniu, pasować do Ciebie. Podaj mi swój wiek, styl ubierania, styl bycia, kiedy najczęściej używasz perfum i wtedy coś Ci wybiorę. Warto mieć inne zapachy na lato/ zimę, inne też na imprezy czy do pracy, najlepiej 3-4 różne, sam mam kilkanaście, ale jeśli chcesz jeden uniwersalny to też coś wybiorę.

Dzień dobry, od paru tygodniu słucham sobie afirmacji podprogowych, 10-20 minut przed snem. Chciałbym wam przybliżyć ten temat i zapytać: Czy mieliście już z tym styczność? Jak to oceniacie? Subminale jest jedną z najskuteczniejszych metod indukowania elektromagnetycznych wibracji, które korzystnie i kompleksowo oddziałują na nasz mózg, także na te jego partie, z których na co dzień nie korzystamy. Subliminale tworzone są na częstotliwościach dźwiękowych z podprogowymi afirmacjami, które można wykorzystać do usunięcia negatywnych wzorców i przekonań oraz do przekazania pozytywnych myśli i odczuć, które następnie bezpośrednie wpływają na zmianę naszego myślenia. Na poziomie podświadomości można zmienić myślenie i postrzeganie siebie, co następnie przekłada się na zmiany na poziomie świadomym. Ja używam takich, które mają "zrobić" ze mnie samca alfa Oczywiście, stąpam twardo po ziemi i wiem, że nie urosnę 15 cm, biceps bez siłowni też się w magiczny sposób nie powiększy, a twarz nie zmieni się w miesiąc na 10/10. Aczkolwiek, myślę że pomoże mi to jeśli chodzi o psychikę i moja osobowość będzie bardziej zbliżona do samca alfa, co będzie dla mnie dobre. Poniżej wrzucam kilka przykładów.

Jasne, trochę pocierpiałem, ale długofalowo dużo zyskałem. Bardzo dobry bodziec do zmian.

Możesz rozwinąć ten temat?

Właśnie też tak automatycznie i naturalnie lubię się uśmiechać. Zęby mam wyprostowane, za niedługo może dodatkowo sobie je wybielę. U mnie naturalny śmiech nie jest szeroki, nie szczerzę zębów, tylko mam taki lekki uśmiech. Czyli jednak zdania są podzielone. Książka w której czytałem sporo o uśmiechu to "Mowa Ciała" - Pease.

To mój pierwszy temat i chciałbym zadać pytanie, na które jeszcze nie zdobyłem odpowiedzi, a bardzo mnie to nurtuje. Mam od kilku miesięcy taką zagwozdkę: Czy podczas pierwszego kontaktu (lub też kolejnych spotkań) z dziewczyną uśmiechać się? Chodzi mi o sytuację, gdy dziewczynę poznajemy lub pierwszy raz widzimy i łapiemy kontakt wzrokowy. Uśmiech to jest oznaka, że osoba ma świetne życie, że radzi sobie dobrze w życiu, podnosi naszą atrakcyjność, potrafi tworzyć fajną atmosferę. Nie jakiś sztuczny, wymuszony, dziwny uśmiech, tylko taki, który pokazuje, że u mnie jest ok i jestem szczęśliwy. Z drugiej strony, czytałem książki i artykuły, w których było napisane, że uśmiech to oznaka słabości, uległości. Dominujący samiec raczej się nie uśmiecha, tylko ma groźną/wrogą minę. Najlepsze zdjęcia na tindera to takie, w których facet się nie śmieje i patrzy się w bok. Jakie są wasze przemyślenia? Czy podczas podrywu w klubie, poznawania dziewczyn na ulicy w parku lub innej sytuacji, w której poznajemy dziewczynę warto się uśmiechać czy może być bardziej "groźny"? Jak wy robicie? Pozdrawiam

Dzień dobry, mam 26 lat, wchodzę tutaj od prawie roku praktycznie codziennie, czytam tematy, wasze ciekawe dyskusje i rozważania, lecz od paru dni zaczął mi chodzić po głowie pomysł, aby się zarejestrować i od czasu do czasu też coś napisać, więc dziś się rejestruję. Jak się tutaj dostałem? Od 2-3 lat zagłębiam się w rozwoju osobistym, wpierw czytałem książki psychologiczne, potem już konkretne pozycje o męskości, związkach, pozycje Volanta. Rok temu dziewczyna mnie zdradziła, po czym ja jako białorycerz, przepraszałem ją za błędy, które mi zarzucała i które popełniłem... Szkodza gadać. Potem oczywiście, mnie kopnęła w dupę, a ja przez kilka tygodni byłem załamany i miałem traumę. Poszukałem wtedy filmów na yt o zdradzach, jak dojść do siebie po rozstaniu i tak trafiłem na audycje Radia Samiec, postanowiłem zrzucić białorycerską zbroję i wstałem na nogi, zmieniłem myślenie, zacząłem ćwiczyć, zmieniłem pracę, dbam o siebie. Dziewczynami narazie nie zawracam sobie głowy. Każdego dnia staram się być jak najlepszą wersją siebie. Pozdrawiam.