Skocz do zawartości

deleteduser25

Samice
  • Postów

    293
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser25

  1. Jaki macie stosunek do robienia na złość byłym, wzbudzanie w nich "zazdrości" (wstawianie ogromnej ilości zdjęć na portalach społecznościowych, chwalenie sie obecnym związkiem, podkreślanie dobrych zmian po związku, obrabianie pupy, odbijanie znajomych)? Pochwalacie czy nie? Zdarza Wam się? Do pytania zainspirowały mnie porady w temacie Sylwestra i własne obserwacje. Osobiście nigdy tego nie robiłam, nie wstawiałam żadnych zdjęć, ani sama z siebie nie pisałam nigdy do byłego, nie szukałam z nim kontaktu. Nie wiem co on wstawia, bo nie wchodzę na jego profile społecznościowe. Mam sporadyczny kontakt z jego znajomymi, ale za jego "pozwoleniem".
  2. @miloszy rozumiem, że byłeś obok mnie i widziałeś jak sikałam z podniecenia, jeżeli nie to wypraszam sobie takie koloryzowanie i obgadywanie mnie. Aaaa i skoro już mi tak wypominacie instynkty (nad którymi lepiej, bądź gorzej panuję, zauważam i analizuję) to jak opisujecie swoje przygody łóżkowe to rozumiem, że tam nie ma miejsca na instynkty, wszystko jest przemyślane? Bo inaczej można by nazwać Was hipokrytami... Dobrej nocy!
  3. @Rnext średnio praktyczne by to było i dość kosztowne. Jakby ten koleś je wychowywał to spoko, niech ma nawet 100. Gdyby kobieta miała 7 i zostawiała facetów z dzieckiem to bym była za sterylizacją.
  4. Nie chodzi o łatkę, tylko o to, że rodzisz się z pewną orientacją Jeśli ktoś by deklarował się jako biseksualny i sypiałby z chłopcami i kobietami to bym nie weszła w to i tyle. Jeśli ktoś by mi powiedział, że faceci go ruszają, ale z pewnych względów stawia na kobiety to dla mnie jest ok.
  5. Ludzie to wgl. są do bani, powinno się zdawać jakoś na pozwolenie zostania rodzicem.
  6. I kto je wychowuje ona, czy oni? Co nie zmienia faktu, że ją też bym pozbawiła możliwości posiadania dzieci
  7. @Cagliostro nie mówię o homoseksualiście, który nie ma alternatyw, ale o bi i to nie każdym, a takim, który z różnych względów nie realizuje "słabości do chłopców". Sama jestem biseksualna, nie sypiam z kobietami i nic mi nie jest
  8. Nie widzę się w tym za bardzo. Ogólnie w moim przypadku spotkania tylko na seks odpadają. Jeśli chodzi o relację z osobą bi to jedynie mógłby to być koleś, który ma słabość też do chłopców, ale mimo wszystko do relacji wybiera tylko kobiety.
  9. @Patton A możliwe, nie wnikam co jest źródłem, bo racjonalnie myśląc, wcale nie chcę mieć teraz dziecka. Jestem raczej rozważną osobą Znam takiego jednego 7 dzieci każde z inną kobietą, żadnym się nie interesuje. Uważam, że takich to powinno się kastrować.
  10. Wiesz, pytałam tylko czy też pojawia się u was taka irracjonalna instynktowna chęć posiadania dziecka. Jest różnica pomiędzy chcę mieć dzidzię, bo jest taka słodziutka i amamam... a pomiędzy jestem ustawiona, mam stabilną sytuację i czuję, że to jest ten moment, że chcę i mogę sobie pozwolić na dziecko...
  11. Ostatnio byłam odwiedzić siostrę cioteczną w szpitalu i na widok tych małych szkrabów chyba uruchomił mi się instynkt macierzyński, powoli już przechodzi... Koleżanki pojawia Wam się instynkt macierzyński, walczycie z nim? Koledzy a jak to jest u Was z instynktem tacierzyńskim, marzycie czasem o byciu tatusiami, a może pojawia się dopiero jak dziecko już jest na świecie?
  12. Wszystko mi się udaje Odniosłam dziś mały sukces na studiach, usłyszałam sporo miłych słów, dostałam niespodziewany prezent od kolegi, jutro będę piec ciasteczka korzenne i szykują się fajne Mikołajki
  13. @maggienovak ciągle tylko były i były, nie szkoda Ci już energii na niego? Po co tak rozpamiętywać? Trafiłaś na buraka i za bardzo wzięłaś sobie wszystko co mówił i robił do serducha.
  14. "JA NIE ROZUMIEM jak można... pojechać na wczasy do miejsca X a nie Y, obciąć się tak a nie siak, zrobić coś w ten sposób, a nie inny", takie przekonanie, że jest się alfą i omegą...
  15. Trochę chyba tak jest, żeby z kimś być to wydaje mi się kluczowym jest zaakceptować wady
  16. Wczoraj poszłam na imprezę do nowego środowiska, znałam tam wcześniej jedną osobę i kilka kojarzyłam, Bawiłam się świetnie! Potańczyłam, pogadałam, ale tak na luzie, nie trzymając się konkretnych osób, a po prostu poznając nowe osoby i dziewczyny i chłopców
  17. Panowie, czytam sobie pudelka do popołudniowej kawki i oto co wyczytałam... Walka, nawet słowna, mężczyzny z kobietą jest niemęska. Nie tego uczył mnie mój Tata. Gdybym teraz wdał się w polemikę zaszedłbym do poziomu, który jest mi obcy Cytat wyrwany z kontekstu, jednakże gdyby mi jakiś koleś w trakcie kłótni rzucił taki tekst to nie wiem, czy bym pomyślała, że jest męski raczej, że jest po prostu głupi i zabrakło mu argumentów. Co myślicie o tych słowach? Ps. Kazaliście dać sobie spokój z chłopami i mi się nudzi, zdążyłam pojechać na zakupy, posprzątać, zrobić research do artykułu, a teraz będę Was zamęczać wątkami, ale tylko do wieczora, bo idę na Andrzejki nie przelewać wosku i nie strugać jabłka, co by nie stawiać związku na piedestale Źródło: https://www.pudelek.pl/artykul/139014/byly_chlopak_gorniak_odpowiada_jej_na_instagramie_walka_mezczyzny_z_kobieta_jest_niemeska/
  18. Uważam, że w porządku wzrost Chociaż widzę po koleżankach, że funkcjonuje to wymaganie 180 cm. Zgadzam się z @Eleanor przy bliższym poznaniu jak facet jest fajny to wzrost przestaje mieć znaczenie.
  19. @Eleanor a lodziki to już seks czy jeszcze pieszczota? ? A może to zależy...
  20. Nigdy nie zdarzyło mi się zbić zastawy kryształowej czy porcelany, przy ich myciu, układaniu, przenoszeniu jestem mocno skupiona i się pilnuję. Jednak jeśli chodzi o zastawę codzienną to się zdarza, zwłaszcza, jak się spieszę, mam dużo na głowie lub jestem poddenerwowana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.