Androgeniczna

Tylko każda ma inny ideał urody. Wiadomo ze są jakieś tam kanony i niektórzy wszystkim się podobają ale taki przeciętny lub nawet brzydki dla niektórych kobiet może być tym wymarzonym. https://m.youtube.com/watch?v=QzTZSePit0k Tu przykład. On 2/10 ona też nie jakaś super ale mogłaby znaleźć sobie lepszego. Zobaczcie jak jest w nim zakochana że aż płacze gdy mówi jak go kocha. Uwierzył byś że taki facet może wzbudzać takie emocje u jakiejkolwiek kobiety? Aaa i wszystko jasne ?

No raczej. Kolega opowiadał że spał z dziewczyną która miała jakiś wyimaginowany kompleks na tle swoich piersi i seks uprawiała tylko w staniku. Nigdy nie widział jej cycków. To nie jest normalne. Co do wierności to uważam że najlepiej jak kobieta na tyle pożąda i podziwia partnera że nie chce go zdradzic. Wtedy może być pewną swoje atrakcyjności a i tak nie skoczy w bok.

To nie zakompleksiona a niepewna siebie. To trochę różnica.

Nie zgadzam się. Zakompleksiona może szybko ulec innemu pod wpływem komplementów. Poza tym chce ciągłej atencji a taka dostarcza np bycie uwodzona więc może prowokować takie sytuacje.

Przypomniało mi się że znam pare. Ona ładna, moim zdaniem nawet bardzo ładna. On przeciętny, niski, krępy, z brzuszkiem. Są po ślubie z 2 dzieci. Teraz wiek około 29 lat ale znają się od 5 lat. Od początku on ja zdradzał. Nawet jak była w ciąży i planowali ślub. Jest bardzo pewny siebie i mówi że kto wybrzydza ten nie rucha. Do zdrady wybiera naprawdę brzydkie nieraz kobiety. Jest mu to obojętne byle by był seks. Odnośnie tematu to moim zdaniem chodzi o pewność siebie. Lepiej wybrać nieśmiałe go mężczyznę. Taki jest zazwyczaj bardziej wierny. Kluczem więc nie jest wygląd a nieśmiałość.

Funkcjonować może ale to moim zdaniem nie związek.

Nie wiem do jakich pubów chodzisz. W moim mieście chodzi się do pubu na spotkanie towarzyskie. Nie każdy od razu wypija 5 piw. To o czym piszesz to klub/dyskoteka gdzie faktycznie dużo jest pijanych ale może właśnie wtedy mają odwagę żeby podejść :). Sama swojego poznałam w klubie.

Nie wiem. Starałam się nie powielać ale chyba niektóre rzeczy jakoś same się powielily.

Ja tak mam. Często mój partner jest podrywany przez inne. Nie przeszkadza mi to. Podoba mi się to nawet. Jestem z niego dumna. Zazdrość czasem się pojawia ale on nie daje mi powodów do strachu że coś na boku będzie kombinował. Wierność jest dla niego ważna, bardzo mnie kocha więc mogę być go pewna. Poza tym mnie też podrywają gdzieś na ulicy czy w pubie lub sklepie. To normalne.

Mi jest to akurat obojętne. Sama w wieku około 20+ miałam ciało jak azjatka. Miałam powodzenie ale od kiedy nabrałam bardziej kobiecych kształtów to powodzenie mi skoczyło kilkukrotnie. Tak więc nie każdemu się podoba uroda azjatycka jeśli chodzi o ciało. Co do nie lubienia gdy ktoś z zagranicy się podoba to akurat tu na forum więcej jest wpisów jak to kobiety lecą na Hiszpanów i latynosow więc kto tu nie lubi gdy zagranicznych stawia się przed wami

https://m.youtube.com/watch?v=ht8on7E3jdY Tyle w temacie. Szczególnie że to mówił mężczyzna

Nie będę się spierać. Wszystko zależy na jakich ludzi się trafia.

Jasne, też tak kiedyś miałam. Nie było faceta któremu bym ufała w 100%. Dopiero jak obecnego poznałam (na początku też mu nie ufałam całkowicie) i to po dłuższym czasie nabrałam pewności. Trwało to kilka lat ale teraz jestem go pewna.

@sobol Czy możesz w końcu przestać obrażać mojego partnera. To nie honorowe ubliżać czyjejś partnerce czy partnerowi. Ubliżaj mi nie jemu jak jesteś taki silny samiec.

A czy jak wychodzisz z domu to też boisz się że auto Cię potraci? Jeśli z kimś masz więź, taka naprawdę silna a nie tylko seksualna to wiesz ze mozess drugiej osobie ufać. @Patton @sobol Masz jakąś obsesje na moim punkcie? Napisałeś że jestem Ci obojętna a ciągle o mnie piszesz i to brednie. Nie znasz mojego związku ale lepiej wiesz co i jak w nim jest. Mógłbyś przestać ciągle o mnie pisać? Uważam że taka obsesja dowodzi że jednak robię na Tobie duże wrażenie a nie obojętność.

@sobol Jakbyś nie zauważył olałam dalsza dyskusje z Tobą więc uszanuj to i nie życzę sobie abyś ciągle pisał w negatywny sposób o moim partnerze. Mi możesz cisnąć ale nie jemu. Przestań bo nie jesteśmy w przedszkolu. Miej honor.

Nie zdradzę bo go stworzyliśmy silna więź. Ciężko taki związek zniszczyć. Oboje skoczymy za sobą w ogień a jesteśmy że sobą już wiele lat. Widzę w nim wady ale są one mało znaczące przy całokształcie. Wciąż uważam że jest idealny.

Aż przypomniał mi się taki program tv "miłość na sprzedaż" czy jakoś tak. Pokazywał bogatych Niemców tragicznych z wyglądu ciamajd którzy brali sobie żony z Azji lub Europy Wschodniej. @sobol Nie będę nic komentować bo próba ciśnięcia po moim partnerze jest z twojej strony mega słaba. Uwierz że nie dorastasz mu do pięt. Twoja Azjatka jest pewnie też ciebie warta. Polecam: https://www.youtube.com/watch?v=HgurSLSV_q4

Sprawdzanie tel jest oznaka niepewności siebie. Prawdziwy samiec wie że kobieta by go nie zdradziła bo jest zajebisty. Uważaj co mówisz. Mam też cisnąć twoje partnerki? Mi możesz mówić że jestem taka czy inna ale nie masz prawa najeżdżać na mojego partnera. Dopoki widzę w nim ideał i wyjątkowego mężczyznę to nie zdradzę i żadna nie zdradzi. On wie że uważam go są kogoś wyjątkowego więc wie że nie ma ryzyka. Może mi całkowicie ufać i tak też jest a ja tego zaufania nie mam prawa nadwerężać. Brak seksu wywołuje w tobie taki strach? Coś więc z Tobą jest nie tak. Przytaczas sytuację która miała miejsce dawno temu. Od tamtej pory nic takiego się nie wydarzyło. Seksu uprawiamy masę. Nawet częściej on nie chce bo jest np zmęczony po pracy. Też powinnam go wtedy przymuszać? Gdybyś uprawiał dużo seksu wiedział byś że w związku nie jest to najważniejsze i nie wywołuje strachu tak jak u Ciebie.

Czyli facet z jajami to psychol niepewny siebie. Takie sprawdzanie tel to oznaka braku pewności siebie xD @sobol Akcja że sprawdził mi tel była dawno temu już nawet nie pamiętam czy rok czy dwa do tyłu. Od tej pory nie sprawdzał a mimo to ja jestem jak to napisałeś czysta jak łza. Pomysł jaka musi być w nim siła i jakie ma jaja skoro ja mimo wiedzy że mi ufa i nie sprawdzi jestem mu bezgranicznie wierna i oddana. Chciałbyś żeby jakaś tak Cię kochała. Wtedy nie musiałbyś wprowadzać tyranii a ona i tak by widziała w Tobie ideał. Nigdy tego nie zaznasz.

Daj przykład sytuacji. Kto to facet z jajami i jak wygląda stawianie na swoim?

To pewnie ustawka

Dlatego pisze ze raczej ciężko będzie miał z wyrwaniem tylko na seks. Pokazać musi się dziewczynie ze jest super wow i trzeba z nim kopulowac bo jest lepszy niż inni.

Przez to masz problem se znalezieniem. Żeby szukać na samo ruchanie to trzeba mieć dobry wygląd albo wybierać totalnie głupie, zdesperowane laski. Musisz się pokazać żeby chciała uprawiać tylko seks. Ekstrawertykowi jest dużo łatwiej doprowadzić do takiej sytuacji.

Chodzi mi o coś innego. Jeśli w ogóle tak to kał kupujesz tzn że nie kochasz. Jeśli kobieta wykorzystuje faceta jak bankomat to też go nie kocha. To układ. Jeśli w ogóle zastanawiasz się nad tym czy ona daje ci wystarczająco i na równi to taki związek w mojej opinii nie ma sensu. Nie rokuje. Ja bym w takim nie była. Chyba Twoja partnerka jest głupia że jest z facetem który jej nie kocha. Skoro już sobie ciśniemy po partnerach... Nie ma sensu ta dyskusja bo ja inaczej widzę związek. Dla mnie to fundament i coś nierozelwalnego. Nie jest to układ.