-
Postów
2557 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Androgeniczna
-
-
Teraz, Krugerrand napisał:
właśnie dlatego, że kto inny wywołuje gównoburzę i odpowiada niemerytorycznie
Akurat za to nigdy banów nie miałam albo nie zauważyłam. Jedynie bany były długie za to że napisałam coś o depresji ironicznie czego mod nie zrozumiał oraz napisałam przypadkowo post w dziale męskim. Reszta banów była za pisownię.
Także widać kto tu się ekscytuje :). Szczerze ty chcesz sprowokowac gównoburze znowu. Częściej wy sie napędzacię zamiast olać sprawę. Ja wciąż pisze tak jak wcześniej a burze się skończyły bo po prostu nie komentuje już i nie napędza tak jak ty to próbujesz teraz zrobić.
-
36 minut temu, Krugerrand napisał:
Nawet o pogodzie, ale obawiam się, że nawet to skończy się gównoburzą
Która kolejny raz ty próbujesz tu wywołać. Zobacz ze jakos inni odpowiadają merytorycznie.
- 1
-
2 minuty temu, Trevor napisał:
"Jak sprawić by mężczyzna słuchał kobiety". Powinno brzmieć "Jak sprawić by mężczyzna słuchał SIĘ kobiety". Żałosne.
Właśnie nie. Przecież napisałam że nie chodzi o głupie narzucanie swojej woli tylko o rzeczy które przeszkadzają ogólnie, są jakieś niezdrowe itp.
- 1
-
14 minut temu, Krugerrand napisał:
To podobnie jak Twoja aktywność na forum
Jak zwykle merytoryczna odpowiedź. ???
-
Godzinę temu, Krugerrand napisał:
Skoro piszesz o zasadach współżycia społecznego, to dlaczego odmawiasz dorosłemu chłopu prawa do zarażenia się tymi chorobami?
Ona się go po prostu brzydzi. Rozumiem ja. W końcu sypia z nim więc jeśli on sie czymś zaraził to i na nią może przejśc. To więc ingeruje w jej życie.
Prawo do zakażenia się chorobami brzmi dziecinnie... Bądźmy dorośli. Robi to pewnie z lenistwa i braku wiedzy.
Godzinę temu, Krugerrand napisał:Tak przy okazji: z tego co wiem owsiki to zdaje się jest choroba dziecięca
Absolutnie. Dorośli również mogą się zarazić. Oczywiście w większości chorują dzieci bo dorośli są już na tyle rozgarnieci i dbają o czystość. Widać nie wszyscy.
58 minut temu, Analconda napisał:Ale jeśli on sam to jadł to co za problem?
Tak jak wyżej pisałam. Sypiają razem, mieszkają itp. Ją to po prostu brzydzi.
48 minut temu, thyr napisał:Szlaban na tyłek i zapamięta że trzeba myć owoce
To takie samo jak krzyk. Chyba lepiej jakoś normalnie takie rzeczy załatwić.
32 minuty temu, maroon napisał:To działa w obie strony. Jak laska np. nie myje rąk przed jedzeniem albo syf w kuchni zostawia i tłumaczenia nie pomagają
Tylko że raczej mniej kobiet ma takie nawyki. Głównie mężczyźni w związku coś dziwnego robią.
Czyli uważasz ze jedyne wyjście to rozstanie? Skoro mówisz że lepiej nie zmieniać u kogoś nawyków.
- 1
-
11 minut temu, Krugerrand napisał:
Dla przykladu deska klozetowa: ja muszę ją opuszczać po skończeniu, natomiast ona mimo próśb jej nie podnosi po skończeniu, tylko patrzy się na mnie wzokiem pt: "Zabiję cię", albo prycha i coś tam pod tym nosem mamrocze, bo kto by pomyślał, że ona ma coś od siebie dawać, nawet w stopniu minimalnym.
Akurat mi to obojętne ale deska podniesiona brzydko wygląda i dlatego wiele kobiet chce żeby była opuszczona. To tak jakby zostawić otwarta lodowke po wyjściu masła
-
Teraz, Krugerrand napisał:
Dlaczego mężczyzna niby ma słuchać kobietę? Przecież w drugą stronę to nie działa.
Chodzi mi tylko o takie sytuację. Nie o narzucanie swojej woli itp a jedynie o zwykle zasady współżycia społecznego. Może to dotyczyć np rzucania skarpetek na ziemię lub innej rzeczy.
Pytam specjalnie tu żeby zobaczyć męski punkt widzenia. Jak można do Was mówić żebyście słuchali?
Czemu na niektórych z Was tylko krzyki działaja?
3 minuty temu, Krugerrand napisał:Życie pożbawione tego jest dużo łatwiejsze i przyjemniejsze.
Analizując mój przykład z nie myciem owoców to nie wiem czy takie łatwiejsze. W końcu on mógłby zarazić się lambliami z bananów czy owsikami. Wtedy może nie być tak przyjemnie.
-
Ostatnio rozmawiałam z kilkoma kobietami na tematy związkowe. Jedna opisała sytuację jaka ma w domu.
Jej partner nie myje owoców i warzyw przed jedzeniem. Jest to ogólnie niezdrowe (chemia, pasożyty, bakterie) więc nie jest to tylko jej widzi mi sie. Ona jest tym obrzydzona. Przez 3 miesiące prosiła go żeby tak nie robił, przypominała, zawsze grzecznie i spokojnie. W końcu nie wytrzymała i zrobiła awanturę na kilka dni. Od tej pory mąż zawsze myje warzywa i owoce przed jedzeniem. To było kilka lat temu a on dalej pamięta.
Inne dziewczyny przytaczały podobne sytuację. Również twierdziły że proszenie i przypominanie nie działa. Jedynie awantura coś daje.
Teraz moje pytanie do Was - szczególnie mężczyzn. Jak powinno się Wam takie rzeczy przekazywać żeby działały jednocześnie nie awanturami i krzykami?
-
Ja mam osobowość według tego testu "logistyki". Jaki więc powinien mieć mój partner? W wolnej chwili zrobię mu ten test i zobaczymy czy się zgadza.
-
Jak tak was czytam to chyba trochę za bardzo wierzycie w te testy.
-
57 minut temu, Bruxa napisał:
A Twój facet ma ok. 176cm czy wyższy?
183 albo 184 cm. Coś koło tego.
-
4 minuty temu, Bruxa napisał:
@Androgeniczna Twój tata jest wysokim mężczyzną?
Raczej nie. Około 176 cm ma. Chyba że był wyższy ale z wiekiem zmalał. Raczej nie uważam go za wysokiego i nigdy nie uważałam.
A skąd to pytanie?
-
11 minut temu, Hatmehit napisał:
152cm, w proporcjach nie mam niedowagi i zdrowotnie też wzystko dobrze.
Ok jeśli masz tyle wzrostu to tak.
-
54 minuty temu, Hatmehit napisał:
Przy 42kg byłam już lekko pulchniutka Była to dla mnie bardzo zdrowa waga, do której wracam z aktualnych 39.
A ile masz wzrostu? Musisz być bardzo niska. Ja przy 160 cm ważący 45 kg byłam moim zdaniem za chuda i cieszyłam się gdy przytyłam.
-
Niby głodówka jest zła. Sama tak uważam.
Były jednak badania osób dlugowiecznych takich które np przeżyły wojnę itp. Okazało się że większość z nich w ciągu swojego życia przeżyło głód. Naukowcy stwierdzili że głodówki mogą być dobre.
Ile w tym prawdy nie wiem i ja bym nie próbowała.
1 godzinę temu, Hatmehit napisał:Omdlenia, spadek wagi z 42 do 36kg
Głodówkę można robić przy normalnej wadze a nie mając już niedowagę.
-
Co do tego 200 zł na jedzenie to ja w czasach studenckich odzywialam się za 300 zł ale wtedy mało jadłam i głównie gotowałam maksymalnie po taniości żeby zaoszczędzić. Zero warzyw i owoców. Samo mieso :). Nie wiem jakim cudem przeżyłam ten okres.
Może on liczy 200 zł które wydaje na jedzenie sam a mieszka z rodzicami i mama gotuje czy użyczy lodówki.
-
55 minut temu, Lalkaa napisał:
Chcemy kupić jak najszybciej - wynajmowanie się w ogóle nie opłaca. A moim marzeniem jest dom, nie mieszkanie. By mieć spokój i cisze.
Orientowałaś się jaka mniej więcej rata kredytu by Ci wyszła na budowe domu?
-
Czytając tytuł myślałam że temat będzie o upadku męskości spowodowanym przez feministki.
-
W dniu 3.08.2020 o 19:50, NimfaWodna napisał:
Tak jak w tytule, czy byłyście podrywane przez inną kobietę?
Raz. Tyle że to była typowa lesbijka i jak podeszła to myślałam że to facet a tu nagle przedstawili ją "tu monika". Trochę mnie zszokowało.
- 1
-
W dniu 7.08.2020 o 16:47, woman_in_red napisał:
więc ciężko mi to wszystko uwierzyć, że tak nagle telefony się urywały...
Zależy od branży. Np mój partner zajmuje się wykończeniami już od lat. Pracował na etacie. Sam nie zakładał firmy bo nie miał na to funduszy. W jego branży jest ciężko o klientów. Gdyby nie to że lata pracował na etacie u kogoś i ma czasem polecenia to praktycznie z ogłoszeń nikt nie dzwoni. Dodatkowo zawsze znajdzie się jakiś mietek co zrobi np malowanie za flaszkę.
W mojej branży jest trochę inaczej. Jest większe zapotrzebowanie a mniej osób bo trzeba dużo zainwestować w maszyny.
-
W dniu 8.08.2020 o 14:15, Lalkaa napisał:
Ale zawsze zastanawiało mnie jak do tego podchodzą mężczyźni? Czy to dla nich tez taka frajda i zabawa? Czy tez im na tym zależy?
Mężczyźni robią to tylko po to żeby uszczęśliwić kobietę która jest wniebowzięta.
Ja na szczęście nie mam takich odpałów i mi sie kompletnie nie podoba cała ślubna otoczka. Jeśli miałabym brać slub to tylko ja partner i świadkowie. Rodzinie powiem po fakcie.
- 2
-
W dniu 6.08.2020 o 15:01, SzatanKrieger napisał:
Gdy jesteś Panią, to masz opisać cechy syna tylko i wyłącznie.
Chciałabym żeby był inteligentny, silny, zdrowy, oddany rodzinie, sympatyczny dla znajomych, lubiany, przystojny.
Myślałam że masz jako awatara zdjęcie mojego chłopaka. ???
-
Ja raz byłam na wieczorze gdzie połowa kobiet w ciąży a druga karmiąca. Nieliczne były bez obciążeń (jak ja).
Było oglądanie Dziennika Bridget Jones (wszystkie 3 części) i jedzenie pizzy.... takie nudy ze ja aż nie chce sobie przypominać.
Tak więc tej wersji nie polecam.
-
W dniu 2.08.2020 o 12:49, kali napisał:
męskości, która miałaby się objawiać pod postacią silnej ręki i obojętności mężczyzny.
Bo wielu tak postrzega "prawdziwego mężczyznę". Sami chcieliby tacy być bo wiedzą że wtedy takie głupsze i bardziej uległe im się oddadzą jak ta 19 latka.
W dniu 2.08.2020 o 12:49, kali napisał:Wyobraźcie sobie, że jego własny telefon odebrała małżonka i stwierdziła ciepłym, aczkolwiek zdecydowanym tonem, że mąż nie wyjdzie, bo nie ma czasu.
Hahahahhahahahahahha
W dniu 2.08.2020 o 12:49, kali napisał:Czy to jest normalne zachowanie?
To nie jest normalne zachowanie. Oczywiście trzeba konsultować takie wyjścia bo np partner czy partnerka mieli inne plany ale jeśli nie pozwala się bo tak to dla mnie idiotyzm.
W dniu 2.08.2020 o 12:49, kali napisał:To ma być ten upragniony związek, o który tak się ubiegamy? I teraz najważniejsze pytanie: czy to nie jest upokarzające?
Trzeba się dowiedzieć czemu on np w "sierpniu miał nie pić"? Może przez chorobę, może boi się że ma początki alkoholizmu, może starają się o dziecko więc również nie mozna pic? Nie znając całej sytuacji może to wyglądać komicznie. Jednak jeśli ma nie pić bo tak to jest to głupie.
Jak sprawić by mężczyzna słuchał kobiety ale nie krzykiem? Czy to w ogóle możliwe?
w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Opublikowano
Haha dziwne. Znam jedna samotna matkę która jest z takim "Ahmeden". Muzułmanin. Pracują razem w korpo i tak się poznali. Mieszkają w PL. On u niej bo ma swoje mieszkanie po rozwodzie. Nie wiem czy opuszcza nie deski jej przeszkadza ale gnoi go nieźle publicznie i w towarzystwie.
I nie mówicie że się spolszczyl bo nawet po pl nie potrafi mówic.
Czytaj wyżej co napisałam.
To był jeden z wielu przykładów. Mówię ogólnie o porozumieniu. Kiedy jedna strona o czymś mówi w delikatny sposób i nie dociera więc kobiety przejmują strategię że tylko krzyk pomoże. I co najgorsze pomaga. Więc jak to rozwiązać żeby jednak nie krzyczeć?
Przecież to taka sama sytuacja. Tyle że na kobietę krzyk nie zadziała. Raczej by się obraziła wtedy więc w sumie jeszcze gorzej.