Skocz do zawartości

Don Juan

Troll
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Don Juan

  1. hahaha ale mi się chce śmiać ja się tez tak dałem nabierać...Co prawda nie zakochiwałem się tak aczkolwiek niektórym damom wydawało się , że jestem zakochany ,a ja je w bambuko robiłem z tym zakochaniem aby sprawdzić zachowanie. Powiem tak facet zakochany to facet przegrany, bo nie widzę tutaj innej opcji chyba ,że na prawdę mogła by być sytuacja obustronna , to wtedy to wygląda inaczej obie strony korzystają na maxxxa. Ale to ciężki przypadek. Teraz wiem , że musze nabrać dystansu , bo nic innego mnie nie uratuje.
  2. Myślałem , że południowej części Polski tutaj nie ma ,a to niespodzianka...;-)
  3. Moim zdaniem już lepsze jest pogrubienie niż wydłuzenie, z każda laską jaką rozmawiałem wolała grubszego , a nie dłuższego. A metody na zgrubienie penisa nie znam , może Wy znacie?
  4. Type Manifestor Strategy To Inform Not-Self Theme Anger Signature Peace Definition Single Authority Solar Plexus - Emotional Profile Heretic - Investigator (5/1) Incarnation Cross Left Angle Cross of Informing (22/47 | 11/12) W ogóle nie "jarzę" o co w tym chodzi może ktoś bliżej wytłumaczy albo da jakieś wskazówki?
  5. Ku..wa ale orzeł na tym filmie jest konkretny. Prawdziwy rUCHACZ
  6. A czy nie jest tak , że poprzez medytację którą stosujesz nie uwalniasz swoich emocji? Oczywiście , że tak jest, przeżywasz je na nowo więc je uwalniasz. Poznajesz swój cień, im dłużesz z nim będziesz przebywał i od niego nie uciekał tym szybciej go zintegrujesz. Na każdym treningu którym byłem było "leżenie" ze swoimi emocjami pod okiem trenera. Podnoszenie samooceny to jedna sprawa bez tego nie wytrzymał byś choćby pięciu minut z takimi uczuciami. Aczkolwiek jeśli chce się całkowicie tych głębokich warstw pozbyć to trzeba te uczucia doświadczyć jeszcze raz samemu. Ja już praktycznie potrafię 45 minut wytrzymać z tym uczuciem (z informacji nie wiem czy są prawdziwe bo to EGO intrpretuje) są to silne napady lęku, co pomaga mi budować głębokie poczucie bezpieczeństwa i własnej wartości.
  7. Jeżeli chodzi o mój pogląd, to jeśli chcesz to przedstawić, to fajnie by to wyglądało konkretnie , pewnie i zdecydowanie tak żeby ktoś jak będzie to oglądał poczuł chęć wejścia na to forum. Masz wszystkie atrybuty tylko film musi poruszyć w sensie pozytywnym(lub negatywnym też...emocje), a jeśli przedstawiasz się jako ekspert od relacji damsko-męskich nie może być ciapowato. Pewnie i przebojowo i z pełnym przekonaniem. Kilka takich ujęć miałeś na samczym runie w pisaniu bez pierdolenia. To moje zdanie. Zwykła rozmowa i przedstawianie faktów może odniesie "jakiś" sukces. To trzeba zrobić na 100% pewnie i zdecydowanie.
  8. W porządku jak dla mnie jest spoko taka analiza , bo jak siedzisz po uszy w gównie , to słońca nie widzisz . To tylko metafora ale chodzi o to , że ja sam czasem swoich błędów nie widze ,a inni zobaczą je w błysk...
  9. Masz rację z tą formą bezosobową ;-) Za bardzo chyba jestem ostatnio na Ja...
  10. Cenzurujesz dane Madame z którą rozmawiałeś i wklejasz jeszcze raz. Proszę nie linkować do profili osób, które można rozpoznać. Długowłosy
  11. Panowie może każdy z nas zamieści tutaj jakieś arcyciekawe rozmowy z kobietami?! Niech ten temat się rozwinie. Trochę po ANALizujemy ;-)
  12. @GluX A Ty pracujesz w ogóle? Chleb się nie trawi w postaci kanapek. W ogóle prawie nie jadam chleba jak już coś to pro body. Ja zazwyczaj serek wiejski lub twaróg z orzechami płatkami Qinoa do tego trochę słonecznika i czasem psetki dyni zalewam lekko miodem i jest gitara. Drugi zestaw to seler rzymski zmiksowany z bananem i kiwi do tego jakiś słonecznik lub płatki. Trzeci zestaw to jajecznica z brokułem i papryką do tego standard to pestki z dyni albo orzechy włoskie.
  13. No oczywista sprawa ja już mam mnóstwo podejść i olewek ze strony kobiet , a generalnie to co raz bardziej się tym bawię. Czuję sie wyluzowany podchodząc ,a one nawet jak odmówią albo mówią , że mają chłopaka to i tak się zaraz uśmiechają. Ale odpuszczam temat jak laska mówi , że jest zajęta. Jej strata.
  14. O kurwa mówię tak każdej , która mi sie spodobała, a ostatnio laska była ZSZOKOWANA tym , że w ogóle do niej śmiałem podejść. Dostała opierdol i sajonara.
  15. Iść po swoje pieprzyć lęki i paranoje, większości ludziom brak pary i samozaparcia aby iść pod prąd więc wolą siedzieć cicho...
  16. To ceiakwe co opisujesz , bo zauważyłem że kobiety przy mnie często drżą już na wstępie... Początkowo myślałem , że coś robie nie tak ale po przeczytaniu jednej z teorii, to jak kobieta odczuwa przy Tobie strach, to automatycznie stajesz się atrakcyjniejszy w jej oczach ponieważ wydziela się hormon zwalny fenyloetaylaminą... Intuicyjnie odpowiadałem na pytania...
  17. Tak ale z drugiej strony po przeczytaniu już będziesz miał pewną świadomość.
  18. Ja odkąd stałem się asertywny i nie pozwalam sobie wejść na głowę kobietą , to po zazwyczaj asertywnym komunikacie słyszę... Coś Ty taki delikatny... hehehe
  19. U mnie to samo! Z rodziną toczę bój o "bycie innym".
  20. Koleżanko nie chodziło mi o to, żeby tłuc to do głowy, tylko o zdanie , które wzbudzi w Tobie zmianę kierunku działania. Po drugie jak nie tłuczesz afirmacji codziennie jak założę się , że masz pojawiające się myśli te same i to CZĘSTO w swojej głowie więc chcąc nie chcąc stosujesz. Kobieta i logika? Związek przyczynowo skutkowy chyba zostanę jehowym ;-)
  21. Zła mantra "nie" twoja podświadomość nie rozpoznaję więc się będziesz uzależniać. Wymyśl coś lepszego... Jaka mantra byłaby dla mnie najlepsza, tak by przestać uzależniać się od atencji innych? Moja to: Miłość do BOSKOŚCI to źródło SIŁY ,SZCZĘŚCIA, PEWNOŚCI I RADOŚCI. Zazwyczaj pierwsze odpowiedzi są najlepsze aczkolwiek testuj sama, bo u mnie drogo ;-)
  22. Moim zdaniem zawsze będą fani i antyfani , jestem w fazie "pozwól sobie na luksus bycia sobą". Grzesiak pisał ostatnio ,że jemu to zajęło 10 lat. Ja mam nadzieję , że zajmie mi to 3 lata maksymalnie. Też z obserwacji zauważyłem , że ludzie się dopasowują do aktualnego mojego zachowania to znaczy , że nikt się nie sprzeciwia jeśli robię coś po swojemu to po pierwsze. Po drugie wynika to z sytuacji , że przez ostatnie 1,5 roku kładłem mocny nacisk na własny rozwój... I podejrzewam że stąd takie podejście do mnie. Po drugie czuję co raz większe szczęście i jak sie łapie na tym , że ktoś nie łapie mojego klimatu "szczęścia " to sobie mówię wtedy" mam wyjebane na to co myślą o mnie inni"...
  23. To samo mam i muszę zacząć się obserować, kurwa tak cieżko to wykonać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.