Skocz do zawartości

deleteduser137

Starszy Użytkownik
  • Postów

    400
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser137

  1. Sam się z tym borykam. 9 letnia córka obecnie, ex w związku z nowym od jakiegoś roku, ex wprowadziła / używała / używa(?) właśnie tego terminu "tata 2".. Mam córkę zazwyczaj na co drugi weekend.. mało Najgorsze jest to że rośnie we mnie jakieś takie poczucie że to powoli jakoś nie moje dziecko..
  2. Miałem lekko podobną sytuację. Mieszkaliśmy przez kilka lat w Irlandii, była zawinęła się z córką do Polski i wniosła o rozwód. Przy rozwodzie wpisała 2000, moja prawniczka kontrą wniosła o ustalenie alimentów na 300, sędzina stwierdziła że nie będzie sie tym zajmować na pierwszej sesji i powiedziała że najlepiej by było gdybysmy się dogadali, odroczenie. Papugi usiadły, wymodziły 1000, przypieczętowane. Wtedy jeszcze siedziałem w Irlandii i jakoś tego nie odczułem - gorzej z tym że przez rok widziałem córkę trzy razy. Po roku przeciągania się w końcu wpadł termin, w sumie przez ten rok zdecydowałem że nie jestem w stanie żyć w ten sposób nie widząc dziecka w ogóle (depresja, różne beznadziejne stany i temu podobne) - w sumie wróciłem dla niej i dla siebie bo inaczej byłoby krucho (czytaj - mogłoby mnie nie być w ogóle). Tak więc przed finalną sprawą rozwodową starałem się dogadac z byłą o 50 / 50, powiedziała kategoryczne nie. Prawniczka powiedziała że nie mam szans walczyć w aktualnej wtedy sytuacji - 1000 poszło do sądu jako kwota ustalona między stronami - bez zająknięcia sędzina przywaliła młotkiem i wpisała w papier. Dla informacji geograficznych - zachodnia część Pomorskiego.
  3. Moja X pani chciała mnie wydoić na 2k, tyle napisała w pozwie - mieszkaliśmy za granicą, ona wzięła dziecko i wróciła do Polski. Na pierwszej rozprawie prawniczka uderzyła ustalenie alimentów na 300, sędzia powiedziała że ma gdzieś i mamy się dogadać. Dogadalismy się na 1k. Płacę bez zająknięcia. A propo nie płacenia alimentów - dzisiaj w pracy na budowie taki temat: strażnik (teren zamknięty, bez wjazdu dla osób postronnych) wezwał jednego robotnika, pretekst że jakiś problem z przepustką. Wyprowadzili go na zewnątrz, tam czekali smutni panowie: podobno koleś miał sprawę za niepłacenie alimentów, wydany za nim list gończy.. Trochę dziwnie.. nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale cóż.. do teraz czułem że po prostu nadal płacę na dziecko. Po tej akcji poczułem jednak że chyba nie do końca - raczej jak pod murem ze spluwą przy głowie, dopóki płacisz to są tylko jazdy byłej, jak przestajesz to cóż..
  4. Ten przykład 3ki - 3 x 700, dodaj do tego 2 x 500+, dodaj do tego jeszcze jej wypłatę, potencjalną wypłata kolejnego samca - rozwód wydaje się dla samiczek idealnym krokiem w planowaniu przyszłego życia, taki swoisty bonus. Moja X właśnie wbija w kredyt na dom z zastępcą.. nie znam na razie detali, dopiero niedawno postawiła mnie przed faktem dokonanym że w najbliższym czasie żeby odebrać córkę na mój co drugi weekend będe musiał po nią się przejechać jakies 20 km.
  5. A facet wierzy że kobieta go kocha jako partnera. A to że jak facet straci pracę i kobieta odchodzi to wcale nie znaczy że kocha tylko jego pieniądze..
  6. Większość przechodzi taki etap po kilku latach małżeństwa - więc są tacy na pewno
  7. Też mi się tak zdaje @PUNK Była zazdrosna o inne przed nią? @Posthuman A link do tego forum na "wizaz" masz może? Można by się pośmiać
  8. deleteduser137

    Witam

    Czas się w końcu przywitać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.