Skocz do zawartości

pytamowiec

Starszy Użytkownik
  • Postów

    605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez pytamowiec

  1. Dlaczego te baby nie widzą żadnego problemu w tym, że ktoś je obmacuje, gdy to obmacywanie nazwie się tańcem? Pamiętam tę swoją randkę z tindera to laska 35 lat, pytała się mnie na 1 spotkaniu czy chcę ślub cywilny brać, a jednocześnie mówi mi, że chodzi na tańce i będzie tańczyć bachatę. Kolejna 29 letnia na tinderze co na bachatę chodzi.
  2. pytamowiec

    Dobór leków

    Nie polecam psychiatry przegrywa. Wybrałem takiego by wyglądał jak ofiara losu taka sama jak ja. Mam wrażenie, że uznał, że wymyślam. Dał mi słabe leki, 1 z nich miał być na sen, zjadłem i nic, nie mogę spać. Beciak czuje się jak ja, przyjdziesz do takiego to pomyśli, że wymyślasz, bo dla niego Twój werteryzm to jest stan normalny. Przyjdziesz do czada to pomyśli, że jesteś mega mega zrypany i trzeba działać. Brak pewności siebie? Jeb na uspokojenie.
  3. W pełni rozumiem, miałem i mam podobnie.
  4. Uważam tak samo. Taniec jest dla bawidamkow, a chłop to ma być wojownik.
  5. Nigdzie, jestem programistą u nas praktycznie nie ma kobiet. Jedyne kontakty z ludźmi jakie mam to internetowe, mamy discorda z ok. 5 chłopami samotnymi, wszystkim psychika siada od samotnośc, wszyscy mysli samobójcze mają, a jednocześnie nie chcą się raczej spotykać. Jakoś tam się wspieramy.
  6. O co chodzi z tym erotycznym tańcem bachata, że barzdo dużo bab na tinderze spotykam co to tańczą. Dla mnie to jest jak taniec na rurze. Takie coś se można z mężem tańczyć a nie obcym chłopem jakiś. Jakie Wy macie zdanie?
  7. nie wiem co mam zrobić, nie umiem na ulicy podchodzić, nie mam znajomych do imprezowania, jestem już po 30.
  8. Tinder jest bardzo poniżający dla mężczyzn. Maczuje mnie z kobietami o niższym poziomie atrakcyjności i to nie tylko pod kątem wyglądu. Potrafią usuwać parę nagle bez powodu albo jak akurat rozmowa stanie się nudna (oczywiscie to nie jej wina tylko Twoja, ze zabawiac nie umiesz damy). Przebierają wśród chłopów jak stare baby bułki w sklepie. Nie chcą maczować mnie dużo młodsze kobiety, 6 lat to absolutne maks, a najczęściej są to rówieśniczki, starsze lub nie młodsze niż 3 lata. Nie wiem czy to tylko moja schiza, ale mam wrażenie, że chcą się dobrać do moich pieniędzy. Są leniwe, nie chcą dbać o ciało. Jeśli kobieta po 30 jest szczupła to najczęściej to tylko kwestia genów, a nie jej pracy nad sobą, diety i ćwiczeń. Niestety muszę tu być, bo to moja ostatnia nadzieja i ostatnie miejsce, gdzie mogę mieć jakikolwiek kontakt z płcią przeciwną.
  9. Jak w celach czego szuka nie ma zaznaczone, że związku tylko np. "new frens" to znaczy, że się pruje i nie ma sensu brać pod uwagę takiej baby jako materiał na związek? Druga sprawa zastanawiam się czy jak one się zaczną już z kimś z tindera spotykać tak, że są oznaki związku jak całowanie to czy spotykają się mimo to dalej z innymi czy angażują się w taką relację?
  10. Na tym polega depresja, najlepiej się pozbyć chłopa, a potem dodać wpis o tym jak to źle, że mężczyźni tak często popełniają samobójstwa.
  11. na zywo mam absolutnie zerowy kontakt z babami
  12. Czerwiec co zrobiłem? Właściwie to nic. Uładniłem swoje foty w faceapp tak, że wyszedłem na czada. Chciałem stworzyć na tej bazie profil Hiszpana, ale i tak widać słowiańskie rysy twarzy, więc stworzyłem profil Chorwata. Na początku polajkowało mnie mnóstwo dziewczyn, po 3 dnaich prawie przestały przybywać pary: wniosek, że faktycznie algorytm po kilku dniach mocno ścina niezależnie od atrakcyjności. Różnica taka, że Chorwata podstawia tylko atrakcyjnym babom, a mnie podstawia tym średnio brzydkim. Różnica klas jest ogromna. Szczupłe, ładne 30 letnie niewiasty. Mnie lajkują tylko grube, matki lub brzydkawe. Do reszty mnie to załamało. Wygląd > wszystko na tinderze. co w planach? pogodzić się z samotnością, znaleźć leki, które zabiją we mnie ból samotności
  13. W pisemku dostałem jego dane. Chłop jest pośrednikiem nieruchomości i wyczaiłem jego adres rodzinny. Wieś 400 mieszkańców, mieszkał w jakiejś lepiance z cegły biednej. Jest wieśniakiem i dlatego dla niego to normalne, że drze się mordę.
  14. oni są z Ukrainy/Białorusi (mówią płynnie po polsku i widać, że inteligentni, poznałem dopiero po uśmieszku ")" w smsie) dlatego się bali z polską policją mieć coś do czynienia, ale przekonałem ich i czara wkurzenia się przelała. Mieszkają tu od pół roku tak jak ja. Wcześniej nasze oba mieszkania stały puste dlatego cham hałasował se jak chciał, a teraz nagle komuś to przeszkadza. Ukrainiec ucieszył się na widok tego pisemka i zawziął, że teraz on będzie ich napierdalać policją. A znam Ukraińców i wiem, że to sa tacy ludzie, że jak znajdą sobie wroga to nie popuszczą aż do końca i nie wchodzą spowrotem na ścieżkę pokoju.
  15. Przyszedł dzielnicowy z pisemkiem. Hałasujący dostał mandat. Zobaczymy czy pomoże. Sąsiedzi nad hałasującym powiedzieli, że teraz oni będą zgłaszać na policję jak znów się zacznie.
  16. Przyszedł nowy głośniczek. Przyłożyłem go do ściany. Po stronie przyłożenia gra cichutko jak słuchawki rozkręcone na maksa. Po drugiej stronie słychać wyraźnie (co prawda dźwięk słabej jakości ale głośno jest). Prawie nie ma to basów, słychać środek i górę. Da się wyraźnie zlokalizować w którym miejscu jest przyłożony głośniczek do ściany.
  17. To jest calosc, glosniczek z 2 kabelkami, kij z tym, oddam to i kupię inny z bluetoothem.
  18. Zagadałem do sąsiada w pionie nad chamem. Mówi, że dziecko się budzi w nocy co chwila. Muzyka im tak nie przeszkadza co wrzaski. Chłop wkurzony i mówi, że jasne będzie składał zeznania i może iść na komisariat i do wlasciciela tez napisze by napisał do administracji. Poprosiłem by teraz oni wzywali policję i podkreślali, że dziecko nie może spać. Wymieniliśmy się telefonami. No to sprawa chyba wygrana co nie jak trafi to do sądu?
  19. no właśnie nie wiem do czego to podłączyć, myślałem, że bluetooth będzie lub mini jack. Dzisiaj w niedzielę o 4 zaczął rąbać muzyką i drzeć mordę aż echo niosło się po osiedlu. Zadzwoniłem na policję, przyjechali po 20 min. Wylegitymowali go i dostał pouczenie po czym zaczął hałasować jeszcze głośniej. Poszedłem na komendę złożyć wniosek o ściganie i ukaranie. Młody policjant, empatyczny. Mam wzywać policję za każdym razem nawet w dzień jak hałasują. Jeśli wystawią mu mandat i to nic nie da (dalej będę wzywał) to złożą wniosek do sądu. Policjant może dać mandat do 500 zł a sąd 5000 zł. Powiedział, że potrzebny jest mi świadek. Skąd wziąć świadka? Mieszka ktoś w Lublinie? xD Przyjdzie też dzielnicowy i wypyta sąsiadów. Zobaczymy czy ten chłop z dzieckiem mieszkając nad chamem złoży zeznania czy ucieknie. Przejdę się dziś do niego zagadać.
  20. Cięzko jest, nie mam sił na nic. Nic te leki nie pomagają. Pisałem sobie z jedną grubszą na tinderze. Fajnie się pisało, z 800 wiadomości wymieniliśmy w ciągu 5 dni, ale ignorowałem sugestie spotkania, przyszedł piątek i nie chce już pisać. A ja chciałem tylko mieć kogoś do pisania. Nie chcę czuś się tak samotny. Ona pisała, że przeżywa swoją samotność tak jak ja. Że stara się dużo pracować i weekendy najgorsze. Że nie ma sił z tej samotnosci wyjsc, bo nie chce się spotykać z losowymi chłopami. No to czemu nie chce se już ze mną pisać. Zawsze to mniej tej samotności by miała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.