Skocz do zawartości

MiJa

Samice
  • Postów

    261
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez MiJa

  1. Silna niezależna kobieta ha ha ha. Taki blog to nic innego jak autoprezentacja. To rozpaczliwy krzyk: patrzcie jaka jestem kreatywna i zajebista. To nic, że cycki więdną, ja mam przecież tyle do powiedzenia. Na youtubie to samo. Popatrzcie na tą panią: Polecam Nie polecam innych jej produkcji.
  2. Nie mogłam się doczekać kiedy wspomnicie o Malvince 30 letnia desperatka wykorzysta wszelkie możliwe sposoby aby się zaprezentować i zwiększyć swoje szanse na znalezienie misia. Portale randkowe i fejsbuk to za mało, to takie oklepane i passe. Mam wsród znajomych taka jedną, która ostatnio próbowała wykorzystać do podobnych celów srtonę internetową firmy w której pracuje. Jesli ktoś jest ciekawy w jaki sposób to zapraszam na priv.
  3. To nie żarty. Przecież wiesz, że "baba bez bolca dostaje p.....a". Już z @Redem mnie zdiagnozowaliście To jest właśnie postrzeganie człowieka jako zbiór zasobów materialnych i niematerialnych. Pozorne zainteresowanie prawdą wynika z chęci "dobrania" się do tych zasobów. Dlatego narodził się feminizm. W miarę zachodzących zmian społecznych i postępu kobiety uświadomiły sobie, że nie wszystko są w stanie zrobić same. Nie chodziło o zrównanie praw mężczyzn i kobiet tylko o zastąpienie czymś ciężkostrawnego słowa: "kobiece wygodnictwo". Dzięki temu wszystkie silne, niezależne kobiety mogą dzisiaj swobodnie korzystać z zasobów i pomocy mężczyzn i nikt nie powie, że robią to dlatego, że nie są samowystarczalne. P.S. Pojęcie SuperPenis - nie skaczący jak dziewoja wskaże - mistrzostwo świata
  4. Ani ciotę ani tchórza. Nie sądzę aby przeciętna kobieta w klubie zwracała na to uwagę czy facet umie/chce tańczyć. Ona zwraca uwagę tylko na siebie i "przeglada się" w oczach innych - i mężczyzn i kobiet - jak w lustrze. A poza tym co oznaczają te babskie "kółeczkowe" pląsy - bo z tańcem to raczej nie ma nic wspólnego? Tak jest najprzyjemniej
  5. Kobiety nie zazdroszczą penisa, bo penisów mogą mieć na pęczki Moim zdaniem brak wdzięczności wynika z tego, że zazdrość jest z natury uczuciem destrukcyjnym, niszczącym. Zazdrość rodzi się z lęku, wywołuje frustrację i niechęć a nie działa motywująco. Wdzięcznośc jest możliwa wtedy, kiedy mamy świadomość, że to, iż jest ktoś od nas "lepszy", skłania nas do dorównania mu poprzez naukę, samorozwój, naśladowanie. Na zasadzie przeciwieństwa można wyróżnić dwie ścieżki w życiu człowieka: Zazdrość => destrukcja => brak wdzięczności Pragnienie lepszego => budowanie => wdzięczność Wszystko zależy więc od wyboru tej właściwej.
  6. Weszłam Oto jedna z odpowiedzi na Twój komentarz: "(...)"Tato, ochroń mnie przed życiem" tak szanowny panie, bo "życie" dla większości kobiet to ciągłe bronienie się przed przemocą spowodowaną ich płcią. gdyby urodziły się chłopcami, nie miałyby tych problemów. witamy w życiu. proponuję zamiast "ruszać rozumkiem", włączyć empatię i choćby minimalne założenie, że czyjeś doświadczenie może być właśnie takie jak w tym filmie.(...)" Padłam ze śmiechu. Normalnie jak w "Seksmisji" https://www.youtube.com/watch?v=L2NpLF6Qta4 Pani z powyższego komentarza w innej odpowiedzi napisała tam jeszcze coś takiego: "(...)serio? nigdy nie upiła się pani jako nastolatka? gratuluję, ale większość ludzi jednak ma takie doświadczenie. ja się upiłam do nieprzytomności mając lat 15. mój kolega na tej imprezie trzymał mi włosy kiedy wymiotowałam i z godnością zniósł fakt, że ubrudziłam mu buty. śmiejemy się z tego do dzisiaj. TAK SIĘ ZACHOWUJE PRAWDZIWY FACET!!!(...)" .....A czy tak się zachowuje prawdziwa kobieta??? Omawiany w tym temacie spot porusza kwestię bezbronności pijanej kobiety (nastolatki) Nosz k...a - człowiek to istota rozumna a taką postawą cofa się w rozwoju. Pół biedy kiedy cofa sie jednostka, ale gdy zaraza się rozprzestrzenia to coś jest nie tak. A "Pani Feministka" jeszcze się tym chwali??? Cóż za bohaterski czyn
  7. Obiecujesz? Za późno, procedura odpalenia rakiety się rozpoczęła
  8. Pomijając już kontekst uchodźców, który majaczy gdzieś tam w tle, taka akcja społeczna to kolejny krok w dyskredytowaniu roli ojca. Coś na zasadzie nie będę kąpać mojego dziecka bo to pachnie pedofilią. Problem wzięty z dupy aby zadowolić feministki i dać im na tacy usprawiedliwienie ich własnych, irracjonalnych zachowań, bo : „pan doskonały, któregoś dnia przestanie być panem doskonałym a ja nie wiem dlaczego”. Tam nawet padają z ust bohaterki słowa: „jestem silną niezależną kobietą” a wszyscy wiemy, kim jest silna niezależna kobieta
  9. Apel, odezwa czy co tam chcecie: Do dziewcząt, które mają problemy i poszukują porady samców. 1. Musicie sie liczyć z tym, że będziecie tu traktowane jak trole internetowe. 2. Opisując swoje problemy wykażcie choć odrobinę chęci poprawy i zapoznajcie się najpierw z tematyką forum od deski do deski (najlepiej jak praca domowa bedzie odrobiona przed tym jak napiszecie pierwszy post) 3. Jeśli pomimo zapoznania się z treścią forum będziecie chciały aby Wasz problem był na nim omówiony, każdą nawet najbardziej absurdalną dla Was poradę traktujcie poważnie i z szacunkiem. 4. Dłuższe przebywanie na forum grozi zsamczeniem - znaczy się czasem wyrasta ogonek z przodu a czasem rozwija się umiejętność logicznego myślenia - takie skutki uboczne. Koniec.
  10. Muszę to opisać, bo nie wytrzymam. Ja sobie ulżę a Wam się humor poprawi (mam nadzieję). Taka sytuacja: Praca w damskim „zespole” nawet dla kobiety to orka na ugorze. Napisałam „zespole” w cudzysłowie, bo to nigdy nie jest zespół, tylko cyrkowa menażeria. Dobrze jest kiedy w miarę ogarniają polecenia - wtedy można jeszcze utrzymać względny porządek. Nie wolno jednak ich spuszczać z oka na dłużej niż 24 godziny, bo powyłażą ze swoich klatek i rozwalą wszystko. Dzisiaj się załamałam. Wróciłam ze zwolnienia i okazało się, że podczas gdy mnie nie było, szanowne koleżanki dały radę zniszczyć efekty mojej kilkumiesięcznej pracy. I jeszcze mają pretensję, że się czepiam, stwarzam problemy itp. I teraz najlepsze. Mówię do jednej (pustostan porośnięty pajęczyną), że skoro nie było instrukcji i konkretnych wytycznych, to trzeba było ruszyć głową. A że chciałam sobie trochę ulżyć i upuścić pary, bo zagotowałam się ze złości mówię do niej, że nie jest przedstawicielką homo erectus tylko homo sapiens, więc niech zachowuje się jak na ten gatunek przystało. Po czym godzinę później słyszę, jak żali się drugiej koleżance, że MiJa nazwała ja dziwką i jakimś tam homo :blink:
  11. @Vincent ale to jest w męskiej części forum. Takiego działu brakuje w rezerwacie.
  12. Chodziło mi o filmik z linku, który podał @TasteThePain. Jest w innym wątku.
  13. Już jest na forum http://braciasamcy.pl/index.php/topic/2598-niech-%C5%BCyj%C4%85-syryjscy-imigranci-p/page-4
  14. Leżę, tyle tytułów naraz ha ha ha... Coś mi to przypomina: Cały ten wątek też mi już pachnie Monty Python'em
  15. @TakaOna od pięciu lat sama zadaję sobie to pytanie @Kic Anty dzięki, google pokazywało coś innego
  16. @Sledge, co to jest koferdam? A żeby nie było offtopa: @TakaOna nie pytaj tylko czytaj
  17. @Poduszka kiedy przeczytałam pierwszego posta w tym temacie też pomyślałam o "Lalce" @TakaOna nie da się nikogo zmusić do miłości. Jeśli go kochasz to korzystaj ze wspólnych chwil, korzystaj z tego co on Ci oferuje (żyj chwilą) i nie licz na wiecej, nie rób sobie nadziei bo zwariujesz. Nie analizuj każdego słowa i gestu z przeszłości i teraźniejszości i nie upatruj w nich przejawów uczucia, bo zwariujesz. Nie szukaj usprawiedliwienia, nie unoś się honorem, nie użalaj się nad sobą tylko czytaj forum, Marka i zmień sposób myślenia. Ulga i celowość wszystkiego przyjdzie z czasem i to wcześniej niż Ci się wydaje
  18. Wiem, że nie chodzi o miejsce zamieszkania. I "leming" to nie to samo co "słoik". Słoik to przyjezdny ze wsi, który pracuje w mieście a podatki płaci na swojej wsi. P.S. offtop sie robi
  19. @Subiektywny Nie będę się zakładać, bo przegram na całej linii. A pierniczków nie lubię, więc od razu mogę Ci swojego oddać Mam trochę inną misję w życiu niż uświadamianie innych kobiet.
  20. A wracając jeszcze do celowości dyskusji z kobietami takimi jak autorka/bohaterka tematu, to czy nie lepiej trenować i sprawdzać naszą wiedzę na "żywym przykładzie", gdzie mamy możliwość interakcji z drugiej strony? W necie jest mnóstwo przykładów na podobne postawy ale wklejenie posta z innego forum i dyskutowanie o sytuacji samca czy samicy znajdującego się w takiej a takiej sytuacji, przeżywającego to i to bez możliwości obserwowania jego/jej reakcji wywołuje lekki niedosyt. Skoro historie samców stanowią cenne źródło wiedzy dla forumowiczów, niech historie samic również takowym będą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.