Skocz do zawartości

Brat Jan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    10931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10
  • Donations

    300.00 PLN 

Treść opublikowana przez Brat Jan

  1. Tampony: Wkurwiało mnie jej wieczne zapominanie i czerwone plamy tu i tam, więc biorę z hurtowni karton podpasek i mam czysto na dłużej Dom: W 1/4 mój, Relacje : z teściową jak najlepsze, z teściem poprawne. Widzą, że coś z ich córką nie tak, ale to ich dziecko i będą w razie ostrego konfliktu po jej stronie. Stancji nie muszę bo mam od rodziców skromny dom (zapisany w trakcie małżeństwa, ale wyłącznie na mnie) ale zacząłem remont i rozbudowę już w trakcie małżeństwa. Obecnie najpierw zechcę się uporać z podziałem majątku, a dopiero później dokończyć inwestycję, żeby ona nie miała do niego praw (moi rodzice znacznie sponsorują tą rozbudowę)
  2. Stawiałem wymagania bo dla mnie małżeństwo to było partnerstwo (widzę jednak, że błędnie myślałem) ja coś daję i ona. Po części może nie których wymagań nie daje rady spełnić, ale też widzę, że nawet nie chce spróbować czy da radę, np prawko powiedziała że nie da rady i koniec! A przecież nawet nie była na żadnym kursie nie mówiąc już o egzaminie. Opcja "wygodna" po części na pewno, ale nie dałem się całkowicie ja wożę, ale ona lata załatwiać sprawy, do sklepu po zakupy. Faktem jest, że miga się od nauki czegokolwiek pożytecznego, np nawet w piecu c. o. nie rozpali, mieszkamy z teściami (oboje już nie pracują) i to na teścia spadł ten obowiązek, obiady częściej gotuje teściowa niż żona. Przetworów też żadnych nie robi, a jest spory ogródek, las blisko, przywożę je od swoich rodziców. "Tampony" : preferuje podpaski, są "pod ręką", ale to ja dbam, żeby były na zapas, nie lubię biegać nagle do sklepu, a przecież ona "w takim stanie" nie pójdzie, a przewidzieć miesiąc na przód to dla niej za dużo . Rozrzutna nie jest, może dlatego, że główną kasę ja trzymam, chociaż dostęp jest ogólny. Może też dlatego, że zawsze kładłem nacisk na skromne życie (czy. "nie kupowanie pierdół i stosów garderoby") Zapierdalaliśmy razem w " skromnej działalności gosp" ale źle się z tym czuła, zawsze po pracy zmęczona i niezadowolona, a przecież kasa nie leci z nieba. Od pewnego czasu tylko ja się tym zajmuję, ona "szuka pracy", czasem udaje się jej popracować dorywczo m-c do 3m-cy i albo praca się kończy, albo jej nie odpowiada. Kiedyś przy znajomych w gościach powiedziała, że dla niej kasa się nie liczy, nie chce być bogata, aby wystarczyło na bieżące potrzeby. A przecież wiadomo, że wszystko się zużywa i kiedyś trzeba będzie zakupić nowsze auto, pralkę, zrobić remont domu itp
  3. do tego ci z patologii mają więcej dzieci niż normalni, a ich dzieci wyrastają na patoli i też mają najczęściej więcej dzieci niż normalni i tak kilka pokoleń i .... pół narodu to ... i to widać
  4. A jak już rozwiniesz i jakiś kontrahent nie zapłaci vatu, księgowa się pomyli bo miała okres, albo mąż ją zdradzał, jeden naczelnik US wystawi interpretację, że coś można czy vat ulgowy, przyjdzie inny wystawi, że nie można i nie ulgowy. i wpadnie do Ciebie Urząd Kontroli Skarbowej i puści w skarpetkach, witamy w PL !!!
  5. Mi chodziło, żeby gościa zablokować, aby nie zgłupiał i po ślubie tej połowy nie przepisał żonie
  6. czy w takim zapisie darowizny nie można ustanowić jakichś warunków typu zakaz sprzedaży i dzielenia przez xx lat, żeby syn nie mógł dowolnie nim dysponowac po zapisie ?
  7. Chyba po części tak, od zawsze były między nami zgrzyty, tak jakby nie pasowała do mojej wizji małżeństwa, stawiałem jej wymagania bo sama z siebie nie wiele wnosiła, ale nie dawała jednoznacznych powodów, do tego sex był ok, dzieci jeszcze małe, w wolnej chwili opiszę jej bardziej subtelne "kwiatki" które sobie przypomniałem
  8. Tak chyba myślała,taka była wczoraj zadowolona po tym lodzie, a tu zonk dziś poinformowałem o podziale majątku oczywiście wszystko zostanie przeprowadzone, gdy trochę emocje ochłoną, zakładam ok m-c czasu, jeżeli termin wolny u notariusza się znajdzie, chyba, że się nie zgodzi wtedy to pewnie do wiosny zejdzie po sądach się włóczyć. przyznaję, że synów chyba trochę zaniedbałem koncentrując się na pracy i żonie, teraz to zauważyłem, za dużo czasu poświęcałem lubej, za mało dzieciom.
  9. relacjonuję na bieżąco wypunktowałem jej konsekwencje rozwodu, ma się zastanowić, bo na razie zbyt emocjonalnie podeszła do tego, może się poradzi innych osób... przy podziale nie traci dachu nad głową bo domy są 2, ona dostała od swoich rodziców ja od swoich, oba wyremontowaliśmy
  10. no i po rozmowie wyszło szydło z worka jak ja o podziale majątku to ona o rozwodzie
  11. klasyka = "Przecież wież że Cię kocham" a, gdy wspomniałem o podziale majątku wyszła z pokoju i już nie kocha pomimo dość silnego charakteru, TO forum dużo daje jeszcze jedno nie widać po niej żadnego wstydu, że źle zrobiła, żadnego "co ja narobiłam", jakby to było takie naturalne zachowanie... ja to spaliłbym się ze wstydu po takiej akcji po wytrzeźwieniu
  12. @ Adolf pozwoliłem jej łaskawie zrobić loda, bo dobry lód nie jest zły nic więcej przez dłuższy czas ode mnie nie dostanie, żadnego pocałunku, dobrego słowa czy ruchania czy notariusz brał % od wartości nieruchomości? bo gdy się dowiadywałem ja to w sekretariacie powiedziano mi, że jest opłata od wartości
  13. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podzielić majątek w trakcie małżeństwa w przypadku nagannego zachowania naszej wybranki. red troszkę już wspomniał o tym : " - tak normalnie u notariusza załatwisz , trzeba mieć akt małżeństwa, oboje musicie mieć zdolność do czynności prawnych (równo pod kopułą) , i być zgodni co do określenia podziału majątku skoro macie już staż małżeński - przy braku zgody posłużę się cytatem Cytat
  14. czy można zawnioskować, że dopiero kobiety po 30-stce czyli po spadku SMV właściwie zaczynają doceniać płeć męską ?
  15. no skubana, tak może być, dopóki jej mocno pijanej (bo tyle wcześniej nie piła co ostatnimi czasy)nikt nie podrywał, nie żartował z nią to wszystko było ok aż do czasu ostatniej niedzieli red już napisał, że polskie prawo nie przewiduje "skoków w bok". https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_ma%C5%82%C5%BCe%C5%84skie_w_Polsce co najwyżej możesz żyć w związku otwartym, ale to chyba tylko na ustnej umowie z kobietą nie popartej żadnym statusem prawnym https://pl.wikipedia.org/wiki/Zwi%C4%85zek_otwarty
  16. dawaj namiary !! powiedziała mi w poniedziałek czyli dnia następnego po zdarzeniu, że pocałowała go w policzek na pożegnanie więc pamięta tylko, że po tym pocałunku już zdążyła usiąść w aucie, a szwagier do niej coś w stylu "a może teraz z języczkiem", ona "no to chodź" i wstała z siedzenia, już zbliżali pyski do siebie, gdy wsadziłem dłoń między ich twarze i zdążyli cmoknąć mnie w dłoń z obu stron, żonie skierowałem głowę do auta i wsiadła z powrotem, szwagier coś się przestraszył bo było jakieś "ojejku" czy go paznokciem o twarz zahaczyłem bo buźki mieli już tak blisko, czy się opamiętał, nie wiem. żona 2 razy tak zapiła, 1 raz było na weselu, nikt jej nie proponował niczego oprócz tańca wiec może dlatego obyło się bez excesów i wymiotów ( lepsza wódka była ) oboje byliśmy zadowoleni ( w tym sexualnie również, mieliśmy pokój w hotelu) i nic nie wskazywało, że może z niej wyskoczyć taka patologia już za 2 razem ostrego picia
  17. W te bajki już nie wierzę od znajomości z pewną Anetką czyli dłużej niż znajomość z obecną żoną Ale muszę jakoś te przeprosiny zaakceptować...
  18. A teraz na trzeźwo zapewnia o miłości i chce chociaż w rękę mnie pocałować A przecież po spożyciu ludzie prawdę mówią, a jej zachowanie pokazywało co innego
  19. też po części swoją izolowałem, zapewniając wspólną pracę, zawężenie kręgu znajomych (chociaż tu ona bardziej), nie zgadzając się na jej wyjazd do pracy zagranicę.
  20. tak, powoływałem ale jednocześnie dziwiłem dlaczego nie mam, czy moja baba jakaś nienormalna czy co okazuje się, że wszystko z czasem przyszło jak w typowym schemacie i to nie szwagier na nią leciał, lecz ona na niego
  21. jak dobrze poszukasz to znajdziesz i takie zapinane, że 2 laska może robić za faceta na upartego to być może i sam byś sobie przypiął i tą swoją kobietę w obie dziurki na raz jeżeli jest taka niewyżyta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.