Skocz do zawartości

deleteduser68

Starszy Użytkownik
  • Postów

    458
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser68

  1. Rozumiem kolego, że w ogóle nie czytałeś forum i ani jednej książki Marka?
  2. Ich rozstanie było pokojowe bo loszka rości sobie prawa do regularnego odzywania się do byłego partnera. Pewnie było to na zasadzie "Miś, nie wiem co do ciebie czuję! Jesteś za dobry dla mnie! Dajmy sobie czas". Czyli chciała pobzykać się z innymi i porozglądać się za lepszą gałęzią "na legalu". Ale Miś nie poczekał na co liczyła loszka i w ciągu kilku miesięcy znalazł sobie nową loszkę, a starej przepaliły się styki. "Jak to znalazł sobie inną?? Taki pierdoła?? Może jednak nie był taki zły skoro inna go zechciała??" Pewnie zaczęła bombardować go wiadomościami z większą intensywnością, kiedy dowiedziała się o nowej dziewczynie i zaczęły się teksty: "To fantastycznie, że ci się układa. Cieszę się twoim szczęściem". Loszka nie może teraz znieść, że byłemu się układa, a jej przeskok na nową gałąź nie wypalił. Najchętniej namieszałaby mu w związku, nową dziewczynę udusiła gołymi rękami. Jednakże jej pole manewru jest znikome, bo on nie chce z nią utrzymywać kontaktu ("bezczelny, jak śmie!") Zegar tyka, czas umyka, a pierścionka na palcu jak nie było tak nie ma. "Exie wróć!"
  3. Zawsze lepiej tam, gdzie nas nie ma. Jęczysz Bracie Janie. Moja rada. Zrób tak jak napisał Marek. Po kilku dniach weź swoją żonę na rozmowę i pogadaj o waszym małżeństwie. Powiedz jakie masz uwagi, co ci się podoba, co ci się nie podoba, co byś chciał zmienić, itd. Może twoja żona wpadnie w zwykłą serię zaprzeczeń i wyparcia, jak to u kobiet bywa, ale na pewno nie czyta w myślach, więc nie ma nawet podstawy do jakichkolwiek zmian.
  4. Zacznijmy od tego, że nie ma czegoś takiego jak inteligencja emocjonalna. To zwykła nowomowa nie istniejąca w psychologii. Poza tym nie mylmy odczuwania emocji z kontrolowaniem emocji, czym niby ma być ta inteligencja emocjonalna, wymyślona przez jakichś fikuśników.
  5. Nie od dziś wiadomo, że wychowanie jest mega ważnym elementem kodującym w nas zachowania. Trafiłem na bardzo ciekawy tekst. Źródło:http://http://volantification.pl/2015/02/19/dlaczego-wspolczesna-kobieta-nie-potrafi-ulozyc-sobie-zwiazku "Chłopców i dziewczynki wychowuje się inaczej. Chłopcy są uczeni, że muszą walczyć o swoje i próbować tak długo aż będą coś umieli. Dziewczynki uczy się tego, że nie potrafiąc tego i tak są śliczne, mądre i wszystko im się należy, a jeśli ktoś myśli inaczej to nie powinny go słuchać, bo jest wrednym bucem. W ten sposób kolegę z ławki można określić jako głupiego i wyśmiać to, że jest z patologicznej rodziny, ale żeby zrobić to samo dziewczynce to trzeba być jeszcze czarniejszym charakterem niż Darth Vader. Niestety w życiu nie dostaje się tego co „się należy” tylko to na co się zapracowało przy uwzględnieniu małej ilości szczęścia lub jego braku. Problem w tym, że jeśli kobiety od zawsze słyszą, że są idealne to jest mało prawdopodobne, że będą nad sobą pracować. Znacznie bardziej prawdopodobne że będą jak gamer, który od pierwszej misji używa wszystkich kodów, a kiedy nie może tego zrobić układa się w pozycji embrionalnej i szlocha. Dostanie wszystkiego na złotej tacy nie motywuje do pracy nad sobą – motywuje wyłącznie do wygórowanych oczekiwań, usprawiedliwiania się i narzekania na cały zły świat, co tłumaczy dlaczego jest tak wiele kobiet, których związki się sypią, a one nie widzą winy w sobie."
  6. Ból jest promieniujący. Przeciążyłem staw jak montowałem instalacje elektryczną. Szybko chciałem skończyć robotę, to teraz mam. Oprócz lewego stawu łokciowego, to jestem zdrowy jak koń.
  7. Temat dla mnie zupełnie obcy, jak żyję, to jeszcze żadna kobieta na mnie nic płaczem nie wymuszała. Czyżbym trafiał na niewybrakowane egzemplarze?
  8. Od kilku miesięcy dokuczają mi bóle stawu łokciowego. Urazu nabawiłem się podczas robienia remontu. Niestety współczesna medycyna nie jest w stanie mi pomów w tej (wydawałoby się, że dość błahej) sprawie. Żadne magnetoterapie i inne cuda mi nie pomagają. Wiem, że niektórzy z was interesują się medycyną niekonwencjonalną, stąd moje pytanie: wiecie co może pomóc na takie urazy? Może ktoś zmagał się z podobnym problemem?
  9. Zgadzam się z kolegą wyżej. W końcu BPD to 1% społeczeństwa, czyli rzadkie i ekstremalne przypadki.
  10. Niestety niektórzy panowie potrafią strzelić focha, że pani zwraca im uwagę, że robią coś nie tak. Zdarzało mi się usłyszeć od niejednej pani odpowiedź na pytanie "czy rozmawiała ze swoim partnerem na temat własnych potrzeb i pragnień seksualnych", że próbowała, ale on się obrażał, to już teraz nawet nie próbuje. Z żadnym.
  11. U mnie rzucanie cukru wyglądało tak: 1. Początki straszne. Organizm dopominał się cukru z całą swoją mocą. Na dodatek wszędzie widziałem ludzi wpieprzających coś słodkiego: jakieś batony, ciastka itp. 2. Po około trzech miesiącach ssanie na cukier odeszło zupełnie. 3. Obecnie wcale mnie do cukru nie ciągnie i nawet gorzka czekolada teraz jest słodka. Po mlecznej pewnie by mnie zemdliło.
  12. To nie manipulacja, a wychowanie. Tu rządzi ojciec, widać, że twardą ręką. Dziewczyna ewidentnie nie jest typem buntowniczki, uważa, że słowa taty są święte. Ma to swoje plusy i minusy. Ale zgodzić się trzeba, że awansowałeś aras na przyszłego męża.
  13. Profilaktycznie, zgodnie z zasadą że "jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije".
  14. Na słabe krążenie ćwiczenia fizyczne i sportowy tryb życia, only. Też mam ten problem.
  15. Należy jeszcze wyodrębnić: - "Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice." - "Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują „rolę żeńską”." - "Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. „piękni” („beautiful ones”). Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd." To również pasuje do naszych czasów i jest w fazie wzrostowej.
  16. deleteduser68

    Witam.

    Henryk. Dzień dobry Panom i Paniom.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.