Skocz do zawartości

Rnext

Starszy Moderator
  • Postów

    10421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105
  • Donations

    30.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rnext

  1. Tak się trochę obawiałem, że będą chcieli nam zajebać z innej strony, widząc że już się nie da projektu pchać dalej sposobem na wnuczka covid, bo "okno się zamyka". No i to akurat zdaje się zamykać, coraz szersze masy widzą w co nas elity spychają i szwindel coraz trudniej im kontrolować i utrzymać. Co do innych metod, WEF w styczniu 2021 pewnie dogadało się z uczestniczącym w nim Putinem. Słuchy chodzą że postawił trudne warunki, ale "zgnilce", czyli "elity zachodu" są zdesperowane i zdeterminowane, więc aktualne hocki klocki ze strony Rosji (nawet zakręcanie gazu) mogą być klepnięte w ramach projektu. Rusowie i Germanie mają historyczną słabość do tajnych porozumień na potrzeby wydymania kogoś. Tak, wiem, nie ma spisków.
  2. Jeszcze parę takich materiałów, ich przeciek do okolic mainstreamu i sami proszczepionkowcy ruszą z widłami na proszczepionkowe rządy i ich "ekspertów".
  3. Bo tak naprawdę jesteśmy jako społeczeństwa tresowani i formowani m.in. mechanizmami kryzysowymi. Skutkiem tego co opisałeś jest kryzys edukacyjny. Każdy kryzys, gospodarczy, finansowy czy również edukacyjny służą głównie transferowi bogactwa od niewyedukowanej, ubogiej warstwy do elit finansowych. Np. wskutek "kryzysu covidowego" dziesięciu najbogatszych ludzi świata podwoiło swoje majątki. Między innymi główny sponsor WHO. Więc... follow the money i zrozumiesz wiele. Brak u ludzi umiejętności przewidywania, rozumienia co się dzieje i dokąd to zmierza pozwala rządom - które są od dawna skorumpowane na wiele sposobów by służyć swoim zamożnym sponsorom - robić z masami wszystko. Bezkarnie fałszować pieniądze, stosować otrzaskane techniki manipulacji i hipnozy, robić różne przewały itd. A lud patrzy i nie widzi. "Czemuś biedny? Boś głupi. Czemuś głupi? Boś biedny". @Mosze Red Boris dość długo był twardym antypandemikiem i nie chciał UK włączać w szaleństwo wykorzystujące C19. Ale widocznie przyszli do niego jacyś mętni kolesie, Boris wylądował dla uwiarygodnienia powagi sytuacji w szpitalu na dwa dni i jak wyszedł to od razu ruszyła w UK plandemia z kopyta. Gdzieś tam w UK się tli jakiś duch wolnościowo-kapitalistyczny, bo i słusznie wyprzęgli się ze zdychającej społecznie i gospodarczo Mumii Europejskiej a teraz wygląda na to, że wyprzęgają się z plandemii. Nie ma nic prostszego żeby wrócić do normalności, niż po prostu wrócić do normalności. Zresztą coraz bardziej widoczne są sygnały przynajmniej zwątpienia rządów(?) w kontynuację projektu. Widocznie czują że sprawy są na ostrzu noża i rozważają czy by się nie wycofać i udawać że nic się nie stało a sami zrobili co najlepsze.
  4. @mpawel5 no i nie bez znaczenia że zamiast rachitycznego, skracającego się "penisa covidowego" miałby po centymetrze dłuższego od każdej szczepki
  5. @Orybazy właśnie właśnie. Kiedyś już pisałem, że "plandemia jest kobietą" bo większość przekazów zastraszających uderzała centralnie w kobiece lęki i instynkty, oferując najbardziej potrzebne kobietom rozwiązania - (pozory) dostarczenia bezpieczeństwa i obniżenie lęków płynących z dysonansu poznawczego. Bez zniewieścienia mas mężczyzn, ich przemielenia femi-propagandą i ciągłym deprecjonowaniem męskości (biali gwałciciele, przestępcy, przemocowcy i całe zło tego świata), cały ten plandemiczny shit test by się nie udał. Wskazuje na to również wpis: I dla relaksu, metaforyczne spojrzenie na "ustawę Hoca" dopuszczającą grzebanie się "szefów" w aspektach medycznych pracowników
  6. Ewolucja medialnej skuteczności szczepek. No cóż, brakuje w mediach wniosków z duńskich danych czy z UK Health Agency, że szczepki mają skuteczność na Omikrona poniżej zera! Czyli pomagają w zachorowaniu. https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.12.27.21268278v1.full.pdf https://www.wnd.com/2022/01/government-data-covid-infections-deaths-soar-vaccination/
  7. Aktywizm w tej sferze jest najzwyklejszą, bieżącą postawą obywatelską i uzyskiwaniem jakiegokolwiek wpływu na rzeczywistość (zachęcając do tego innych). Więc tu nie ma miejsca na rozważania chce/nie chce mi się. To nie my wypowiedzieliśmy samym sobie wojnę a jak to na wojnie, oczywiście można powiedzieć - pierdolę, jadę na ryby i róbcie co chcecie, ale jak wrócisz z ryb, może się okazać że nie poznasz domu w którym już czekają urzędnicy aparatu, żeby zwycięsko wbić cię w kajdany z kulą u nogi i masz zmontowany nieakceptowalny dla wolnych ludzi świat. Świat w którym być może prościej wegetować żyć ale niekoniecznie w ogóle warto. Wtedy za późno na refleksję typu - "trzeba było chociaż kiwnąć palcem". Wolność zawsze była społecznym stanem niestabilnym bo siły ciążące do zniewolenia jak największej ilości ludzi, żeby ich eksploatować dla własnej wygody i zasobności są zawsze. Będą tak kręcić i kombinować, żeby jak najwięcej jedwabników stanowiło ich osobistą hodowlę do pozyskiwania przędzy. I jak każdy stan niestabilny wymaga pracy, wysiłku i zaangażowania dla utrzymania punktu równowagi. A za to jesteśmy odpowiedzialni sami. No chyba że ktoś wybiera bierność, której gwarantowanym skutkiem jest mniej lub bardziej zakamuflowana niewola. Zresztą we mnie akurat, wzbudza agresję każdy, kto chce uczynić z drugiego człowieka sobie podległego. Przemyśl to o czym świadczy że myślisz jak wyżej i powody przez które masz skrzywioną percepcję. Akurat "szury" wstawiają linki do badań, do wypowiedzi różnych naukowców, do statystyk czy oficjalnych dokumentów. Za to covido-prawilniacy zazwyczaj posługują się sklonowanymi z mediów technikami szantażu emocjonalnego czy zawstydzania bez podparcia swoich wypowiedzi faktami i dowodami. I tzw. własną "wiarą w naukę". Ale o tym za chwilę. Sceptycyzm jest fundamentem wszystkich badań naukowych, dlaczego nie stosujecie tej techniki weryfikacji prawdy? Dziś już nie wolno być sceptycznym a nawet to niemodne, passe. Najczęściej powtarzacie że "wierzycie w naukę", żeby jako zawstydzający zarzut zasugerować że - my (szury) nie. Nie dostrzegacie pułapki w którą Was złapano, bo skoro wierzycie w naukę to z automatu przenosicie własne przekonania i to co Wam podają w sferę wiary a nie nauki. Nauka to nie wiara tylko wątpienie! Wątpienie, sprawdzanie, weryfikowanie a nie przyjmowanie dumnie na wiarę dowolnych bzdur, które wygadują tzw. "autorytety" i to jeszcze z bardzo grubymi konfliktami interesów, które sprawiają, że ci de facto są akwizytorami i rzecznikami prasowymi Big Pharmy. "Doktryna szoku" jest bardzo dobrze znana elitom i od wielu lat stosowana. Lud zna tylko tabliczkę mnożenia, więc daje się łatwo oszukiwać. To co zastosowano na społeczeństwach za pomocą C19 to jaskrawe i ewidentne uderzenie szokowe. A to zawsze wykorzystuje się do wprowadzenia zmian. Jeśli rozumiesz jaki jest cel elit (oczywiście Twoje dobro) to z łatwością dostrzeżesz niebezpieczne nawet dla samego siebie mechanizmy. Jeśli następuje szok, z góry możesz zakładać że zostanie wykorzystany do poszerzenia zakresu władzy i kontroli a przy okazji zbicia kilku fortun. Wszystko dla Twojego dobra.
  8. Wtórny analfabetyzm jest skutkiem pierwotnego. Spójrz - czy ludzie, który odebrali należyte wykształcenie (pierwotne) popadają we wtórny analfabetyzm? Nie, bo zostali nauczeni, że wiedza, myślenie i utrzymywanie umysłu w dobrej kondycji, jest sposobem na pełniejszą samorealizację i świadome życie. Jeśli tego mały człowiek nie przyswoi, to przestanie czytać i pisać, bo po co mu to. Kopie tylko rowy przecież. Mój drogi, niegdyś rozmawiając z późnymi studentami wówczas jeszcze Akademii Ekonomicznej, dowiedziałem się od nich, że FED jest bankiem państwowym. No to o czym mowa?
  9. @Brat Jan tylko że to właśnie "system" zajmuje się bacznym czuwaniem nad produkcją owych "debili" na skalę masową. Swoje potomstwo lokują w wybranych, dobrych szkołach i nie zaniedbują własnego wkładu w edukację i wychowanie dzieci. To, że akurat im przekazują i odpowiednią wiedzę z zakresów pozaprogramowych i często wpajają bycie nadczłowiekiem to inna para kaloszy. Szerokie masy oddają swoje dzieci pod opiekę pseudoedukacyjną i zakładają (w co nakazuje wierzyć system) że dzieci się tam uczą i wychowują. Podczas gdy jest im podawana wiedza z XIX wieku. Nawet Klaus Schwab się nie kryje z programowym ogłupianiem ludzi a wręcz wytypowaniem szerokich (niepotrzebnych) mas do wyłączenia z edukacji w ogóle.
  10. To nie są plotki. To warunek poprawnego przeprowadzenia jakichkolwiek tego typu badań. II i III faza wymaga m.in. tzw. "podwójnej ślepej próby" co oznacza że połowa badanych dostaje placebo a druga połowa specyfik. No i oczywiście mają nie wiedzieć kto co dostał. Badania III fazy szczepek mają się bodaj zakończyć w 2023? @mpawel5 zalew kontrnaukowych bzdetów jest widoczny gołym okiem, mimo to, ogłupiony tłum idzie ochoczo za swoimi fałszywymi pasterzami.
  11. Wiele razy zwracałem uwagę na fałszywy kult przeciwciał. Kompletnie ignorowana jest pamięć immunologiczna w przekazach i strzegą żeby się nie przecisnęła przez gruby pancerz cenzury, by tylko broń boże nikt o tym nawet nie pomyślał. Dla organizmu utrzymywanie poziomu przeciwciał to wysiłek i strata energii. Ale to zdaje się boosterowców nie obchodzi a jeszcze mniej (co najgorsze) obchodzi boosterowanych. Dlatego przeciwciała szybko idą na przemiał i "informacja" o obcym białku idzie do właśnie "pamięci immunologicznej". To jest kurwa wiedza z ogólniaka i nie mogę patrzeć jak jest aktualnie podmieniana na bzdety podawane do wierzenia. Tak, z przeciwciałami to wszystko prawda, ale tylko jej część. Nie powiedzenie całej prawdy to jak skłamać. Ale ten mechanizm propagandowy w którym prawda jest tylko po to, żeby była nośnikiem kłamstwa, obowiązuje od początku plandemii.
  12. @RealLife pod warunkiem że przeciwciała rozpoznają akurat kolejną mutację, co wcale nie jest takie pewne. Gorzej gdy organizm zareaguje poszczepienną burzą cytokinową, co we wcześniejszych badaniach szczepionek mRNA wykładało je za prawie każdym razem. No i Twój tok myślenia, że lepiej sobie poradzi zaszczepiony, obala fakt realnych zgonów wśród zaszczepionych, nawet mimo nadzwyczajnego ich traktowania w szpitalach. Zresztą polskim statystykom nie wierzy nikt na świecie, nawet Euromomo je odrzuca jako nierzetelne (stąd brak PL w ich zestawieniach). A "nasi" po prostu próbują "produkować" statystyki pod własną linię propagandową. Niestety wielu lekarzy przykłada do tego rękę.
  13. @cst9191 ale przynajmniej przechodzą lżej A to że stanowią większość - no cóż, jakoś to propagandyści "wytłumaczą" i usprawiedliwią. Mają różne, karkołomne sposoby. Np. taki: https://gazetawroclawska.pl/ten-skutek-uboczny-koronawirusa-dotyczy-tylko-mezczyzn-czym-jest-covidowy-penis/ar/c14-15998967 A już kiedyś pisałem, podrzucając pomysł covidowym apologetom ze szkoły Goebbelsa - kutanga wydłuża się po 1cm na szczepkę
  14. Świetny materiał na bardzo ważny temat. Zresztą wiele tutaj piszę utyskiwań na obecny program i system. Sam zostałem przemielony przez proces edukacyjny schyłku PRLu i jak widzę jego ewolucję w kierunku "przechowalni dzieci i młodzieży na czas gdy rodzice w pracy" to ręce mi się same załamują. Jedynie jednostkowi nauczyciele potrafią porwać i zainteresować. Ale motywowanie ich obecnym poziomem wynagrodzeń, błyskawicznie większość z nich leczy z zaangażowania. Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł stworzenia opensourcowych "tajnych kompletów" dla rodziców, którzy chcą wyedukować swoje pociechy poza aktualnym systemem ogłupiania. Niby ta cała wiedza jest dostępna, tyle że w literaturze nie do przerobienia w normalnym czasie. To miałoby być kompendium w którego skład wchodziłyby zarówno poradniki dla rodziców jak i wiedza dla uczniów, tworzone i opracowywane przez moralnie prawilne i kompetentne w swoich dziedzinach osoby, głęboko zaangażowane obywatelsko. Zobaczymy. Na razie mam inne tematy.
  15. Przypomniał mi się pewien fragment programu dot. nieruchów. Idzie gość Krakowskim Przedmieściem, ogląda sobie kamienice i mówi - "te wszystkie nieruchomości były kiedyś prywatne. Teraz większość jest państwowa". Wprawdzie nie wiem czy rzeczywiście większość, tyle, że tam chodziło o unaocznienie faktu przejmowania nieruchomości przez aparat państwowy w funkcji czasu. Zresztą w oligarchicznym świecie idealnym, podejście do ludu w kontekście nieruchów jest mniej więcej takie, żeby lud kupował na kredyt i płacił podatek a to wszystko tak, że lud(ź) w tym mechanizmie ma opłacić za swojego życia dodatkowo jedno takie samo mieszkanie dla państwa i jedno dla banku a potem odsprzedać to funduszowi w ramach emerytalnej "odwrotnej" (przewrotnej) hipoteki. Dzięki temu jego potomkowie pozostaną goli i jedyne co odziedziczą, to biedę. Właśnie. To jest system skrojony na dziedziczenie biedy.
  16. Nie każdy jest tobą.. No nie każdego stać na hipotezy i strategiczne myślenie, wykraczające poza własne normy moralne. To po prostu taki dar.
  17. Klasy średniej w PL praktycznie nie ma. Struktura społeczna jest czysto oligarchiczna - kosmopolityczne, sprzedajne elity orbitujące w stratosferze i zbieranina błąkającego się bez celu i nadziei luda. Amen. Dowodzi przy okazji tego co wyżej napisałem.
  18. @KolegiKolega jak zwykle bawisz wszystkich przytomnych, wypisując niestworzone, kosmiczne pierdoły. Trzeba być półgłówkiem, żeby nie dostrzegać różnicy pomiędzy poziomem cholesterolu zanim się zaczęło brać dragi i jego poziomem, gdy się przyjmuje regularnie. To jest proste skoro poziom cholesterolu można mierzyć, cały czas w tym samym organizmie. Nie potrzeba kopii człowieka. A teraz zmierz, że po wstrzyknięciu czegoś tam, jak zachorujesz, to przejdziesz lżej. Z czym by to porównać, hmmm... może ze spadającą ilością mchu w lasach? Zresztą powiedz to wszystkim zmarłym zaszczepionym, że przynajmniej przeszli C19 lżej. To jest naprawdę proste do ogarnięcia. Ostatnio jeden gimnazjalista w lot to ogarnął. Wykaż jakąkolwiek sprzeczność bądź nielogiczność i na czym polega zmiana narracji? Oczywiście że paszporty zostaną, pewnie zmienią nazwę na "cyfrowy dowód osobisty" albo "kartki na dostęp do społeczeństwa". I co ma do tego fakt, że każdy rząd zawsze przypisuje sobie zasługi. Nawet te nie swoje. Co tu się wyklucza?
  19. @RealLife to że SC2 zostanie z nami na zawsze pisałem na samym początku plandemii, wskazując że przyjęty cel w postaci zwalczenia go do ostatniego żywego jest absolutnie głupi. Nawet wszyscy podchwycili bezrefleksyjnie medialny bełt i w kółko powtarzali że walczymy o "eradykcję wirusa". Nawet nasz @Obliteraror Ale "trębacze propagandowi" sami się pokapowali i szybko przestali nawet przebąkiwać o jakimkolwiek celu w ogóle. Po prostu pozostańmy przy tym, że trzeba walczyć Dopiero teraz, po "dwóch tygodniach" cenzury, powiększania bezprawiem zakresu władzy i kontroli, dopuszcza się powoli pomysł traktowania jak grypy. Co było wiadomo od początku, ale agenda nakazywała inną drogę. Niniejszym - system i elity przyznają się że podjęli katastrofalne decyzje i wpuścili świat w obsrane maliny. @Mosze Red wyobraźmy sobie teraz, jak wyglądał by świat, gdyby dopuszczono do debaty publicznej i takie fakty jak konflikt interesów tzw "ekspertów" czy fałszerstwo części badań przez Pfizera, żeby zezwolono na ich preparat, byłyby tematem codziennym, wyraźniejszym od gwałcenia ludu codzienną ilością zgonów.
  20. Prędzej to co napisałeś jest świadectwem braku rozumu. Wiesz, mam w szufladzie jedną, magiczną śrubkę. Kto ją posiada, przejdzie lżej C19. A teraz udowodnij, że bez niej przejdziesz ciężej. Albo że z nią lżej. Chwytasz już? ps. Rozumiem, że masz też dwie wersje siebie - ze śrubką i bez. I porównasz jak zareagują na infekcję oba Twoje organizmy. Bo to że inni, statystycznie...
  21. A bierzesz pod uwagę poprawkę na dwie rzeczy - wirusy mutują w coraz mniej agresywne i letalne warianty oraz to, że najsłabszych już wykosiło (plus pomoc rządów w blokadzie OZ) w pierwszych etapach? Tutaj wiele wygląda na to, że wykorzystuje się naturalne wygasanie KAŻDEJ epidemii do przekonania, że to zasługa działań rządu i szczepień. I lud uwierzy. Tego się nie da dowieść, bo nikt nie ma dwóch wersji siebie - zaszczepionej i nie, żeby porównać przebieg choroby, skoro obie wersje chorują, przenoszą itd. Więc takie teksty należy traktować co najwyżej jako naciągane hasło marketingowe a nie poważny argument w jakiejkolwiek dyskusji. Nielogicznym jest że wszyscy w kółko go powtarzają. Siła mediów czy niedowład odbiorców przekazu? Jeśli Allah wybrał na proroka schizofrenika, bandytę i pedofila, to nie może być bogiem Co nie znaczy że w imię głupiego wymysłu nie można rzezać głów innowiercom. Ciemny lud wszystko kupi. Więc trzeba oń dbać i pielęgnować, żeby ciemnym pozostał.
  22. Ten system ma wpisany w swoją konstrukcję upadek, jeśli mamy na myśli jego stan docelowy, czyli zagrabienie i sprywatyzowanie podatków w liczbie "więcej i więcej". Celem takiej niekontrolowanej władzy jest zwykle doprowadzenie jedwabnika do stanu, w którym głównie pracuje na "elity" a zostaje mu tylko tyle, żeby się wykarmił i nie buntował. Pewnym krokiem do przodu byłby obowiązek państwa do publicznego rozliczenia się z wydatków. Bo obecnie tak naprawdę obywatele nie wiedzą ile i na co płacą, czyli jak rząd dysponuje naszymi pieniędzmi. Aż tak im nie należy ufać, że bez kontroli społecznej będą wydawać racjonalnie i bez wałów. Do tego oczywiście należy wprowadzić bezwzględny zakaz uchwalania budżetu z deficytem pod karą odpowiedną dla zdrady stanu.
  23. To takie śmieszkowanie, bo co nam zostało od grubej kreski proszku do prania "pixie-dixie", formowanej "Paszportem Polsatu" zamiast złotą kartą. Co do zaś wymiany elit poprzez powywieszanie, marny to stan w którym chwilowa satysfakcja byłaby ważniejsza od sięgnięcia po coś dla siebie. A przy tej okazji, zamiast rezygnacji i machnięcia ręką, akuratnie coś można wyrwać z gardeł władzy, zanim zaczną to połykać w pośpiechu i bez gryzienia. To jest w sumie prześmieszne, jak dziennikarzyny, na zlecenie bronią przegranych pozycji. Wychodzą na durniów a jednak trzymają się roli. Jeśli oni z tego nie powychodzą potrzaskani psychicznie, należałoby ich zacząć podejrzewać o zanik mózgu. Być może pocovidowy.
  24. Tylko początkowo przebijały się medialnie głosy, ostrzegające przed katastrofalnymi decyzjami MZ i nie tyle ich aktualnym wpływem na obniżenie standardów leczenia i na traumatyzację kontaktu pacjent <-> lekarz, co na niemożność płynnego i zadawalającego wyjścia z tej sytuacji. Trochę jak z 500+ albo trzeba tkwić w tym błędzie polityczno-ekonomicznym albo odspawać się od stołków a i tak wszyscy będą niezadowoleni. A to że usługi produkowane przez państwo za nasze podatki są przeważnie nic nie warte i na wolnym rynku nikt by za własne pieniądze ich nie kupił, raczej mamy już ustalone. Tradycyjnie - "grubej kreski"
  25. Zrób sobie coś do chaty, co ułatwi bądź uprzyjemni życie. Pamiętając zwłaszcza, że każda rzecz, nawet pierdoła to w jakichś 40% podatki. Najpierw musisz na to zarobić, czyli Twoje pieniądze są opodatkowane jeszcze zanim dostaniesz je do ręki stawką minimum 19% a potem w sklepie zwykle jeszcze 23%. Więc będzie satysfakcja podwójna Sam uwielbiam sobie podłubać (wczoraj np. naprawiłem odtwarzacz CD :)) i aktualnie projektuję sobie napęd elektryczny do maszynki Marcato do robienia makaronów. Jak mi to wyjdzie, w kolejce jest następny projekt urządzenia do wałkowania ciast na bazie klasycznych, dużych ale silikonowych wałków. Zdecydowanie łatwiej samemu robić, gdy korba sama się kręci. Zaprojektowałem przekładnię 12V silnika 775, drukuję sobie pomalutku części prototypu (zębatki) na drukarce 3D, potnę wałki na ośki, do tego małe łożyska i powinno się kręcić. No ale posiadanie drukarki 3D to mus, aczkolwiek bardzo przydatna rzecz. Już tyle rzeczy dzięki niej ulepszyłem czy naprawiłem, że szok. Począwszy od druku specyficznych wieszaków na ściany na obrazy, poprzez część wzmacniającą pękniętą rurę od odkurzacza czy nawet korek do piłki do ćwiczeń, wieszak ścienny do hulajnogi, różne obudowy do swoich projektów itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.