Czyli nawet darmowego konta na Tinderze mieć nie warto?

Ile poduszek trzeba by ważyły 30kg?

Mieszkam w przedwojennej kamienicy na drugim piętrze. Choć mam wózek, nie ma tu miejsca na wybudowanie windy.

@LibertynMam wózek manualny. O kulach to nawet mowy nie ma, bo równowaga u mnie zupełnie "siadła".

@DoggieMyślałem nad elektrykiem, jest on jednak dość ciężki a zostawić go na dole niema gdzie, bo sąsiadom przeszkadza albo zaraz ukradną.

@KirovietsTak czy inaczej to im trzeba zapłacić oraz opłacić hotel.

@LibertynJa akurat, jestem niepełnosprawny ruchowo. Sam odbijając się od ściany zrobię może 3-4 kroki. Na zewnątrz chodzę tylko z pomocą drugiej osoby.

@NiesamowitySzymi Problem z paniami płatnymi nawet tymi z escort (chyba luksusowymi dziwkami) jest taki, że są już bardzo przechodzone, nie wiesz czy ich okazywane emocje i czyny są szczere czy w pakiecie  i zależy im raczej aby jak najwięcej od faceta wyciągnąć.

@zuckerfrei Ostatnio byłem z rodzicami (ze starymi) u kuzyna i jego starych na Wielkanoc w Częstochowie. Wyglądało to tak że tata szedł ze mną do auta trzymając mnie pod rękę bym jak najmniej tracił równowagę. Co do poznania kogoś – to nie takie łatwe.

20 godzin temu, Maurycy napisał(a):

 

Nie ma żadnej możliwości, żebyś sam dojechał do Katowic komunikacją publiczną? Może wystarczy wymyśleć jakiś plan, w jaki sposób to ogarnąć? ...

No raczej nic się zrobić nie da. Sam z domu wyjść nie mogę a tata udaje że robi coś mega ważnego na swoim kompie. Te całe escorty to też pomysł beznadziejny, bo tu trzeba do hotelu iść a jak tam musiałby mnie tata zawieźć. Masakra.

21 godzin temu, NiesamowitySzymi napisał(a):

@olek163 zrób tak jak @Maurycy piszę. Zrób sobie rachunek sumienia jaką masz niepełnosprawność jaki stopień, lekki, umiarkowany, znaczny i dostosuja swoje możliwość do potencjalnej parnerki, Są warsztaty, jakieś kółka zainteresowań, pokaż, że pomimo niepełnosprawności radzisz sobie. Pokręć bekę, złap za cycka - a jak Cię złapią - to póść oczko i powiedz - sorry jestem niepełnosprawny

 

A w innym przypadku wejdź sobie na fora dla rozwodników i zobacz jakie "szczęście" Cię omija. 

Pamiętaj że są również panie płatne i nawet może być przyjemnie - nie pytaj skąd wiem, kumpel z wojska opowiadał

 

Jestem niepełnosprawny ruchowo. Stopień znaczny. Ponieważ mieszkam z rodzicami a miasto ma mało kasy, nie został mi przyznany asystent osoby niepełnosprawnej. Mieszkam w Sosnowcu i tutaj niema takich instytucji odpowiednich dla mnie. Może w Katowicach czy Chorzowie coś jest, ale to trzeba autem jechać więc musiałbym poprosić tatę o podwózkę, a on z racji wieku chyba, wychodzi z domy tylko jak musi.

W dniu 8.04.2024 o 21:16, NiesamowitySzymi napisał(a):

@olek163 zrób tak jak @Maurycy piszę. ... A w innym przypadku wejdź sobie na fora dla rozwodników i zobacz jakie "szczęście" Cię omija. 

 

 

"szczęście" mnie omija? Nie rozumiem.

Znacie jakieś strony gdzie osoby niepełnosprawne mogą znaleźć partnera seksualnego? Szukałem na forach i na FB czegoś, ale bez skutku. Znacie jakieś organizacje czy specjalne biura towarzyskie albo osoby mażące o takich zbliżeniach? Może głębszego związku tu nie będzie, ale jakieś uczucie i przyjaźń z możliwością zbliżeń się pojawi. Tylko nie piszcie ogólników typu "szukaj w google". Proszę was o pomoc, bo mi się pomysły już skończyły. A obecny stan odbiją się negatywnie na moich emocjach i zdrowiu.

W dniu 27.12.2023 o 18:08, Piter_1982 napisał(a):

Pewnie, że nie.

 

Po Sylwestrze, Trzech Króli, potem Matki Boskiej Gromniczej i Wielki Post (to już na pewno nie warto). Wielkanoc w tym roku późno więc zaraz majówka, a potem wakacje. Jak nic nie zrobisz do wakacji to w czerwcu sensu najmniejszego nie ma. Po wakacjach kilka tygodni i wszystkich świętych, a potem znowu Boże Narodzenie i Sylwester.

 

Jak widzisz wszystko przeciwko tobie. 

W końcu udało się pogadać. Najpierw nie umiałem sprzętu ogarnąć potem ona wyjechała na ferie i tak nam zeszło, ale w końcu się udało. Dowiedziałem się jednak tego co już mi wszyscy pisali. 1.  Mam niski poziom własnej wartości   2.  Potrzebuję relacji koleżeńskich  3.  Brakuje mi kontaktów seksualnych. Mam pogadać o tym ze starymi.

W dniu 21.12.2023 o 20:55, Piter_1982 napisał(a):

Za chwilę znowu będzie luty. 

 

Nie wszystko na raz po kolei. Przygotuj się do rozmowy. 

 

Mieszkacie w 3 osoby na 110 metrach?

Wróciłem ze świątecznego wyjazdu do Częstochowy. Kilka dni przed Sylwestrem wykupić te konsultacje, już się chyba nie opłaca. Co sądzisz?

Może jest trochę mniej tych metrów, ale 100 jest na pewno. Tak przed wojną mieszkania budowali.

Kiedyś mieszkał z nami brat, ale wykształcił się i wyjechał.

22 godziny temu, Piter_1982 napisał(a):

Przeczytałeś podstronę, do której zamieściłem link?

Obejrzałeś filmy, wiedziałbyś żeby zajrzeć do opisów filmów YT.

 

Człowieku! Nie masz problemu z kobietami, czy zdrowiem, ty masz problem, żeby funkcjonować. Zrób coś. Napisałeś do lekarzy. Męczyłeś bułę, że nie wiesz jak napisać, że to że tamto. Napisałeś. 

 

Na zachętę jeden film. Przeczytaj co jest na stronie. Poszukaj na yt. 

 

ps. w sumie to mnie oświeciłeś, nigdy nie wpadłbym na to, że napisanie 7 liter w słowie kobieta zajmuje na tyle więcej czasu, że warto pisać zamiennie loszka. Teraz mądrze zainwestuj ten zaoszczędzony czas w samodzielne szukanie następnych materiałów. 

 

 

Ja, mieszkam z rodzicami w przedwojennej kamienicy na drugim piętrze. Mieszkanie ma 110m2. Pokoje są duże i nieporęczne. To było dobre, kiedy byłem zdrowym, pogodnym 6 latkiem. Po chorobie, naciskałem na remont, ale rodzice, kiedy jeszcze byli sprawni, wykręcali się m.in. wysokimi cenami. A jak ja kupię kawalerkę, to co z tego jak tam sam dnia nie przetrwam.

P.S.

Okres zgłoszeń osób chętnych by mieć asystenta był u nas do końca lutego. A ja, przypomniałem sobie o tym programie dopiero w połowie marca.

1 godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

Człowieku masz życiowy problem i nie chce ci się obejrzeć filmu, z ludźmi co zmierzyli się z podobnym? 

Chodzi o kanał na YT czy film? Masz jakiś link?

2 godziny temu, Piter_1982 napisał(a):

Nie nie wydaje mi się.

Zadzwoń/napisz najwyżej powiedzą, że nie kwalifikujesz się, albe poradzą coś innego.

 

Z tego co na szybko przeczytałem, jeśli masz orzeczenie dostaniesz rozmowę bo mają na to kasę z projektu.

 

ps. jeśli rzeczywiście myślisz w kategorii jak zaimponować "loszce" to rzeczywiście cienko to widzę. 

ps2. w 7 metrów pod ziemią było kilka osób w związkach i na wózku. Nie, no, ale to żaden w takiej sytuacji jak ty. Jeden był młodszy, a drugi starszy od ciebie. 

No to wysłałem wiadomość, ale nie robię sobie nadziei, szczególnie przed świętami. Ta loszka to tak by nie pisać ciągle długiego wyrazu kobieta. A bohaterowie tego filmu kiedy poznali swoje wybranki?

W dniu 19.12.2023 o 12:39, Piter_1982 napisał(a):

Polecam zajrzeć do innych wątków założonych przez olka. 

Naprawdę nie szkoda ci jeśli nie swojego czasu to marnować czas innych użytkowników. Nie podając informacji o twoim stanie zdrowia, zbierasz tylko uwagę, ale na pewno nie rady. 

 

Zrobiłeś cokolwiek z rzeczy, o których było pisane w tamtych wątkach. 

 

Moja przypadłość jest nieuleczalna. Mam 32 lata. Potrafię się poruszać, ale tylko po mieszkaniu. Aby wyjść na dwór muszę liczyć na rodziców, którzy z racji wieku, nie mają już sił. Nie mam kolegów, którzy zabrali by mnie na np. siłkę czy ścianki albo piwko, Jeśli odetnę się od neta i zacznę czytać książki, co mi po byciu mądrym, jak żadnej "loszce" wiedzą nie zaimponuję.

Myślę że gdybym miał dziewczynę, miałbym większą motywację do samodoskonalenia się.

Czy nie wydaje ci się, że te konsultacje z zakresu rehabilitacji seksualnej, są raczej dla par?

18 godzin temu, Piter_1982 napisał(a):

Napisałeś do jakiegoś lekarza? Praktycznie napisałem za ciebie treść listu w innym wątku. Naprawdę szkoda mi angażować się w pomoc dla kogoś gdzie nie widzę absolutnie, żadnej chęci włożenia minimalnego wysiłku w poprawę swojej sytuacji. Prosisz co jakiś czas o trochę uwagi i tyle.

 

Szukałeś fundacji, która mogłaby zapewnić ci pomoc psychologiczną lub psychiatryczną? 

 

2 minuty w google https://www.sekson.pl/pelnosprawniwmilosci/

 

1. Napisz do fundacji

2. Napisz do Artura. Że jest ci ciężko, że pewnie dostaje wiele maili, ale liczysz, że odpowie itd.

 

Dowiedziałeś się chociaż, czy możesz dorobić na dochód nierejestrowany lub w inny sposób, żeby nie stracić renty. Pytam czy się dowiedziałeś, a nie co się wydaje. 

 

Wygląda na to, że liczysz na magiczny trick, który sprawi, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zjawi się w twoim życiu kobieta, ogarnie hotel na spotkanie i jeszcze odwiezie cię taksówką, no bo przecież ty skąd miałbyś mieć na to pieniądze. 

 

Zrób sobie prezent na Nowy Rok i zapisz się na konsultację: https://www.sekson.pl/konsultacje-z-zakresu-rehabilitacji-seksualnej/, wróć jak będziesz miał konstruktywne pytanie. 

 

 

 

Jestem upierdliwy, ale wszystko robię trochę wolniej. Mam 7  lub 8 aplikacji randkowych, trzy platformy streamingowe, YT, spotify, trzy fora i weź jeszcze pocztę ogarnij. To tylko rzeczy na kompie, a mam jeszcze inne zajęcia.

5 godzin temu, Piter_1982 napisał(a):

Polecam zajrzeć do innych wątków założonych przez olka. 

Naprawdę nie szkoda ci jeśli nie swojego czasu to marnować czas innych użytkowników. Nie podając informacji o twoim stanie zdrowia, zbierasz tylko uwagę, ale na pewno nie rady. 

 

Zrobiłeś cokolwiek z rzeczy, o których było pisane w tamtych wątkach. 

 

No to skoro chodzi o podanie takich informacji to napisz to wprost i uściślij o jakie obszary ci chodzi.

23 godziny temu, Pater Belli napisał(a):

@olek163 bo ty nie jestes na tym etapie i moze nigdy nie bedziesz. Depresja? to w takim razie lekarz, albo moze zacznij od siebie i zatrosz sie o swoja osobe w sposob jakbys chcial sie zatroszczyc o panne, ktora ci sie podoba. Moze trzeba na czas odlaczyc sie od Internetu i przestac sie bac rzeczywistosci. Ten caly Internet to przeklenstwo ludzkosci. Swiat jest taki piekny.

Jeśli mam jakąś depresję to jej nie odczuwam. Choć po kilkudziesięciu latach tylko ze starymi rodzicami, których wszystko boli, coś może być na rzeczy.

23 godziny temu, Pater Belli napisał(a):

@olek163 bo ty nie jestes na tym etapie i moze nigdy nie bedziesz. Depresja? to w takim razie lekarz, albo moze zacznij od siebie i zatrosz sie o swoja osobe w sposob jakbys chcial sie zatroszczyc o panne, ktora ci sie podoba. Moze trzeba na czas odlaczyc sie od Internetu i przestac sie bac rzeczywistosci. Ten caly Internet to przeklenstwo ludzkosci. Swiat jest taki piekny.

Jeśli mam jakąś depresję to jej nie odczuwam. Choć po kilkudziesięciu latach tylko ze starymi rodzicami, których wszystko boli, coś może być na rzeczy.

Godzinę temu, Pater Belli napisał(a):

@olek163 bo ty nie jestes na tym etapie i moze nigdy nie bedziesz. Depresja? to w takim razie lekarz, albo moze zacznij od siebie i zatrosz sie o swoja osobe w sposob jakbys chcial sie zatroszczyc o panne, ktora ci sie podoba. Moze trzeba na czas odlaczyc sie od Internetu i przestac sie bac rzeczywistosci. Ten caly Internet to przeklenstwo ludzkosci. Swiat jest taki piekny.

Załóżmy, że jestem w separacji z siecią i kompem. Jestem, jak już pisałem, niepełnosprawny ruchowo, na dwór wyjdę, tylko z pomocą innej osoby. Tata nie ma już sił młodzieńca i wychodzi kiedy musi. Ja to widzę tak jakbym miał już zawsze być więźniem własnej rodziny.

Mieliście już przyjaciela lub przyjaciółkę tylko do seksu? Na pewno są tu tacy szczęściarze. Gdzie wy takie koleżanki znajdujecie? Ja, nie widzę u siebie takiej szansy. Nie mam jak wyjść z domu o własnej równowadze, aby samemu poznać jakąś dziewczynę, przespacerować się z nią do jakiegoś hotelu by znaleźć się z nią sam na sam w pokoju i ... Wy jesteście "mili dla oka" i tacy ... "lekcy " więc jest wam chyba łatwiej znaleźć taką kumpelę. Mm musi wystarczyć Internet. Macie może jakieś pomysły jak mógłbym znaleźć tak koleżankę?

3 minuty temu, adann96 napisał(a):

U mnie cud się stał i laska sama do mnie napisała na Badoo

Wysłała mi jakieś auto-pytanie typu: How is it going? Napisałem jej, że jak coś to możemy pisać po polsku i jeżeli ją rozczarowałem, że nie jestem obcokrajowcem, to sorry, ale okazało się, że red-pill wszedł za mocno i laska chętnie kontynuowała pisanie ze mną.

 

Zapytałem dla jaj dlaczego pisze do mnie. Odpowiedziała: "Lubisz kurczaka jak ja, jesteś atrakcyjny i wysoki. Ten niemiecki trochę przeraża, trochę podziwiam :D"

Atrakcyjny - tak i dlatego całe życie jestem dla lasek niewidzialny na rynku matrymonialnym.

Wysoki - tak, 178cm + 3.5cm w butach. Faktycznie w chuj wysoki.

 

No nic jako że kiepsko mi idzie pisanie w celu podtrzymania zainteresowania, to ostatnio zastopowałem konwersację.

Nie wiem, czy zaproponować jejd spotkanie, jeżeli ma status "open to chat", a nie "here to date".

Nie zastanawiaj się tylko proponuj. Dał bym wszystko by laski tak do mnie się garnęły.

Podobno anal jest bardzo przyjemny. Dziś doświadczyłem go pierwszy raz będąc u lekarza. Przed wizytą miałem zrobione dwie lewatywy a na miejscu jeszcze jedną. Brzuch mam nadal napęczniały od gazów.

W dniu 19.05.2023 o 08:59, Brat Jan napisał:

Na wózku dasz sam radę jechać czy zawsze trzeba pchać?

 

Szukasz seksu, a nie lepiej zacząć od kolegów/koleżanek? Osób, które zaakceptują Ciebie.

Z taką osobą mógłbyś gdzieś wyjść zamiast wyłącznie z rodzicami. No chyba, że rodzice są aż tak zaborczy, że nie pozwolą.

 

Ogarniasz pisanie więc nie byłoby problemem założenie grupy wolontariatu na fejsie z Twojego miasta i okolic oraz jej rozpropagowanie. Są ludzie pomagający w hospicjach to i pewnie znaleźliby się i tacy z którymi można by wyjśc na miasto, do parku, na kawę.

Jakoś tam dam radę kręcić kołami, ręce mam jednak słabe i mnie znosi. Próbuję nawiązać jakieś znajomości w okolicy, ale na razie chętnych brak.

13 godzin temu, OdważnyZdobywca napisał:

Stary, ale jak masz minus gdzieś (niepełnosprawność), to natura zadbała o to byś gdzie indziej miał zrekompensowaną tą stratę. Ludzie są z natury egoistyczni i brakuje mi w twoim ogłoszeniu (zarówno strony męskiej jak i strzelałbym, że żeńskiej) czegoś czym mógłbyś zachęcić potencjalnych współtowarzyszy - "jestem mistrzem Polski w malowaniu/najlepszym kucharzem jakiegokolwiek spotkałaś - jeśli nie - ja stawiam)/top 3 w gamingu)". To tak tylko z mojej skromnej strony. 

Jeśli to nie tylko przykłady co bym mógł napisać a fakty o tobie to, masz się czym pochwalić. Nie wiem czy zbieranie przepisów na różne dania jest takie imponujące kiedy by mieć okazję do wykonania jednego, muszę mówić o tym kilka dni a często i tygodni.

Mieszkam w Sosnowcu. Jestem niepełnosprawny ruchowo co znacząco utrudnia mi wyjście z domu i nawiązanie kontaktów międzyludzkich. Jedynym moim kolegą jest gracz Serotorion z Krakowa. Jeśli więc ktoś z was mieszka w Sosnowcu lub jego sąsiedztwie, proszę  o kontakt. Chętnie poznam 2-3 silne, rozrywkowe lecz potrafiące się opanować osoby.

16.05 (wtorek) jadę na 10 dni do znajomych na działkę/rancho do wsi Przewłoka koło Tomaszowa Lubelskiego w woj. lubelskim.

18.06 (niedziela) jadę na dwa tyg. do Dusznik.

Jeśli ktoś z was jest z tamtych rejonów kraju i ma ochotę się spotkać i pogadać, zapraszam do kontaktu.

P.S.

Każdy podrywa jak potrafi. Mi, nic innego do głowy nie przychodzi.

Inst. aleksanderolivander

Często tutaj na forum ale i innych portalach mogłem przeczytać, że "w dzisiejszych czasach dziewczyny są zjebane". W jakim sensie? Czy chodzi o to że wcześnie robią sobie dziecko z niby tym jedynym, potem on odchodzi i zostaje biedna studentka z dzieckiem. W końcu nie kończy studiów i to jak dobrze pójdzie, bo zwykle przygoda z nauką kończy się na liceum. No i potem jest słabo wykształcona i nie mająca nic ciekawego do powiedzenia, sfrustrowana młoda mama której nikt nie chce. O coś takiego chodzi?