deleteduser81

4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

@DuchAnalityk - polecam CI, jeśli korzystasz z social media, dla ubogacenia Twojego bloga zacząć przeglądać Tinderawka - jest tam wszysto o czym piszesz - młode laski spuszczają sie na widok profili czadów do oceny, otwarcie zapraszają ich do kontaktu, biją brawo facetom LGBT czy babkom les, a normalnych, zwykłych facetów wyśmiewają i obsobaczają - nie takie zainteresowania, nie taki kąt zdjęcia etc. Kubek w kubek wszystko z Red Pilla na żywo..

Bardzo ciekawy post do obserwacji - chłopak normik, przed 30stką, programista, napisał, iż ma 172 cm. I się zaczęło - "po co piszesz, że programujesz kogo to obchodzi", "nudny profil" etc etc.

Dwa posty niżej był profil gościa podpisanego jako trener personalny - wiało totalną pustką ale dobrze wyglądał - szał macicy.

Polecam - masz tam żywą kopalnię przykładów do ilustracji tego o czym piszesz.

PS Jeszcze raz - świetna robota z usystematyzowaniem tego wszystkiego. Może zrobisz post różnice pomiędzy MGTOW a Red Pill?

W niedługim czasie się pojawi.

35 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Bardzo fajnie zebrane i usystematyzowane. Czerwona pigułka to jedna z najbardziej gorzkich rzeczy jakie człowiek może w życiu przełknąć ale, po początkowym wk*rwieniu jakie wywołuje, powoduje błogi spokój. Najbardziej destruktywne potrafi być negowanie faktu jak bardzo kobiety zwracają uwagę na wygląd - facet zastanawia się czy może powinien stawać na rzęsach, nauczyć się grać na klarnecie, a może robić salta żeby Panie zwróciły na nie go uwagę. A prawda jest inna - dac sobie spokój i żyć na luzie

Złote słowa, dać sobie spokój i żyć na luzie. Pod tym podpisuję się na 100%.

Bracie Janie wiadomo, że pieniądze i popularność robią swoje, on akurat ma ładną twarz, pieniądze, więc jakoś sobie radzi. Inna sprawa, nie wiadomo, czy jest mu wierna. Hawking też miał żonę, a potem się okazało, że go biła i zdradzała.

Zgadzam się z tobą i szanuję twoją pracę. Życzę ci kolejnych udanych artykułów!

Napisałem już o tym artykuł, nie wiem po co powielać, ale mimo wszystko praca to praca.

@nowy00 Najpierw powstał Redpill. On zakładał, że atrakcyjność fizyczna mężczyzny jest ważna, ale skupiał się znacznie bardziej na zachowaniu. Na zasadzie badboy rucha, romantyk ma przerąbane. Redpill dotyczy zachowań w związku, zachowań kobiet, zachowań mężczyzn, praw mężczyzn, instytucji małżeńskich. Redpill wie, że wygląd fizyczny ma ogromne znaczenie, ale nie skupia się na tym co konkretnie jest atrakcyjne w wyglądzie. Blackpill to takie rozwinięcie teorii SMV z Redpill. Blackpill skupia się na wyglądzie jednostki. Blackpill akceptuje to co mówi redpill, ale skupia się np. na wyglądzie szczęki. Ogólnie blackpill jest popularny wśród brzydkich mężczyzn, bo jak ktoś wygląda 1/10, to mu żadne badboyowe zachowanie nie pomoże. Redpill porusza więc tematykę zachowania głównie, a blackpill głównie porusza tematykę wyglądu, genów.  Niektórzy traktują blackpill jako bardziej skrajny redpill. Oczywiście nie każdy blackpiller jest brzydki, nawet chady mogą być blackpillami. Blackpill bada jak wygląd, genetyka wpływa na ludzkie życie. Natomiast do blackpill należy wielu sfrustrowanych mężczyzn, stąd też często przekonanie, że blackpill jest pesymistyczny. Blackpill można więc traktować albo jako dodatek do Redpill, tak ja do niego podchodzę, albo jako zmodyfikowany bardziej skrajny, pesymistyczny redpill z dodatkowymi tezami. Redpill to ta podstawowa ideologia, blackpill to albo jej rozwinięcie, albo jej zmodyfikowana wersja, zależy od ujęcia. Można być w teorii redpillerem, a nie być blackpillerem, ale każdy blackpiller redpillerem jest.

Dzięki za komentarz. Następne wpisy będą bardziej stonowane pod względem kolorów itp.

Co racja to racja, zgadzam się z tobą. Ja też uważam, że blackpill należy traktować jako rozwinięcie teorii SMV, a nie jako nie wiadomo co.

Ładny wiersz  

Czym są sny tłumaczy psychoanaliza. Polecam „Objaśnianie marzeń sennych” Zygmunda Freuda.

W przypadku zdolności(inteligencja) jest tak samo. Atrakcyjny fizycznie uczeń, który jest zdolny będzie miał lepiej niż mało atrakcyjny. Większość nauczycieli to kobiety, więc chętniej mu pomogą na kółkach itp. Sam zresztą byłem świadkiem takich sytuacji, mało atrakcyjny uczeń, zero uwagi ze strony nauczycielek, choć wydajność rdzeni(mózgu) ogromna, a nauczycielki mają go w dupie, bo mało atrakcyjny. Atrakcyjny uczeń, ale przeciętnie inteligentny, zupełnie inne traktowanie, jeśli taki atrakcyjny uczeń mimo przeciętnej inteligencji będzie zainteresowany naukami ścisłymi, to tak będzie faworyzowany, że głowa mała, non stop będą mu pomagać, dawać ciekawe zadania, a nawet rozwiązywać za niego zadania konkursowe, czy też niezgodnie z regulaminem mówić mu co będzie na sprawdzianie. Będą pilnować go, by się uczył itp., jak się nie nauczy, to miłym głosem by się uczył i go delikatnie przycisną itp. Mało atrakcyjny uczeń, to chuj z nim, tak to wygląda.