Skocz do zawartości

elogejter

Starszy Użytkownik
  • Postów

    959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez elogejter

  1. @Reelagno tak gościu dużo wyższe smv niż ja to racja, i dlatego tak chyba się chujowo czułem bo zacząłem w głębi się porównywać do tego typa... I moja panna fakt zapatrzona w niego była jak opowiadał różne historie z z Meksyku czy Stanów czy chuj wie skąd.
  2. Jakbym chciał to bym gościa złożył w kilka sekund, widać po typie że nigdy się nie bil
  3. Nie uważam ich za jakichś autorytet. @Machine89 dokładnie. Ale ten chłop co przyjechał z dziewczyną to trochę tak. Dziś moja panna nawet mówi z rana że "pierdoli i chce zmienić pracę żeby podróżować jak tamta para
  4. Tym że źle wypadam na tych jebanych spotkaniach rodzinnych. Tak typ też trochę mi na nerwy działał, wiesz typ 190,dobrze wyglądał, gadane, praca it, raz w miesiącu podróże i praca zdalna I mi moja pierdoli że zawsze mam problem jak mamy jechać do jej rodziców. Tak mam problem bo nie mam z nimi o czym rozmawiać. Nie jestem zbyt rodzinny. Do moich rodziców w ogóle nie chodzę, chyba ze im coś pomoc..
  5. Witam Nie potrafię być sobą przy rodzicach partnerki, zazwyczaj mam dużo do powiedzenia i potrafię rozmawiać, a przy nich nie czuje się zbyt komfortowo, nie wiem jak temu sprostać, Wczoraj była tam impreza. Przyjechała kuzynka mojej dziewczyny z chłopakiem i rodzicami, w wiadomym celu, zaprosić nas na wesele. Gość ogólnie skradł cale show, miał dużo do powiedzenia, cały czas opowiadał i zabawiał towarzystwo, a ja praktycznie w ogóle się nie odzywałem... Nawet moja dziewczyna wpatrzona w typa była jak w obrazek jak opowiadał. Kurewsko źle się z tym czuje bo taki nie jestem. Nie wiem jak to ogarnąć. A w domu awantura, że Naburmuszony tam siedziałem, że jak nie chciałem isc to po co się godziłem...
  6. Sam w to idę kat c już zdane. Teraz c+e robię i kurs na przewóz rzeczy. Myślę że od sierpnia już będę jeździł międzynarodówkę.
  7. 4k pożyczę z banku, w sobotę idę się zapisywać na kurs. Nie wiąże z tym całego życia, ale muszę coś zmienić, zobaczymy co z tego będzie. Dzięki wszystkim serdecznie za wyrażenie własnego zdania Zdrówka.
  8. @Gościubez jaj to tylko 4k a nie 400 koła xD
  9. @Król Jarosław I ogólnie jestem osobą pracowita tylko w tym momencie stanąłem w miejscu... Nie rozwijam się już w tej firmie i poza tym atmosfera bez szału. Nawet już mam zarobki większe jako "młody" Niż ci co są w tej firmie 8 czy 10 lat... Angielski znam. Dogaduje się. A co do panny to nie boję się zostawić, czego się mam bać Napewno na jakiś czas na tych ciężarówkach, będę miał lepiej niż w tym miejscu gdzie obecnie jestem Napewno nie chce jeździć całe życie. Ale nie wiem rok pojeździć oszczędzić coś.
  10. Witam bracia Zrobiłem kategorie C, zostało mi c+e i kurs na przewóz rzeczy zrobić, ogólnie w mojej obecnej pracy dostalem podwyzke na 3400 ( wiem ochłapy ) a wydatków coraz więcej, remonty, ortodonta 10k prawie juz mnie kosztował. Aktualnie mam b, dużo wydatków, Rok temu miałem jeden mały kredyt na 5k, zostało mi do spłaty 3k co miesiąc mi pobiera z konta jakies ponad 2 stówki, kredyt wzięty z głową, 2.2k poszło na ortodonte reszte w remont. Z 3k ciężko było wyżyć po prostu. Teraz musze zrobić kurs na przewóz rzeczy i kat e, zastanawiam się nad zwiększeniem kredytu, pasuje mi pożyczyć z banku 4k, co o tym sądzicie? Jak pozdaje to wszystko i zmienie robote to myśle, że z jednej porządnej wypłaty jestem w stanie pół takiego kredytu pokryć od razu. Czy też macie tak, że boicie się kredytów?
  11. Prawdziwy facet powinien być posłuszny, być na każde zawołanie panny Prawdziwy facet nie chodzi z kolegami na piwo i mecze. Prawdziwy facet nie ma swojego zdania. Prawdziwy facet zawsze wybiera kompromis czyt. ( to co chce kobieta) Prawdziwy facet potrafi wszystko ( sprzątanie, pranie, gotowanie, mechanika pojazdowa, budownictwo, wystrój wnętrz, architektura, cukiernictwo, analiza finansowa, inwestycje) - tak by kobieta, nie musiała totalnie nic robić. Taki powinien być prawdziwy facet.
  12. @zychu taki już mam charakter niestety, będą wszyscy mieszkańcy wspólnoty niestety teraz żałować, że jedna osoba mnie pod pierdoliła o balkon. I tak po mieszkam tu chwilę i będę szukał czegos innego. Nie dam sobą pomiatać.
  13. Kurwa, balkon wykracza poza granice. W piździec....
  14. @Dworzanin.Herzoga Już się orientowałem, do rozbiórki balkonu bardzo daleka droga. Prawdopodbnie darmowa legalizacja balkonu będzie. Jedynie muszę 3 dokumenty okazać. Za które muszę zapłacić. Geodeta i inspektor żeby sprawdził ten balkon czy nie zagraża bezpieczeństwu Dostali mapki w spadku po kimś tam. I na mapkach nie widnieje balkon.
  15. @maroonkupilem mieszkanie już takie a nie sam robiłem samowolę. Nie mam wyjebane na otoczenie bo jakbym coś robił to bym sobie załatwił pozwolenie. 30 lat temu były inne czasy i po prostu tak zrobili.
  16. Mam spine z sąsiadka. Powiedziałem jej jedynie, że jest toksyczna j nie będę z nią rozmawiał. Podpierdolila do nadzoru budowlanego że mam balkon na nielegalu. Jak się odegrać? Chciałbym coś odjebać na gruba skalę żeby ja zwolnili z pracy.
  17. @Montella26 tak jest w takich robotach, przykro mi to mówić ale jesteś najsłabszym ogniwem na to wygląda bo cały czas ci wbijają szpilki i Cię to irytuje. Jak Cię coś wkurwia czy ktoś to istnieje rozwiązanie fizyczne, ludzie mają się bać. Ale to nie jest dobry wybór, więcej problemów sobie narobisz za idiotę. Powinieneś popracować nad gadaniem, coś ci ktoś gada to z dystansem przeinaczasz to w niego stronę . Ja z czymś takim nie mam problemu, mam typa w robocie co podpierdala do szefa, i z kolega specjalnie przy nim gadamy głupoty, że się zwalniamy, że szef oszust, że jego oszukuje bo innego idioty za te pieniądze nie znajdzie na to stanowisko xD
  18. Witam, kupilem mieszkanie 3 lata temu czy 4 w kamienicy, ono powstalo okolo 40 lat temu, dzis dostalem pismo z nadzoru budowlanego, przyjdą do mnie i mam przyszykować papiery, pozwolenie na budowe balkonu,projekt budowlany, dziennik budowy) Nic z tych rzeczy nie mam, mam jedynie akt notarialny i w nim nie jest zawarty balkon, na mapkach też ten balkon mój nie widnieje. jak mam podejść do tej sprawy? Nie mam zamiaru rozbierać balkonu. Dodam, że mieszkanie piętro niżej ma balkon, widnieje on na mapkach, ale także nie jest wpisany w akt notarialny. Jest to stara 100-letnia kamienica.
  19. Dupcysz mężatke to z mężem powinieneś cisnąć grubo i być pewnym siebie. Zapraszasz go i zobaczysz co ma do powiedzenia. Ale musisz być pewny siebie i w razie w umieć się obronić czy zadać cios. A nie gość ci pisze ze cie znajdzie a ty trzesiesz się że strachu. Takie rzeczy powinieneś wcześniej wiedzieć co może być w razie w. Głowa do góry i jak gość pisze to zadzwon do niego i spytaj się czego chce, ale nie możesz się bać pozdr
  20. @Imiennik właśnie próbuje zmiany. Chyba trzeba kończyć kwity na kierowcę i tam iść na jakiś czas
  21. @Lethys Nie, w życiu mnie psy z niczym nie jebly, jedynie mandat z fotoradaru za prędkość 2pkt karne.
  22. Trawa, feta, koka, kryształ...
  23. Witam braci. W tygodniu idę z papierami na rozmowę do straży Granicznej. Najbardziej obawiam się pytania w kwestionariuszu jeśli chodzi o narkotyki. Miałem styczność z tym. A nie chce kłamać bo potem może wyjść na wariografie? Czy to brzmi źle dla rekrutujących? Odnośnie pracy może ktoś był w SG czy jest i ma coś ciekawego do polecenia? Mam dość powoli mojego rynku pracy, na każdym kroku wszyscy by tylko najwięcej dla siebie zarobic... Robię też kat c/c+e niby mógłbym też jeździć i fajna kasę mieć jakiś czas. Tylko cale zycie za kółkiem się nie widzę... A tu w SG jednak i możliwość awansu i praca niezbyt monotonną? Co myślicie? Tak samo jeśli chodzi o tatuaże. Mam je ale to jest prywatne i nie chce mówić jakie mają dla mnie znaczenie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.