Martius777

@wrotycz Bardzo lubię czytać twoje komentarze, bo dają inny punkt widzenia oraz nowe informacje! Chciałbym więcej krytycznych komentarzy, bo taka dyskusja daje szerszy obraz danego tematu. - kwestia 13 miesięcy to szeroki temat, niedawno odkryto biblijny manuskrypt z 13 miesiącami i znowu jest dyskusja w internecie na ten temat - Żydzi przejęli od Babilończyków nazwy poszczególnych miesięcy: I. Nisan (marzec-kwiecień); II. Ijjar (kwiecień-maj); III. Siwan (maj-czerwiec); IV. Tammuz (czerwiec-lipiec); V. Ab (lipiec-sierpień); VI. Elul (sierpień-wrzesień); VII. Tiszri (wrzesień-październik); VIII. Marheszwan (październik-listopad); IX. Kislew (listopad-grudzień); X. Tebet (grudzień-styczeń); XI. Szebat (styczeń-luty); XII. Adar (luty-marzec). Jako pierwszy w kalendarzu żydowskim przyjmowany jest wiosenny miesiąc Nisan, w którym przypada święto Paschy, zgodnie z zapisem w Księdze Wyjścia: „Pan powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: «Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku!»” (Wj 12,1-2). Od V w. przed Chr. podstawą długości roku stał się 19-letni cykl księżycowy, po upływie którego poszczególne fazy Księżyca przypadały na te same dni miesiąca. Rok złożony był z 12 miesięcy, liczących 353 dni (jeśli miesiące Marcheszwan i Kislew miały po 29 dni), 354 dni (jeśli Marcheszwan liczył 29 dni, a Kislew 30) lub 355 dni (jeśli oba te miesiące miały po 30 dni), i trwał krócej od roku słonecznego o 11-12 dni. W cyklu 19-letnim różnica ta wynosiła 210 dni, dlatego w tym okresie siedmiokrotnie dołączano dodatkowy miesiąc, tzw. miesiąc przestępny (w 3, 6, 8, 11, 14, 17, 19 roku cyklu). W ten sposób pojawiał się dwukrotnie miesiąc Adar, i wówczas kalendarz żydowski liczył nie 12, ale 13 miesięcy. - system dwunastkowy mamy od Sumerów, a Sumerowie twierdzili w swoich pismach, że otrzymali od bogów (astronautów). Naukowcy są zdania, że system dwunastkowy jest "nienaturalny", że Ziemianie prędzej powinni byli stworzyć system dziesiętny... - Jeśli wierzyć Sumerom, tydzień składający się z 7 dni jest z tego powodu, że Ziemia jest siódmą planetą od strony Nibiru i siódmego dnia bogowie (astronauci) odpoczywali bo wybudowaniu bazy w Eridu. I mamy wzmiankę w Biblii - Bóg odpoczął 7 dnia. Ta sama historia jest w pamiętniku boga-austronauty - Enki - też napisał, że zbudowali w 6 dni bazę a 7 odpoczęli i zauważyli korelację, że akurat Ki (Ziemia) jest 7 planetą od strony Nibiru i tak już zostało. I stąd mówi się, że liczba 7 jest liczbą boga... Nostradamus wspominał, że na Ziemi były 2 cywilizacje. Czyżby właśnie mówił o tych z Nibiru i o Ziemianach? - Nostradamus pisał, że po przebiegunowaniu Ziemi przez przelot Nibiru będzie nieco dłuższa doba i stąd ma być 13 miesięcy po 28 dni.

Izrael ma ciekawą tajemnicę wg Nostradamusa. Posiada broń próżniową, która między innymi będzie zdobyta przez Mahdiego do zniszczenia wielu miast i w tym Berlina za to, że Niemcy zaatakowali Polskę... W trakcie III wojny w Europie wielki postrach ma budzić bomba próżniowa, bomba grawitacyjna oraz polska broń generała dyktatora. Te bomby odeślą w niebyt między innymi Mediolan, Saragossę, Ferrari, Berlin... Bomby atomowe będą głównie padać w Azji podczas wojny Chińsko-Indyjskiej. “Przed trzecią napastliwi szarlatani z Wybrzeża Filistynów (Hezbollah z Libanu), rozpoczną barbarzyński ostrzał ludu ziemi Izraela! Ten nie będzie mu dłużny i doprowadzi do wielkiej jatki! Interwencja wielu zaskoczy i jednych i drugich swoimi wynikami. Tym razem Arabowie będą górą i wejdą na ziemie Galilei. Tylko broń Omiona uchroni Niepodległość Nowo Narodzonego!” “Wrogi zjednoczony Izmael wygrywa przekraczając granice. Strach i rozpacz u synów i córek niepokonanego dotąd Izaaka! Szybka decyzja:Tajna Broń użyta sprzęt i wojska Arabów- powalone przez Wielkie Oko Wielkiej Próżni spuszczonej z nieba! Wszystko zgniecione w drobny pył-ani śladu wroga i jego broni Zaskoczone jej mocą Mocarstwa z trudem ukrywają przerażenie!”

@zychu Oczywiście, możesz traktować to w charakterze rozrywki. My tu tylko czytamy przepowiednie Nostradamusa bo stare spełniły się a pisał je wiele lat temu i stąd nasze zainteresowanie tematem. Próbujemy zrozumieć co on miał na myśli, niestety tłumacze i w tym ja potrafimy pomylić się - myślałem, że może to te wybory miały być przełomowe a teraz po nich widać, że to te kolejne za kilka lat będą realnie przełomowe - po tegorocznych wyborach pojawili się nowi ludzie, w tym Chytry Lis, którzy byli wspominani przez Nostradamusa i pozwalają nam lepiej układać puzzle. Ciekawe info dla ciebie - Nostradamus nie pisał chronologicznie, ciął centurie na kawałki i nadawał losowe numery aby nie wpaść w ręce inkwizycji. Stąd taka trudność i lepsze czy gorsze próby ustalenia kolejności. Problemem jest to, że nie jesteśmy Nostradamusem i nie zawsze wiemy o co mu chodziło. Możemy tylko przypuszczać i układać prawdopodobne scenariusze bazując na tłumaczeniach Arteuzy i innych badaczy. W oryginale jest jeszcze trudniej bo używał pewnych fraz, porównań zrozumiałych tylko dla Francuzów - zobacz np. tłumaczenie na angielski serial Netflixa 1670 - cały polski niuas słowny znikł i nie jest śmieszny dla obcokrajowców. Tłumacze na całym świecie piszą na swoich forach, że zawsze w końcu jego przepowiednie najczęściej stają się jasne po fakcie. Milej lektury, która dostarcza ci rozrywki i przy okazji pozwala ci zastanowić się nad przyszłością kraju i świata - czy tak będzie, co będzie? Każdy z nas w środku pragnie znać przyszłość

O tym mówisz? Na szesnaście (lat? miesięcy? tyg? - N. nie sprecyzował -mój dopisek) przed wielką wojną, Młody, który wygra ustąpi niszczony chorobą raka, Później zaś Słowo Arcypasterza wyzwoli złe demony, Które na wschód od Sali wywołają ogromne wzburzenie, W końcu ten, który przegrał, powróci na tron - Na krótko przed zasadniczymi zmianami....

Tylko on spełnia opis Chytrego Lisa, chyba, że jest jeszcze inna osoba o takim samym życiorysie. Hołownia nie skończył studiów psychologicznych, przebywał dwukrotnie w nowicjacie zakonu dominikanów. Zakonnikiem jednak nie został, a zamiast tego trafił do telewizji, a następnie do polityki. To Rydzyk. Po swojej śmierci ma być obwołany świętym przez słuchaczy.

Mieszkam w mieście poniżej 100 tys. Posiada zalety dużego miasta będąc małym. Ma wszystko - kina, filharmonię, teatr, stadion, własny uniwersytet plus jeszcze kilka uniwersytetów jako oddziały, trzy galerie handlowe, zatrzęsienie parków handlowych i hipermarketów, ma sklepy, które posiada Poznań czy Wrocław, nawet Apple otwiera tu swój sklep IStore, kilka stref gospodarczych gdzie co roku buduje się 2-4 duże zakłady, niska stopa bezrobocia 2-3%. Będzie mieć szybką kolej. Czynsze niskie, tańsze mieszkania. Nie jest drogo, małe kolejki do kas. Szybki dostęp do lekarzy, urzędów. Autobusem z najdalszych dzielnic do centrum jedziesz w 5-15 min w zależności od trasy, pieszo też można na spokojnie chodzić do pracy. Korki są rzadkością. Duże miasta naprawdę są przereklamowane.

Pomyślcie o tym jak odklejone są kobiety XXI wieku. Czytają takie artykuły i wierzą w to. I to dzięki simpom co usuwali z ich nóg kłody, wychwalali je w bajkach, filmach, zgodzili się na parytety ze względu na posiadanie konkretnych genitaliów zamiast umiejętności, zasypywali im tysiącami wiadomości i co najgorsze prawnie państwa stało się ich mężami. Podobne rzeczy słyszałem od niektórych panien. Ich rozmowy w realu i na czacie to wręcz weryfikacja matrymonialna - bez muskulatury, samochodu, kasy, willi i fejmu nie podchodź. Chcą więcej i więcej bo ego coraz wyższe. Dałem ten artykuł aby młodzi mogli naocznie przekonać się co siedzi w głowach kobiet. Nie warto się żenić.

Pomimo ogromnych możliwości w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi z dosłownie całego świata, to właśnie Polkom z każdym dniem trudniej znaleźć partnera na swoim poziomie. Polscy mężczyźni nie spełniają większości naszych oczekiwań, a ich problematyczna uroda stanowi często barierę nie do przeskoczenia dla szanujących się kobiet. Dlatego coraz częściej szukamy miłości za granicą i ją tam znajdujemy. A Polacy narzekają… Jak wiadomo Polki są - cytując internetową klasyczkę (wybitną modelkę Sonię) - silnymi, mądrymi, kobiecymi, pewnymi siebie, niezależnymi, zabawnymi, bezpośrednimi i do bółu szczerymi osobami. Czemu więc pomimo posiadania całej gamy tak wspaniałych cech, tak trudno znaleźć im godnego siebie partnera? Brutalna odpowiedź na to pytanie brzmi: właśnie dlatego! Polscy mężczyźni już dawno przestali nadążać za przebojowymi na skalę światową rodaczkami. Problem tkwi w mężczyznach, a doprecyzowując i podkreślając raz jeszcze: w polskich mężczyznach. Oto główne przyczyny, które sprawiają, że będąc singielką, niezależnie od tego, czy masz 18 lat czy też 68, nie udaje Cię się trafić na właściwego partnera. Oto lista wad Polaków, dla których trudno znaleźć nam wśród nich kogokolwiek sensownego, a im pozostaje jedynie samotność z wyboru. 1. Brak lub zbyt niski poziom wykształcenia Polacy są statystycznie gorzej wykształceni niż Polki, znacznie mniej mężczyzn niż kobiet w naszym kraju legitymuje się dyplomem studiów wyższych. Co więcej, Polacy kończą o wiele mniej ambitne i prestiżowe kierunki niż Polki. Wśród kobiet dominują wymagające i przyszłościowe: pielęgniarstwo, europeistyka, pedagogika, psychologia, socjologia, kulturoznawstwo czy politologia, tymczasem mężczyźni wybierają mało rozwojowe i (nie bójmy się tego słowa) nudne inżynierię czy informatykę. Z tak wielkimi rozbieżnościami intelektualnymi Polki dosłownie nie mają o czym rozmawiać z Polakami, nawet tymi po studiach. 2. Nudna praca bez perspektyw Powiedzmy to w końcu bez ogródek: prace, które wykonują panowie są wybitnie nieciekawe, żmudne a często szkodliwe społecznie. Kierowcy ciężarówek, górnicy, programiści, budowlańcy… Od samego wyliczania można zasnąć. Tymczasem kobiety wybierają ciekawe zawody wymagające pasji i zaangażowania: nauczycielka, przedszkolanka, dietetyczka, psycholożka, kosmetyczka - trudno wyobrazić sobie społeczeństwo bez tych zawodów. No i znowu zapytajmy, o czym my Polki mamy rozmawiać panami, których praca jest banalna. Jak mamy znaleźć wspólną przestrzeń zaangażowania i wartości? 3. Zamknięcie się na nowości i inne kultury Polki są chyba najbardziej otwartymi na świecie kobietami na nowe kultury i nowe znajomości. Polacy wydają się ich przeciwieństwem. Boją się niemal wszystkiego, co nowe. A najbardziej konkurencji mężczyzn z innych krajów, w tym egzotycznych, zwłaszcza z mojej ukochanej Afryki. Tłumaczą to sobie pokrętnie, ale tak naprawdę za wszystkim stoi brak pewności siebie i własnych kompetencji. Mężczyźni z Afryki, czy krajów arabskich są znakomitymi pracownikami (m. in. najlepsi lekarze to właśni ci z kontynentny afrykańskiego), doskonale potrafią zaopiekować się kobietą i zadbać o rodzinę, a naszych panów niestety to przeraża, bo w zestawieniu z nimi wypadają bardzo blado. W przenośni i dosłownie. 4. Brak zaangażowania i zabiegania Polakom przestało się chcieć zabiegać o kobiety, a my stałyśmy pod tym względem coraz bardziej wymagające. I słusznie. Efekt jest oczywisty. Poziom atrakcyjności naszych rodaków zanurkował poniżej mułu. Polki oczekują adorowania, wyręczania w codzienności, opieki, pomocy na każdym kroku, licznych prezentów a zarazem postaw równościowych (i wcale nie jest to sprzeczne) oraz pełnego szacunku. Niestety Polacy w żaden sposób nie potrafią tego zagwarantować, dlatego jeszcze bardziej się wycofują. Starają się za mało. Obrazowo rzecz ujmując dają z siebie 50%, podczas gdy my zasadnie oczekujemy 500%. A później zdziwienie, że jednak ich nie chcemy. 5. Upośledzenie komunikacyjne Polscy mężczyźni nie potrafią rozmawiać. Nie potrafią się też jasno komunikować. W ogóle są mało bystrzy, nie domyślają się podstawowych kwestii, które dla kobiet są oczywiste. Kobieta oczekuje, że o sprawach oczywistych nie będziemy rozmawiać, bo właśnie każdy się domyśli. I to mężczyzna komunikacyjnie ma się dostosować do kobiety, a nie odwrotnie. Tymczasem panom jeśli nie wyłoży się kawy na ławę, mogą nic nie zrozumieć. Nie dość, że panowie z naszego kraju nie potrafią rozmawiać, nie mają tematów (co wynika na ogół z wyżej opisanych braku stosownego wykształcenia, wartościowej pracy, jak i w ogóle niezbyt ciekawego charakteru), to jeszcze niemiłosiernie przynudzają: zasypują setkami pytań, sami nie potrafią czegokolwiek opowiedzieć. Tymczasem Polki mają bardzo szerokie spektrum zainteresowań, a co najważniejsze są bardzo komunikatywne. W końcu godzinami możemy rozmawiać o serialach, muzyce, kosmetykach, wyjazdach, imprezach, kuchni, nauce języków obcych i wielu innych pasjonujących tematach. 6. Uroda, a raczej jej brak Na ten temat spuśćmy zasłonę milczenia. Jak jest - dobrze wiemy. Podczas gdy my Polki jestesmy uważane za jedne z najatrakcyjniejszych kobiet na świecie, to nasi panowie są na drugim końcu tej skali. Obiektywne badania, fakty, więc nie ma sensu pisać tu o szczegółach i je analizować. No mamy po prostu pecha… A raczej polscy mężczyźni go mają. Reasumując, nasze wymagania i oczekiwania, brak czasu na nierokujących panów, nowe role społeczne powodujące zbędność mężczyzn w większości przypadków, brak umiejętności komunikacyjnych z ich strony, a przede wszystkim brak atrakcyjności powodują, że Polki mają naprawdę ciężko. Z tym większą radością przyjąć należy zmieniające się wzorce obyczajowe oraz coraz większą liczbę imigrantów, w tym tych najbardziej egzotycznych, przybywających do naszego kraju. Panowie postawmy sprawę jasno i na ostrzu noża, jak podobno lubicie: albo radykalnie się zmienicie, albo Wasz czas bezpowrotnie przeminie… O ile już nie jest zbyt późno… Paulina Mastalecka

- Robot przytulacz albo rozmnożenie pand za pomocą sztucznych macic. - Latające roboty załatwią sprawę. - Robot wodny z siecią. - Wystarczy skan narząd rodnych i cyk leci idealny wibratorek.

Tu bym polemizował, przez durne ograniczenia podczas srandemii sam nauczyłem się siebie strzyc na różne sposoby. Od tej chwili nie chodzę do fryzjera. Dużo osób zrezygnowało z ich usług, widząc, że samemu jest szybciej i nik ci nie odetnie 1cm o długości 5cm Zobacz filmiki instruktażowe na YouTube a nauczysz się w 5 min. Farbowanie męskie to jedynie nałożenie farby jak szampon na 5 min i spłukać, gotowe. Zmartwię ciebie, jednak potrafi. https://www.google.com/amp/s/filmiki.tv/w-pelni-automatyczny-robot-do-czyszczenia-toalet_33537%3famp=1

Kiedyś powstał klub tylko dla kobiet. Zbankrutował szybko. Dlaczego? Bo laski tylko przychodziły, tańczyły, plotkowały i nic nie kupowały bo tylko facet ma im stawiać. Były sknerusami. Naprawdę tak było, gdzieś w necie jest opis.

Satan znowu aktywuje się w mediach jak zły duch. Nie klikam na linki z jego nazwiskiem. Powinien wrócić obowiązek noszenia maseczek. Czeka nas ciężka covidowa zima - alarmuje zły duch. Wciska swój nos na każdy portal informacyjny, stręczy szczepionkami, alarmuje, że zagrożony jest ludzki gatunek, biadoli, że jeszcze nie ma ograniczeń, lockdownów, zamordyzmu a najlepiej aby każdy musiał szczepić się co tydzień bo inaczej nie dostanie wypłaty, nie wejdzie do sklepu, urzędu itp. Jest wszędzie jak muszki owocówki w mieszkaniu! Mam nadzieję, że karma istnieje i odrodzi się na planecie, gdzie będą codziennie robić mu testy analne i szczepić go rano, popołudniu i przed snem, że będzie miał zainstalowaną maskę na stałe i wieczny lockdown. Najlepiej aby był ufoludkiem z 10 nosami i 3 odbytami. Mam nadzieję, ze owieczki zmądrzały, nie będą łykać tych bredni i nie będzie kolejnych lockdownów, tych miesięcy z kagańcami!

Gram dalej w Final Fantasy 16. Mam już wykonane 52%. Historia mocno liniowa, korytarzowa za to w stylu Gry o Tron. na szczęście nie jest nudna. Korytarzowa jak w God of War. Walki są oszałamiające, feeria barw, ciekawi bossowie. Starcia eikonów to mistrzostwo w grach. Denerwuje mnie "skrobywanie" punktów wielkich bossów - trwa i trwa, etap za etapem i bum niby umarł, jeszcze jeden etap. Miliony punktów za punktami a potwór stoi żwawo. Punkty nie mają żadnego znaczenia. Zadania poboczne to jeden wielki żart ale mają jeden plus - masz dodatkowe korzyści jak np wierzchowca, mocniejsze eliksiry itp. Nie wiem jak oni to zrobili - gram w trybie najlepszej grafiki - wszystko wczytuje się w 2-3 sekundy. Grafika jest ostra i dopracowana.

Dodaję swoje przemyślenia na temat przepowiedni dla USA. Atlantydzi dumni i zarozumiali z bogactwa, W pierwszej dekadzie przez marny pieniądz zbiednieją, Popularny Śniady będzie próbował zaradzić, Jego słowa nie będą miały pokrycia w czynach, Pięćdziesiąt lat: w kryzysie, poprawie i wojnach, W drugiej będą się zabijać nawzajem - bez opamiętania! Atlantyda to USA, tak Nostradamus nazywał Stany Zjednoczone. Stany są bogate i wpływowe, stały się tak zarozumiałe, że wtrącają się w życie innych państw. Pierwsza dekada będzie dla nich nieszczęśliwa bo pomału zacznie się długi kryzys trwający 50 lat z kilkoma okresami jak będzie wydawać się, że jest lepiej. Kryzys ma trwać w okresie rządów Śniadego, podczas wojny domowej. Śniady - tutaj jest dyskusja czy to był Obama czy raczej chodzi o innego przyszłego Śniadego. Nostradamus w innych przepowiedniach pisał, że Stany będą mieli coraz więcej ciemnoskórych prezydentów. Biali staną się tam mniejszością. Wielki Śniady dostanie nagrodę Później zobaczą jak się pomylili Jego pokój - będzie Wielkim złudzeniem Kiedy uparty półksiężyc wysączy wiele krwi Tutaj to mam skojarzenia z nagrodą Nobla dla Obamy. Teraz teoretycznie jest "spokój" w amerykańskich bazach w krajach arabskich ale dochodzą słuchy, że mają coraz gorzej. Atlantydzi przedwcześnie ogłoszą Wielkie Zwycięstwo, Ich Afrykańczyk zostawi tam tysiące grobów, Muzułmanie ten dzień ogłoszą później świętym, Śniady zakończy rządy w wielkiej niesławie! Ten wielki dzień to dzień w którym Mahdi zrzuca bombę na amerykańskie bazy. Po tym wydarzeniu ujawnia się i doprowadza do klęski Amerykanów. Afrykańczyk zza wielkiej wody językiem gładkim rozbudził ukryte wewnątrz demony Wpływowi biali mu tego nie darują! Nie on będzie rządził - lecz słowa jego generałów Chyba ta centuria jest dobrze zrozumiała dla każdego. Za rządów Wilka Europa stanie się wasalem Potężnego Neptuna, Podpisane traktaty spowodują niezadowolenie świata, Niedźwiedź, Azjatycki Tygrys i Czerwony Smok zawrą na krótko sojusz, Do chwili kiedy przez bunt pospólstwa upadnie wszechobecny pieniądz Atlantów! Wilk - prezydent USA, którego jeszcze nie znamy, a może jednak któryś były wróci podczas kolejnych wyborów? Neptun - to USA. Jak widać Europa będzie na smyczy USA co wzbudzi niezadowolenie Rosji, Chin i Japonii., które zawrą sojusz trwający do wybuchu wojny domowy w USA. Twarz Atlantów szybko będzie się zmieniać, Wszyscy zobaczą postępujące na niej co raz szybsze zmiany, Ubożejący ludzki środek pierwszy wznieci zarzewie buntu- pociągając za sobą olbrzymie rzesze południowych przybyszy, Sądny kolejny czwartek okaże się ostatecznym upadkiem ich pieniądza, Zaś ogromne fale niezadowolenia zrodzą obywatelską partię plebejuszy! Nie trzeba komentować. W domu Białego Wilka zamordują pierwszego, U Neptuna strach i przerażenie, Zemsta wysłanników Półksiężyca- spowoduje wielki zamęt i powszechną chęć zemsty... To już epoka superterroryzmu wywołana przez Mahdiego, nie zatrzyma się na tym. Wszystkie tajemnice ujawnione i odkryte, co przyczyni się, że przed całym światem ostoja demokracji będzie oskarżana i opluwana po to aby zrobić miejsce dla obywatelskiej partii czerwonych! Tylko nieliczni będą wiedzieli, że muzułmański Śniady, to Judasz zrodzony i wybrany na zgubę potężnej Anglo Ameryki! Czyżby to nasza wskazówka kim jest Śniady? Jest muzułmaninem, ma doprowadzić do komunizmu w USA. Mars w trzecim stopniu znaku Panny w opozycji do Neptuna podczas pełni Księżyca w Baranie wyzwoli atlantyckie demony pieniądza. Kapitol dwóch kłótliwych partii zrodzi trzecią ukrytą zwolenników Morusa, najpierw tajemniczą, a później jawnie wrogą dotychczasowym porządkom. Nie znam się na astrologii, nie wyznaczę daty, chyba, ze ktoś ma program astrolabium,. Zwolennicy Morusa - Morus był twórcą komunizmu. Nad wielkim jeziorem lodowym w mieście domów gór i wiatrów- powstanie rząd zwolenników Morusa, Odtąd Atlanci będą mieli dwie władze- Nową zwykłych nosicieli broni i starą bankierów i arystokratów, W czasie wielkiej wojny trzeciego Antychrysta-/- Grubas i Krwawa Dama znów zespolą 50 gwiazd Ameryki... W trakcie wojny domowej w USA, Chicago będzie stolicą komunistycznego stanu... Co za chichot historii! Stara niewiasta rozwiązłego utraci poczucie rzeczywistości, Jej starania o nagłą zmianę okażą się wielkim błędem i klęską, Nowi czerwoni utworzą swój rząd w mieście niebotycznych budowli, na miejscu byłej indiańskiej wioski u brzegu wewnętrznego jeziora, Zniszczone w dziewiętnastym wielkim pożarem ogromne miasto, zostanie w dwudziestym pierwszym zburzone przez ogień prawowitych! Znowu Chicago. Podczas wojny domowej będzie zniszczony. Dwie stare partie upadną, a dwie nowe się zrodzą, Obywatelska wyrośnie z herbaty, a bankierska z myśli Burka. U Atlantów dwa państwa, dwa ustroje, dwie armie i dwie stolice-/- staną się za przyczyną bezwzględnych rządów Datona! Chyba jest jasna. Rządy Bankiera zmienią oblicze Ameryki- Zaś jego następca doprowadzi lud do krwawego buntu, Wkrótce kraj Merkurego i Marsa zamieni się w kraj Orkusa-/- Po siedmiu latach trwogi odmieni los Semiramida...

25-latka podkreśla, że partner wydał na nią około miliona funtów (równowartość 5 mln zł). Jej zdaniem nie zrobił jednak nic aż tak niezwykłego. Nic niezwykłego, norma. Pasożytnictwo jest w normie. Kobiety mają wbudowane pasożytnictwo i nie mają wstydu tylko brać i brać od faceta nic nie dając od siebie.

Było kilku takich samozwańczych proroków, między innymi tacy jak : - Mulła Omar - Mohtar Belmohtar - Mohhamad Omar Islam to beczka prochu, wystarczy, że uznają któregoś za Mahdiego to rozpęta się dżihad.

Nostradamus wspominał gdzieś, że muzułmanie przed III wojną zmagazynują broń aby wywołać powstania we Francji , Włoszech i innych krajach na miesiąc przed wojną na rozkaz Mahdiego - dzięki temu wojsko będzie rozbite, bo część wojsk na własne miasta a część przeciw Mahdiemu! To będzie przyczyną klęski europejskich państw. Mówił też, że lewica działa na polecenie muzułmanów... patrząc na to co robi jestem skłonny w to uwierzyć. Najlepsze jest to, że ci lewicowi idioci w pierwszej kolejności będą skazani na śmierć! Owszem wg Nostradamusa będzie u nas kilkumiesięczna wojna domowa i prześladowania kleru ale to będzie mała cena aby ocalić kraj. Inne kraje będą mieli gorzej, zobacz przepowiednie na temat Włoch, które kiedyś zamieszczałem - eksterminacja ludności, wywożenie ludzi w niewolę bo niewolnictwo ma wrócić, kraje jak Francja, Niemcy i Włochy będą wyludnione doszczętnie. Anglia będzie najbiedniejsza. Myślałem o innych krajach ale wszędzie będzie źle. Skandynawia, Syberia, Islandia i Kanada będzie spowita ogromnym mrozem po upadku meteorytu, dużo ludzi umrze z zimna. Ameryka Północna - wojny międzystanowe. Atak Chin na USA. Katastrofy naturalne. Azja - spopielone Indie i Chiny bo tam będzie najwięcej bomb atomowych. Japonia straci wyspy w wyniku trzęsienia. Afryka - zginie 80% ludności. Plus żar z nieba, głód. Australia - wybita najpierw przez Sułtanat Malajów a potem włączona do Japonii. Ameryka Południowa - kraje hiszpańskojęzyczne przecie Brazylii, każdy z każdym. Jedynie Nowa Zelandia jako wysoki górzysty kraj oddalony od kontynentu przetrwa tsunami i nie będzie zaatakowana.

Chyba nadal istnieje wątek na temat tego balsamu...

Mieli wybór. Przykłady: Szczepionka Pfizera nie spełnia wymagań Indyjskiego regulatora rynku leków. Indie domagają się powtórzenia badań klinicznych na populacji Indii. Pfizer wycofał wniosek o dopuszczenie szczepionki do użytku na terenie Indii. ( Lekarze nie chcieli eksperymentować!) Prezydent Tanzanii John Magufuli poinformował, że wycofano stosowane testy na obecność koronawirusa, ponieważ dały wynik dodatni przy badaniu próbek m.in. kozy i papai. (Lekarze sprawdzili i powiedzieli mu jak jest z tymi testami!)

Już szczują i kłamią. "Umrę, bo jestem stara i ze wsi?" Pacjenci walczą o przetrwanie w oczekiwaniu na szczepionki przeciw COVID-19 https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,30507978,umre-bo-jestem-stara-i-ze-wsi-pacjenci-walcza-o-przetrwanie.html Na Pomorzu brakuje szczepionek. "Nie ma możliwości, aby domówić" https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-12-15/pomorze-szczepienia-na-covid-19-poza-zasiegiem-dla-mieszkancow/ Brak wolnych terminów szczepienia na COVID-19 https://www.doz.pl/czytelnia/a17872-Brak_wolnych_terminow_szczepienia_na_COVID-19 Gdzieś grzesiowski (z małej litery!!!) napisał, ważą się losy ludzkiego gatunku bo brak szczepień. Nie podam linka aby nie promować drania!

Nie przygotowuję się, nie panikuję, nie myślę o "apokalipsie", nie ma sensu. To jeszcze nie ten czas. Czas jest na radość, podróże, rozwijanie umiejętności i siebie. Jeszcze dużo rzeczy nie wydarzyło się, jeszcze nie mamy generała. Jak on pojawi się i przywróci wartość pieniądza po wielkim krachu finansowym, możemy zrobić tylko trzy rzeczy aby przetrwać: - kupić żywność, zacząć uprawiać rośliny, zapoznać się z przepisami na dania z ziemniaków, makaronu, mąki, zakupić agd, sprzęt, który wytrzyma lata niedoboru, prądnicę i nastawić się na to, że wrócimy do życia rodem z dziewiętnastego wieku. - przyjąć islam pozornie, nie w duchu, nie wychylać się, nauczyć się jednego zdania ,„Nie ma boga prócz Allaha, Mahomet jest wysłannikiem Allaha” — „la ilaha illa Llah wa Muhammad rasul Allah”. które uratuje twoje życie w każdej sytuacji, bo po tych słowach zerują się twoje "przewinienia". Nie każdy o tym wie, muzułmanin wtedy ma obowiązek zapomnieć o twojej winie bo od tej chwili jesteś nowym człowiekiem. Przydatne gdy aresztują cie za bycie chrześcijaninem, jak powiesz to to cię wypuszczą. - przeprowadzić się z pasa nadmorskiego w głąb lądu

W trakcie III wojny najważniejszą walutą będzie żywność i tylko żywność. Ma być światowy głód. Pieniądze nie będą mieć wartości. Czy najesz się złotem? Nostradamus pisał, że III wojna ma być inna, ma wszystko zniszczyć, przewrócić do góry nogami, tak mocno, że epoka po wojnie ma różnić się tak jak my różnimy się od ludzi żyjących w starożytności. III wojna zmiecie stary świat, w którym żyjemy. Trudno nam wyobrazić przyszły świat bo nie znamy innego. Na zgliszczach starego świata powstanie nowy kalendarz z 13 miesiącami, inny klimat bez zim, likwidacja banków i gotówki, koniec polegania na złocie, rozwiązanie problemu głodu na świecie - drukarki żywności, wszechobecna robotyzacja, że tylko garstka ludzi będzie miała pracę (Polska ma być pierwszym zrobotyzowanym krajem i na początku będą bunty bezrobotnych prowadzone przez Czarną Madonnę) a reszta będzie miała gwarantowany dochód, znacznie się kolonizacja mórz ( powstanie nowy gatunek człowieka - człowiek morski) a potem kosmosu, koniec z olimpiadami, zniknie zawodowy sport (!!!) nie będzie cmentarzy, znikną państwa narodowe, początki wspólnego jednego języka, po IV wojnie kontakty z obcymi, teleportacja i szybkie podróże międzygwiezdne. Życie ludzi wydłuży się do 200 lat dzięki medycznym robotom, rak będzie jak katar, szybki do wyleczenia, skok technologiczny będzie tak oszałamiający, że dosłownie co kilka lat będą potężne zmiany społeczne i technologiczne np. sztuczne macice, roboty, których nie odróżnisz od ludzi, problemy międzygatunkowe z obcymi, nowe zarazki z innych planet itp itp. Najważniejszym momentem dla ludzkości ma być spotkanie ze Stwórca Ludzkości po drugim przelocie Nibiru. Po tym spotkaniu otrzyma wehikuł czasu i opuści Układ Słoneczny przed zderzeniem Drogi Mlecznej z Andromedą, gigantyczna czarna dziura połknie Układ Słoneczny. Potomkowie będą przylatywać w miejsce gdzie kiedyś był Układ Słoneczny, uruchamiać wehikuł czasu aby móc badać historię ludzkości. W przyszłości jest pustka, nie ma Ziemi. Wszystko co stworzymy na Ziemi przeminie, wszystko ma swój początek i koniec.