Skocz do zawartości

Zero prywatnosci (połączone z "Pejsbuk i portale społecznościowe")


Pikaczu

Rekomendowane odpowiedzi

E tam Pikaczu, kobiety lubią nowoczesnych mężczyzn, ale seks sie nie zestarzal, tak samo uprawia sie od wieków, wiec wszyscy mają równe szanse, jak wiedza gdzie szukac:D

a z tym Fb to tez troche mitów się utworzyło, gdybym nie miala fejsa bedac na studiach, to nie wiedzialabym co sie na nich urzędowo dzieje. I darmowy komunikator. A to i tak zawsze ty decydujesz sam co wrzucasz i czy wrzucasz, nie dajmy sie zwariowac:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. nigdy nie miałem PEJSbuka bo jest to sprzeczne z moją filozofią bycia w sieci i też związane z moim antysemityzmem, natomiast na studiach wszystkiego dowiadywałem się od kolegi który akurat miał PEJSbuka i o wszystkich terminach, zaliczeniach itp. informował mnie na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Czasami spogladajac na pejsbuk z konta siostry zauwazylem tendencje ktora powiela praktycznie kazdy ; Otoz ludzie nie szanuja swojej prywatnosci za grosz, powiadomienia o tym co robie, gdzie sie znajduje, co pilem dzis co jadlem gdzie jade gdzie bylem, co robilem? Wstawianie zdjec niemowalka, zdjec z ciazy badz upublicznianie naprawde bardzo prywatnych fotek badz informacji powoduje u mnie mdlosci...Czy to kompleksy czy poprostu chec zainponowania innym ludziom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjjj, to prawda. Nawet mój kuzyn, który kiedyś był człowiekiem, że tak powiem "z undergroundu", zaczął pisać tego typu rzeczy. Wczoraj na przykład: "Shopping w: i tu miejsce robienia zakupów. (oczywiście nie była to biedronka, bo w takim wypadku z pewnością by o tym nie pisał). Albo że śniadanie je, albo ze wstał i pisze "dzień dobry". Czasami też się łapię na tym, że mam chęć do pokazania ludziom co takiego fajnego robię. To wynika z chęci imponowania innym, szukania akceptacji i poklepywania po plecach.

Zauważ, że nikt nie pisze o rzeczach przykrych, smutnych czy o problemach, refleksjach (bardzo rzadko). Każdy chcę się kreować na szczęśliwego człowieka sukcesu. A tak naprawdę tego typu posty świadczą o tym, że tego szczęścia brakuje.

 

No i oczywiście prym wiodą zdjęcia ze ślubów i wesel oraz zdjęcia niemowlaków zatytułowane: jesteś moim całym światem.

 

Moja myśl: to bardzo malutki ten świat.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na pejsa zagladam raz dziennie, bo w miare na czasie jednak trzeba byc.

 

Ale codzienne update'y o dzieciatkach zarabiaja u mnie automatycznego bana.

 

Kiedys walnalem post "Nikt nie chce ogladac waszych brzydkich dzieci, kupcie sobie album!". Ale rozpetalo sie pieklo po tym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety teraz relacje miedzy ludzkie tak wygladaja, pamietam sytuacje w barze , wchodze z kumplami a tam dalej siedzi czterech chlopakow i wszyscy w telefonie i na fejsie :) Luidzie nie umieja ze soba rozmawiac, rozmawiaja przez facebooka, jak bylem mlodziutki to mimo braku telefonu i fejsbuka wszyscy wiedzieli gdzie sie spotkac i co robic...Zero nudy, a teraz? Swiat wirtualny tak mocno oddzialowuje na ludzi ze nie bawem beda wrzucac filmy ze swojego stosunku sexualnego  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.