Morfeusz Opublikowano 21 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 Kazimierz Marcinkiewicz ma zasądzone 4 tys. zł miesięcznie alimentów na byłą żonę z którą nie ma dzieci Izabelę Olchowicz. Pijawka ma siłę prowadzić własny biznes, wydać książkę i biegać po telewizjach. Kazimierza nie lubię ale ma rację, że nie płaci na tego pasożyta, napisał książkę oczerniając go. Isabela twierdzi że niesprawną jedną rękę, poza tym jest zdrowa. Teraz pobiegła żalić się do Alarmu w TVP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 14 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 Oj biedna i pokrzywdzona. Co zrobisz, sąd jej przyznał alimenty więc i tak będzie musiał zapłacić. Nawet jeśli by mu się udało je teraz znieść to te już zasadzone wciąż go obciążają. Zastanawia mnie jak to jest, że mu się nie dobierają do tyłka za długi. Czyżby Izabela nie miała na komornika? Skoro prowadzi biznes, cokolwiek to jest ten biznes, pisze książkę itd. to dobrze sobie radzi. Nie przyszło jej do głowy zwindykować tego długu? Czy może ja tu czegoś nie zauważam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taboo Opublikowano 14 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 Manipulacje level hard, ale już tak perfidne że idiotyczne, źle się dzieje że to wszystko przechodzi normalnie i ten temblak na ręku... inna sprawa że one jest po prostu idiotką: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi