Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Witajcie,postykałem sie ostatnio z pewna kobietą (30 lat), niewiasta ułożona życiowo własna firma, w głowie można było zauwazyć, że w miare porządek jest.Zainteresowanie z jej strony mozna było zauwazyć, ciekawe pomysły spędzania wspólnie czasu z jej strony były, na poczatku płaciła za siebie, później pół na pół, przebywająć razem było mozna u niej zauwazyć pewnego rodzaju podescytowanie w formie drżenia rąk jak i całego ciała. I tak spotkanie za spotkaniem, aż pewnego dnia ( ok. 7 spotkanie ), zaczeły sie pytania typu: czy myslisz o mnie jak mnie nie ma, co o mnie myslisz i wisienka na torcie: - ona: wiesz spotykamy sie juz jakis czas z mojej strony nie ma motylków w brzuchu ani szybszego bicia serca, ale nie chciałbys spróbować bycia razem:-)-ja: miło spędzam z Toba czas i Cie polubiłem, ale niektóre rzeczy wychodzą w praniu i potrzeba na nie czasu. Po tym spotkaniu kolejne spotkania na których równiez było miło:-), gdzie widziałem oby strone porządanie, nastepnie 2 tyg przerwy ( wyjazdy służbowe z mojej strony).Spotkanie na którym zostałem obdarowany prezentem z jej strony nic dużego, ale miło z jej strony:-), i znowu powrót do tematu czy myślałem o niej czy, czy duzo o niej myślę i czy chciałbym żeby cos z tego wszsytkiego wyszło?Powiedziałem jej, że tak, ale nie moge jej obiecać że to uda bo musimy sami to sprawdzić.I zwrot akcji:Po jakims czasie informacja od niej, ze na ostatnim spotkaniu byłem taki obojetny, ze ona wywnioskowała, z tego co mówię że fajnie mi jest z nia, ale bez porywów serca:-), że ponoć jej były nie jest jednak jej obojetny mimo że bardzo chce żeby był,:-). Bez wiekszego tłumaczenia sie z mojej strony napisałem jej: miło było Cię poznać i tyle.Informacja zwrotna: ze mam dziwny sposob wyrażania uczuc i nie wie co mi siedzi w glowie, i że jak pozbedzie sie mysli których nie chce(jej były) to czy tego chce czy nie bedzie szukac znowu kontaktu ze mną:-).Jeżeli gdzie ja to zjebałem Waszym zdaniem to proszę o opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Nic nie zjebałeś, bo akcja trwa nadal..... Pozwól się jej(kobiecie i akcji) rozwinąć.... Oboje nie macie presji, więc wrzuć na luz. Dodam, ze to są kobiece gierki 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Critical Thinker Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Wszystko ok, tyle, że kobieta ewidentnie szuka kontaktu fizycznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Dodam tylko, że z mojej jak i z jej strony jest brak kontaktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Grizzly podsumowując, bo szkoda robić analizę każdego zdania, każdy związek, układ partnerski czy jakkolwiek to nazwać wymaga chęci i woli współpracy OBU stron, oraz zdecydowania popartego działaniami. Jeżeli kobieta mówi że nie wie co czuje (nie może się zdecydować) to jedyną sensowną ewentualnością jest odsunięcie się od niej i pozwolenie Jej na przemyślenie. Owszem, jej ewidentna sugestia "...ze ona wywnioskowała, z tego co mówię że fajnie mi jest z nia, ale bez porywów serca:-)" byś się bardziej zaangażował lub zadeklarował nic nie zmieni. W tym wypadku elementem niestabilnym jest ona, i to ona powinna się określić. Dla mnie argument z byłym jest taki naciągany i mający dać czas Tobie na przemyślenie jej wartości oraz tego "co tracisz jak ona Tobie ucieka". Bo jeżeli byłby to powód rzeczywisty, wejście w związek z taką kobietą byłby koszmarem emocjonalnym. Życie z kimś kto jedną nogą jest w przeszłości a drugą w teraźniejszości jest....... bez przyszłości Czas, czas, czas...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 "saint" z tego co napisałes wywnioskowałem tak, ze daj sobie luzu z nia, jak sie odezwie to zobaczysz co(czy kolwiek cos z tego wyjdzie) jezeli sie nie odezwie, trudno głowa do góra i do przodu!?Nie mam zamiaru teraz jej cos tłumacz udowadniac biegać bo jak dobrze wiemy przynosi to za każdym razem efekt odwrotny od zamierzonego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Witajcie,postykałem sie ostatnio z pewna kobietą (30 lat), niewiasta ułożona życiowo własna firma, w głowie można było zauwazyć, że w miare porządek jest.Zainteresowanie z jej strony mozna było zauwazyć, ciekawe pomysły spędzania wspólnie czasu z jej strony były, na poczatku płaciła za siebie, później pół na pół, przebywająć razem było mozna u niej zauwazyć pewnego rodzaju podescytowanie w formie drżenia rąk jak i całego ciała. I tak spotkanie za spotkaniem, aż pewnego dnia ( ok. 7 spotkanie ), zaczeły sie pytania typu: czy myslisz o mnie jak mnie nie ma, co o mnie myslisz i wisienka na torcie: - ona: wiesz spotykamy sie juz jakis czas z mojej strony nie ma motylków w brzuchu ani szybszego bicia serca, ale nie chciałbys spróbować bycia razem:-)-ja: miło spędzam z Toba czas i Cie polubiłem, ale niektóre rzeczy wychodzą w praniu i potrzeba na nie czasu. Po tym spotkaniu kolejne spotkania na których równiez było miło:-), gdzie widziałem oby strone porządanie, nastepnie 2 tyg przerwy ( wyjazdy służbowe z mojej strony).Spotkanie na którym zostałem obdarowany prezentem z jej strony nic dużego, ale miło z jej strony:-), i znowu powrót do tematu czy myślałem o niej czy, czy duzo o niej myślę i czy chciałbym żeby cos z tego wszsytkiego wyszło?Powiedziałem jej, że tak, ale nie moge jej obiecać że to uda bo musimy sami to sprawdzić.I zwrot akcji:Po jakims czasie informacja od niej, ze na ostatnim spotkaniu byłem taki obojetny, ze ona wywnioskowała, z tego co mówię że fajnie mi jest z nia, ale bez porywów serca:-), że ponoć jej były nie jest jednak jej obojetny mimo że bardzo chce żeby był,:-). Bez wiekszego tłumaczenia sie z mojej strony napisałem jej: miło było Cię poznać i tyle.Informacja zwrotna: ze mam dziwny sposob wyrażania uczuc i nie wie co mi siedzi w glowie, i że jak pozbedzie sie mysli których nie chce(jej były) to czy tego chce czy nie bedzie szukac znowu kontaktu ze mną:-).Jeżeli gdzie ja to zjebałem Waszym zdaniem to proszę o opinie.Nic nie zjebałeś.SPIERDOLIŁES WSZYSTKO W KLASYCZNY SPOSÓB%-)"na poczatku płaciła za siebie, później pół na pół, przebywająć razem było mozna u niej zauwazyć pewnego rodzaju podescytowanie"- przyzwyczaiła sie do ciebie/otrzaskała/zobaczyła potencjał zwał jak zwał."pewnego dnia ( ok. 7 spotkanie ), zaczeły sie pytania typu: czy myslisz o mnie jak mnie nie ma, co o mnie myslisz i wisienka na torcie: - ona: wiesz spotykamy sie juz jakis czas z mojej strony nie ma motylków w brzuchu ani szybszego bicia serca, ale nie chciałbys spróbować bycia razem:-)-ja: miło spędzam z Toba czas i Cie polubiłem, ale niektóre rzeczy wychodzą w praniu i potrzeba na nie czasu."tyle spotykać to nawet z super modelką bym sie nie spotykał bez niczego.mało tego jak ktos domnie dzwoni ze chce cos kupic i daje termon zakupu i nie wypala to juz nastepnego terminu niema.7 spotkań i klapa bo za duzo mondrości pua sie naczytałeś."Po jakims czasie informacja od niej, ze na ostatnim spotkaniu byłem taki obojetny, ze ona wywnioskowała, z tego co mówię że fajnie mi jest z nia, ale bez porywów serca:-), że ponoć jej były nie jest jednak jej obojetny mimo że bardzo chce żeby był,:-). Bez wiekszego tłumaczenia sie z mojej strony napisałem jej: miło było Cię poznać i tyle.Informacja zwrotna: ze mam dziwny sposob wyrażania uczuc i nie wie co mi siedzi w glowie, i że jak pozbedzie sie mysli których nie chce(jej były) to czy tego chce czy nie bedzie szukac znowu kontaktu ze mną:-).Jeżeli gdzie ja to zjebałem Waszym zdaniem to proszę o opinie."na 100% jesteś kobietą,moderatorzy zaraz sie otaguja jako samica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 "saint" z tego co napisałes wywnioskowałem tak, ze daj sobie luzu z nia, jak sie odezwie to zobaczysz co(czy kolwiek cos z tego wyjdzie) jezeli sie nie odezwie, trudno głowa do góra i do przodu!?Nie mam zamiaru teraz jej cos tłumacz udowadniac biegać bo jak dobrze wiemy przynosi to za każdym razem efekt odwrotny od zamierzonego. Lepiej nie mogłeś tego ująć Dokładnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Bliżej - dalej, bliżej - dalej, bliżej-dalej.Kobieta testuje Cię, na ile jesteś zaanagażowany. A to jeden z testów. Gdy zaczniesz skomleć o spotania, wysyłać 50 smsów dziennie, dzwonić jaknastolatek wisząc po godzinie na linii - podświadomie będzie wiedziała, że gdzieś tam ma nad Tobą pewną formę kontroli. Żeś wpadł w sidła i dostałeśsię pod jej wpływy - a dalej będzie mogła sterować Tobą na różne sposoby - nagradzając seksem i bliskoscią pod karać oddaleniem i 'nie wiem co czuję'. Klasyka gatunku u wszystkich, ale to wszystkich kobiet. Muszą czuć kontolę inaczej nie mają poczucia bezpieczeństwa. A kontrola = m.in. schematskomlącego samca z klapkami na oczach. Już Fredro pisał wieki temu - "jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby'. S. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 no daj sobie na luz i zamknij sie w szafie.bo postapiłeś jak gimnazjalista który nie wie czego chce a koledzy mu nagadali"miej wyjebane" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 "Pikaczu" czyli twierdzisz że powinniem jej wyznac jak to mi niej zalezy jak, juz widze nas razem w domu z dwojka dzieci z psem i w ogóle same ochy i achy!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Chwila, a te 7 spotkań były bez fizycznego kontaktu? Nie wylądowaliście w łóżku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 "subiektywny" własnie o to chodzi ze nie było żadnych godzinnych rozmow, 100 sms dziennie itp. a może poprostu za bardzo podeszłem do tematu nie pokazuj ze Ci zalezy. I własnie dlatego też pojawiłem sie na tym forum ze dowiedziec(przypomnieć) sobie niektóre rzeczy od Was. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Saint nie zakumał bazy.jak według Leona jest wszystko git to ja jestem komunistą.Subiektywny tez nie trafił%-)spotykała sie z toba bo widziała potencjał.ty jej pokazałes ze sam nie wiesz czego chcesz.więc chyba kumasz baze ze zjebałes wszystko po całosci? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Chwila, a te 7 spotkań były bez fizycznego kontaktu? Nie wylądowaliście w łóżku?Kontakt fizyczny był, ale zakonczony seksem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Saint nie zakumał bazy.jak według Leona jest wszystko git to ja jestem komunistą.Subiektywny tez nie trafił%-)spotykała sie z toba bo widziała potencjał.ty jej pokazałes ze sam nie wiesz czego chcesz.więc chyba kumasz baze ze zjebałes wszystko po całosci?Nie chciałem, tak jak już wczesniej napisałem od razu wykładac wszsytkich kart na stół, a jak ona mi mówi ze rzekomo nie czuje motyli i tego podobnych innych pierdół to czemu ma wylewać sie przed nią z wszsytkiego!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Kontakt fizyczny był, ale zakonczony seksem.i tak zjebaueś%-)ona chciała zwiazku partnerskiego a nie tylko ruchaniamotyle czuła jak chciała zwiazku%-)jakis ty wielce niedostepny.pua byli by zadowoleni%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Pikacz, jest to prawdopodobne, ale to nic nie zmienia. Bo jeżeli Grizzly nie był gotowy na mocniejsze angażowanie, to nie znaczy że zjebał. Zjebałby, gdyby poddał się jej presji, a potem doszedł do wniosku ze robi to czego sam je chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Sprawa wyglada tak.Spotykasz sie z babą,ona wie ze cos z tego bedzie.injaczej w chuju by cie miała.to tak jak z kupowaniem nowego samochodu.wiadomo ze bedzie sie nim jeździć a nie przyklejac zapałki do tapicerki i trzymac w garażu zeby tylko stał%-)zjebał bo sie nie okreslił.słuchaj nie szukam teraz zwiazku i juz baba wie na czym stoi a nie jakies pierdolenie które grizzly odjebał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Ja nie powiedziałem jej nie ze nie chce zwiazku, i tu pewnie zjebałem jak "andzia frytki" nie mówiąc tego troche w bardziej dosadny sposób. Co zreszta sama mi mowiła że po mojej wypowiedzi nie wiedziała "czy ja chce zakonczyc ten zwiazek czy go pogłębić". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 pokazałes jej że sam nie wiesz czego chcesz.baba daje konkret pytanie a tu moze tak moze nie%-)zjebałes.z nastepna baba sie okresl o co ci chodzi.no chyba kazdy lubi wiedzieć na czym stoi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 pokazałes jej że sam nie wiesz czego chcesz.baba daje konkret pytanie a tu moze tak moze nie%-)zjebałes.z nastepna baba sie okresl o co ci chodzi.no chyba kazdy lubi wiedzieć na czym stoi?radzisz ją juz spisac na straty!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Chyba że sie z nia spotkasz,i na sztywno powiesz o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 Wiesz, "określanie się babie" a jej halucynacje....... hehehehehe temat morze Dla mnie jest tak: Poznaje,-> spotykam się, jest fajnie,-> rozmawiam, jest porozumienie,-> wyro, jest co robić,-> obie strony decyzyjne, jest decyzja . I już jest związek i się docieramy Ale w życiu bym się nie zdecydował, gdyby na jakimkolwiek etapie tego procesu pojawiły się wątpliwości. A już na pewno nie, jakby kobita na to parła. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 28 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2015 juz po pierwszym spotkaniu jak bym babe wykumał ze cos jest nie teges to bym odpuscił.świetne rozumowanie.jak ona chce to źle ajak facet chce to dobrze%-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi