Skocz do zawartości

Jazda bez trzymanki po 14 latach


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie się rozstaję z moją "partnerką" (nie mieliśmy ślubu) po ponad 14 latach bycia razem. W święta zauważyłem flirciarskie dialogi na Instagramie, szybko okazało się, że jest nowy model. Przy próbach rozmowy, dostałem od razu "kopa w ryja" - "ex" oświadczyła, że albo sprzedam mieszkanie i daję połowę kasy albo mogę się pożegnać z widywaniem córki (ma 10 lat). Powiedziała, że kiedy córka skończy 4 klasę, wyjedzie z nią w swoje rodzinne strony (ponad 560km od miejsca, w którym mieszkamy) - chociaż tak naprawdę pewnie planuje rurę do nowego typka (to mniej więcej ten sam kierunek). Problem w tym, że:

1. mieszkanie (jest to w akcie notarialnym) sfinansowane było w połowie z moich własnych środków, a w połowie ze wspólnie zaciągniętego przeze mnie i przez "ex" kredytu w CHF i nadal jest sporo do spłacenia (aktualna wartość mieszkania to ok. 300 tys. złotych, a pozostało do spłaty ok. 175 tys.);

2. córka oświadczyła, że chce mieszkać ze mną, co mamusię mocno zaskoczyło.

 

Aktualnie sytuacja jest taka, że od lutego mieszkam w ww. mieszkaniu sam z córką. "Ex" sie wyprowadziła w obrębie naszego miasta, ale nie podając adresu. Zachowała sobie klucze i czasem wpada robić awantury i domagając się rozmów z córką (która w ogóle nie chce z nią gadać).

 

Ja, poprzez adwokata, skierowałem wniosek o zabezpieczenie miejsca zamieszkania przy mnie i ustalenie na stałe przy mnie. Ona poszła do MOPSu i (całkowicie z powietrza, rzecz jasna) założyli mi Niebieską Kartę. Dzielnicowy był u mnie, pogadał ze mną, z córką, stwierdził, że zamknie sprawę i na razie tyle. Ona mnie straszy świadkami-koleżankami, itp. i próbuję non-stop mnie prowokować, żeby coś nagrać. Ja też te nasze "spotkania" nagrywam. Paranoja. Mam również w odwodzie 3 świadków, którzy zeznają, że jestem dobrym ojcem. Wnioskuję też o wysłuchanie przez sędziego (jest już wylosowany - facet) córki, która mocno nalega na taką możliwość (mówi, że chce mi pomóc i być ze mną). Będzie też na 100% badanie w OZSS.

 

Przepraszam, że tak chaotycznie, ale to MEGA porąbana historia, a chcę jak najkrócej. Macie jakieś rady, podobne doświadczenia, uwagi, cokolwiek..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.