Summit Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Jakiś czas temu trafiłem na te wykłady, według mnie zawierają w sobie dużo prawdy i poruszają ciekawe tematy. Ktoś też widział? Chce się podzielić zdaniem na ich temat? Wrzucam przykłady do zapoznania się: 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zerwito Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Mistrz na poziomie bezwarunkowej miłości. Warto naprawdę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Dla mnie spoko przekaz, wszyscy tak naprawdę gadają o tym samym, narzędzia buddyjskie trochę mi pomogły w dotarciu do pewnych aspektów siebie. Można użyć wszystkiego, można również zostać kolekcjonerem narzędzi . Ciężko rozmawiać o całości bo to bardzo szeroki temat. Jeżeli masz coś konkretnego na tapecie to wal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Summit Opublikowano 2 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 @icman Chciałem się tylko podzielić odkryciem, nic konkretnego aktualnie. Co masz na myśli, że wszyscy gadają o tym samym, ja rzadko spotykam się z takim podejściem. Jakie inne narzędzia były jeszcze pomocne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 @Summit Jakikolwiek system weźmiesz skierowany na duchowość, prawdę o człowieku czy jakkolwiek to nazwiesz: oświecenie, raj itp. to znajdziesz to samo tylko podane w innym systemie pojęć. Pojęcia wskazują na pewne aspekty lub stany Twojej świadomości, korzystać można z tego co jest dla nas najbardziej ergonomiczne czyli komfortowe. U mnie wszystko zaczęło się od zauważenie siebie w każdym momencie dnia codziennego i wzięcia odpowiedzialności za siebie, swoje emocje i swoje szczęście. Nie ma znaczenia jaki przekaz weźmiesz, to tylko narzędzie i jest tyle warte ile pozwoli Ci zobaczyć prawdy o sobie - mam wrażenie, że proces ten jest nieskończony ale to wszystko się zmienia i to co wczoraj było dla mnie prawdą absolutną dziś jest tylko iluzją, lojalność wobec przekonań umysłu to dość potężny hamulec - przynajmniej u mnie. A tego pana bardzo lubię za jego drogę akceptacji i w ogóle cały wschodni milczący aspekt jest fajny jako kontrapunkt dla zachodniego analityzmu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goryl Opublikowano 6 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2019 Kiedyś słuchałem i owszem dawało to jakiś spokój, ale z perspektywy lat widzę, że to były nadal gry umysłu. Głównym przesłaniem Buddy było wyzbycie się pragnień. Idąc tą drogą starasz się więc niczego nie pragnąć. I po latach orientujesz się że po prostu pragniesz nie pragnąć a więc dalej pragniesz. To samo pragnienie tylko nastawione na inny cel. Więc ostatecznie nic nie możesz z tym zrobić. Z zagmatwania na poziomie zwykłych spraw codziennego życia przechodzisz na zagmatwanie w sprawach duchowych. Dlatego nie widzę większej różnicy w przesłuchaniu 30 godzin wykładów o finansach a 30 godzin wykładów buddyjskiego mnicha. Ale oczywiście ktoś chce się zająć finansami, ktoś inny duchowością i ani w jednym ani w drugim nie ma nic złego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi