Assasyn Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Czesto jest tak że spotykacie sie wśrod znajomych, jakos rozmowa sie klei i nastaje cisza, nie wiadomo co powiedziec...Ja czesto w takich sytuacjach czuje odpowiedzialnośc za trzymanie dyskusji, nie wiem czemu...Jak Wy reagujecie? Czesto jest tak ze z ludzmi nie da sie rozmawiac, tak jakby nie nadajesz na tych samych falach.Ja zauwazylem ze bardzo rzadko mam okazje pogadac z kims naprawde sensownie...Skąd to sie bierze moi drodzy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Skąd to sie bierze moi drodzy? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Też nienawidzę tego uczucia, zależy chyba od ilości alkoholu a tak naprawdę to nie wiem, bo przy jednych łapię od razu poczucie luzu, a przy innych coś mnie blokuje - przy czym wiem z doświadczenia, że na poczuciu luzu można się solidnie naciąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2015 No to jest normalne, wchodze oatatnio na silownie, jeden poprawia wlosy a dwoch siedzi w telefonach...Ja pierdole, jestem starej daty, nie umiem sie komunikowac przez łacza, wole na żywo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Za duzo myslisz%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saint Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2015 No to jest normalne, wchodze oatatnio na silownie, jeden poprawia wlosy a dwoch siedzi w telefonach...Ja pierdole, jestem starej daty, nie umiem sie komunikowac przez łacza, wole na żywo... No wiesz, teraz na siłowni to strach o asystę prosić xD http://www.liveleak.com/view?i=0f2_1439668975 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Wiesz, tak zastanawiałem się nad tym. Osobiście uważam, że gdy kończy się temat i zapada cisza- oznacza to nic mniej i nic więcej jak tylko doszliśmy do granicy własnych przemyśleń i zdania. Potem zaczyna się matrix. Nauczyłem się już nie próbować pociągnąć dalej rozmowy, bo zazwyczaj towarzystwo już nie zrozumie Twojej myśli, bo to poza ich "strefą komfortu". Ja to nazywam "granicą ograniczeń społecznych". Taka cieńka czerwona linia, za którą zaczyna się Twoje "zbłaznowanie się" przed nimi bo nie przyznają do swoich błędów. Przecież każdy jest zwycięzcą. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi