Kubuś Puchatek Opublikowano 23 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2020 Rzucał ktoś po 3 latach regularnego palenia? Bardziej chodzi mi jak się wyzbyć głupiego myślenia że jak nie będę palił to nie będę miał co robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dimetylotryptamina Opublikowano 16 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2021 Palisz sam czy z kimś? Co robisz na fazie? Miałem okres gdzie paliłem codziennie przez jakieś 2 miechy, (pare wiader dziennie, jakieś blanty w międzyczasie). Przy rzadkim paleniu w zależności od rodzaju świętego ziela, faza powinna być podzielona na trzy etapy (śmiechu/rozkmin/relaksacji). Wyrobiło mi to taką tolerancję, że już nie czułem żadnej przyjemności z palenia i zaczynała towarzyszyć mi apatia, lekka forma derealizacji, pustostan w głowie, zamuła, miałem bardzo ograniczone myślenie i w ogóle nie chciało mi się gadać, samopoczucie było też takie nijakie, żadnej magii już w tym nie było. Nie wiem jaki sposób mógłbym Ci polecić na rzucenie, u mnie odbyło to się na zasadzie wewnętrznego monologu z samym sobą. Postanowiłem zerwać i właściwie tyle, bo i tak nie czułem żadnych pozytywnych efektów palenia, a nie czułem mega uzależnienia psychicznego. Zwyczajnie mi się znudziło. Obecnie mam 3 miesiące abstynencji. Ogólnie mam nudne życie ale dzięki rzuceniu nałogów i nabraniu zdrowych nawyków lepiej mi się spędza czas w samotności. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 16 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2021 Wpierw musisz zrozumieć, że to Tobie szkodzi, nie jest dobre dla Ciebie. (cała ludzkość zdaje sobie spawę, żę palenie nie jest dobre,a jadnak pali - my to wiemy, ale nie rozumiemy) Jak to ogarniesz to reszta będzie prosta. Bez tego nawet nie siadaj do tematu..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karmazynowy Opublikowano 17 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2021 Najlepiej rzucić odcinając się od dostępu do tego. Nie masz skąd ogarnąć = nie palisz. Po za tym palenie dzień w dzień przez parę miesięcy jest dla mnie abstrakcją. Ja gdy zdarzało mi się palić przez 1 tydzień dzień w dzień miałem już dość pod koniec tygodnia a działanie już nie było takie przyjemne. IMO lepiej jeśli już zapalić sobie przez maks. parę dni raz na 2-3 miesiące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi