Jestem zakochany pierwszy raz w życiu

[דניאל]

21 godzin temu, Zwykły Facet napisał:

wtedy poznałem cudowną kobietę.

[Kpt. Skok]

Świetnie zarysowane problemy, koleś już nie wiedział co wymyślić i na koniec opuściła go inwencja:

21 godzin temu, Zwykły Facet napisał:

Tu zaczyna się mój problem. Jestem po rozwodzie, mam dziecko. Ona bez zobowiązań. Cała jej rodzina nakłania ją do rozstania ze mną. Narzekają na brak ślubu. Dodam że ona jest religijna i chciała by ślub ale tylko kościelny. Mówi że cywilny jej nie potrzebny. Problem w tym że dla mnie rozwód kościelny jest praktycznie niemożliwy.

Skoro zatem wiesz, że nie masz możliwości zawarcia ślubu kościelnego, to odpwiedź jest taka, że go nie możesz zawrzeć. W tym tu problem do rozkimy  na forum? Spodziewasz się, że któryś z udzielajacych się tu hierarchów kościoła katolickiego, po lekturze tego wątku jednym postem unieważni twoje małżeństwo? 

 

21 godzin temu, Zwykły Facet napisał:

Boję się tylko znowu że ona zachce iść do pracy i może być podobny scenariusz. Czy mam jej zabraniać iść do pracy?

Sekundę, stary. Super ogarnięty przystojniacha z włąsną działanością gospodarczą, utrzymujacy z niej siebie + wybrankę + alimenty i z rozkminami godnymi przestraszonego pryszczatego gołdupca?

 

Bitch please II ....

[Ace of Spades]

Ale zajebiaszcza LaffSztory, nÓrmalnie prawie się popłakałem, zawsze najlepszy wątek w takich historiach to o tym, że "jeZdem przystojniacha, wyrywam setki a nawet tysiące kobiet" i przychodze na waszego Foruma bo mam problem z kobietą.