Skocz do zawartości

Początkowa faza depresji czy obniżenie nastroju?


Ceranthir

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, od jakichś 2 miesięcy widzę znaczny spadek jakiejkolwiek energii u mnie, a raczej od 2 miesięcy mam jakieś obniżenie nastroju. Wtedy jeszcze pracowałem i przez to obniżenie nastroju zrezygnowałem z roboty miesiąc temu, bo myślałem, że będzie fajnie, będę miał dużo czasu to nadrobię trochę czas którego nie miałem (pracowałem 24/7, nawet w weekendy). Niestety od momentu zwolnienia się właściwie nie jest lepiej a liczyłem, że tak będzie - a jest znacznie gorzej. W ostatnim miesiącu tak mi się pogorszyło, że rzeczywiście zastanawiam się czy to nie jakieś początkowe symptomy depresji (ostatnio właściwie nic mi się nie chcę, nie mam siły, wszystko mnie boli, nie choruje na nic, nie wychodzę praktycznie nigdzie oprócz miejsc do których muszę chodzić np. sklep). Do tego czasy obecne są jakie są i to też mi nie pomaga, w ostatnim czasie dużo "pomagam" sobie zielonym i nie jestem pewny czy to przez to mogę mieć obniżenie nastroju? Alko nie pije, zdarzało mi się w ostatnim czasie właśnie wracać do używek typu fajki które wcześniej paliłem ale rzuciłem, ogólnie popęd do wszystkiego co niezdrowe i nie dające mi nic oprócz chwilowego haju/relaksu. Jeśli chodzi o suplementy, witaminy i minerały to staram się je uzupełniać na bieżąco, jestem na diecie keto. Ostatnio dokupiłem sobie D3 50k jednostek i zamierzam się znowu tym suplementować wraz z innymi witaminkami. No i najważniejsze... nofap, z tym to różnie jest, raczej porno nie odpalam, staram się nie walić kompulsywnie, na razie jest kilku dniowy nofap, więc pewnie połączenie nofap+zielone może mi teraz majstrować przy dopaminie, dlatego czuje się gorzej niż gówno... Domyślam się, że piszę bardzo chaotycznie, mam nadzieję, że coś z tego zrozumiecie. Jakby coś to pytać bo mogłem nie napisać wszystkiego, po prostu napisałem to by nie zapomnieć, że mam to napisać...

 

A gdy sobie pomyślę, że mogę robić coś produktywnego (np. nauka angielskiego, czytanie) bo czasu mam dużo, to już wolę oglądać coś po 50 razy, przeglądać neta byleby tylko nie robić czegoś normalnego xD

Edytowane przez Ceranthir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo czynników tu podales, moze dieta keto tak wplywac dlugofalowo, ćwiczysz coś przy niej?

 

Odstawienie porno jeśli jesteś uzależniony może powodowac stany depresyjne.

 

Zielone to straszne gówno jeśli ktoś pali częściej niz raz na 3 tygodnie. Sam mieszkałem z osobą która kopcila dzien w dzień, po jakichs 5 miesiącach wrak człowieka bez jakiegokolwiek zapału do życia. A niby takie lecznicze i super prawda? ?

 

Polecam sport generalnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na keto jestem 1,5 roku ponad, nie sądze by to było powodem, bo czuje się dobrze na niej, a co do ćwiczeń to nie ma teraz jak no bo wszystko zamknięte, a jestem uwięziony w bloku, nawet żeby się rozruszać to muszę jechać na wieś na chatę, bo tam znacznie więcej miejsca i możliwości pod względem ruchu. No właśnie z tym zielonym jest tak, że raz-dwa w tygodniu się zdarzy i tak już od miesiąca około... :C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Ceranthir napisał:

a co do ćwiczeń to nie ma teraz jak no bo wszystko zamknięte, a jestem uwięziony w bloku, nawet żeby się rozruszać to muszę jechać na wieś na chatę

Dobra, nie pierdol tylko podaj jakiś sensowny powód który będzie przeszkodą żebyś napierdalał pompki na podłodze ?

Albo rozejrzyj się za jakimś placykiem do street workout'u w okolicy ;)

 

Rzuć to zielone, zjebany nałóg, nie polecam nikomu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielone bardzo wpływa na obniżenie nastroju, wiec masz odpowiedź. Czas czyszczenia receptorów to aż do 3 miesięcy, więc tyle musiałbyś nie palić żeby być "czystym".

Planuj sobie kolejny dzień, wyznacz jakieś bardzo krótkoterminowe cele np. zrobienie treningu w domu.
Po dobrym treningu po prostu nie sposób czuć się źle. 

Jesteś na keto, a kiedy ostatnio robiłeś badania? 1.5 roku wydaje się wystarczącym okresem czasu żeby się keto nauczyć, ale może jednak robisz jakieś błędy w żywieniu?
Bez badań ciężko coś na ten temat powiedzieć. 

Jestem na keto, u mnie wszystkie badania perfekcyjne i testosteron nawet delikatnie ponad normę. Oczywiście lipidogram i trójglicerydy podwyższone(urok keto).

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania robiłem gdzieś w maju, raczej było wszystko w normie choć kreatynina przy górnej granicy i wapń troszkę ponad normę, ale domyślam się ze to może mieć związek z przyjmowaniem d3 i k2mk7. W najbliższym czasie właśnie miałem zamiar zrobić znów jakieś podstawowe badania i zobaczyć czy wszystko w miarę gra u mnie w środku. Co do tego keto to ostatnio nie jem jakoś super, zwyczajnie nie mam siły lub chęci żeby zrobić cokolwiek dobrego do jedzenia wiec często ratuje się np parówkami (ale czystymi,  bez jakichś gownianych dodatków), stosunkowo mało tez jajek jem o podrobach nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki kreatyniny mega często wychodzą fałszywie ponad normę. Rano przed badaniem powinno się wypić ze 2 szklanki wody, żeby nie być odwodnionym. Mnie też straszyli że mam coś nie tak z nerkami. Ostatnio wydałem ponad 500zł żeby wszystko zbadać i się okazuje że żadnego problemu niema. 

W kierunku nerek i kreatyniny zrób badanie moczu + wskaźnik ACR.
Także kreatyninę i mocznik z krwi. Wtedy będzie wszystko jasne jeśli chodzi o nerki.
Pełny lipidogram to rzecz oczywista na keto. 

Do tego pełna morfologia z rozmazem, żelazo+ferrytyna i elektrolity.

Jak masz kasę to dorzuć transferrynę.
Ja z ciekawości dorzuciłem jeszcze testosteron, testosteron wolny i próby wątrobowe.
Po takim zestawie badań będziesz miał praktycznie pełen obraz diagnostyczny i jeśli coś będzie nie tak to wtedy lekarz Ci pomoże.

Podciągnij może tłuszcze na jakiś czas. Może po prostu jesz za mało. Na keto się nie chce jeść.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.