Druid Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 16 minut temu, Nico napisał: która przyniosła mu miliony Znajdują się rodzynki, którym udało się dorobić, dojść od zera do milionera, miliardera, minusem jest to, że jest ich garstka, jednak trzeba patrzeć również na warunki społeczno gospodarcze, na jakie Januszowe warunki można trafić prowadząc w danym kraju biznes. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemlodyjoda Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 (edytowane) W dniu 28.02.2021 o 16:30, Nico napisał: Chiński tak jak pozostałe języki azjatyckie są wam do niczego niepotrzebne, ponieważ biznesy z osobami z zagranicy załatwiają w języku angielskim, Rosjanie coraz chętniej przylatują do Polski bo w swoim kraju, gdzie panuje dyktatura mają dość małe szansę przebicia się. Dawno większych fantasmagorii nie czytałem Wiesz, że Chińczycy mają generalnie wy*ebane na angielski i w Chinach nawet załatwienie czegokolwiek na ulicy bez chińskiego jest ciężkie? Byłeś tam kiedyś? Robiłeś jakieś interesy (i tu nie chodzi o wyjazd na wakacje czy służbową wycieczkę z korpo)? Nie pisz więc bzdur O rosyjskim nie wspomnę bo powielasz te same głupoty jakie się klepie u nas w mediach - Rosjanina to pewnie widziałeś w TVPiS czy TVNie, a Ukrainiec to Saszka z Ubera + opowieści rodziców i dziadków Angielski - nawet o tym nie mówię bo to podstawa podstaw i dalej opcje: Rosyjski - jak chcesz być w tej części świata gdzie jesteśmy ale możesz też zarabiać na turystach ze wschodu (od cholery ich w Azjii a pokażcie mi Taja czy Chinola co zna rosyjski) Chiński - wiadomka Hiszpański - wiadomka Wszystko zależy gdzie chcesz żyć i co robić. Np. dla wielu osób dobrą opcją będzie combo ang + niemiecki. Edytowane 1 Marca 2021 przez niemlodyjoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 @niemlodyjoda no właśnie widziałem jak w Chinach traktuje się piłkarzy obcokrajowców, już na starcie aż do upływu końca umowy piłkarz dostaje kilku opiekunów chińczyków mówiących w jego ojczystym języku, którzy nawet stoją przy zawodniku na boisku podczas treningu i mu wszystko tłumaczą, noszą za nich bagaże, a jak zawodnik będzie chciał pójść do toalety i zażyczy sobie, aby ten Chińczyk mu podtarł tyłek to ma to wykonać bez żadnego ale. W rozmowach biznesowych w Chinach bierze udział zawsze sporo ludzi, jest po kilku tłumaczy w razie problemów językowych, a większość chińskich biznesmenów zna język dobrze angielski, ponieważ operują milionami/miliardami dolarów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemlodyjoda Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 1 minutę temu, Nico napisał: @niemlodyjoda no właśnie widziałem jak w Chinach traktuje się piłkarzy obcokrajowców (...) a większość chińskich biznesmenów zna język dobrze angielski, ponieważ operują milionami/miliardami dolarów. Rozumiem, to mi wystarczy za całą odpowiedź do tematu Więcej nie trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 @niemlodyjoda ty mylisz chińskich robotników którym język angielski jest potrzebny do życia, jak Ukraince na kasie w Biedronce hiszpański i porównujesz z nimi chińskich biznesmenów, którzy nie mogą sobie pozwolić, na poleganie tylko na tłumaczach przy tak ogromnych transakcjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemlodyjoda Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 4 minuty temu, Nico napisał: chińskich biznesmenów, którzy nie mogą sobie pozwolić, na poleganie tylko na tłumaczach przy tak ogromnych transakcjach. Zdradzę Ci taki sekret - może się na przyszłość przydać - jak robisz jakiś deal w obcym kraju to znajomość jego języka może Ci nie raz uratować dupę. To raz. Dwa - w każdym zakątku świata umiejętność powiedzenia czegokolwiek w języku miejscowych zjedna Ci ludzi, a kontakty i serdeczność potrafi niekiedy zadziałać magię, również w biznesie. Ja sam znam angielski, rosyjski już tylko doszlifowuję i ruszam z mandaryńskim. No ale to nikomu niepotrzebne języki Z mojej stron - EOT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nico Opublikowano 1 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2021 1 minutę temu, niemlodyjoda napisał: Ja sam znam angielski, rosyjski już tylko doszlifowuję i ruszam z mandaryńskim. No ale to nikomu niepotrzebne języki To się ucz, nikt Ci tutaj niczego nie zabrania, zobaczysz w przyszłości co ci to przyniesie. Ty jesteś przy swoim zdaniu, ja mogę być przy swoim, wg. prędzej Chińczycy nauczą się angielskiego i dzięki temu zdominują świat niż cały świat chińskiego, który jest najtrudniejszym językiem na świecie, ten sam wyraz powiedziany w innym tonie głosu zmienia całkowicie znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi