Moja jedyna

[Taboo]

Dużo teorii na każdy aspekt życia, która ma mało wspólnego z rzeczywistością.

 

Dałeś babie wejść sobie na głowę, tlumaczysz ją i racjonalizujesz jej zachowanie próbując grać w jej grę emocjonalną, w którą jesteś zupełna noga (jak większość facetów). 

 

Zacznij się szanować i prowadzić życie tak jak chcesz a nie pod dyktando oczekiwań otoczenia i kobiety. Na Ciebie jest jeszcze szansa, na ten związek z tą kobietą (po tym co opisałeś) - raczej średnio.

[Atanda]

W dniu 16.12.2023 o 16:36, PredatorPony napisał(a):

Jednak przed wczoraj walnęła mi chłodnica w aucie i niestety nie przyjadę do dziewczyny aż do świąt, które będziemy obchodzić z jej rodzicami u niej w domu na wschodzie. Zadzwoniłem więc do niej i powiedziałem, że niestety nie przyjadę aż do świąt.

Warto by było tam pojechać i zobaczyć jak wygląda jej rodzina. Zaobserwować jak matka traktuje ojca.
 

 

W dniu 16.12.2023 o 16:36, PredatorPony napisał(a):

Jednak pani tego samego wieczora zadzwoniła i oświadczyła, że jeżeli nie przyjadę do jej rodziców na święta to będzie to równoznaczne z rozstaniem,

Emocje i szantaże, pięknie. To jest zapowiedź

W dniu 16.12.2023 o 16:36, PredatorPony napisał(a):

Myślę, o tym, aby dać pani szansę pod warunkiem rozpoczęcia leczenia, bo jej zachowanie ewidentnie pogorszyło się pod wpływem zmian długości dnia.

 

Ja bym się nie związał z kobietą z depresją. Wspominałeś, że poprzednie panie też miały depresje. Zakładam, że to było zdiagnozowane i leczone przez lekarza. A nie "wynalazły" sobie tą depresje po przeczytaniu kilku artykułów.

Z tego co piszesz, to robisz na dwa etaty żeby uwić gniazdko. Nie mieszkasz z laską mającą depresje i myli samobójcze. Ze względów "religijnych" ergo nie poznajesz kobiety z którą planujesz się związać. Bracie @PredatorPony wygląda to jak piękny przepis na katastrofę. 

 

Co to Pani wnosi do relacji? Czym Cię przyciągnęła do siebie? Uprawiacie seks (razem)? Pani bierze leki, jest w terapii?

[darkknight071]

Dopóki jest depresja i niewyleczone rzeczy, nie wbijaj się absolutnie w temat małżeństwa i bejby, potem będzie eskalacja, bo po małżeństwie i bejby dojdą dodaktowe problemy hormonalne (nie u każdej, ale w większości). A przy nieleczeniu, może być katastrofa. Takie zabawy wymagają dwóch zdrowych ludzi długoterminowo.