Skocz do zawartości

darkknight071

Użytkownik
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez darkknight071

  1. Stare przysłowie mówi „nie trzeba kupować browaru aby się piwa napić”. Jak Ci zależy na spotkaniach i keksie przy zachowaniu niezależności to wyluzuj i graj w to powoli i w międzyczasie realizuj się w swoich pasjach i ogranicz kontakt online na rzecz przede wszystkim spotkań (bycie dostepnym nonstop to bycie jak ktos wspomniał „needy”). Jeżeli szukasz szczęścia przez bycie z kimś na stałe, zwaliduj ja odnośnie twoich oczekiwań na następnym spotkaniu mówiąc wprost, ze szukasz kogoś na związek i coś więcej poważnego i zobacz co zrobi. Wyłożysz kawę na ławę i dostaniesz odpowiedz. Tego chcesz co nie? Poza ta myszka coś wcześniej sam działałeś?
  2. Dajesz jej bardzo dużo atencji online (może ona to preferuje) bez spotykania się bezpośrednio (ty na to liczysz). Podałeś jej opcje kiedy możesz się spotkać, teraz zrób jej chłodnik. Jak jej będzie zależeć, odezwie się. Przecież jej napisałeś kiedy chcesz się spotkać. Jak nie ma opcji, niech sama coś zaproponuje, tym bardziej, że pracując zdalnie jest bardziej elastiko niż ty (może teraz ona jakiś hotel buknąć koło Ciebie: za dnia praca, a wieczorem ty wpadasz z winkiem). Jak myszkom faktycznie zależy, to nawet nie wiesz co odprawiają aby Cię zaciągnąć do łócha I nie wydawaj tyle hajsu! A jak Ci bardzo zależy to atakuj i mów co chcesz i oczekujesz na kolejnym spotkaniu. Niech wie i się określi szybko, bo czas to pieniądz.
  3. 1. Czy spieprzyłem sprawę przez te kilka spotkań, że pomijałem rozmowę o naszej przyszłości i związku? Nie, przecież się nie chcesz oświadczyć lub zaobrączkować po 2 miesiącach, czyż nie? Piszesz, że ona jest po związku - jakiś szerszy "intel" na ten temat masz? (jak długo była w ostatnim związku, dlaczego to nie pyknęło, kto zerwał, etc.). Myszki lubią na ten tematy rozmawiać i się otwierać dosyć szybko. Ja to widzę tak. Ona jest po dłuższym związku i wróciła na rynek. Po jakiś tam doświadczeniach chce na powoli. Ty (nie pisałeś dużo o sobie stąd moja hipoteza) nie byłeś w dłuższym związku od pewnego czasu i masz ciśnienie na coś więcej w tej relacji od początku. 2. Czy ja zaczynam wpadać w obłęd? Raczej brakuje Ci przyjemności i keksu, którego zaznałeś i tęsknisz za tym, normalka. Hormony kolego, hormony. 3. Czy bawi się mną i zaczyna stosować technikę push? Może chce się po prostu spotykać ale też ma swoje życie (jak pisali przedmówcy) a ty (patrz punkt 1, daj więcej info) 2. Jeśli dojdzie do tego spotkania to chcę poruszyć temat naszej relacji, bo strasznie męczy mnie obecna sytuacja. Wg Was taka szczera rozmowa będzie ok? Najpierw dobrze by było dla Ciebie - (A) określić czego oczekujesz od partnerki i związku, (B) pozyskać więcej "intel" na jej temat (poprzedni związek, oczekiwania, etc.). Najpierw krok B, potem krok A. Inaczej ją wystraszysz, bo może ona chce powoli tramwajem a ty już na austostradę wyjechałeś. Pytanie na boku: ona Cię wyszukała (czyli jej bardziej zależało), po randkach jednak widać, że to ty teraz gonisz króliczka a ona zastosowała "chłodnik". Wiedniem postawiłeś wysoką poprzeczkę, jak tak dalej pociśniesz to będziesz musiał się wykosztować na następne atrakcje i możesz przedobrzyć. Czasami jakiś spacerek, etc. bez większych kosztów też jest ok. Ile wydałeś ty a ona na te randki w proporcji %? Generalnie widać, że jesteś na mocnym haju emocjonalnym (normalka).
  4. Gotowa przeprosić bez poniżania się… czyli klasycznie po bozi a nie buzi buzi Na kolankach toz to słabe przeprosiny Kurde, watek sie zaczął od Vadera a tu teraz o jakiejs księżniczce Leia (swoją droga córka Vadera haha)
  5. Dała się rozbroić po imprezie a nie randce…ty przyoszczędziłes. Może wyrzuty ze za łatwo to poszło. Któraś tam tez mi kiedyś powiedziała ze jak by było bzykanko po 1spotkaniu (mogło ale mi się jie chciało) to nie moglibyśmy być dłużej razem jako para (bo twierdza została za łatwo zdobyta). Trochę mi tu tez zajeżdża sneating-iem; może kobita lubi najpierw dobrze zjeść?
  6. Skoro jest z kimś innym to zapomniała ale może ma jakieś wyrzuty sumienia jak to sie między wami zakończyło i stad ta postawa. W końcu byliście 4 lata. Generalnie ty i ona jesteście w takim wieku i o takim doświadczeniu (ilość partnerów wcześniej) ze sami jeszcze nie wiecie co jak i się uczycie i poznajecie swoje potrzeby i reakcje. Stało się jak się miało stać, będzie lepiej, nie pękaj. Nawet wyszło lepiej bo będziesz mógł spróbować innych konfitur. Pierwszej miłości (bzykanka) się nie zapomina. Twoja historia przypomina mi jakiś tam mój związek na studiach naście lat temu… rozstaliśmy się, była podobna akcja (nie wiem co czuje), potem nowy jej kolega z grona bliskich znajomych. Bolało na początku serduszko (normalką ale poszedłem w sport, hobby, prace, studia i inne panny. Ona się z tym koło hajtnela później… A ja poznałem naście innych kobitek i posmakowałem jeszcze lepszych konfitur niż te wcześniejsze z niby ta jedyna oprócz standardów typu Hiszpan czoko buzi były tez i nogi… tak tak… musisz poznać taka co nie tylko cyckiem ale i stopami potrafi dać rozkosz i się wyhulac do 30-35, potem znajdziesz sobie ta jedyna na rodzine jak już będziesz znał swoje potrzeby i standardy (co ma spełniać myszka która ma z tobą być). To się wypracuje przez nowe relacje i czas. Pykales w jedna gierkę która ci dawała radość, ktoś jednak zabrał ci dyskietkę i już nie możesz w nią pykac. Ale uwierz mi / nam ze jest wiele innych lepszych Gierek które ci tez mogą i dadzą z pewnością nowe doświadczenia i miłe chwile. Tylko musisz się ma nie teraz otworzyć i przynajmniej pyknac w wersje demo. A tak ma koniec: kończysz studia, myśl lepiej gdzie zarobić hak odłożyć na swój kwadrat i na swoje pasje, nie wydawaj całości kasy i energii na kobiety. Ale tez wyszalej się do 35 bo jak sie nie wyszalejesz to ci palma później odbije Zaczął się nowy rok, weź się za jakiś sport czy hobby i … nowe konfitury ;)
  7. Właśnie jestem po lekturze, niezłe zerojedynkowe pozycjonowanie tezy - młodsi od kobiety są super, starsi są beznadziejni (na bazie dobranych przykładów) najbardziej urzekła mnie Magda i historia o Husajnie w wieku syna (o ile to prawda) https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177344,29460430,ona-starsza-on-mlodszy-o-12-16-20-lat-za-10-lat-ja-bede.html#s=BoxOpMT ciekawe jakby ktoś spłodził artykuł podobny ale z facetami w roli głównej i teza (młodsze są zawsze lepsze, hinduski lepsze od polek ;)) raczej nie uraczysz zonk
  8. Wow bracie, ale zes mi zrobił fajny wieczór… jestem po pierwszym odcinku… zajebiaszce show, dawno takiej hihawy nie miałem, dzieks jak cos mi się trafi fajnego to tez podeśle
  9. Niezle laseczka prawi na ten temat, zaufanie Vader tez daje przykład Przejście z bialegorycerza na ciemna stronę mocy
  10. Jak chcesz przejść na ciemna stronę mocy to dyktafon na Sylwka i zostaw myszkę z kumpelkami na pare godzin. Może dostaniesz dowód o którym pisał kolega powyżej który da ci szanse na miękkie lądowanie.
  11. Haha, dobre, az mi smajla zrobiles na twarzy, dobry koment Nie sztuczke, ale chodzilo mi o mily gest... np. zaplanuje wspolny piknik, kupi zarelko, szampana, rozlozy kocyk, etc. - takie tez poznawalem i to bylo mile... Albo wspolny masaz tajski... bez hepi Albo po prostu podrapie po plecach pazurkami... za jedna godzine drapania po plecach jestem gotow zaprosic do dobrej restauracji
  12. Jak to zrobi w Sylwka, to zaproszone kumpele beda mialy temat na pogawedke przez caly wieczor, jak to dodatkowo zrobi na spontana, to spali sobie mozliwosc przygotowania spokojnego gruntu pod miekkie ladowanie... ale zgadzam sie, emocje z tego beda Inna opcja to jego inicjatywa i jakis fajny spontan bo z tego co ja czytam to tam brak emocji od dawna pozytywnych. Jak sie zonka nie zgodzi lub zrobi focha ze wzgledu na kolezanki to ten bedzie odpowiedz... Panie autorze - okresl sie czego ty chcesz? Bo piszesz ze Ci zalezy a w innych akapitach wspominasz ze nie zalezy i zalujesz straconych innych szans... Najwazniejsze jest sie okreslic czego ty chcesz i jak widzisz ty ten zwiazek... Najglupsza rzecza byloby "zrobmy sobie bejby" aby cos ratowac bez rozwiazania innych palacych problemow wpierw. I nie wazne co mysli rodzina, wazne co ty chces i czego ty oczekujesz (tak samo jak miales jakies oczekiwania mniewam jak wkladales lubej obraczek na palec). Co do kolegi powyzej sie zgodze - bo burzy jest slonce i czasami bardzo piekne slonce (nowe mozliwosci, etc.). Ale trzeba sie sameu wpierw okreslic czy sie chce isc ta droga, bo wpierw wpitol, potem nagrody.
  13. Ja tam bawie sie programem wix.com jak potrzebuje strony na szybko - robi rozne formaty na bazie szablonow
  14. A tego to nie wiem, ale podrzuce tez te stare dobre kawalki na poprawe humoru, pewnie kolega zna oraz
  15. Wow Panie, ale nostalgia, stare czasy mi sie przypomnialy i jedna taka parenascie lat temu jak to sobie sluchalem aby zapomniec... pomoglo dobra nuta
  16. Ciekawe spojrzenie na dating u sasiadow (Ukrainka w Niemczech) I najlepsze sa komentarze: "German woman here. The German man was absolutely correct in expecting the woman to share the expenses" "I dated an Ukrainian girl just like this and we communicated our cultural differences in advance. She expected me to be traditional: pay for dinners, open doors, etc. However she refused to be traditional herself and that's where things started to go downhill" "I´d rather to be all alone than to hang out with this kind of women" "Had the same experience last year with Ukrainian and I am french : French man usually invite the girl on first date and even more but when in a relationship the girl is also expected to invite back ( we don’t split the bill ) otherwise we take it as ungrateful and poor maneers" i najlepsze trzy na koniec... "My boyfriend is polish and İn our first date he offered me for pay my food and I wasnt know his culture that good so I said " why can't I pay? Am I poor for u?" and he said its in his. Culture so we went in a tiny cute fight with him and he told somethings about his culture and I said sorry THEN I PAID HIS FOOD TOO" "As an Ukrainian it’s such a shame for me to hear what this Ukrainian girl says! While our fathers and brothers are dying in Ukraine to free our land, this girl is fu*ing around with foreigners abroad!" "So avoid food during dating problem solved"
  17. wspomnieniami wraca do różnych wyjazdów + ja oczywiście chce to naprawić i odzyskać + ten drugi co dłużej z nią pisze cały czas proponował jej różne wyjazdy, randeczki i ch... wi co jeszcze + nawet zaproponowała mi terapię dla par bo już jakiś czas temu czuła że coś jest nie tak + teraz idzie nowy rok, zamiast ogarnac się jakoś razem to spędzić zaprosiła sobie koleżanki na chate - czyli to ona zaproponowala terapie, to dobrze - jeszcze nie poszla w tango, daje ci sygnaly, ze oczekuje od ciebie czegos wiecej niz siedzenia w domu - zaprosila kolezanki, a ty cos zaproponowales na Sylwka? Jak nie chcesz, aby jej kolezanki przez caly Sylwek napychaly glowe niewiadomo czym (pytanie: kolezanki singielki, rozwodki, mamusie, tez w zwiazkach?) to wez sie chlopie szybko ogarnij z jakas inicjatywa jak ci zalezy, znajdz cos na szybki spontan wyjazd i zaskocz ja czym pozytywnym z emocjami (nie musiy wcale duzo kosztowac)... i nie zwracaj uwagi, ze kolezanki zaproszone juz i na inne blablabla - powiedz, ze robisz to dla niej i dla was i nie zdradzaj szczegolow... zaplanuj jakies 2-3 fajne spontany w trakcie (aka masaz, lampka wina w wannie, spacerek gdzies tam, etc.) Bo inaczej ona moze wejsc w Nowy rok juz z jakas konkretna decyzja po przegadaniu jej z kolezankami w Sylwka; Daj jej emocje, zaskocz ja mile. Chyba, ze Ci juz zwisa i oczekujesz od niej jakiegos ruchu (nie bedzie, bo ty musisz prowadzic zwiazek i trzymac rame). Generalnie chyba jak w kazdym dlugim zwiazku wdarla sie proza i nuda zycia codziennego.
  18. Brzmi jak dobra opcja, jak ty znajdujesz miejsce, to zapraszasz. Pytanie czy myszki tez cos proponuja czy tylko oczekuja. Ja mialem dobre doswiadczenia z zapraszaniem na np. piknik do parku. Torba z zarelkiem zawsze dobrze spakowana i nawet winko sie pojawialo, wiec nie takie myszki zle. Gosc dobrze robi wywiad, pierwsze pytanie nawet ok odpowiedz, ale drazyl temat i wydrazyl
  19. wszystko jest mozliwe, ale nie przez srinderki, ale przez kontakty bezposrednie i wspolnych znajomych czy prace a niektore myszki z zachodu sa tak wyuzdane, ze same ciagna do lozka i tu nie gra roli, ze jestes slowianin, choc szlacheckie wychowanie (inne doswiadczenie dla nich) czasami bardzo pomaga osobiscie slyszalem, ze najbardziej wyuzdane sa skandynawki, tam nie nie patola, i jak im sie podobasz to cie ostro podrywaja, jednak tam jeszcze nigdy nie bylem
  20. Generalnie oczekuje sie, ze facet ma placic na randkach, ale swiat sie zmienia i zmieniaja sie zwyczaje. Ktos fajnie napisal "Kobiety są zawsze silne i niezależne, dopóki nie przyjdzie rachunek z restauracji, kiedy to stają się bardzo tradycyjne. Wiedzą, jak grać w tę grę". A jak ktos tinderuje i placi za wszystko bez dzielenia i nic z tego nie wynika, to szybko mozna sie wyplukac ze znacznych finansow jak sie na to spojrzy z boku (inwestycja vs zwrot z inwestycji). Rich (moj ulubiony kanal na YT) poruszyl ten temat tutaj, duzo jest tez filmow na ten temat Tutaj myszka mowi, ze jak nie zaplacisz to nie jestes "prawdziwych mezczyzna" A nie lepiej zamiast isc nie obzerac, pojsc na spacer do parku i ewentualnie jakas kawke max? Jak to widzicie? Ja mam rozne doswiadczenia z tym, im bardziej za Zachod, tym bardziej 50/50, ale zgadzam sie z Richem, ze jak ja place, to babeczka przynajmniej musi sie ladnie odstrzelic na randke i zaoferowac cos innego (jakis mily gest, etc.) potem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.