Co robić i jak się zachować?

[Vlad_Lokietnichuk]

31 minut temu, thyr napisał(a):

co za duren nabral sie na jej wersje demo

 

Co do głównego wątku. Ja bym siedział cicho, nie wpierdalał się w nie swoje sprawy, a jak cwaniara zacznie cię wciągać w to bagno, to choćby się waliło i paliło, idź w zaparte, że nic nie było. "NIGDY się nie przyznawaj" jak w Młodych Wilkach. Jest duża choć nie 100% szansa, że ta metoda zadziała. Patrz przykładowo ostatnia afera z panami K. i W. Szli w zaparte, palili głupa i kolejne ułaskawienie podpisane. Ucz się od najlepszych.

 

A jak Ci gula lata, boś się po 2 latach obudził i sumienie Cię gryzie, to wyłóż kilka stów i idź to wyrzygać terapeucie. Ale na pewno nie żonie, matce, kumplowi czy innym kochankom, bo kłapiąc na lewo i prawo, to tylko kwestia czasu, aż szambo wyyebie.

 

"Prawda nas ocali", to fajny frazes, ale to się tyczy tylko prawdy przed samym sobą. Miedzy ludźmi to już tak nie działa.

Edytowane 24 Stycznia przez Vlad_Lokietnichuk

[Morfeusz]

Byłeś tylko narzędziem.

Rozwód to kwestia czasu, po tym co samica odwala. Pewnie ma już zaplanowany.

 

Minimalizuj straty i zapoznaj z tym się oraz kup przyjacielowi/koledze:

https://samczeruno.pl/sklep/

 

[maklas89]

W dniu 24.01.2024 o 10:44, OGÓR napisał(a):

Może to ty idź do seminarium jak takim spowiednikiem dla zon swoich kumpli jesteś... 😁

Daj se spokój z bycia "zwierzycielem" - "przyjacielem"- dla wzgardzonych/niestabilnych MILF-ek.

 

 

Dzisiaj już to wiem, wtedy nie miałem pojęcia jakie mogą być kobiety, białorycerzyłem na grubo.

Jeszcze raz dzięki Pany za rady, będę obserwował co się będzie działo. 

 

PS żałuję, że tak późno trafiłem na to forum 😀

[OGÓR]

16 hours ago, maklas89 said:

Dzisiaj już to wiem, wtedy nie miałem pojęcia jakie mogą być kobiety, białorycerzyłem na grubo.

Jeszcze raz dzięki Pany za rady, będę obserwował co się będzie działo. 

 

PS żałuję, że tak późno trafiłem na to forum 😀

Stare przysłowie pszczół mówi "LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE" oraz "PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI - NIE JĘDZA MIODU, ONI Przeżuwają PSZCZOŁY"...