Zmanipulowane umysły

[michalsky]

Siema!

Chciałbym się z Wami podzielić moimi dzisiejszymi przemyśleniami dotyczącymi hipokryzji społeczeństwa. Do tych dywagacji skłoniła mnie dzisiejsza atmosfera dotycząca głównej wygranej w totka. Maszerując dziś po pewnym obiekcie zwanym "galerią handlowa" widziałem ogromną kolejkę do kolektury. Wracają do mojej hawiry napotkałem jeszcze kilka takich punktów, gdzie kolejka do nich była porównywalna z tą : 

 

 

Do czego zmierzam. Swojego czasu lubiłem pójść do kasyna. Zabawa jak zabawa. Raz wygrałem, raz przegrałem. Generalnie jestem na małym minusie, jednak na pewno mniejszym niż moi krewni wydający na zasrane kupony. Nigdy się z tym jakoś nie kryłem, lubiłem karty i chuj.  Nieraz pewne osobniki patrzyły na mnie krzywo, z tego powodu. No bo jak to tak można, bawić się w taki sposób, jak  lepiej wyjebać hajs w inny ,bardziej "przyzwoity" sposób. Wydając pieniądze, których nie mam, na rzeczy, które totalnie są mi nie potrzebne, by zaimponować ludziom, których nie lubię lub nie znam. 

 

Dając ludziom zielone światło w postaci legalnej zabawy, do tego akceptowanej przez społeczeństwo, gdzie wszyscy uważają, że ten sposób zabawy jest super przez te smieszne reklamy itd. wszystko gra. Gorzej jak zaczyna się walka ze stereotypami jak kasyno, które uważane jest za dom chińskiej mafii, dziwek, i innych kurwiszonów. Najlepsze jest to, że kultura w tych miejscach jest niejednokrotnie wyższa niż w tych wielce, elitarnych klubów dla pindoli. Ale Kowalskiemu tego nie przetłumaczysz. To jak walka z wiatrakami.

 

To samo jest z używkami. Mam sporo znajomych, którzy bawili się w naprawdę hardkorowy sposób, mimo wszystko mają swoje biznesy, rodziny, pociechy itd. Ktoś kto ogarnia życie, nie będzie miał problemów z uzależnieniami. Kretynowi nie będą potrzebne narkotyki, wystarczy gra komputerowa. Z resztą selekcja naturalna zawsze działa.

 

Wkurwia mnie , że ludzie żyją wg, jakiś chorych norm społeczny, co jest ble, a co jest cool. Każdy ma swój rozum i niech tak zostanie 

 

[Doug]

31 minut temu, michalsky napisał:

Każdy ma swój rozum i niech tak zostanie 

 

No dokladnie tak jest. To po co sie wkurwiasz, ze INNI ludzie zyja wedlog jakis "chorych norm spolecznych"?! Kazdy ma swoje zycie i niech robi z nim co uwaza za dobrze.

Chyba, ze chcesz zmieniac swiat...

[verde]

Chyba z 10 lat temu grałem regularnie (raz w tygodniu) w STS-ie. Niestety wygrane były niewielkie i od jakiegoś czasu szkoda mi wydawać pieniądze na takie rzeczy. To bardzo niepewna inwestycja ciężko zarobionych pieniędzy. Można wygrać w LOTTO i zmienić sobie diametralnie życie, ale dobrze wiemy, że jest to bardzo mało prawdopodobne. Dużą lepszą inwestycją, jest inwestycja w siebie. Szansa na sukces jest wtedy nieporównywalnie większa.

[Brat Jan]

kumulacja i kumulacja, zamiast rozdzielić pulę na tych z mniejszą liczbą trafień gdzie więcej osób skorzystałoby z tej kasy.