Skocz do zawartości

Drenowanie mężczyzn przez kobiety


HORACIOU5

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurwia mnie to niezmiernie kiedy kobiety próbują wszelakich sposobów byle tylko wydoić z nas kasę. Przytoczę pewną sytuację. Jakiś czas temu dałem swojej mamie pewną ilość pieniążków i powiedziałem, że skoro od zawsze chciała kupić jakąś tam sobie kuchenkę to proszę bardzo, może to teraz zrobić. W tym momencie jasno stwierdziłem, że reszta pieniędzy która została jest dla mnie i mam zamiar przeznaczyć ją na zakup konsoli do grania muzyki, bo marzę o tym od dawna. Nie było problemu wtedy.

 

A teraz przewińmy taśmę do dnia dzisiejszego.

 

Kuchenki nadal nie kupiła a ja sobie dalej odkładam pieniążki na swoje marzenie. Dzisiaj wypaliła do mnie z tekstem, że pralka się zaczyna psuć i żebym jej kupił nową za odłożone pieniądze. Powiedziałem stanowczo nie i wtedy się zaczęło :) Najpierw usłyszałem, że jakbym był dobrym synem to bym jej kupił. Zaraz potem stwierdziła, że jestem bardzo skąpy i chciwy. A na sam koniec dojebała, że ona przez lata tyle rzeczy zrobiła dla mnie i łożyła na mnie pieniądze, że powinienem jej kupić, bo jestem jej coś winny i jej się NALEŻY. Kiedy stwierdziłem, że skoro jestem takim złym synem to niech odda mi pieniądze, które dostała na zakup kuchenki to sam kupię i jedno i drugie w swoim czasie to zajebała focha i zakończyła temat. Także jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do kobiet to niech jak najszybciej je rozwieje. Jeżeli zaczynamy zarabiać i mamy odłożone pieniążki to będą kombinować jak pojebane byle tylko je od nas wyciągnąć. W dupie będą miały to, że chcemy za to spełnić jakieś swoje marzenie. Z resztą wielokrotnie już tutaj zostało napisane, że tak naprawdę my ich nie obchodzimy, tylko nasze zasoby :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie dawaj kasy !

 

Bo się przyzwyczają i dla nich to będzie norma, że masz dać kasę i koniec.

 

Ja ostatni prezent dla swojej matki zrobiłem chyba na początku grudnia 2015 roku. Dwa tygodnie wcześniej usłyszałem, że będzie odkładać kasę żeby kupić blender czy coś takiego, bo "kosztuje aż 100 zł i mnie nie stać" (to jej słowa).

 

Miała urodziny 5 grudnia więc po cichu kupiłem jej ten blender i dałem na urodziny jak do niej poszedłem.

 

Mało z butów nie wyskoczyła :) 

 

A znam ją i wiem, że jak bym jej dał kasę to by rozwaliła na głupoty. Przykład ?

 

Jechała do siory do Francji i poprosiła bym jej pożyczył 300 zł bo chce kupić sobie z 70 euro.

 

Po dwóch tygodniach mówi: możesz mi jeszcze 200 zł pożyczyć ? 

 

Ja do niej: przecież pożyczyłem Ci 300 zł ? Nie kupiłaś euro ? A ona: nie 

 

Ja: dlaczego, co zrobiłaś z 300 zł ?

 

Ona: a bo jakieś opłaty przyszły pilne i musiałam zapłacić :)

 

Dzwonię potem do niej wieczorem bo chciałem o coś zapytać - telefon chyba przez godzinę zajęty.

 

Potem się dowiedziałem że wydzwaniała do siory do Francji a potem do swoich sióstr w Kanadzie, że kupiłem jej fajny blender ha ha ha :) 

 

Tak więc żadnej kasy ... jakiś prezent raz na pół roku i starczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie ma co rozpieszczać kobiet. Im więcej im dasz, tym więcej będą księżniczkowały, a nie doceniały. Im mniej dasz, tym bardziej będą się starały (to uzyskać), czyli w grę wejdą jakieś manipulacje. Jak się nie dasz, to będą gonić aż do wyczerpania i pomyślenia, że lepiej zająć się jakimś łatwiejszym celem ;) Ale przynajmniej sobie oszędzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo, "matka jest tylko jedna", ale ja o swojej złego słowa nie mogę powiedzieć a innych na tyle nie znam (nie licząc matek z potomstwem zbyt małym, żeby dało się na nim ekonomicznie pasożytować ;) )

 

Bez zbędnego wdawania się w szczegóły, raczej jeśli potrzebowałem, to moi rodzice sami oferowali wsparcie i pomoc. Nie tylko materialną. Jako że mojego ojca wskutek kilku "drobnych pomyłek lekarskich", tuż po moich studiach wyekspediowano na drugą stronę rzeczywistości, więc mutti tylko została. Mieszkamy od siebie dość daleko, ale jest jedną z dwóch kobiet o które z czystym sumieniem mogę się troszczyć, zwłaszcza, że tę troskę wobec mnie odwzajemniają. Nie wiem... może to po prostu inna generacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.