Skocz do zawartości

Czy to normalne?


Assasyn

Rekomendowane odpowiedzi

Czlowiek sie rodzi,dorasta lapie przekonania otoczenia ,rodziny i tak dalej.Zyje z tymi przekonaniami a pozniej trafia na strone taka jak ta ...Tu czyta,analizuje i przyswaja sobie nowe prawdy i przekonania...Ale to nadal nie sa jego przekonania tylko to co wyczytal ...W takim razie jak znalesc siebie ? Jak zorganizowac swoje przekonania? Bo czuje znowu ze nasladuje innych i ich styl bycia i powstaje konflikt bo kazdy z was ma inne zdanie...Jak mam znalesc prawde dla siebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierz to co chcesz wybrać i już nie będzie to czyjś wzorzec tylko Twój. Od innych też przejmujemy to co sami uważamy za fajne lub prawdziwe i stąd w nas te wzorce. Najgorsze są te "prawdy" i kiedy ktoś o nich mówi to lepiej nie słuchać. Lepiej oceniać pod tym kątem co jest fajne i skuteczne - fajne wybierasz od razu, skuteczność testujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, rozumiem o czym piszesz. Podobnie jak Ty, mam zaszczepione przez najbliższą rodzinę złe wzorce. O moim ojcu, mógłbym powiedzieć, że właściwie go nie nie było i nie ma. Wniósł więcej złego do mojego życia niż cokolwiek dobrego. Wybaczam, wiem, że on również jest tym kim jest z pewnych powodów, za które nie odpowiada. Nie wychował się  w dobrej rodzinie, nie potrafił się również zmienić. Jest w sumie zagubiony. Ale nie ważne, nie o nim chciałem pisać.

 

Podobnie jak Ty, poszukuję lepszego siebie. Czuję, że mam wielką moc i potencjał. Że mogę osiągnąć wiele. Punktem kulminacyjnym mojej zmiany było to, że odeszła ode mnie kobieta, którą kochałem. Teraz wiem, dlaczego to zrobiła, i dlaczego było to słuszne i z jej punktu widzenia naturalne. Poczyniłem już ogromne postępy. Jeszcze wiele przede mną.

Widzisz.....trzeba zmienić wiele przekonań, jeśli żyło się wśród skrzywionych społecznie dorosłych. Piszesz, że kogoś naśladujesz, że przejmujesz cudze przekonania. Przecież jeśli czujesz się w tym dobrze, to nie ma najmniejszego problemu. Skoro  żyłeś w toksycznej rodzinie, Twój umysł chłonie. Chłonie to, co jest dla niego lepsze. Chcesz zmiany i to już jest wielki plus. Naśladuj innych, jeśli czujesz podobnie. To nic złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze podswiadomosc zarzadza wszytskim i ma ogromna moc...Nie potrafie do niej trafic...Wszystkie przekonania,emocje i mysli leza w podswiadomosci ,jak do niej trafic...? Te wzorce sa tak silne ze czasami wydaje sie niemozliwe do zmiany i poddaje sie poprostu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, rozumiem o czym piszesz. Podobnie jak Ty, mam zaszczepione przez najbliższą rodzinę złe wzorce. O moim ojcu, mógłbym powiedzieć, że właściwie go nie nie było i nie ma. Wniósł więcej złego do mojego życia niż cokolwiek dobrego. Wybaczam, wiem, że on również jest tym kim jest z pewnych powodów, za które nie odpowiada. Nie wychował się  w dobrej rodzinie, nie potrafił się również zmienić. Jest w sumie zagubiony. Ale nie ważne, nie o nim chciałem pisać.

 

Podobnie jak Ty, poszukuję lepszego siebie. Czuję, że mam wielką moc i potencjał. Że mogę osiągnąć wiele. Punktem kulminacyjnym mojej zmiany było to, że odeszła ode mnie kobieta, którą kochałem. Teraz wiem, dlaczego to zrobiła, i dlaczego było to słuszne i z jej punktu widzenia naturalne. Poczyniłem już ogromne postępy. Jeszcze wiele przede mną.

Widzisz.....trzeba zmienić wiele przekonań, jeśli żyło się wśród skrzywionych społecznie dorosłych. Piszesz, że kogoś naśladujesz, że przejmujesz cudze przekonania. Przecież jeśli czujesz się w tym dobrze, to nie ma najmniejszego problemu. Skoro  żyłeś w toksycznej rodzinie, Twój umysł chłonie. Chłonie to, co jest dla niego lepsze. Chcesz zmiany i to już jest wielki plus. Naśladuj innych, jeśli czujesz podobnie. To nic złego.

 

Mam nadzieje ze piszac o tym ze 'poczyniles juz ogromne postepy' nie masz na mysli tego ze poczyniles ogromne postepy i teraz dla nastepnej kobiety bedziesz lepszy bo zrozumiales dlaczego poprzednia od Ciebie odeszla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze piszac o tym ze 'poczyniles juz ogromne postepy' nie masz na mysli tego ze poczyniles ogromne postepy i teraz dla nastepnej kobiety bedziesz lepszy bo zrozumiales dlaczego poprzednia od Ciebie odeszla...

No właśnie wiem co masz na myśli The_Man :) Bez obaw. Byłem naiwniakiem, teraz jestem MGTOW :) Właśnie chodzi o to, że byłem w chuj za dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.