Skocz do zawartości

Psychiczna słabość Małysza


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy widzę jak grubas poniża ciągle Małysza, to mi się robi niedobrze. Niby z jednej strony Małysz trochę sobie zasłużył - zdradził, ciągle gada i zatruwa wszystkich gadaniem o wszystkim, ale mimo wszystko nie powinno się go aż tak źle traktować. Arsen oczywiście wyczuł szansę wzmocnienia własnej samooceny na Małyszu, i w ratach mówi mu o bójce.

 

A wszystko dlatego, bo Małysz bał się Seby i nie przyjebał mu za kokosy na głowę itd. Gdyby tak zrobił i nawet przegrał, ludzie by wiedzieli że nie można bezkarnie go obrażać, a tak każdy się na nim wyżywa. Ja w młodości jak mnie obrazili się obrażałem i nie chciałem znać tej osoby, a ten tylko uśmiecha. Ciężką szkołę musi przejść i szkoda w sumie kolesia.

 

Jak byłem za grubasem, tak teraz zaczynam się nim brzydzić - jest chyba głupszy niż myślałem, i trochę jednak sodówa uderza do głowy. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nieraz wspominałeś, ludzie łatwo rzucają się na kogoś, kto ma wzorce ofiary, albo chce się przypodobać nawet za cenę swojego upodlenia(coś innego niż zdrowy dystans).

 

W ogólniaku miałem taką sytuację, że jeden z naszej klasy (dobry z przedmiotów ścisłych, cichy, nieasertywny, zahaczający o lekkiego aspergera) rzekomo sprzedał o narkotyki kogoś na dyskotece do ochrony lokalu, przez co typ miał przepierdolone. Szybko się rozniosło. Wiadomo, od razu wszyscy kolektywnie zaczęli go cisnąć od frajerów i robili masę podśmiechujek, ktoś nawet raz porysował mu samochód pod szkołą. Wiedzieli, że się nie obroni, zresztą w ogóle nie reagował na zaczepki. Najlepsze było jak cała klasa oprócz mnie przestała podawać mu rękę.

 

Ja z nim rozmawiałem normalnie, bo niepotwierdzone info bez twardych dowodów dla mnie nic nie znaczy. Oczywiście jakieś podjazdy były, żebym z nim nie gadał, ale mało mnie to obchodziło.

Jakże się zdziwiłem kiedy jakiś czas po skończeniu szkoły założyłem fejsa i go zaprosiłem, to nie przyjął zaproszenia, ale tych którzy go atakowali miał prawie wszystkich. :) 

 

Także myślę, że nie ma skutków bez przyczyny, dogrywają się intencje agresorów i ofiar, a ja już dawno wypierdoliłem z trójkąta karpmana, także...

ani takich nie gnębię, ani nie bronię, ale mam jakiś niesmak będąc dłużej w obecności osobników z taką konstrukcją psychiczną. 

Gdyby mnie się noga powinęła, przyłączyliby się do linczu, bo to chorągiewki na wietrze. :) 

 

 

Edytowane przez Pogromca_wdów_i_sierot
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małysz jest sępem w tym stadzie. Działa jak zwierze, instynktownie. Zacznijmy od tego, dlaczego on w ogóle zaczął trzymać z tamtymi? przecież to nie logiczne, może chodziło o narkotyki? 

W sumie, to dobrze że przyjął postawę ofiary. Za kilka tygodni wróci wszystko do normy. Jak to już Marek mówił, grubas nie jest wcale taki inteligentny na jakiego się wydaje .

 

5 godzin temu, Pogromca_wdów_i_sierot napisał:

lekkiego aspergera

 

 

 

Osoby zdrowe psychicznie MUSZĄ weryfikować ludzi z którymi się zadają! M.in na tle psychologicznym.

 

Dlaczego?

Otóż, niektóre choroby psychiczne robią z człowiek robota. Działają konkretnym schematem.

 

Np. U psychopatów można łatwo znaleźć punkty które powodują u nich automatyczny nieziemski wkurw. Aczkolwiek takie osoby też nie mają skrupułów w działaniu, i nie zawsze dostaniesz odpowiedź w formie werbalnej, a formie kosy pod żebrami. :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.