@marek76 Zakładam, że to nie trolling, jak koledzy sugerują, więc powiem inaczej. Zachowanie kobiety mniej więcej w 90% jest odzwierciedleniem tego, jaki jest jej facet. Twoja lalunia jest taka dla swojego męża, bo on umie ją obsługiwać, bo ją sobie od początku wychował. Ty na tym polu dałeś dupy i tyle.
Dam ci przykład. Znam taką laskę mocne 9/10. Miała pierwszego chłopaka, niby wielka miłość ale bywała dla niego nieprzyjemna, nie miała ochoty na seks itp. W końcu się rozstali, kumpel tego kolesia szybko wyhaczył okazję i ją poderwał. Teraz są małżeństwem, mają dziecko, a ona super żona, sprząta, gotuje, grzeczna, ale tamten ją krótko trzyma i nie daje sobie w kaszę dmuchać. Ta sama laska, dwóch innych kolesi - zupełnie inne zachowanie. Więc to, że twoja lalunia jest taka w stosunku do swojego męża, to zupełnie nie znaczy, że byłaby też taka dla ciebie.
Teraz druga kwestia, czy udało by ci się ją zdobyć. Skoro twoja żona ma cię za frajera to tamta na pewno też bo wszystkie kobiety mniej więcej tak samo postrzegają tych samych facetów. Możesz próbować ale na 99,9% tylko się zbłaźnisz.
Tak naprawdę, jedyne słuszne rozwiązanie, to zacząć od solidnej pracy nad sobą. Po paru latach, jak już trochę będziesz kumaty, to masz dwie opcje:
1. Wychować swoją żonę, ale to też może trwać kilka lat, bo ona też ma już wyuczone schematy.
2. Obecną pogonić i znaleźć inną (albo kilka innych ) ale nie żonę kumpla.
Każdego innego rozwiązania będziesz prędzej czy później żałował. Zapewniam cię.