Skocz do zawartości

MoNoImPoSm

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia MoNoImPoSm

Kot

Kot (1/23)

24

Reputacja

  1. Jak czytam takie wpisy, to mam ochotę się wyrejestrować z tego forum. ad 1. Jakbym siebie słyszał. ad 2. Dopisuję się do listy nieprzystających wszystkimi pięcioma kończynami.
  2. "Jak wszędzie- kilku zwycięzców, masa przegrańców." - Każdy zwycięzca zanim zwyciężył to tysiące razy przegrał. - Skoro jak wszędzie, to u nich też. Słaby argument. - W zasadzie wydawałoby się, że stoją po tej samej stronie barykady, ale jakoś tak się przypierdalają do nazewnictwa albo dorysowują inną ideologię do tego samego. Babskie to trochę.
  3. Ja od kilku lat używam chlorku magnezu i doustnie i do smarowania. Nie wiem jak wchłanialność bo jakichś niedoborów nie mam, ale największy plus że pod pachami nie capi . Nawet jak pot leci spod pach to i tak nie ma nieprzyjemnego zapachu. Chlorek magnezu nie jest bakteriobójczy tylko bakteriostatyczny.
  4. To, co teraz napiszę jest tylko moją teorią i wynika z moich obserwacji więc nie należy brać tego za pewnik, ale uważam, że zainteresowanie sztuką jest wynikiem słabości charakteru. Twierdzę tak między innymi na podstawie własnego doświadczenia. Był okres w moim życiu, kiedy byłem podobny do autora tematu i byłem typem "artysty". Po prawie 10 latach pracy nad sobą i ćwiczenia charakteru zamiłowanie do sztuki zdechło całkowicie, za to rozwinęło się zamiłowanie do sportów siłowych i SW, militariów, samochodów. Nigdy nie spotkałem faceta, który jest typem artysty i ma silny charakter, a obracałem się w różnych kręgach. Najczęściej artysta to typ lubiący użalać się nad sobą i to zamiłowanie do sztuki często wynika z chęci pokazania tych żalów światu poprzez sztukę. Może się mylę, ale takie mam doświadczenie.
  5. Zależy do czego się dąży. Jedni dążą do tego, by mieć to, co chcą mieć, a inni - by być tym, kim chcą być. Poza tym "nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go"
  6. Jak ci naprawdę dobrze z tym to po nic. Mi każe moja wrodzona ambicja.
  7. Bo albo pracujesz nad sobą i stajesz się lepszy od innych albo zostajesz przeciętny szary i nijaki.
  8. Ale nie zapominajmy, że facet, który ma twarz 5/10, ale ma posturę i właściwe podejście, ma bez porównania większe szanse w relacjach z paniami od cipy z twarzą 10/10. Mamy pewne zasoby i trzeba wydobyć z tego maksymalnie ile się da. Inaczej mówiąc trzeba dążyć do bycia najlepszą wersją samego siebie.
  9. @marek76 Zakładam, że to nie trolling, jak koledzy sugerują, więc powiem inaczej. Zachowanie kobiety mniej więcej w 90% jest odzwierciedleniem tego, jaki jest jej facet. Twoja lalunia jest taka dla swojego męża, bo on umie ją obsługiwać, bo ją sobie od początku wychował. Ty na tym polu dałeś dupy i tyle. Dam ci przykład. Znam taką laskę mocne 9/10. Miała pierwszego chłopaka, niby wielka miłość ale bywała dla niego nieprzyjemna, nie miała ochoty na seks itp. W końcu się rozstali, kumpel tego kolesia szybko wyhaczył okazję i ją poderwał. Teraz są małżeństwem, mają dziecko, a ona super żona, sprząta, gotuje, grzeczna, ale tamten ją krótko trzyma i nie daje sobie w kaszę dmuchać. Ta sama laska, dwóch innych kolesi - zupełnie inne zachowanie. Więc to, że twoja lalunia jest taka w stosunku do swojego męża, to zupełnie nie znaczy, że byłaby też taka dla ciebie. Teraz druga kwestia, czy udało by ci się ją zdobyć. Skoro twoja żona ma cię za frajera to tamta na pewno też bo wszystkie kobiety mniej więcej tak samo postrzegają tych samych facetów. Możesz próbować ale na 99,9% tylko się zbłaźnisz. Tak naprawdę, jedyne słuszne rozwiązanie, to zacząć od solidnej pracy nad sobą. Po paru latach, jak już trochę będziesz kumaty, to masz dwie opcje: 1. Wychować swoją żonę, ale to też może trwać kilka lat, bo ona też ma już wyuczone schematy. 2. Obecną pogonić i znaleźć inną (albo kilka innych ) ale nie żonę kumpla. Każdego innego rozwiązania będziesz prędzej czy później żałował. Zapewniam cię.
  10. @MichaelLevitt Żarty żartami, ale trafiłeś w dziesiątkę, bo w sumie podobnie myślę, ale bardziej w stylu "teraz jest zajebiście, a jak wrzucę jeszcze z 10 kilo mięcha to już będzie ideał"
  11. @p47thunderbolt Znałem takie, co były idealniejsze niż ta twoja i też się wydawały inne niż wszystkie. Czas weryfikuje brutalną rzeczywistość, choćbyś nie wiem jak bardzo chciał, żeby było inaczej.
  12. Panowie, co z wami? Ja jak patrzę na siebie w lustrze, to myślę "kurwa ale zajebisty jestem".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.