Skocz do zawartości

Emocje


Grizzly

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Każdy przypadek wydaje się być inny, nawet jeśli motywy są podobne.

Jeśli kobieta ma za partnera tzw. 'Couch potato' to wysoce prawdopodobne jest, że dostanie hopla na punkcie jakiegoś aktywnego samca.

Generalnie z moich obserwacji wysuwa się na prowadzenie teza, że kobieta sama stwarza emocje tam, gdzie odczuwa jakiś brak.

Sztuką (lub łutem szczęścia) jest umiejętność wstrzelenia się w braki samic.

Obserwacja, obserwacja, wyciąganie wniosków i obserwacja raz jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest prostsze niż się wydaje. Trzeba znać prawa rządzące rynkiem seksualnym, aby trafnie odpowiedzieć na to pytanie. Aby obca dziewczyna chciała uprawiać z nami seks z własnej nieprzymuszonej woli, dla własnej przyjemności muszą zostać spełnione tylko dwa (+ logistyka) warunki:

1. Trzeba spełnić jej "próg atrakcyjności" - czyli po prostu podobać się jej fizycznie. Dla dziewczyn wygląd jest cholernie ważny, musisz wyglądać lepiej od niej (hipergamia) aby chciała z tobą uprawiać seks.

2. Musi być w tym momencie dostępna seksualnie.

 

Tylko tyle i aż tyle. Nie ważne co mówisz, zakwalifikowała cię jako reproduktora, wiec jeżeli masz dobrą logistykę (masz miejsce do uprawiania seksu) to seks nastąpi. Jeżeli już podobasz się dziewczynie to jedyne co musisz robić to pchać waszą znajomość ku finałowi. Czyli zaprosić ją do siebie. To jest dość proste, nie sztuką jest uprawiać seks z dziewczyną, której się podobamy, sztuką jest znaleźć taką.

Edytowane przez Spira
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Spira napisał:

To jest prostsze niż się wydaje. Trzeba znać prawa rządzące rynkiem seksualnym, aby trafnie odpowiedzieć na to pytanie. Aby obca dziewczyna chciała uprawiać z nami seks z własnej nieprzymuszonej woli, dla własnej przyjemności muszą zostać spełnione tylko dwa (+ logistyka) warunki:

1. Trzeba spełnić jej "próg atrakcyjności" - czyli po prostu podobać się jej fizycznie. Dla dziewczyn wygląd jest cholernie ważny, musisz wyglądać lepiej od niej (hipergamia) aby chciała z tobą uprawiać seks.

2. Musi być w tym momencie dostępna seksualnie.

 

Tylko tyle i aż tyle. Nie ważne co mówisz, zakwalifikowała cię jako reproduktora, wiec jeżeli masz dobrą logistykę (masz miejsce do uprawiania seksu) to seks nastąpi. Jeżeli już podobasz się dziewczynie to jedyne co musisz robić to pchać waszą znajomość ku finałowi. Czyli zaprosić ją do siebie. To jest dość proste, nie sztuką jest uprawiać seks z dziewczyną, której się podobamy, sztuką jest znaleźć taką.

 

Dochodzę do podobnych wniosków, chociaż wszyscy trąbią, że wygląd dla kobiety nie ma takiego duże znaczenia, wystarczy, że będzie "ładniejszy od diabła"...:D

 

Edytowane przez Grizzly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Grizzly napisał:

 

Dochodzę do podobnych wniosków, chociaż wszyscy trąbią, że wygląd dla kobiety nie ma takiego duże znaczenia, wystarczy, że będzie "ładniejszy od diabła"...:D

 

 

Po części mają rację - wygląd nie ma znaczenia jeżeli jesteś dla dziewczyny żywicielem. Wtedy masz seks w zamian za twoje zasoby i twój wygląd jest mało ważny. Natomiast jeżeli chcesz być reproduktorem i chcesz aby dziewczyna uprawiała z tobą seks dla własnej przyjemności i genów (a nie zasobów - czytaj pieniądze) to MUSISZ jej się podobać fizycznie. 

 

Napiszę niebawem felieton, w którym rozłożę na czynniki pierwsze rynek seksualny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem balans jest ważny jeżeli chodzi o emocje. Jednego dnia jesteś władczy i charyzmatyczny, wtedy ona czuje się bezpiecznie a drugiego dnia wracasz nad ranem i nie mówisz gdzie byłeś. Może trochę trywialne przykłady, ale łapiecie o co mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zerwito napisał:

Moim zdaniem balans jest ważny jeżeli chodzi o emocje. Jednego dnia jesteś władczy i charyzmatyczny, wtedy ona czuje się bezpiecznie a drugiego dnia wracasz nad ranem i nie mówisz gdzie byłeś. Może trochę trywialne przykłady, ale łapiecie o co mi chodzi.

 

Rollercoaster...:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Grizzly napisał:

Siedzę i tak się zastanawiam na...emocjami

Dokładnie rzecz ujmując nad emocji, które działają na kobiety.

Jakie emocje dokładnie powodują, że kobiety czasami tracą głowę dla faceta, zakochują sie w nim....?


Kobiety lubia stanowczosc, sile i romantyzm. Wiec kazda mieszanka takich emocji. Raz romantyczny a raz ruchajacy ja ostro na blacie. Raz mily a raz oschly. Rozne wariacje. Nie ma nic gorszego niz jedna i ta sama emocja caly czas oraz brak jakichkolwiek emocji.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne w zależności od jednostkowego przypadku. Dlatego należy zaczynać możliwie neutralnie. Dobrze jest nie wpadać na starcie w konkretną rolę, chyba że kobieta jest już uprzednio dokładnie rozpoznana. Jeśli niewiele o niej wiesz to najlepiej się sprawdza mieszanka pewności siebie (jakieś 70%) z nutką tajemniczości (20%) i delikatnie podkreślonej gapowatości w pewnych dziedzinach (10%). Tak, wiem, nutka srutka. ;)  Ale w końcu mówimy o zdobywaniu samic, nie samców. To co przedstawiłem to w gruncie rzeczy klasyczny ,,donżuanizm''.  Osobiście uważam zresztą, że każdy mężczyzna zanim zabierze się na poważnie za zdobywanie kobiet powinien przestudiować ,,Zwodziciela z Sewilli'' Tirso de Moliny. ;)

Oczywiście mówię tutaj o panienkach do zaliczenia, bo szukanie kobiety do tzw. udanego związku to już od dawna nie mój temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.06.2016 o 12:32, Grizzly napisał:

Siedzę i tak się zastanawiam na...emocjami

Dokładnie rzecz ujmując nad emocji, które działają na kobiety.

Jakie emocje dokładnie powodują, że kobiety czasami tracą głowę dla faceta, zakochują sie w nim....?

 

pokaż jej "meganapalenie", wtedy na bank wszystko pojdzie w las

 

pokaż jej "granazlewkę", wtedy na bank wszystko pojdzie w las

 

A tymczasem czy Twoje emocje mają być "Twoje" czy udawane? Czy chcesz zostać aktorem? Czy chcesz mieć kamienną twarz? Czy uważasz, że im więcej nad tym się zastanawiasz to opanujesz emocje?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.