-
Postów
46 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia rafalfranco
Kot (1/23)
23
Reputacja
-
Ma to sens. Tyle że opisujesz tutaj konsekwencje ciężkiej niepełnosprawności. A co czymś lżejszym? Na przykład zespół Downa lub Pataua. Z tym da się żyć, choć tak jak napisałeś - patrzenie jak dzieci innych idą na studia i świetnie się rozwijają podczas gdy Ty musisz wiecznie spędzać dodatkowy czas ze swoim niedorozwiniętym dzieckiem nie wygląda jak wymarzona przyszłość.
- 27 odpowiedzi
-
- aborcja
- strajk kobiet
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To nie musi być konserwatywna chrześcijanka. Wiele kobiet podczas ciąży zmienia się nie do poznania - i ich poglądy też ewoluują. Nie trudno mi sobie wyobrazić sytuację kobiety, która opowiada się za abrcją w takich sytuacjach, ale jak przychodzi co do czego to jest to JEJ DZIECKO I JEJ MACIERZYŃSTWO, MACICA i chce urodzić mimo wszystko. Co wtedy ma zrobić facet, który nie chce sobie zniszczyć życia (i finansów)? Jesteśmy pozbawieni jakiejkolwiek decyzji?
- 27 odpowiedzi
-
- aborcja
- strajk kobiet
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Najbardziej absurdalne przepisy prawa małżeńskiego w Polsce
rafalfranco odpowiedział(a) na rafalfranco temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
Jest ktoś w stanie to potwierdzić? Brzmi jak jakiś kosmos...- 25 odpowiedzi
-
- małżeństwa
- małżeństwo
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skąd takie info? Spotkałem się raczej z informacjami o "ryzyku", a nie pewności (zazwyczaj). Trochę dyskusja zeszła na inny tor - nie pytałem czy powinna być możliwość czy nie bo na decyzję polityków nie mamy wpływu. Bardziej kwesta tego jak z męskiej perspektywy podejść do takiej sytuacji? Co jeśli kobieta chce dokonać aborcji (choćby za granicą), bo jest ryzyko urodzenia niepełnosprawanego dziecka - a np. my chcemy aby to dziecko urodziła? Tutaj pewnie kobiety użyją argumentu "moje ciało, mój wybór". Co w przeciwnym wypadku? Kobieta chce urodzić za wszelką cenę, a my nie piszemy się na wychowywanie warzywka? Można wziąć rozwód, ale co z alimentami? Mój portfel, mój wybór?
- 27 odpowiedzi
-
- aborcja
- strajk kobiet
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Najbardziej absurdalne przepisy prawa małżeńskiego w Polsce
rafalfranco odpowiedział(a) na rafalfranco temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
Masz na myśli 5 lat na partnerkę, której żyje się gorzej niż podczas małżeństwa?- 25 odpowiedzi
-
- małżeństwa
- małżeństwo
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tylko na 100% nigdy nie wiesz. Możesz co najwyżej dostać informację, że jest spora szansa. Byłem ciekaw co zrobilibyście w takiej sytuacji. Nie mam na myśli roochania bez gumy tylko świadomego planowania rodziny. Czyt. chcesz zdrowe dziecko, roochasz się, okazuje się, że dziecko prawdopodobnie będzie niezdrowe. Co robisz? I ja się w 100% zgadzam. Pytanie dotyczy co zrobilibyście w takiej hipotetycznej sytuacji. I kogo to jest decyzja - kobiety, mężczyzny, wspólna? Co jeśli kobieta nie chce abortować, a Ty nie chcesz pisać się wychowywanie warzywka? Albo odwrotnie? Kto ma prawo decydować o czymś co ma GIGANTYCZNY wpływ na Twoją przyszłość? Bo tak jak wspomniałeś wychowywanie niepełnosprawnego dziecka to nie są przelewki, tylko podporządkowanie całego swojego przyszłego życia.
- 27 odpowiedzi
-
- aborcja
- strajk kobiet
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hiuston mamy problem
rafalfranco odpowiedział(a) na ManBehindTheSun temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Bo każdy ma prawo do prywatności? Możesz pisać o dupie marynie z kumplem, albo omawiać jakieś wstydliwe dla Ciebie tematy z najlepszym przyjacielem. I np. nie chcesz żeby partnerka o tym wiedziała (przykład - rozmawiasz z kumplem jak poprawić życie seksualne z partnerką, bo czujesz, że chujnia. Jeśli myszka się dowie to szacunek do Ciebie spadnie, bo w jej oczach nie jesteś prawdziwym mężczyzną). -
Jako że temat bardzo na czasie, jestem ciekaw waszego zdania - na wczesnym etapie ciąży okazuje się, że jest ryzyko urodzenia niepełnosprawnego dziecka. Co robicie? a) nic, każde zarodek ma prawo do życia b) szukacie sposobu na usunięcie ciąży w Polsce lub za granicą + pytanie bonusowe, szczególnie do już-ojców - czy w momencie "planowania" dziecka rozmawialiście z waszymi żonami/partnerkami jak zachowacie się (wspólnie) w przypadku powyżej? Mieliście wypracowane wspólne zdanie czy "jakoś to będzie"?
- 27 odpowiedzi
-
- aborcja
- strajk kobiet
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sex/Life - repilowy serial na Netflixie
rafalfranco odpowiedział(a) na Dellinger temat w Sprawy rodzinne i dzieciaki
Nie oglądałem, ale z ciekawości sprawdziłem komentarze na filmweb - zdaje się, że Brat ma racje, kurwiska takiego wiele: https://www.filmweb.pl/serial/Sex+Life-2021-850114/episode/1/discussion/Każda+z+kobiet+-+brakujące+15%,3241396 -
Tak jak w temacie - jakie są według was najbardziej absurdalne przepisy prawa małżeńskiego (kodeksu cywilnego) w Polsce? I jak potencjalnie można się przed nimi zabezpieczyć? Zaczynam - popadnięcie w stan niedostatku po rozwodzie i alimenty dla byłego współmałżonka z tego tytułu. Czyt. dwie zdrowe rączki, rozwód bez orzeczenia winy, a musisz bulić na pasożyta do końca życia. Znacie jakieś sposoby na zabazpieczenie się przed tego typu akcją?
- 25 odpowiedzi
-
- 5
-
- małżeństwa
- małżeństwo
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rozstania przez SMS'y/wiadomości na komunikatorach
rafalfranco odpowiedział(a) na BydlakŚmierdziel temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
W 100% zgadzam się, że lepiej zerwać osobiście. Problemem jest natomiast jeśli partnerka (lub Ty) jest bardzo emocjonalną osobą. Szczególnie jeśli sporo się przeżyło. Wtedy bardzo łatwo skapitulować i dać sobie "drugą szansę" i inne tego typu pierdy. Kiedyś widziałem tutaj podobny wątek i tam angielskie rozstanie było mocno zachwalane. -
Trochę nietrafione porównanie bo w 2015 roku mieliśmy pierwszy/drugi rok lekkiego wzrostu cen nieruchomości po 5-6 latach spadków. Być może są tacy którzy liczyli, że ceny wrócą do roku 2004, ale pamiętam te czasy (kończyłem studia) i ceny nieruchomości wydawały się tanie, po wielu latach spadków i nikt nie widział w tym super intratnej inwestycji (bo przez tyle lat ceny spadały). Dzisiaj mamy zupełnie inną sytuację: ceny bardzo mocno napompowane w bardzo krótkim czasie (mówimy o wzrostach z 2019-2021), owczy pęd na inwestowanie w nieruchomości spowodowany ultraniskimi stopami procentowymi, spadki ceny najmu w wielu miastach w Polsce, częściowy odpływ ludzi z miast (m.in. przez pracę zdalną) na rzecz podmiejskich wsi, niekorzystną sytuację demograficzną itp. Dzisiaj poza inflacją i wzrostem wynagrodzeń nie ma za bardzo fundamentalnych podstaw aby takie aktywa drożały - bo nawet wielokrotnie wspominany przez deweloperów wzrost cen gruntów i materiałów to jest max kilkaset PLN na m2 przy koszcie budowy całego osiedla. Ostatnie raporty pokazują, że zdecydowanie najbardziej dynamicznie w ostatnich latach rosła średnia marża deweloperów - nie materiały, robocizna, czy grunty. A to wszystko przez owczy pęd. Dlatego stawianie pytania czy jest to dobry czas na zakup jest według mnie jak najbardziej na miejscu. Odnośnie czekania i nie czekania - zgadzam się, że gdybym szukał mieszkania dla siebie i dodatkowo płacił za wynajem to inaczej podchodziłbym sytuacji. Mam mieszkanie, planuję budować dom więc w moim przypadku pytanie jest raczej z gatunku - czy warto znaczącą część oszczędności pakować w tym momencie w rynek nieruchomości czy lepiej na spokojnie przeczekać okres szukając alternatywy.
-
Generalnie bardzo uważałbym z artykułami - duża część z nich to copy paste z innego, a jak się pójdzie do źródła to łatwo zauważyć, że albo artykuł sponsorowany, albo HRE Investment czy inny naganiacz. W Polsce mieszkań jakoś dużo nie brakuje (szczególnie nie brakuje drogich mieszkań) - te 2.5 mln, 2 czy czasem podawane 4 mln nie są brane z żadnych danych/statystyk, tylko z widzimisię autora. Zauważcie, że w tym ostatnim szale zakupowym dla siebie kupowali ludzie, którzy planowali kupić teraz oraz planowali kupić za 1-2-3 lata (oczywiście jest też potężne grono inwestorów, ale o tym niżej). Ci ludzie juz kupili mieszkania, więc nie będą ich kupować za rok, 2 lub 3 - naturalnie tego typu popyt zmaleje. Nie wiem czy był linkowany, ale tutaj wywiad z kimś niezależnym (dr nauk ekonomicznych Adam Czerniak): https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27555441,na-rynku-mieszkan-trwa-nabor-jeleni-straca-najwiecej-bo-czuja.html Wiele artykułów pisanych przez niezależnych badaczy/ekonomistów ma podobny wydźwięk - jest irracjonalnie drogo i te wyceny mocno rozjechały się z wartościami fundamentalnymi. Dla takiego Wrocławia/Krakowa koszt odtworzeniowy m2 wynosi ok 5 tyś. zł. Wszystko powyżej to marża dewelopera - a mieszkania chodzą średnio po 9-10 tysięcy. W innych miastach podobnie. Wzrost wartości aktywa rok do roku o ~10% przez kilka lat z rzędu nie jest czymś normalnym na rynkach finansowych. I dotyczy to każdego instrumentu - a dzisiaj mieszkania też stały się instrumentem finansowym. W przyszłym roku nadchodzi sporo zmian, które mogą dosyć mocno zachwiać rynkiem nieruchomości: - wzrost stóp procentowych, który przetacza się niemal przez cały świat. Może się okazać, że łagodne podnoszenie nie zadziała i RPP będzie musiało podjąć bardziej stanowcze kroki (szczególnie jeśli USA podąży tą ścieżką, a wszystko na to wskazuje). Często mówi się, że większość nieruchomości kupowanych jest w Polsce za gotówkę - jest to wierutne kłamstwo i manipulacja naganiaczy - w rzeczywistości banki klasyfikują zakup jako zakup gotówkowy jeśli jest już np. z 25% wkładem własnym - Nowy Ład - kredyty bez wkładu własnego z limitem cen (limity są bardzo nisko - 6.5k dla Krakowa) - samo to powinno znacząco zmniejszyć popyt na "droższe" inwestycje Oprócz tego: - niepewność światowej gospodarki (stagflacja, gigantyczne problemy deweloperów w Chinach) - zakaz skupów nieruchomości przez fundusze inwestycjne (rząd ponoć już nad tym pracuje) - wizja podatku katastralnego - wcale nie tak nierealne biorąc pod uwagę protesty społeczne na zachodzie (a być może wkrótce w Polsce, bo rośnie frustracja młodych osób) Jasne, nieruchomości mogą jeszcze drożeć przez 1-2 lata zanim dojdzie do korekty, ale powiedzmy sobie szczerze - dzisiaj rynek wygląda jak wygląda poprzez dodruk pieniądza i (dotąd) niemal zerowe stopy procentowe. To spowodowało, że w dużych miastach 50-70% zakupów to zakupy inwestycyjne. W zeszłym roku PKO prognozował spadek 15-30% do końca 2020 - i tak prawdopodobnie by było gdyby nie tworzenie sztucznego pieniądza i utrzymywanie skandalicznie niskich stóp procentowych. Zauważyłem pewną tendencję - ci którzy mają nieruchomości nie dopuszczają możliwości spadków (niejako usprawiedliwiając swoją dobrą decyzję), ci którzy nie mają wieszczą krach. Jakie jest wasze zdanie?
-
Jakie perfumy do 700 złotych polecacie?
rafalfranco odpowiedział(a) na Druid temat w Męskość i rozwój ogólnie
Jestem zainteresowany, ale nie mogę wysłać priv 😕 -
Ciężko znaleźć dobre materiały na ten temat, natomiast pewnie wiele osób ma ten problem - ciężko wydobyć z siebie autentyczny uśmiech (czy to w pracy, czy w relacji z kobietami itp). Jakie macie sposoby na ćwiczenie uśmiechu, aby ten wyglądał zachęcająco, a nie jakby jegomość połknął jajko?