Skocz do zawartości

Długowłosy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Długowłosy

  1. Mi to bardzo przypomina historię z opowieści @Subiektywny oraz książkę "Hieny modliszki czarne wdowy". Tekst pisał facet więc albo to w 99% Białorycerz albo... troll na miarę Testovirona
  2. Źródło: http://www.mobilesoftwarecreate.com/2017/04/11/dlaczego-programista-to-dobry-kandydat-na-meza/ Właściwie krok po kroku opisane jak złapać frajera, którego da się omotać dupą i wycyckać finansowo. W pakiecie nie swoje dzieci oraz zdradzanie z Bad Boyami i wyśmiewanie za plecami.
  3. Panowie wielu z Was umyka jedna rzecz - nikt Wam nie każe się z nikim wiązać. Seksu płatnego i bezpłatnego jest dziś multum. Związek / singlowanie to powinien być świadomy wybór stąd szanuję podejście @Eredin czy @The Saint - sam tak miałem przez długi okres.
  4. Za małe SMV i zbyt duże przywiązanie emocjonalne - nieprzepracowane tematy w głowie i złe kryteria doboru. Na ten moment bycie z kimkolwiek zrobi Ci krzywdę.
  5. Po to wybierasz z głową żeby minimalizować ryzyko takich wydarzeń. Bo co masz do wyboru - nie mieć dzieci albo iść w loterię pt. "związek" gdzie Twoim głównym celem jest zabezpieczanie się przed tego typu sytuacjami. Dzieci = ryzyko. Wybierasz, że chcesz mieć = decydujesz się na nie. Tyle.
  6. 1. Mieć poczucie własnej wartości 2. Dobrze wybrać 3. Nie bać się odejścia. Dla tych co już są w związkach punkt 3. A ja bym odwrócił sytuację - wiele zależy od naszej, samczej, atrakcyjności SMV. Panowie - nie fokusujmy się (brrrr - nie znam lepszego określenia) na Paniach, a na nas, na naszej wartości i szczęściu. Nie rozkminiajmy czy ją ktoś zaczepia, czy ona flirtuje - budujmy swoją wartość. Po co? 1. Bo wtedy ona sama będzie chciała być z nami odrzucając zaloty innych 2. A jeśli nie to pstrykniecie palcami i weźmiecie sobie inną kobietę bo macie wartość. Wszystkie problemy w związkach wynikają z dwóch kwestii: 1. Niskiej wartości samca na rynku SMV 2. Strachu przed byciem samemu. Związek to wybór nie obowiązek. Jak macie intercyzę i swoją kasę to co się Wam stanie jak żona odejdzie (nie mówię już nawet o niesformalizowanych związkach)? I na stały związek bierzcie ogarnięte (jak na baby) istoty, a nie wariatki, szlauchy z klubów czy kobietę co Wam da d.py.
  7. Wszystkiego dobrego i samych sukcesów - to była przyjemność współtworzyć z Tobą to miejsce
  8. Potem k.rwa płaczecie, że Wam się dziewczyny, żony i inne przystawki k.rwią, a jak się trąbi żeby dobierać Panny z głową, tą górną, to nieważne byleby poruchać albo mieć kogo za rękę złapać... Jprdl.... Najważniejsze:
  9. @snoopy Najlepsze miejsca do poznania kobiet: 1. Uczelnia / szkoła / kursy związane z zawodem - tu zdobywasz fach dzięki któremu stajesz się atrakcyjny pod względem zasobów 2. Siłownia / basen / las (bieganie) etc. - tu stajesz się atrakcyjny fizycznie 3. Samotność - najważniejsze i najbardziej wartościowe miejsce - tutaj wykuwasz swój charakter i mindset - jak się tu dłużej pokręcisz to zdasz sobie sprawę, że szukanie miejsc gdzie "znajdę" kobietę jest bezsensem, a gdy osiągniesz odpowiednią wartość, one same zaczną Cię szukać. Problem będzie polegał wtedy tylko na tym, że TY już 99% egzemplarzy nie będziesz potrzebował i zrozumiesz bezsens "poszukiwania".
  10. Kwestia tyczy się największego mirażu życiowego mężczyzny XXI wieku - kobieta z kręgu kultury europejskiej nie da Ci szczęścia. Z dwóch powodów: 1. Szczęście trzeba mieć w sobie - inna osoba nigdy go nie da, a gdyby próbowała to ogranicza ją punkt 2. 2. Kobiety o jakich marzy większość facetów "skończyły się" na naszych matkach czyli Paniach obecnie koło 60tki. Do dzisiejszej kobiety trzeba żelaznej ręki i takiej samej woli. Ręki by wbić jej choć częściowo do głowy zasady, które kiedyś powinna wynieść z domu, a woli żeby mieć świadomość, iż może się to nie udać i albo trzeba będzie odejść albo skazać się na cierpienie. Grasz świadomie lub świadomie wycofujesz geny z puli. To jest szczególnie ważne jeśli, a jestem tego pewien co do 99,99% użytkowników tego forum, nie jesteśmy z tych "pierwszych biorących" - przystojniaków, aktorów, bogaczy etc. Żyć godnie, świadomie, jak na samca przystało. PS I nie ma się co fiksować na tych "biorących" - ich "wyrok" jest tylko odwleczony w czasie - vide Brad Pitt i Angelina Jolie - to tylko przykład ale tego jest masa, patrzcie jak "płytko" uczuciowo żyje wiele gwiazd Hollywod.
  11. Amen. Grasz albo odpuszczasz po całości - ale świadomie, bo znasz zasady... Cokolwiek nie zrobisz - jeśli wchodzisz w związek, nawet najbardziej udany, niestety ale będziesz rozchwiany emocjonalnie. Od tego nie ma ucieczki.
  12. NIC nie gwarantuje biorąc pod uwagę niestabilność emocjonalną kobiet.
  13. Może kiedyś skrobnę coś na ten temat ale są pewne podstawy do wyboru partnerki do LTR'a, a już na bank do małżeństwa. 1. Dziewczyna musi Ci się podobać, a Ty jej - seks 2. Musi się Wam fajnie przebywać razem - jakiekolwiek tematy do rozmów, lubić się po prostu - brak nudy 3. Musicie być na mniej więcej tym samym poziomie intelektualnym 4. Dziewczyna musi mieć jakiś zawód, fach, wykształcenie i choć minimalną chęć do pracy 5. Różnica wieku - 5-10 lat młodsza 6. Odpowiednia przeszłość - nie wiązać się z klubową kurewką 7. Trzeba prześledzić relacje rodzinne oraz jak zachowuje się jej matka 8. Jej stosunek do koleżanek i ewentualnych eksów 9. Temperament - taki jak Twój albo spokojniejszy 10. Najważniejsze - Wy musicie mieć poukładane w głowie, fach w ręku, własną kasę - bo Was baba rozetrze emocjonalnie jak gówno pod butem. Jeśli powyższe nie odpowiada Waszej partnerce obecnej to znaczy, że źle się dobraliście. I nie lamentujcie że się nie da w/w znaleźć - jak ktoś chce, szuka, nie to rezygnuje z LTRów a nie ładuje się w gówno. Nikt nikomu nie może kazać być z kimś, żenić się etc. - jeśli już to świadomie, żeby nie robić gnoju w życiu ani drugiej osobie ani sobie.
  14. Pisane sto razy, że partnerkę trzeba dobrać z głową. Bo kierwa jak ma oczy zarośnięte cipą to sra w gacie. Podstawy: 1. Zawód (solidny - nieważne czy studia czy zawodówka) 2. Niezależność finansowa 3. Dbanie o zdrowie i baby będą latać. Kto się wtedy będzie bał?
  15. @Strażak Szlęzakowa - matka jest lokalnym politykiem. Wardęga - bogaty Ojciec posiadający świetnie prosperującą firmę spedycyjną.
  16. Szlęzakowa jak i Wardęga ma po pierwsze bardzo bogatych sponsorów w postaci... rodziców.
  17. @Stulejman Wspaniały - "Facet musi być jak bank - zarabiać" - odnieś się do tego po prostu. To ku.ewskie hasło reklamowe to jedno z największych upodleń i uprzedmiotowień mężczyzn.
  18. @Odlotowy - cześć. Wypełnij ankietę jak trafiłeś na nasze forum
  19. Paradoksalnie dla mnie dwie najbliższe rzeczywistości wypowiedzi Czekam na kolejne wypowiedzi Braci i podyskutujemy
  20. Bracia, szybka ankietka - czy w przypadku spotkania kobiety, która odpowiadałaby Ci w 99% (nie deliberujemy czy takie istnieją) wszedłbyś z nią w związek formalny / nieformalny / w ogóle nie chcesz związków. Proszę o odpowiedzi Braci, którzy byli / (ewentualnie są ) w związku / małżeństwie minimum 1,5 letnim ). Każdy głos jest mile widziany poza jojczeniem "kobiety to k....y" itp. Moje zdanie cześć z Was zna, to nie tajemnica, jestem ciekaw jak WY to widzicie. Zapraszam do odpowiadania i dyskusji Wyzwiska kobiet, trolling i spamowanie - polecą warny i bany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.