Machine89

Szczyt fizyczny w wieku 50 lat?😂

Ilu znacie elitarnych sportowców w tym wieku? 

Wg mnie dla faceta najlepszy wiek to 25-30 lat na pierwsze dziecko. Sam zostałem ojcem, jak miałem 27 lat i w sumie teraz żałuję, że nie ze 2 lata wcześniej. Jak ma się koło 50 lat to już dobrze by było na wnuczki czekać, a nie myśleć o robieniu dzieci.

Pany ale zdajecie sobie sprawę, że ten pantoflowaty obraz Akopa i ich związku to kreacja na potrzeby zarabiania hajsu?

I to działało na ludzi, zwłaszcza na baby. Moja żona ich obserwuje i nieraz mi pokazywała jakieś filmiki czy zdjęcia, jak zasypywał Sylwię kwiatami czy topił w herbacie przynosznej prosto do łóżka i wypominała, że ja nigdy tak nie zrobiłem. Ludzie kupowali taki obraz, Szostakowie zarabiali i się kręciło. 

On prowadzi zawodniczki fitness, więc jakąś nową znajdzie natychmiast, jak tylko będzie chciał. Lepszą rakietę od Sylwii.

A i on wcale taki słodki nie jest. Pamiętam go jeszcze z czasów sfd jak był młodym talentem w kulturystyce. Zawsze zjebał formę przed zawodami a potem wdawał się w pyskówki na forum. Kilka lat temu miał ustawkę na sali treningowej z hejterem, to pobił gościa, który od sportach walki pojęcia nie miał. Szkoda, że w klatce nigdy taki mocny nie był, tylko szedł spać po pierwszym w miarę czystym strzale.😉

Mam kolegę, który pracuje zdalnie w finansach i zawsze sporo się migał w pracy, tzn. pracował 3-4 godz dziennie na 8 godzin pracy. Jakiś czas temu mówił mi, że skończy mu się opierdalanie, bo w pracy zainstalowali im na kompy robota AI. To gówno obserwuje go, jak pracuję, poznaje jego styl pracy i pod koniec dnia wysyła raport do szefa ile zrobił, co robił, jak wypada w stosunku do poprzedniego miesiąca itd oraz innych pracowników. Nawet jakby otworzył ustawę na kompie i ściemniał, że czyta i czegoś szuka, to można mu potem zarzucić, że inna osoba nie poświęciła na podobną czynność 4 godzin tylko 1. Przejebane. U mnie w robocie jeszcze na szczęście na to nie wpadli.

3 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

Problem łysienia dotyka sporej części męskiej populacji krajów słowiańskich.

 

Spoko, zrozumiałe. Mnie też się trochę zakola robią i nie mam takiej bujnej fryzury, jak w wieku 20 lat, ale jak ktoś wygląda, jak ten facet ze zdjęcia, to niech zgoli ten koper z głowy i będzie wyglądał o połowę lepiej.

Kobieta dobrze mówi, a lemingi ją wybuczały.

https://twitter.com/MarcinGuz/status/1759618153187782768?ref_src=twsrc^tfw|twcamp^tweetembed|twterm^1759618153187782768|twgr^|twcon^s1_&ref_url=

W mediach głównego nurtu od lewa do prawa już oburzenie na Trumpa, że jak on śmie handlować bezpieczeństwem, że tak się nie robi, skandal itp. I oczywiście cytaty jakichś niemieckich czy holenderskich generałów, żeby się szykować do wojny za kilka lat. W wywiadzie u Otokieła Wielomski uznał, że to strasznie jest celowe i ma doprowadzić obudzenia potrzeby armii europejskiej, którą potem nie będą mogły sterować rządy krajowe. 

W mediach głównego nurtu od lewa do prawa już oburzenie na Trumpa, że jak on śmie handlować bezpieczeństwem, że tak się nie robi, skandal itp. I oczywiście cytaty jakichś niemieckich czy holenderskich generałów, żeby się szykować do wojny za kilka lat. W wywiadzie u Otokieła Wielomski uznał, że to strasznie jest celowe i ma doprowadzić obudzenia potrzeby armii europejskiej, którą potem nie będą mogły sterować rządy krajowe. 

34 minuty temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

Pokolenie wczesnych lat 80 wchodziło na całkowicie zepsuty rynek pracy, sytuację uratowała trochę możliwość emigracji ale wciąż to jest pokolenie stracone. Ludzie byli zmuszeni po studiach (nawet technicznych, niby z konkretnym fachem w ręku) jechać na zmywak albo na szklarnię. Był to efekt działalności pseudliberałów którzy z głupoty (tak zakładam z grzeczności) sprzedali w jasyr kilka milionów Polaków. Jak byłem na 2 czy 3 roku studiów (studiowałem w jednym z top 3 miast w Polsce) to pewna firma organizowała BEZPŁATNY staż wakacyjny. Wstawili banery na akademii ekonomicznej, uniwersytecie i politechnice. Nie wiem ilu było chętnych ale pewnie więcej niż na miejsce na tratwę na Titanicu. Teraz dostajesz pracę niemal od ręki więc skończ chrzanić. Co do konspiracyjnej wizji świata to możesz sobie wierzyć, że masz na coś wpływ i ktoś się liczy z twoim głosem bo przecież jesteś taki mądry... Perspektywa na życie zmieni ci się, gdy pierwszy raz w życiu dostaniesz wypowiedzenie z pracy mailem w piątek o 22:00 albo jak w poniedziałek rano włączysz laptopa i nie będziesz mógł się zalogować bo "panu już dziękujemy".

Pamiętam jak wchodziłem na rynek pracy po technikum w 2009 roku. Pierwsza praca w mieście powiatowym w centralnej Polsce to klejenie pudeł w fabryce miśków na umowę zlecenie. Próbowałem dostać się na staż związany z zawodem, który studiowałem, to były przyjęcia po znajomości dla znajomych pracownic urzędu pracy. Musiałem najpierw iść tyrać za darmo i potem jakimś cudem udało się firmie dostać na mnie umowę na staż. Ale po stażu umowki o dzieło co 2 tygodnie. I tak się żyło w tej Polsce. 

Na pierwszych randkach raczej nie będzie Cię na dzieciaka łapać, bo też będzie chciała wybadać grunt. Potem się zawiniesz i elo.

Ja polecam prosty schemat: robisz coś na nogi, ćwiczenie na górę z wypychaniem, ćwiczenie na górę z przyciąganiem, coś na korpus/core, coś kondycyjnego. Jeśli uprawiasz jakieś inne sporty typu boks, piłka czy bieganie to na nogi polecam ćwiczenia jednostronne typu przysiad wykroczny czy bulgary oraz martwy ciąg na jednej nodze. Z tego co radzą ludzie znający się na temacie, od których ja czerpie wiedzę minimum dla zdrowia to 2 treningi siłowe w tygodniu plus jeden kondycyjny. Poniżej dwa treningi A i B które ja kiedyś robiłem, żebyś załapał o co chodzi.

TA

1a) Martwy ciąg 2-3 serie

1b) Dipsy 2-3 serie

2) Ściąganie drążka wyciągu górnego 2 serie

3a) Wycisk hantli na przemian raz jedną ręką raz druga 3 serie

3b) Ergometr wioślarski mocno 3 serie po 60-90 sekund

4) Rozjazd na kółko na brzuch

1a i 1b to seria łączona

TB

1a) Wiosło hantlami leżąc na ławce 3 serie

1b) Marsz wykrokami 3 serie (może być bez ciężaru jako rozgrzewka przed ćwiczeniem nr dwa)

2) Przysiad wykroczny albo bułgarski 3 serie

3a) Zarzut hantli na barki i wyciśnięcie nad głowę 3 serie

3b) Pchanie sanek a jak nie masz takich rzeczy na siłowni to może być mocny skip A w miejscu albo rower air bike 3 serie po 20-30 sekund

4) Uginanie na brzuch w zwisie na drążku

To jest trening atletyczny, nie napompujesz się tak trenując, ale siła, moc i kondycja będą, gwarantuję.

Ja z żoną na pierwszych randkach to jedliśmy paluszki/chipsy w samochodzie, a w lokalu to zjedliśmy razem dopiero na wspólnych wakacjach %))))

Pasuje do nazwy tematu.

Niektórzy powinni wylogować się do życia i odejść klawiatury, przewietrzyć głowę i ochłonąć. 

@$Szarak$ może zamiast produkować kilkanaście stron A4 postów dziennie to weź się za przygotowanie do tego karania i upokarzania Ruskich. Zrób sobie zaprawę, bieganie, przysiady, pompki, operowanie łopatą. Raczej operatorem drona nie będziesz, więc obecne siedzenie przed kompem w ciepłej kanciapie nic Ci nie da.😉

Swoją drogą ciekawie zmienia się narracja np. Bartosiaka. To już któraś audycja z kolei, w której padają teksty o tym, że być może Polska nie dorosła i nie zasługuje na niepodległość, że jeśli USA się wycofa to jedyna szansa dla nas leży w federalizacji UE. Dodatkowo uznał, że jeśli wpadniemy w rosyjską strefę wpływów, to sami z tym sobie nie poradzimy i trzeba będzie się z tym pogodzić, jak z wiadomością o nieuleczalnej chorobie. A jeszcze z rok temu miało być rozwalenie Rosji i budowa wspólnie z Ukrainą kosmodromu na Krymie. Powoli chyba jest przedstawiana wajcha na drugą stronę.

7 minut temu, wrotycz napisał(a):

 

 

Serio?

 

W 1918 Polacy walczyli o niepodległość i o życie*, w 1920 walczyli o życie, i wolność oczywiście, w 1939 walczyli o życie i wolność w konsekwencji też, a w 2024'o czyje życie i o czymś wolność mają walczyć? Na pewno nie swoje.

 

Wtedy walczyli w swoim interesie a teraz mają walczyć w cudzym?**

Serio?

 

--

* w armiach zaborczych służyły miliony Polaków, znaczną ich część, w zaborze rosyjskim większość, nigdy nie wracała. To też byli "kuklodzi" czy raczej musi armatnie?

W zaborze rosyjskim większość giełda w rosyjskich wojnach, w zaborze austriackim większość giełda z głodu, a w pruskim, najbardziej "humanitarnym" stawała się Niemcami i czasem oprawcami swoich ziomków.

 

Tak mnie to wkurza, jak fachofce mówio o tym, że Polacy nie mieli powodów żeby się buntować przeciw zaborcom. Taka dygresja.

 

** Od 1944 jesteśmy krajem skolonizowanym i ćwiczymy armię w celu realizacji interesów kolonizatora a nie swoich. Za sowietów ćwiczyliśmy atak na zachód, nie obronę, teraz ćwiczymy atak na wschód, nie obronę, bo "ruscy", czy kto tam jest dziś tym czarnym charakterem, nie tylko ze do nas nie weszli, to jeszcze mają 900 km. I to się nie zmieni.

 

Przy okazji warto wspomnieć, że wg całkiem niedawnych planów naszych obecnych sojuszników Polska miała stać się pustynią atomową. Niektórzy twierdzą, że przestalibyśmy istnieć jako naród, po prostu większość Polaków by wyparowała. A potem nagle nas pokochali.

Ja WPC od ponad roku używam, bo tanio wychodzi i nie widzę jakiejś różnicy w stosunku do SFD, 4F czy nawet tańszych wersji Olimpa. Smak i rozpuszczalność ok, a ceny przystępne.

Pozdrawiam graczy %))

4 minuty temu, Arnold Layne napisał(a):

Widzę, że koledzy świętują Sobotni Wieczór 😉 A czegoś do picia przypadkiem nie macie?

Nie smućcie się. Wszystko się ułoży po waszej myśli!

 

 

Mordo, ja już zapomniałem co to do magia sobotniego wieczoru jakieś 8 lat temu. Oglądam wielki polski boks na Polsacie, a za pół godziny idę czytać córce książkę na dobranoc. Takie to sobotnie wieczory ludzie miewają.

Chłopie to już kolejny Twój temat, w którym piszesz ściany tekstu na temat różnych przemyśleń, z których nic nie wynika. Weź może ten czas przeznacz na coś innego. Nie, nie mam ma myśli porad typu "zarabiaj zamiast skrolować", ale może idź na spacer czy zrób jakąś gimnastykę/mobilkę albo poczytaj o zdrowym odżywianiu. To Ci da jakieś korzyści w przeciwieństwie do tego pisania i dzielenia włosa na czworo.

Moja matka opowiadała mi jakiś czas temu o takiej dalszej rodzinie z Łodzi (obecnie luzie koło 70 lat), że umawiali się na seks grupowy oraz wymiany partnerów i zbytnio się z tym nie kryli. U nas na prowincji rodzina krzywo na nich patrzyła. To był gdzieś początek lat 80.

I pomyśleć, że w 2016 moje mieszkanie kupiłem za niecałe 2700 zł/m. Co prawda miasto powiatowe centrum kraju, a nie Wawka, ale i tak cieszy, że się wtedy zdecydowałem.

1 minutę temu, Ksanti napisał(a):

@bzgqdn, @Magos Dominus, no właśnie również jak @Brat Jan uważam, że to referendum było ważne jako legitymacja przed Brukselą, aby zmniejszyć nacisk przeciwko Polsce. Teraz to trochę wygląda tak jakby PO uratowało swój interes a Unia ma argument, że Polacy nie są w większości przeciwni nielegalnym imigrantom. Dlatego trudno mi zrozumieć tą logikę, która na pierwszy rzut oka wygląda jak samobójczy strzał do własnej bramki.

 

Na tik tokach i innych gównach krążyła narracja, że referendum jest po to, żeby z UE wyjść. To młodzi ludzie kart nie brali i elo. Takie to czasy nastały.

Ja miałem swój szczyt w wieku 18-22 lata. Dziewczyny na dyskotekach same sobie do mnie nr telefonu łatwily od wspólnych znajomych, podrywały w tańcu czy szkole średniej i na studiach. Teraz mam 34 lata i nie wiem czy mi się atrakcyjność poprawiła czy nie, bo od prawie 10 lat jestem zajęty i nic na boku nie wyrywam.

10 godzin temu, Druid napisał(a):

Do woja czy do WOT-u poszedł ?

Do woja, najpierw przygotowawcza, a teraz od lata na kontrakcie. 

Od kilku miesięcy nie brał udziału w porannej zaprawie, bo mu się nie chciało. Nie przychodził i nik tego nie sprawdził, nic nikogo nie interesuje.

Co jakiś czas mają wyjazdy na inne jednostki na szkolenia to dużo osób idzie wtedy na L4, bo nie chce im się jechać daleko od domu. On też tak zrobił, a ostatnio pojechał na inną jednostkę, to w sumie siedział tam i się nudził a w weekendy dzwonił do mnie podpity. 

Ostatnio miał przydziały, chciał iść do logistyki, bo ma doświadczenie w spedycji itd, to dali go siłą na wartownię. Mówiły, że dużo ludzi dają tam, bo oni w pierwszej kolejności idą pod płot z Białorusią. Jego też prawdopodobnie w końcu wyślą.

Co do naszej zielonej granicy. Z tego co jemu opowiadali ci, którzy tam już byli, to nasi żołnierze stoją pod płotem, a ciapaki rzucają w nich z daleka kamieniami, robią tarany z konarów drzew. Nasi ich wyłapują i wyrzucają na stronę Białorusi. Oczywiście o noktowizji i lepszym sprzęcie mogą podobno zapomnieć, bo to wszystko leży w skrzyniach i broń Boże nie dotykać, bo jak się uszkodzi to potem przejebane.

Mój najlepszy kumpel rok temu w wieku 33 lat poszedł do woja, bo nie wiedział co z sobą zrobić i jak mi nieraz opowiada co tam się dzieje, to nie chcę mieć z tą instytucją nic wspólnego.

Najlepiej to oddają jego słowa, że od roku zmniejsza mu się objętość mózgu, bo jest ogólnie zakaz myślenia.

Do tego pełno debili i cwaniaków na L4, chujowy sprzęt i wyposażenie. Ładnie jest tylko w TV. A i jak ktoś jest na przygotowawczej to mu nieba uchylą i obiecają wszystko, a jak się podpisze kontrakt i mają człowieka w garści, to chuj do dupy.

To jeszcze z tamtą pojebaną jesteś? Miałeś już z nią kończyć poraz kolejny jakiś czas temu i zacząć się ogarniać życiowo.

Pany, o co chodzi z tym STMI Stakemine? Domyślam się, że jest to jakieś krypto lub operacje z tym związane. Ostatnio widzę wśród ludzi na IG takie wrzuty o tygodniowych zarobkach itd. Podejrzewam, że to jakaś piramida finansowa, ale nie jestem biegły w tematach krypto, więc może Wy mi przybliżycie o co w tym może chodzić. Z tego co widzę, że jeden werbuje i potem zwerbowany też robi takie wrzuty, jak ten który go wcześniej zwerbował.

Link do strony: https://stmi.io/

I obrazek pokazujący i czym piszę