Witaj Bracie! Powiem Ci, że jeszcze parę miesięcy temu miałem podobne marzenia co Ty, ale wiedza którą wyniosłem (oraz obserwacje otoczenia i świata nią podparte) stąd oraz z książek i audycji Pana Marka całkowicie je zniwelowały. Niestety świat nie wygląda tak jak mieliśmy od małego zakodowane w głowie, ale nie ma się co tym przejmować.
Jeśli czujesz taką potrzebę, to możesz zainwestować w looksmaxing, co już Bracia wyżej Ci polecali, bo z tego co widzę to niestety wygląd może być tu największym problemem. Niestety jest on najważniejszy w relacjach z kobietami (szczególnie w Twoim wieku), ale dodając jeszcze status społeczny i majątek zaczyna się to chociaż trochę niwelować. Za jakiś czas kobiety zaczną się do Ciebie same ustawiać.
Ciekawe słowa na temat wyglądu mówił Pan Marek. Nasze ciało to pojazd, którym zwiedzamy tę planetę (nie mieliśmy wpływu na wybór go). Nie jesteśmy tak naprawdę nim, a kobieta, która nas odtrąca, odrzuca tak na prawdę zestaw genów, a nie nas samych. Jest to napisane w jednym z tematów na forum.
Twoi znajomi najprawdopodobniej jak sam zauważyłeś zazdroszczą Ci możliwe, że otworzenia własnej firmy. Taka jest już ludzka mentalność (są też ludzie życzliwi, ale to niestety mniejszość). Widzę po sobie, że niektórzy subtelnie cieszą się z tego, że mają więcej czegoś ode mnie i najprawdopodobniej podbijają sobie tym samoocenę, ale do czasu, bo mam zamiar trochę w życiu osiągnąć i wtedy ich nastawienie diametralnie się zmieni. W nienawistników trzeba wbijać lagę i robić swoje nie oglądając się w tył.