Skocz do zawartości

GluX

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2009
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26
  • Donations

    60.00 PLN 

Treść opublikowana przez GluX

  1. @Vercetti Do 30stki to żadna nie doczeka bez dziecka i ślubu. MAX 25 lat to już ma jedno dziecko - patrzę na moje kuzynostwo - moja rodzina tylko mieszka w mieście - statystyka mówi jasno, na wsi to obyczaje jak na Ukrainie - 25 bez chłopa i dziecka to stara panna - takie programowanie społeczne w ich regionach
  2. -DIATOMIT -WIT C -MSM Po kilku miesiącach stosowania już odczuwałem poprawę. Ogólnie z jadłospisu wywalić wszystko przetworzone - jakieś polepszacze smaku itp Gdy mamy możliwość to kupowanie jak najzdrowszych produktów. Osobiście 2 lata temu robiłem test obciążeń - i miałem candide - nie jadłem niczego słodkiego przez ponad pół roku.
  3. @OnTakiJakis Obejrzałem jej zdjęcia na FB - o mamo, z mordy widać że to książki boi się. Figura typowo "modna" , w branży porno może by dobrą karierę osiągnęła. Jeśli mam mówić z doświadczenia, to pewnie dobrze dała dupy za ten salon piękności - to jest tak typowe u mnie na siłowni - on handel samochodami, to postawił "księżniczce" salon kosmetyczny - Pani właśnie takiej urody. Obsługą finansową już facio się zajął. W sumie to ona ma "pilnować" interesu.
  4. Porównujesz ze sobą idiotów i tak. (Nie mówię, że każdy rolnik to idiota) A co do ciężkiej pracy - to nie szanuję, można ciężko pracować i nic nie osiągnąć - tak, programowanie społeczne jasno nam przekazuje: "ciężko pracuj, płać podatki, kiedyś i Ty wybudujesz sobie dom oraz będziesz szanowany". Szanuję odwagę, mądrą pracę i spryt.
  5. Panowie, a co innego pozostaje poza FB, Insta i innymi portalami jak się nie ma pasji w życiu? PS Wkurwiają mnie rolnicy, mają tysiące dopłat, niskie kredyty i żadne podatki (tak jak powinno być) a i tak jeden z drugim to tłumoki, co hajsu nie potrafią zrobić. Byleby pochwalić się autem przed kościołem co niedzielę.
  6. @redJuż widzę zjazdy rodzinne w takim klimacie: Przychodzisz z dziewczyną na rodzinny obiad: -To jest mój tata, cholerych straszny, nie zrobił matury i pracuje w hucie po 12 godzin, tak to kiedyś lubił jeździć na ryby, dziś tylko narzeka na PZW żłopiąc piwsko -To jest ciotka, rozwiodła się bo chłop za biedny był dla niej no i znalazła bogatszego. Ogólnie nie nadaje się do niczego, dlatego pracuje w kantorze od 12 lat - tam poznała Zbyszka, swojego obecnego -A to jest Zbyszek, lubi hajs i walić ostro alkohol i nietylko co piąteczek, lubi walnąć ciotkę jak się wkurwi, ale ona go nie opuści bo jest za bogaty -To jest babcia, ciągle mnie pyta kiedy dzieci będą u mnie, ogólnie ma tak nudne życie, że całymi dniami ogląda zjebane polskiego seriale i interesuje ją tylko co tam na wsi słychać -To jest wuja Janusz - tartaku pracuje, co zarobi to wypije, lubi swoje życie na zasiłku - dostał dom po rodzicach Co by nie mówić, tak wygląda większość rodzin na świecie D:
  7. Mniej jeśli masz umowę o pracę. Bo tak 1) Pracodawca odprowadza za Ciebie składki 2) Ty płacisz podatki i składki ze swojej pensji brutto 3)Idziesz do sklepu a tam VAT, jedziesz na stacje paliw a tam akcyza, kupujesz fajki i alkohol - to samo. Teraz pamiętajmy, że podatki się zapętlają. Dla przykładu dajmy chleb. Właściciel firmy musi zatrudnić kilka osób i znowu procedura 1) i 2). Zapłacić ze media, które też mają w sobie podatek Ten chleb trzeba dowieźć - paliwo, przeglądy,zakup auta, naprawy I wtedy idziesz do sklepu i kupujesz chleb ze sklepu, w których kolejna firma musi opłacić pracowników (schemat 1) i 2) oraz zapłacić za media) Wtedy Ty ucieszony kupujesz niezdrowy glutenowy chleb za 2,5zł brutto (bo i w tym jest podatek VAT). Teraz pytanie, gdyby nie było żadnego podatku (taka utopijna wizja) to ile by kosztował chleb - pod warunkiem, że każdy dostawałby na rękę tyle samo, a żaden z produktów nie byłby opodatkowany? ok 0,5-0,3zł Teraz kolejne pytanie, ile płacisz faktycznie podatku? - 70-80% przy umowie o pracę.
  8. Na wikipedii było jeszcze kilka lat temu jak to obliczają, teraz już zmienili. Średnia jest tylko liczona z: -Firm powyżej 30 lub 60 osobowych -Tylko umowa o pracę. Więc co się dziwić, że wychodzi im 4,2 k brutto? W moim mniemaniu średnia jest gdzieś na poziomie 1,4k netto - wliczając to dodatkowo umowe o dzieło, umowę zlecenie, renty, emerytury oraz wszystkie małe i średnie firmy Oczywiście wynik liczony bez pracy na czarno i za granicą
  9. To na 100% miłość - a Ty się nie znasz bo jesteś zacofany i wierzysz jedynie w heteroseksualne związki ludzi podobnych poziomów zamożności, koloru skóry i wieku - śmierdzisz mi na kilometr FASZYZMEM No także tego, żarcik sprajcik - ale tak byś pewnie usłyszał w Szwecji
  10. Podpisuję się pod tym całym moim przyrodzeniem. Miałem akurat mega nakręconą laskę w klubie i właśnie to szło mega dobrze, jak za dawnych dobrych czasów, no ale że piliśmy od 16 to o 3 w nocy byłem już dętka, całowanie na papatki i oczywiście nr mam i piszę. Jako że nie miałem jak się spotkać wieczorem z panną to te same jazdy. Później było coś w stylu "Nie byłam sobą wtedy" i "tak rozpoczętej znajomości nic dłuższego nie będzie" - o mamo, no serio? Fajna dziewucha 9/10 - no ale nie oszukujmy się - straciła znacznie więcej Miłe papatki i przygotowania na kolejne polowania rozpoczęte!
  11. Zwrot może być o 180 stopni, o 360 to jest obrót i jedziesz dalej w tym samym kierunku - nie mogłem się powstrzymać A tutaj wygląda na takiego porządnego - to tak jak z laskami na FB - tam wygląda 9/10 - przychodzisz na randke a ona jest gruba.
  12. No właśnie nie do końca. Otóż tłumaczę działanie myśli - czyli EGO lub umysłu - tam gdzie powstaje każda myśl. Myśl to ZAWSZE interpretacja rzeczywistości. Tak wiec schemat jest prosty Rzeczywistość -> jeden z naszych odbiorników (wzrok, słuch itp) ->Interpretacja, czyli myśl I teraz sprzężenie zwrotne - czyli odbieramy z rzeczywistości to, aby utrzymać naszą myśl w przekonaniu, że jest ona prawdziwa. (I tu @Doug masz rację) Ale skoro rzeczywistość zmienia nasze myśli, a potem myśli zmieniają naszą rzeczywistość. To możemy działać w sposób pomimo myśli, wtedy myśli dostosują się do naszego zachowania. To jest wyjście z syndromu ofiary i wejście w kreatora. Dla chcących poznać bardziej temat polecam "Motywacja bez motywacji" od http://zenjaskiniowca.pl/motywacja-bez-motywacji/ Bardzo dobry materiał.
  13. HA! Dla większości to ja właśnię pierdolę - ale wewnętrznego luzu, szczęścia, dobrego hajsu, możliwości podróżowania nie zabierze mi nikt. Nieważne co myślisz, ważne czy masz zadowalającego efekty.
  14. Albo jedziesz na koniu albo jesteś koniem. O lasce, która Cię zbawi - zapomnij - NIGDY takiej nie znajdziesz i NIGDY Cię nie zbawi - jedyną osobą, która może Cię zbawić - jesteś TY SAM.
  15. Szczerze? Honor to g*wno, dla dresa to jest bycie przeciw policji Dla bogacza, nie utracenie swojego majątku Dla kogoś wierzącego to bycie pobożnym i bogobojnym Dla nastolatka to palenie wraz z rówieśnikami fajek i picie alkoholu. Dla ćpunów to walenie razem drugów Dla pijaków to chlanie co wieczór na ławce. Dla większości żon to kwestia tego, żeby mąż płacił wszystkie swoje pieniądze na "rodzinę". Dla urzędnika to płacenie podatku przez każdego przedsiębiorce To jest wszystko tylko zbudowana iluzja, tak żeby można kontrolować jednostkę - w imię "HONORU". W imię honoru większość idzie na wojnę, bo grupa bogatszych takie ma plany W imię honoru obwiniamy się winą, bo Jezus umarł za nas i "moja wina, moja wina..." i nie możemy żyć z uśmiechem na twaorzy - bo Kościół Katolicki tak sobie wymyślił ileś set lat temu W imię honoru palimy (nigdy nie rzucisz, mój dziadek palił 50 lat i umarł ze starości), pijemy (ze mną się nie napijesz?), ćpamy (chyba mordo nie będziesz tak grzecznie się bawił?). Powtarzaj za mną: JESTEM OFIARĄ SYSTEMU W KTÓRYM SIĘ ZNALAZŁEM. JESTEM OFIARĄ SYSTEMU W KTÓRYM SIĘ ZNALAZŁEM. JESTEM OFIARĄ SYSTEMU W KTÓRYM SIĘ ZNALAZŁEM... Teraz wniosek: Ten "honor" narzuca ZAWSZE ktoś, kogo to nie dotyczy albo chce mieć usprawiedliwienie "że przecież wszyscy tak robią". Tak czy inaczej, służy do kłamstwa i manipulacji. Co innego samoocena i godność osobista. To jak postrzegamy siebie to ogromny dar, który nie każdy sobie zdaje świadomość mieć. To jak postrzegamy siebie, zmienia obraz również całego świata. Bo jesteśmy najważniejszym organem poznawczym świata dla siebie - gdybyś zginął, świat może równie dobrze wybuchnąć, bo jaka to będzie różnica dla Ciebie, tam, pod ziemią, 2m? Jeśli zmienia się samoocena, to również zmienia się świat - bo zmienia się nasz jedyny filtr rzeczywistości - TY SAM. Teraz trochę teorii nt funkcjonowania świata według Napoleona Hilla. W życiu mimowolnie przyciągamy do siebie ludzi podobnych - tak działa nasz umysł. Ludzi którzy nam nie pasują olewamy, ludzi których lubimy - nawiązujemy relację. Teraz musisz wiedzieć - że każdy czyn, każde słowo - mimowolnie odciska na Tobie jakiś znak. Zrobisz coś dobrego dla siebie lub kogoś innego - powiedzmy że nakarmiasz białą frakcję w swojej duszy. Zrobisz coś mające na celu głównie cierpienie innych - powiedzmy, że nakarmiasz czarną frakję w swojej duszy. Teraz powiedzmy, że stosunek białego do czarnego wynosi w Twoim życiu 3:1 - i właśnie takich ludzi będziesz w życiu spotykać częściej. (o dopełnieniach nie wspominam - typu ofiara-sprawca lub dominator-uległy) Więc według mnie w tym temacie nie ma nic wartościowego poza: -Miej w ciulu honor, opinię innych i jakieś zasady moralne - patrz tylko na konsekwencje -Rób tak, że jakbyś miał żyć z kimś takim jak Ty - to byś powiedział: "To jest gość!".
  16. Jak chcesz większego wyzwania to Runmageddon spróbuj za rok.
  17. Zazwyczaj moje spotkania przebiegały tak: -Spacer - to wiadomo jakaś woda, piciu itp -Randewu in Restaurant - zamawiam jakąś pizzę 30-40cm plus piciu - 30-35 max -Another spacer, albo u mnie - to wiadomko - GluX gotuje. A i widzisz, ceny na peryferiach miast są niższe niz to celebrity centrum. Dziwisz się Red? Jak coraz bardziej faceci są wychowywani w poczuciu winy, nieatrakcyjności i wstydu? -Wszystkie reklamy z przekazem pod progowym, gdzie biały facet to ciamajda, jest zdradzany bla bla bla -Religia - Pycha to grzech, gniew także -Polska kultura wstydu - "W życiu przybrałem strategię z okopów - nie wychylać się" Facet ma mieć pracę na etacie, żadnych pasji, chodzić do kościoła i płacić grzecznie podatki - żeby wyjść z programowania społecznego trzeba sporo trudu i pracy
  18. Ja polecam spacer, akurat mieszkam w terenach miasta gdzie jest ogrom lasów i wykorzystuje to, znam trasę na "standardowe" pierwsze spotkanie i a ) jak mi się podoba to dłuższa trasa b ) jak nie to krótsza trasa i dziękuję i idę do domciu Jeśli chodzi o restaurant - to max 40zł - i to jest limit na 3 spotkania. I jeśli chodzi o spotkania - jeśli po 3 randce nie było seksu to więcej się NIGDY nie widzimy - choćby nie wiem jak była ładna, mądra - jeśli laska po 3 randce nadal nic więcej to: 1) nie chodzi jej o seks - a dla mnie to podstawa 2) jest do tył z tematem seksu - nie interesuje mnie uczenie kogoś 3) jest niepewna, zbyt wrażliwa, bla bla bla ... - w ciulu to mam. Wyznaję zasadę najpierw przygoda, ew. związek - nigdy na odwrót. Bo jak nie to wtedy się staracie i w ogóle - kobieta was nagradza seksem - jak psa gdy jest grzeczny, się słucha. A gdy kobieta daje i zabiera seks - to daje pole do ogromnej manipulacji - wiadomo. Jeśli ktoś ma dobry wygląd i jest pewny siebie to polecam również basen - wtedy na dłoni widzicie co bierzecie.
  19. oh fuk off - nie zaczynajmy tego tematu bo mi nie dobrze :X Jak to mówił Kapitan Bomba "Ten pierścień przepuszcza tylko w jedną stronę"
  20. Przeżyć ostry seks z laską - koleś, lepiej nie mogłeś trafić - no chyba że lubi wsadzać coś w tyłek facetowi to uciekaj!
  21. Nauczycielka pyta Jasia: -Jasiu, jaki jest najszybszy ssak na ziemii? -Gepard, proszę Pani! -Świetnie Jasiu! A najszybszy ptak? Jasiu myśli, myśli i odpowiada w końcu -Ptak geparda!
  22. chcę zobaczyć jak taka kobieta wygląda - to zapewne Pani renatka spod dwójki - taka normalna i zwyczajna
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.