Skocz do zawartości

DOHC

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4324
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez DOHC

  1. Witajcie! Czas rozruszać ten dział, kto chce niech wali śmiało, ekhem znaczy się niech pisze jeśli ma ochotę. Opowiem Wam o kilku naszych miejscowych kurewkach, od zwykłego mięcha po lubiące orgietki. Jakaś zwykła co daje: poznałem ją na czacie smsowym, była z okolic i pisała jak to nie ma źle bo każdy tylko chce jednego a ona kogoś tam kochała za chwilę innego, komuś tam zrobiła loda (wprost pisała itd). Umówiliśmy się na spotkanie (ona już nigdy seksu na 1 randce itd), były to jeszcze czasy białego rycerza ale już był przełom. Byłem zły na jedną laskę, nie wyszło przestała się odzywać (pewnie myślicie skąd ja to znałem...) więc chciałem trochę zakutasić ale ogółem byłem grzeczny itd. Pierw była nieśmiała, potem mnie chwaliła że taki owaki a ja jej dokuczałem trochę itd, chciała masaż a ja za cyce itd. To ta mnie łapie wiadomo gdzie, potem wiadomo bawi się itd lodzik, okres miała więc bez seksu. Było kilka spotkań z ale powiem Wam że porażka, nawet doszło do tego że mi stanąć nie chciał, nie kręciła mnie wręcz przeciwnie. A teraz do rzeczy, ona z każdym na pierwszej randce a potem płakała że każdy taki sam, mówiła o swoich fantazjach że chciała by z dwoma, że ktoś jej tam rękę wkładał itd, ogółem przeciętna kurewka, fakt że czasem stawiała np pizzę itd ale nie polecam takich, lat 17-18. Kolejna ode mnie, kolega ją napoczął i poszła w lota, pierw z okolicznymi, potem np za piwo bądź kartę 10zł, u siebie w pokoju w uliczkach itd. Na swojej osiemnastce klęczała przed facetami w wiadomym celu (oświadczyny hehe, no prawie, coś w stylu przez gardło do serca), dawała nawet na plebani, młodszym starszym nieważne. Kiedyś ktoś ją zawołał na imprezę, tam 20tu chłopa, obrabiała kilka dni. Kolega z drugim ją brali anal + oral, potem zmiana. Śmiali się że własne gówno poczuła. Bardzo obrotna dziewczyna, działała w wieku chyba 17-19. Ranking wysoko, bardzo znana w okolicy, słynęła z dawania swoim co jest u nas niesłychane ("zwykłe" dziewczyny u nas grzeczne a robiły podobnie poza domem i najbliższą okolicą). Następna przejściowa, pracowała jako prostytutka w kraju i zagranicą, rozprawiczyła kilku chłopaczków, wzięli ją skądś na ognisko, potem wyjechała nie wróciła. Po prosty zawodowiec, coś koło 30tki może już po. I wg mnie liderka, ponoć zaczęła od 13tu lat, u nas działała w wieku 15-16 lat, nasze bliskie okolice. Chłopaki ją zgarnęli z ulicy, chciała na stopa. któryś się dobierał ta nic, to zaraz ją w obroty. Ona była taka że każdy ją mógł mieć, potrafiła dziennie obrobić ponad 20tu kolesi. Spała u innych, była sprzedawana za kilka piw i fajki, po meczu robiła u zawodników, ogólnie szok że takie coś robiła. Często bywała na ogniskach popijawach itd, co ciekawe miała od nas faceta, każdy mu mówił co i jak ale nie, ona się zmieniła. Co się okazało, wyobraźcie sobie że dała ojcu swojego fagasa! Nakrył ją z nią. Było też sporo podrzędnych co np dawała jedna dwóm naraz, ale to nisko w hierarchii seksualnej. I żeby nie było, przez swoje wcześniejsze rycerzenie odrzucałem propozycje kontaktów z tamtymi, jedynie ta pierwsza z takich kurewek, reszta niet! Do dziś nie wiem czy to dobrze, czy źle. I ciekawe czy u Was były bardziej obrotne panie
  2. Hehe szukałem kiedyś dłuższy czas pracy w Polsce (jeździłem, pytałem, dzwoniłem, nie tylko więc wysyłałem CV, a mogłem tylko przychodzić do PUP z nastawieniem "przecież podpis to też szukanie pracy"...) i powiem Ci że znalezienie dobrej pracy bez znajomości u mnie w regionie jest niemożliwe, no chyba że masz 30 lat z czego masz 20 lat doświadczenia wszystkie szkoły pokończone biegłe 5 języków wszystkie uprawnienia oraz kat. prawa jazdy, jesteś dyspozycyjny masz własne auto i zadowolisz się 1800PLN.
  3. Masz sporo racji, ale... Znam człowieka. Pracuje przy regeneracji podzespołów do diesli. Regeneracja to koszt dla klienta 800zł. Części to ok 300zł, więc ok 500zł ma zakład. Człowiek ten robi ok 5-7 takich elementów dziennie, wiadomo to nie bułki ze taki czy taki rogal zostanie i tak zjedzony. Musi byś sprawdzone, skalibrowane, w razie potrzeb wszystko od nowa i szukanie usterki. Maszyny do tego kosztują od ok ćwierć miliona (zależy do czego i do jakiego typu, np Bosch, Delphi...) do milionów złotych, to jest fakt. Ale zyski dzienne i tak są pokaźne, zwłaszcza że mamy kilku ludzi od tego. Normalnie taki człowiek dostaje ok 3-5k PLN, a ile mój znajomy? Tysiąc trzysta ileś tam złotych słownie, czyli 1300PLN z groszami. Dlaczego tyle dostaje, skoro jego dzienna praca jest więcej warta niż dostaje za miesiąc? Pracodawca więcej nie płaci ponieważ nie musi.
  4. Za starych nastoletnich czasów miałem okazję przelecieć jedną dziewczynę gdy miałem laskę i co? I nic, byłem z kimś to nie szukałem przygód. A teraz się uśmiejecie, ona sama się puściła z innym, bo jak mówi klasyk "byłem za dobry".
  5. No właśnie o to mi głównie chodziło, tu mniejsza o cenę złota czy ile państwo zabiera. Masz dzieci. pracujesz? Odpisujesz np VAT czy coś. Jest ulga i git, a tak patologia zabiera dzieci niszczy psychikę młodym ludziom (jestem przeciwny nazywania dzieci "głąbami'" tudzież innymi epitetami) żeby mieć 500+. Kiedyś się ktoś bulwersował że koszt dziecka w domu dziecka to ok 3 000PLN i chciał żeby "dawać" na dzieci w rodzinach. W to wchodzi pensja personelu, żywność, edukacja, ubrania, jakieś wakacje (???), utrzymanie obiektu itd (naprostujcie jeśli się mylę). Teraz pomyślmy dziecko 4x i na każde 3 000PLN. I po co pracować? @PeresSzymon ja sam ciężko pracowałem od małego i powiem że do dupy taka egzystencja. Inne dzieciaki nad wodą, w koloniach a ja zawsze w polu "plewić zimjoki s kapusto". Za granicą też byłem, pracowałem kilkanaście godzin pod szklarnią (trzydzieści parę stopni to przy tym zaledwie ciepło...) i tak można popracować kilka miesięcy, pół roku bo człowiek padnie. W ubiegłym roku tydzień urlopu wykorzystałem na pracę żeby dorobić, w soboty też dorabiam fakt mam auto motocykl ale czasem są ciężkie finansowo miesiące. Robię nadgodziny i G mam, anglik czy niemiec miałby za to worek funtów czy ojro, polak ma funta kłaków. I nie pisać mi że moja wina bo się nie uczyłem (byłem najlepszy na kierunku, a co mi tam ha) ale realia są jakie są. I nie wyskakiwać mi z Ozajaszem Goldbergiem, ekhem znaczy się JKM bo na śmieciówkach ludzie wcale nie zarabiają po 5 000 czy ileś jak sugeruje Korwin swym kucom.
  6. http://mamadu.pl/126339,przykry-los-maluchow-z-domow-dziecka-rodzice-chca-je-odzyskac-bo-dostana-500-zl Warto poczytać. Powiedzcie mi gdzie ty sens? Płacimy największe podatki w Europie, pracujemy więcej niż Niemcy, Belgowie! Ile zarabiamy? Gówno. Państwo zgarnia VAT za art. dziecięce, ale daje 500PLN rodzinom (normalnym, ale i patologii), gdzie tu pomoc? Jak kontrolować wydane pieniądze? Nie ma szans. Ja pracuję i jestem karany podatkiem. Jak zachoruję to albo prywata w gabinecie bez paragonu albo czekaj miesiące frajerze, a tu dostają żywą gotówkę do wszelakiej dyspozycji za sam fakt spłodzenia potomka. Toniemy w gównie po uszy, bracia.
  7. Wiesz osobiście nic nie mam do Twojej osoby, ale czy uważasz się za hmm... Mało rozgarnietego? O co chodzi już wyjaśniam, może nie każdy załapie więc mała analogia: Gil z Wesołowskim pojechali na Dominikanę. Jeden dobrał się powiedzmy do 15 dzieci, drugi też czysto przykładowo do 5ciu. Rozumiem że dla takich osób jak Ty drugiego należy puścić wolno, gdyż pierwszy był gorszy? Inny przykład. PO ukradło 100mln. PIS ukradł 99mln. "Oczywiście PIS nie jest idealne ale lepsze od PO", dobrze rozumiem Twoje poglądy? Jedziemy dalej. W sprawie homo narzekasz na gejów, gej to gej tamto, ok. Ale less to też homo, więc jak się jest anty homo to chyba nie wybiórczo? Wielu skanduje "gej nie ok" a się potem fapuje przed less w pornolach. Podobnie z religią. Narzucili chrzest Polski siłą, w innym wypadku byli byśmy mordowani o żydowskiego cieślę zabitego 2 000 lat temu gdzieś w Azji przez innych żydów. Kto palił na stosie, kto mordował słowian, heretyków, czarownice... Kto urządzał wyprawy krzyżowe, wspierał nazistów, chronił pedofili? Czyż nie ten "umiłowany" kościół? A ten JP2? Wg dogmatu jest nieomylny, tylko że co powiesz na jego protekcję pedofilów? Czyżby nie był tak nieomylny jak o nim piszą? Ale nie, przecież on wiedział i nic nie robił. A jakie są główne argumenty o jego świętości? "Bo polak, jadł kremówki, obalił komunę". Głos krytyczny w sprawie pedofili? "Papjeża obrażajo skurwysyny!", "ja i tak nie wierzę że miał coś wspólnego...", "o zmarłych się źle nie mówi", "masz ty godność i rozum człowieka", " na pewno to pisze jakiś żyd albo antychryst" itp itd. Dla mnie zło to zło. Czy ta religia zabiła tyle, a tamta procent mniej obie dla mnie są jednakowe. I gdybym był szefem w jakiejś organizacji to na pewno bym nie chronił żadnego pedofila czy wywyższał go w niebiosa, (jak kremówka założyciela Legionów Chrystusa, skopiujcie w google kim był), tylko zrobił z nim porządek i tyle w temacie. Liczę też na coś bardziej ambitnego niż: lewak, żyd, mason, kochanek muslimów, gej, cyklista, sługa szatana itp itd
  8. Zdarzyło się wam żeby dziwka nie dała? Znajomy chłopak 17lat od nas zerwał z dziewczyną czy ona z nim, nie pytałem i chciał się wybrać na takie panie. Zawiozłem do do takiej z roksy, wszedł, po chwili wychodzi mówiąc że o dowód go pytała i wyprosiła. Ta dopiero leci w kulki.
  9. Ja też się tu chętnie udzielę. Ze strony rówieśników w wieku połowa gimnazjum - szkoła średnia byłem wielokrotnie poddawany presji, "a czemu to nikogo nie masz". Hehehe akurat w gimbazie to ja odmawiałem laskom związku ze mną, gdyż uważałem facetów (to mam kurde do dziś) za równiejszych sobie, mogłem z kumplami gdzieś uderzyć a z dziewczyną musiałbym siedzieć co przerwa na ławce itd. Nie odczuwałem potrzeby bycia z kimś, więc byłem inny, "gorszy", bo "nie umie sobie znaleźć", "żadna go nie chce", to wpłynęło na moją samoocenę potwierdzam. Z kilku przyczyn okres dzieciństwo/dorastanie był moim najgorszym w życiu, więc to oliwa do ognia ale jakoś dałem radę. Teraz od nikogo tego nie słyszę, no może od rodziny albo żonatych miśków w pracy, i wkurza mnie taka presja i urabianie ale cóż. Do pewnych wniosków doszedłem sam, na inne zostałem nakierowany, teraz jestem tu. Ostatni raz z kimś byłem z 3 lata temu i wiecie co? To mój najlepszy okres w życiu. Mam pieniądze, czas dla siebie, (choć tego i tego mniej niż bym chciał), znam swą wartość i osiągnąłem SAM kilka sukcesów. Ludzie niektórzy nie mogą się nadziwić jak to mogę być szczęśliwy będąc sam. Jak? Tak samo jak w czasie, gdy nie urobili mnie kłamiąc że tylko z kimś można być szczęśliwym. Jak byłem w Kongresie Młodych Prawiczków to wstydziłem się tego jak każdy z resztą. Po seksie ze swoją dziewczyną szczerze mówiąc nie czułem się jakoś szczególnie, lekki zdziw że to "tylko" tyle, wszędzie tylko seks seks seks, ludzie dla seksu zabijali, niszczyli rodziny, nienawidzili. Cudowne przeżycie ale przereklamowane i rozpowszechnione na każdym kroku. W młodości zobaczyć cyca było coś, nie to co teraz. Summa summarum żyć dla siebie nie dla chorego systemu, wszystkim pieniaczom proponuję dać ripostę np gadka o związku, odp w stylu: nie mam potrzeby dowartościowywania się byciem z kimś na siłę/patrzę na twój związek i widzę to szczęście, kasa dla żonci a samemu się prosisz o drobne na piwo/wiesz z szukaniem panny jak z szukaniem samochodu, możesz brać co się nawinie i jakoś jeździć, ja wolę poszukać i mieć coś młodszego, ładniejszego, mniej zawodnego, z mniejszym przebiegiem i liczbą właścicieli w tej samej cenie! Oczywiście wymyślone na poczekaniu, Bracia znają pewnie lepsze teksty.
  10. Żydzi, muzułmanie wszyscy siebie warci jak Hitler i Stalin. Wystarczy poczytać historię chrześcijaństwa by też zrozumieć jak powstał ten zlepek "jedynek prawdziwej" religii.
  11. Żydzi wszędzie, nawet JKMa prawdziwe nazwisko to "Ozajasz Goldberg"... Żadna religia nie jest spoko ale czy trochę nie przesadzacie? Bo albo nie jestem w temacie żydowskim, albo to jakieś czcze gadanie, "a żydy kiedyś komuś to, a żydy tamto...".
  12. DOHC

    Cześć!

    Powodzenia w walce!
  13. Hej moi bracia, witajcie luzacy, raz pewna dupcia miała mnie na tacy, byłem frajerem, wierzyłem w miłość, życie okrutnie dupę mi zbiło, byłem wkurwiony - o ja pierdolę! Zabiję kogoś na tym padole! Różowa torebka symbol przeklęty, miała kurewka pod rękę wzięty, dupa dawała, choć niby kochała, i kasę brała, ta suka mała, miałem ja doła, byłem zmieszany, jak trawa z gównem, wyobcowany, wciąż nie wierzyłem że ta kobieta, była kurewką, dziwna planeta, miała co chciała, za kasę szalała, to co jej dałem, przepierdalała, jak śliwka w gówno wpadłem po uszy, jej wizja ciągle banię mi suszy, lata mijały, cipki poznałem, życie poznałem, wartości nabrałem, bo gdy jest człowiek młody i głupi, wleją mu w głowę najgorsze nauki: kobieta to anioł, nie zdradza, nie pierdzi, miłość 4ever, razem do śmierci, zanim nie dotkniesz, nie posmakujesz, słuchając tych pierdół życie marnujesz, znaj swoją wartość, życie masz jedno, lata szybko biegną, majątki bledną, bądź w życiu wierny, honorowy, nie szukaj na siłę drugiej połowy, inwestuj w siebie nie w głupie suki, na samczym runie szukaj nauki, wystarczy na dziś Wam skanu głowy, wiersz ten mój zbyt hardkorowy.
  14. Ja polecam: - adrenalina, - joe dirt, - wyścig śmierci, - dzieci kukurydzy, - o jeden most za daleko, - szeregowiec ryan... Powiem Wam że śmieszyły mnie strasznie Goście goście wszystkie części oraz gremliny atakują.
  15. Hehe też czekałem na silnik do motocykla, kolo sprzedał komuś na miejscu i nie napisał że poszedł a ja czekałem jak głupi. Najlepsi są tacy co czytać nie umieją, spamowali np o tłumik i osłonę do motocykla, napisałem WIELKIMI literami że osłona sprzedana i ciule wciąż się pytali czy jest. Wgl dziw że tyle osób czytać ze zrozumieniem nie potrafi. A Tobie Matti radzę prosto z mostu pisać: nie odbierze pan przesyłki to mam prawo do zwrotu, albo np wpłata np 10zł na konto i cena przy odbiorze -10PLN, tak do zabezpieczenia. Nawet nic nie znacząca dycha zobowiąże psychicznie do odebrania paki, wszak to z pięć sześć VIPków z biednej romki czy szlugi z przemytu.
  16. Moja krótka anegdota. Miałem wtedy jeszcze Aprilię i wracałem do domu przez wioski, jadąc na pewnym przystanku jakieś dwie młode cizie zaczęły mi machać, sekunda analizy i spojrzenia w lusterka czy to do mnie, odwracam kask w ich stronę i macham. A że akurat był wężyk typu lekko prawa lewa prawa wyjechałem kołami między asfalt a pobocze, dwa metry zygzakiem ale zjechałem na jezdnię. Pewnie miały ze mnie bękę, na te bestie z biustami trzeba uważać, chwila dekoncentracji i po Tobie!
  17. Eee nie, ja hetero. Mam takich wariatów w drużynie, że gdyby mieszkał w pobliżu to miałby jakąś niespodziankę a tak mam ograniczone pole manewru. Sprawy w sądzie nie będzie, kwota niższa od kosztów rozpatrywania.
  18. To jak z babą, nie kupujesz kota w worku hehe. Poszukaj sobie opinie o tym modelu, ważny jest też dostęp do części. Sam kiedyś odpuściłem fajne dwa kółka, bo do tego cholerstwa wcale nie było części poza podstawowymi typu klocki, a samych wystawionych w polsce było kilka. Na YT też sobie ogarnij jakieś filmiki, często są przydatne komentarze itd. Z autami masz autocentrum peel kopalnia wiedzy, z tym trzeba szukać i co najważniejsze co jest dobre to jest dobre - zatem każdy dobry model i niezakatowany egzemplarz.
  19. Hej, już mnie zdążyli co niektórzy zapoznać. Już raz naciąłem się na koszty, wysłałem pobranie (głowica od samochodu) gość nie odebrał i płaciłem ok 50zł za przesyłkę w obie strony. Po jakimś roku, czyli tydzień temu znów to się stało. Dzwoni koleś chce to i to, ok nawet mu spuściłem z ceny po te rzeczy były mi niepotrzebne! A ten co? Nie odebrał przesyłki. Dzwonię wyjaśnić sprawę, mówię że tak i tak a on że mogę sobie żądać zwrotu i się rozłączył. Czy ludzie nie mają teraz honoru ani zasad? Wysłał by te 30zł za przesyłki i po sprawie ale nie. A wyobraźcie sobie że do mnie kiedyś pisze koleś że coś tam pęknięte dostał, ok nie zauważyłem mówię jak chcesz to zwróć mi (sprzedaję na OLX, więc nic by mi nie zrobił) a on nie pospawam sobie tylko szkoda że nie uprzedziłem. Stwierdził, żebym wysłał mu symboliczne 5zł co po paru dniach zrobiłem, usłyszałem wtedy ze dziękuje i że jestem człowiekiem honoru. A tutaj? Bezczelny oszust, jak byście się poczuli gdyby gość dostał taniej i szybką wysyłkę a Wy kopa w tyłek? No właśnie. Summa summarum co mogę teraz zrobić żeby dać mu nauczkę? Wszelkie mądre i szalone odpowiedzi mile widziane.
  20. DOHC

    Rodzima motoryzacja

    Duży Fiat jako replika tego z Monte Carlo, dwubarwny biało czerwony. Do tego 126p z motorem 650-1000 od jakiegoś motocykla.
  21. DOHC

    Samochody waszych marzeń

    Oooo Panie, ja mam tyle tego... Mitsubishi 3000GT Nissan 300ZX Nissan 240SX Nissan Skyline GT-R Subaru Impreza STI WRX (blip eye) Toyota Supra Honda NSX-R Chevrolet Camaro Plymouth Hemi Cuda Audi 80 S2 Lamborghini Diablo SV Do tego głównie japonia i japońskie terenówki, muscle cars i wiele, wiele innych...
  22. Hej Marek, rzucasz mnie na głęboką wodę bo nie znam przeznaczenia ani budżetu ale w życiu zawsze miałem pod górkę więc spk. Generalnie dzielimy te pojazdy na dwie grupy: 2T (dwusuw) i 4T (czterosuw). Jak dla mnie liczą się jedynie markowe skutery, masz japonię, włochy i francję jako głównych graczy. Wszelkie zippy boationy jinluny longilia czy jak się to pisze odpuść. Dobre przez 2-3 lata od nowości, jakość wykonania... Taka jak cena to raz. Utrata wartości to dwa. Powiedzmy masz 5 tysi - kupujesz nowego chińczyka, jeździsz dwa trzy lata sprzedajesz za ok 3 000PLN. Markowy używany skuter sprzedasz za ok 4.500 więc masz 1.500PLN na serwis i naprawy. Oczywiście nowy to nowy, jak stać to ok ale nie chiny. Jest tego tyle że najlepiej szukać opinii jak coś Ci wpadnie w oko. A teraz zestawienie typów silników: 2T mocny, żwawo reaguje na gaz, po odblokowaniu zapewnia całkiem przyzwoite osiągi. Wymaga oleju do mieszanki, więc warto sprawdzić czy masz podpięty dozownik bo niektórzy nie umieją jeździć, zacierają i co od razu łapy do dozownika. Spalanie umownie (wiadomo dużo modeli trzeba uogólnić) od 3.5 w górę, w zależności od modelu, warunków jazdy i stylu wiadoma. Silniki wytrzymują różnie, 20-30 i więcej kkm. O remoncie decyduje ciśnienie sprężania, zwykle poniżej 6.5 bar do wymiany tłok i cylinder (polecam szlif zamiast nowej części), korba średnio co 2x tłok i reszta jak np łożyska w zależności od potrzeb. Moc maks zwykle dwadzieścia parę, trzydzieści i troszkę km. 4T wyraźnie słabszy, lepiej ciągnie z dołu (2T osiąga moc z większych obrotów), pali malutko (emeryt zejdzie na 3l.) i przy ostrej jeździe spali zwykle 1-1.5 paliwa więcej, 2T może łyknąć prawie dwa razy tyle co minimalnie (ale tu trzeba by zestawić konkretnie). Lejesz paliwo i wg instrukcji zmieniasz olej oraz regulujesz luz zaworowy. Silniki te są trwalsze (nie dotyczy chińczyków, tam nawet 10 000 może nie przejechać) z reguły od 2T i bardziej ekologiczne, choć tak naprawdę to nie ma znaczenia przy takiej pojemności. Moc maks zwykle ok 15km. Ok chcesz skuter ale zadbać musisz o własny tyłek. Kask, jedni uważają że poniżej 500 to nie kask, ale oni mają 600-1000 pojemności między nogami. Coś w dobrego (powiedzmy od 4 gwiazdek SHARPa w górę) znajdziesz od 250-300 w górę, bierz tradycyjny bądź z otwieraną szczęką żadnych "orzeszków". Najlepiej przymierzyć w sklepie, może być ciut, podkreślam CIUT ciaśniejszy, lepiej się ułoży. Balaklawa też fajna rzecz, pierzesz często, za to wnętrze kasku rzadziej. Rękawice, jw lepiej dobrze dopasowane niż za luźne. Tanie i dobre robi np Tschul. Do tego np jeansy z protektorami, jakaś kurteczka i buty. Wybacz takie uogulnienie ale można o tym pisać i pisać i pisać. Warto zapamiętać żeby zabrać ze sobą kogoś kto ma doświadczenie, sprawdzić jak maszyna zapala na zimno, czy jest jednośladem czy skręca sama. Trzeba sprawdzić wszystko, po zakupie serwis płyny świeca regulacje itd. Potrzebujesz pomocy w wyborze ekwipunku chętnie pomogę albo znajdziemy opinie np o kaskach itd. Ogółem miło że traktujesz ludzi poważnie i czuję się wyróżniony że mogłem dwa słowa w skrócie powiedzieć. Masz szczegóły do podpytania wal, wróć ja nie baba, wygarnij śmiało.
  23. Hej jestem Michał, mam 24 lata pochodzę z regionu TSA/RTA. Śledzę forum od jakiegoś czasu, powiedział bym nawet kilku miesięcy aż w końcu dziś zostałem oficjalnym członkiem, ekhem wam to się wszystko z jednym... Zostałem dziś oficjalnym forumowiczem nie tylko biernym czytelnikiem. Postaram się udzielać w wolnych chwilach, interesuję się prawie wszystkim co ma koła i silnik a także samolotami, pływaniem, podróżami, słucham tego co mi wpadnie w ucho, głównie rap metal electro itd.
  24. Kiedyś znalazłem stronkę chujnia.pl, było tam sporo śmieci ale i całkiem interesujące problemy. Oczywiście konfliktów miedzy marsem a wenus nie brakowało, ktos pisał o Marku K. samczym runie i tym forum. Zacząłem czytać już jakiś czas, aż się dziś zarejestrowałem choć miałem wcześniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.